Sierpniówki 2015

Lusek - ale śliczne te ciuszki! rozpływam się nad tym ubrankiem z misiem, króliczkiem i sówką ! z jakiej to firmy ?

Meridika wielki SZACUN dla ciebie że tak przyjęłaś tą glukozę ja jak czytam o tym to mnie wzdryga jeszcze , u mnie to była masakra jejku nie dość że zielona wyszłam to choinki mnie poratowały a za nimi to już się działo (mój M stwierdził że ja jak Menelek hehe ) ale cóż tak wyszło... do auta jakoś doszłam zjadłam kanapki ale czułam się cały dzień źle. Są tego plusy od tamtej pory nie słodzę herbaty, bo kawy nigdy nie słodziłam.

Pokaż staniczek no i GAMONIE też mogą być a co jak szaleć to szaleć hehe

Jeny to płaci się aż tyle za położną dużo . Ja będę miała mamę na szczęście przy sobie a mężuś za drzwiami.... on tak chce więc spoko może i dobrze jakby mieli jeszcze jego ratować to byłyby jaja . No kurcze każda się chyba boi tego porodu ale niestety musi wyjść ten maluszek ehhhh natura nas tak wyposażyła. A tak w ogóle to słyszałam że jest coś takiego jak ochrona krocza i można sobie to zażyczyć, czyli w ostateczności przecinają krocze wszystko jest kontrolowane. A no i ja na pewno jestem zdecydowana na znieczulenie zzo, u nas można z tego skorzystać a jak u was nie chcecie mieć znieczulenia.

Właśnie nat jak tak się boisz to zobacz gdzie u was jest zzo , poproś o zzo tzn wcześniej się przygotuj do tego. Bo z tego co wiem to jest spotkanie z anestyzjologiem jakiś czas przed porodem.

meridika to jest kąplet z tesko firma F&F.

Chciałam zapytać o ten stanik z esotiq mierzyłam go przed świętami... jest super ale nie kupiłam bo był za duży w obwodzie mierzyłam 75C ale nie mieli 60C chciałam Ciebie podpytać na jaką haftkę zapięłaś biustonosz bo jeśli zapnę na którą haftkę od przodu czyli licząc od ramiączek to będzie dobry ale jak potem się rozciągnie to albo mi się skończą haftki albo spadnie. Bo ten biustonosz naprawdę jest super jeszcze chyba różowy laski jest

Nacięcie krocza mnie nie bolało. Robią go w czasie parcie i czuć tyko lekkie szczypnięcie. Do zszywania miejscowo mnie znieczulili. Z reszta to naprawdę pikuś przy bólach porodowych. Jak mnie zszywali to się śmiałam i żartowałam z położna żeby ciasno zszyła a ona że już pobrała rozmiar od męża!! nie wiem skąd miałam siłe po takich męczarniach. Hormon szczęścia się chyba widziela na widok dziecka. Wogóle to myślałam że bede płakać ze szczęścia a ja byłam szcześliwa ze już skończyły sie bóle

Natinka to mam nadzieję, że dzidzia zdąży się jeszcze grzecznie obrócić i uda Ci się tym razem SN

Magiczna super Wam się udało z tą działeczką. Na pewno przyda Wam się taki kawałeczek ogrodu, zwłaszcza przy dzieciątku, będzie gdzie piaskownicę postawić

Zorya no właśnie, Magiczna ma rację. Lecisz sobie w kulki

Kasiorek i jak wyniki męża?? wiesz z tym czasem dla siebie to na razie jest tak, że za ten czas co jej nie ma to szybko ogarniam obiad i foliówkę i nawet juz nie zdążę nic posprzątać i już po nią lecę. Choć dziś siedliśmy sobie z mężusiem 15 min na kawie, a i tak cały ten czas rozmawialiśmy o przedszkolu

Wiewiórka to ładnie podziałałaś na tą dziewczynę, lepiej niż oxy

Tysiak cudne to zdjątko. Jak dla mnie to zdecydowanie główka od góry bo nawet nosek widać tymi 10 kg się nie przejmuj i tak zgrabna laska jesteś

Meridka gratulacje, dzielnie zniosłaś badanie heh to dobrze, że się choć tata za Tobą wstawił

Lusek cudne te ciuszki a jaki u Was koszt znieczulenia??

U nas po dwóch dniach w przedszkolu pojawił się katar choć podejrzewam, że to raczej jakaś alergia znowu. No i dziś był pierwszy płacz- pokłóciła się z chłopakami o zabawki- łobuziara

Lusek – to fakt, że są tam ciężkie przypadki (wyciąganie kleszczami, barki się klinują wrrrrrrr). Słyszałam o tej ochronie krocza, ale ja nie uniknę nacięcia ;p z tym zzo mi znajoma powiedziała, że jest tak, że z powodów bezpieczeństwa można tylko znieczulić określoną liczbę kobiet na daną dobę. Ona rodziła w szpitalu i był limit 2 kobiet.;o ze zzo to ja mór beton będę tam błagać ich nawet ;p jeszcze gazem się znieczula ale to słabo podobno działa ;o
Świetne są te ciuszki! I fajna ta bluzeczka kąpielowa. Z F&F są śliczne rzeczy dla dzieci ;p
Co do piżamy to ja wezmę krótkie spodenki i po prostu pod koszulą na noc wezmę założę, bo tak to zbyt nago będę się czuła ;p a spodenki na gumkę ściągnąć raz dwa co za problem ? żaden ;p a mi to samo koszule się podwijają i w ogóle niekomfortowo się czuję ;p
Tysiiiak- liczę, że nie będę miała jakiegoś kilkunastogodzinnego porodu tylko, że jakoś to pójdzie, w końcu w biodrach jak szafa jestem ;p tysiak super jaki duży Twój dzidziuś już! Waga godna uwagi ;p a co do 10kg nie przejmuj się po ciąży zrzucisz ;p
Natinka – no właśnie mi się bardzo podoba ten czarny właśnie co Izek wstawiła ;p daj znać jak już wypróbujesz i jak rozmiarówka ;p bosz, natinka to Ty drobniutka jesteś!
Magiczna – właśnie ;p jakoś hahaha ;p o to rzeczywiście bardzo tanio Wam się działka trafiła! ;p
Kasiorek – no ja kocham dzieci, ale strach strachem ;p moja koleżanka nie zdążyła z nacięciem, miała za słabe i krótkie skurcze i jej nie nacięli za to miała pęknięcie 2giego stopnia ;/ niby, położona obca, ale sama jak bym była to jeszcze gorzej mi się wydaje ;/a tu jednak doświadczona osoba jest przy mnie. Ja chciałam przez szpital położną załatwiać, czyli od nich wykupić
Wiewiórka – opowiesz mi przed 6sierpnia! ;p jak taka mrożąca historia krew w żyłach to jak opowiesz to pójdzie szybko ;p a chodzisz prywatnie na wizyty? Czy po prostu jednorazowo chcesz opłacić gościa? Bo mój pracuje tam gdzie chce rodzić, a chodzę do niego prywatnie, ale jeszze nie rozmawiałam z nim na temat porodu bo mówi że jest na to czas.
Meridka – super, że masz te glukozę za sobą, ja za 2 tyg gdzieś będę powtarzać pewno ;/ u mnie koszt jak patrzyłam to 800 zł doba ;p no u mnie ciotka jak rodziła ponad 20 lat temu to powiedziała nigdy więcej, kolejny poród 10lat temu opłaciła cesarkę na życzenie, bo powiedziała, że nie da rady ni cholera ;p i jak z nią w święta rozmawiałam to mówiła, dwa miesiące dochodziła do siebie po CC, ale miała tak ciężki poród pierwszy że niewyobrażana sobie przechodzić przez to drugi raz ;p ale to też było 20 lat temu, teraz jest cały szum „Rodzić po ludzku” i wszystko jest nagłaśniane w mediach i bardziej przykładają wagę do opieki podczas porodu i po. Więc liczę że jakoś to przeżyję ;p no co Ty! Nad rzeką! ;p do mnie te same argumenty przemawiają i jakoś pocieszają ;p o super ten stanik!
Ja dziś byłam w labo, tak mi się wstawać nie chciało, no ale mus to mus ;p katar mnie jeszcze troszku męczy ale pogoda fantastyczna. Nawadniam się wodą z cytryną ;p zaraz chyba na obiad gdzieś pojadę, bo mi się zwyczajnie nic nie chce robić ;p dokończyłam listę ubranek czego potrzebuję na pierwszy rzut i tyle, szaleć nie będę z tymi pierwszymi ubrankami bo cholibka wie, jakie to duże się urodzi a może założy tylko raz i koniec ;p więc tylko kilka sztuk na 56, i koniec ;p

Czajusiatko U nas czyli tam gdzie Lusek i ja chcemy rodzić znieczulenie jest za darmo z tym że nie ma 100 % gwarancji ze się dostanie bo musi być wolny anestezjolog ale to chyba wszędzie.
NO i dobrze niech Oliwka walczy o swoje Kuba to by się pewnie poplakal

Tysiak Oliwia też się popłakała i pani kazała chłopakom, żeby jej ustąpili i jeszcze mówi że pani ją ukołysała

Lenia mam takiego, że szok. Ale pierdziele, do jutra jakoś przeżyję w bałaganie

Hej dziewczyny!!!

8kasia8 ja już po weselu. Jednak trochę czułam się duża, ale jakoś tym się nie przejmowałam. Dużo u Was dziewczynek. Ze strony mojego męża jest 4 wnuczki i 3 wnuków ( ale żaden nie przedłuża nazwiska, bo brat mojego męża ma 2 córki), z mojej strony jest jeden chłopak, więc jak pisałam moja mama będzie babcią. Cieszę się ,że z dzieciątkiem wszystko dobrze. Ładnie waży. Moja mała wazy podobnie 516g. Widzę, że wzięłaś się za kompletowanie wyprawki. Bardzo zgrabniutki masz brzuszek

Wiewiorka ja nie wiem ile przytyłam po świętach, ale już od początku ciąży 7,5 kg. Gratuluję córci, to będziesz mieć parkę.

Czajusiatko super waga. Najważniejsze, ze praktycznie wszystkie wyniki są super.! Na pewno z dzieciątkiem wszystko OK.! Ja nie robiłam prenatalnych. Super dzielna ta Twoja Oliwka
Super wyglądasz i Twój brzuszek boski!

Magiczna ja kupiłam jeden normalny , a dwa już do karmienia. Super ,ze po wizycie wszystko dobrze. Śliczny biustonosz. To mnóstwo rzeczy już masz już dla małej. Ja jeszcze nie kupuję akcesoriów, ale za to mam troszkę ubranek. Ładny brzusio i jak urósł. Mój też wreszcie się większy zrobił. Gratuluję działki Miałam 10 stron do nadrobienia

Tysiiiak oj to się nadźwigałaś. Ja czasem się stresuję, czy nie mama za ciężkich zakupów. Super brzusio! Oj zazdroszczę Ci tych łupów Ty masz termin na początku, więc Twój mały już taki duży. Słodziak.

Kasiorek nie mam linku do tej sukienki, bo kupiłam ją w miejscowym butiku. Twoja bardzo ładna sukienka i zastanawiam się czy takiej nie kupić na lato. Trzymam kciuki za poprawienie relacji.

Nat19 szczuplutka jesteś bardzo. Brzusio słodki, zgrabniusi. Rozumiem Cię doskonale. Ja tez mam ogromny lęk przed porodem i zanim zaszłam w ciążę to tylko w grę wchodziła cesarka. Teraz myślę o porodzie naturalnym, ale tylko ze swoja położną. W przyszłym tygodniu będę do niej dzwonić i zobaczę ,czy będzie miała czas. Moja trzy koleżanki z nia rodziły i jedna , której poród trwał ponad 19 godzin, uważa, ze bardzo duzo jej pomogła.

Natinka przepiękny , zgrabniutki brzuszek.

Roxi cieszę się,że z dziewczynkami wszystko dobrze i jak na bliźniaczki to jedna i druga spora  Śliczne te Twoje dzieciątka, jak zgrabniutka główeczka nosek  Twoje ciuszki bliźniacze słodkie. Śliczny brzusio i jesteś szczuplutka. Ja daję drugie imię. U nas będzie Anna Józefina.

Tamara witam!

Meridka super, że urządzanie mieszkania idzie tak dobrze. Widzę, że jednak tradycja rodzinna będzie podtrzymana i imię jest na K. Lampka nocna śliczna.

Agnieszka gratuluję córci !

Lusek witam serdecznie! Ładny brzuszek. Super ubranka

A teraz napiszę co u mnie. Wczoraj miałam badanie połówkowe. Ania nadal jest Anią. Waży 516g. Ogólnie wszystko wyniki w normie Szyjka długa 42 mm. Miałaś rację Czajusiątko, mam łożysko na ścianie przedniej i dziecko ułożone jest poprzecznie i dlatego nie czuję mocno ruchów. Najfajniejsze jest ,ze mała jest taka wiercipiętą - kopała mnie, raczka zaczepiała, a ja nic nie czułam. Śmiałam się do lekarki,ze to przez moja tkankę tłuszczową. Drugiego dnia Świąt pojechaliśmy do teściowej, a potem na to wesele i w sumie zrobiliśmy 1100 kim. Powrót prawie 500 kim w kilka godzin, ale nie było najgorzej. Kolejne wesele 15 sierpnia, więc się nie wybieram , a nawet gdyby było w czerwcu czy w lipcu to tez już bym nie pojechała, bo znów daleko w Katowicach.

Kochane przepraszam,ze się nie odzywałam, ale wróciłam o 23 we wtorek i po 1,5 tygodnia nieobecności w domu musiałam kila rzeczy załatwić. U teściów tez jakoś nie miałam okazji się odezwać, bo tam jest troche rodziny mojego męża i trzeba było poodwiedzac. Wróciłam

nat- no pewnie weź się szybciej dowiedz i czy da się zarezerwować czy coś, ze masz niski próg bólowy i chcesz żeby nie zemdleć

czajusiątko- tak jak tysiiiak pisała ze jest za darmo ale musi być anestezjolog wolny ale ja zamierzam szybciej się umówić na spotkanie z nim i wszystko omówić
Ta Twoja Oliwka to waleczna i dobrze a co niech chłopaki się uczą od najmłodszych lat być dżentelmenami.

ZoryjaX7 witam i dziękuję za pochwałki

Ja tak na szybko z fona. Bozr jade autobusem zaraz chyba belt pójdzie normalnie nie wytrzymam
Tysiiiak zzo chyba w ogole wprowadzono teraz za free. Bo co patrz4 po szpitalach to poszs ze nir pobieraja opłat za zzo. :o
Czajusiatko ja to jak bylam mala to grabkami bilam dzieci jak mi zabawki podbieraly :pdzielna ta Oliwcia
Zoryax a jak tam te sukienki z asos ? Pasowaly ? Bez przesady z.moja szczyploscia hahaha ale dziękuję: ) no polopolozna to dobry pomysl

Wyniki odebrałam i glukoza 78 mi wyszła (norma 70-105 - więc chyba w sam raz), a glukoza po obciążeniu 75g po 2h - 88. Pozostałe wyniki tj morfologia krwi i mocz w normie - czyli 2 trymestr przechodzę bardzo dobrze
Zegar mi dzisiaj przyjechał w końcu No i powiem Wam szczerze, ze trochę inaczej sobie go wyobrażałam tzn. jakoś sobie ubzdurałam, że to obramowanie i cyfry są metalowe - a się okazało, że tylko wskazówki są metalowe cała reszta jest szklana i poprostu namalowana na tarczy - ale zostawiam go, tak czy owak mi się podoba Mąż zrobił sobie drzemkę teraz, ale jak wstanie to będę go męczyć, żeby mi go zawiesił na ścianie
Poza tym dzisiaj przespałam jakieś 3 h w ciągu dnia - po tym badaniu mnie ścięło..

Lusek - no to będę się musiała wybrać do TESCO na łowy . Apropo stanika to Ty chudzinka jesteś w takim razie. W sumie w tym staniku jest 5 tych haftek/poziomów. Ja zapinam na ten ostatni - czyli opcja najbardziej szeroka, jak mam ciaśniej zapięty to mi się od przodu wrzyna. Ogólnie ten rozmiar tak jak pisałam wcześniej mnie przeraża - wcześniej nosiłam 75B !!- nie dziwię się, że rozstępy mi się porobiły na piersiach skoro takie giganciory teraz mi urosły Jak mam na środkowej haftce to mam wrażenie, że wtedy w miseczce jest trochę więcej miejsca - no ale wtedy sobie tam wsadzę te wkładki laktacyjne- i będzie git Mam nadzieję, że do karmienia faktycznie go już będę mogła używać i piersi już nie zmienią rozmiaru aż tak drastycznie...
Z tym porodem to ja w ogóle liczyłam na to, że będę miała gaz rozweselający - tak jak w tym programie PORODY - ale słyszałam, że u nas w szpitalu tego nie mają w ogóle ;/ a z tym zzo - też różne opinie słyszałam - kumpeli się źle wbili no i po roku od urodzenia dalej odczuwa ból w kręgosłupie w miejscu tego zastrzyku... eh tyle tych różnych przypadków jest, że niewiadomo co myśleć.

wiewiorka - widzę, że żarciki ze zszywaniem to standard Bratowa też opowiadała, że jak ją zszywali to lekarz puścił oczko do mojego brata i mówi, że specjalnie dla niego zszyje troche ciaśniej
nat- słyszałam, że kleszczami już nie można wyciągać dzieci.. A z tą położną to najgorzej jak sie trafi, że np kilka kobiet rodzi na raz, a tylko jedna położna ma dyżur - wtedy ta która głośniej krzyczy ma przewagę nad resztą ;P (mając prywatną położną ma się pewność, że przynajmniej przy nas będzie non stop) Szwagierka mi opowiadała, że ona rodziła w tym samym czasie co taka babka, która zamiast krzyczeć ...ŚPIEWAŁA... że niby lepiej znosiła przez to bóle. Dla otoczenia jednak było to mega irytujące.

Zorya- nareszcie jesteś Co chwile się zastanawiałam co tam z Tobą, no ale jesteś usprawiedliwiona bardzo podoba mi się imię Ania Mam tak na drugie Wrzuć jakieś foto z wesela Dałaś radę coś tańczyć z brzuchem ? Heh ja podziwiam panny młode, które w X miesiącu ciąży wytrzymują całą weselną imprezę + tańczą z wszystkimi... Ja bym nie dała rady w tym stanie Po schodach jak wchodzę to zadyszki dostaję

Pisze do Was z parkingu. Odebralam wlasnie wyniki i znowu mam leukocyty w moczu :/ ostatnio w marcu mialam 500/ul teraz mam 140/ul norma to 0-20. A w Polu widzenia mam 25, norma to max 5.i mam ogrom bakterii 2000 norma max 130 a w polu widzenia mam 350 norma max 24 ... ostatnio tez mialam ale lekarz powiedzial ze nie mam bialka w moczu i jak mnir mnie zbadal to powiedzial ze nie widzi zadnego stanu zapalnego wiec nie bedzoe mdawał antybiotyku bo moze źle pobralam probke. Wiec teraz.soe przylozylam do tego max a sytuacja taka sama :/ i bialka teraz tez nie mam a reszta parametrow w normie. :o tak to mocz mialam zawsze ok a zaczelo sie jak na te grype zachorowalam na poczatku marca :/

Meridka - kopsnij fote zegara w realu. Po glukozie tez tylko do lozka sie nadawalam teraz bedzie to samo pewno wiecej odpisze jak dojadę na "salony " xd

Meridka tam gdzie rodzilam Kubę nie było zzo ale właśnie dali mi gaz rozweselajacy i powiem ci ze tak mnie wkurzalo wciaganie tego gazu ze kazalam im to szybko zabrać. Nic nie działał na mnie.

Nat kurczę pewnie dostaniesz jakiś antybiotyk. Dobrze, ze Cię nic nie boli, nie piecze ani swedzi.