Mamy kwietniowe 2016

A ja już po pobraniu krwi i teraz tylko wyniki będą moim zbawieniem hehe
Jussstys jasne ze Cię przyjmiemy
Co do wyprawki mam już wszystkie ubranka poprane poprasowane i w szafeczkach poukładane... wczoraj na wieczór trochę zaszalalam i kupilam sukieneczki i opaseczki dla małej...

Czy Wasze dzieci w brzuszkach mają czkawke...?? Normalnie nasza to ma z 5 razy dziennie....

Le a ja napisałam takiego posta i sir nie dodał yhm ;/ kurna

justyss witamy rozgosc się heh i tak nas jest mało, wiec im więcej tym lepiej i weselej

Widzę, że ten tydzień to tydzień wizyt . I ja mam wizyte we wtorek u swojej gin prowadzącej mam mi sprawdzić ilość tych wód plodowych, bo w szpitalu byłam na granicy... Także stres mam, bo gdyby coś to musze dzwonić do łodzi wcześniej euh a mi się nie spieszy...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
no a tak to jest super ...

wietrzyca ile.spioszkow super .. U nas tylko do spania się przydały małego w dzień ubieralam od niemowlaka normalnie,bo nie lubię dzieci w spiochach wyglądała dość nieszczęśliwie ...

mamusia no to 3mam kciuki za dzisiejsze wyjście ...
Ja nic nie mam wyprane, ani przyszykowane... Ale dziś obiecałam sobie, że chociaż kilka rzeczy uszykuje... Co do czkawki to u nas norma po kilka razy dziennie

Dziękuję za miłe przyjęcie mnie do grupy
W maju skończę 27lat, więc już do młodych nie należę hihi :-p
Z Julka w ciąży przytyłam 40 (!) kg. Aktualnie jestem w 27tygodniu i 14kg więcej więc jest lepiej ogólnie jestem szczupła. Przed pierwszą ciąża ważyłam 54kg na 170cm przed drugą 62. Mieszkam w Brzegu (woj. opolskie). Z mężem od razu po ślubie postanowiliśmy zamieszkać osobno. Wynajmujemy mieszkanie. Nie jest łatwo, ale ciężko też nie jest. Pracujemy oboje, tzn. ja jestem na zwolnieniu od 3-go miesiąca ciąży. Mała chętnie chodzi do przedszkola. W piątek ma bal karnawałowy. . Na początku ciąży leżałam w szpitalu na patologii z silnymi wymiotami. Groziło mi odwodnienie ale na szczęście po kroplowkach się unormowalo
To chyba na tyle jak będziecie chciały wiedzieć więcej to pytajcie :-P

justyss z tym wiekiem poszalalas :.. Hehe młoda jeszcze jesteś ja w tym roku też w maju kończę 28 lat ..
A wiadomo dlaczego pprzytyłas 40 kg? woda Ci się zatrzymywala e organizmie?.. Najważniejsze, że dziecię jest zdrowe pamiętaj wagę zawsze można zgubić ...

Nasz mały glutek chodzi do żłobka, ale w ostatnim czasie częściej jest w domu, bo albo chorobska, albo ja go trzymam, bo musze się nim nacieszyć ... Planuje go puścić we wrześniu do przedszkola, ale teraz po tych zmianach pis to niewiadomo co będzie z miejscami, ano zależy też wszystko od stanu zdrowia naszej córeczki eh...

natb mieszkanie z tesciami wrrrr skąd ja to znam.... już prawie 6 lat się mecze....
jussstys nie jesteś Stara hehe

natB masz rację, woda mi się zatrzymywała w organizmie. Stopy miałam spuchniete strasznie. A że było wtedy upalne lato to było jeszcze gorzej. Mąż się śmiał tylko ze mnie ze takie nóżki to on w Kauflandzie w lodowkach widział bo wyglądają jak racice . Ale teraz jest dobrze. Nic nie puchnie na szczęście poza brzuchem mały rusza się cały czas. Czkawke też ma dość często. Jutro mam wizytę więc dowiem się ile waży

Ja w kwietniu skończę 30ke plan był taki, żeby pierwsze dziecko było przed, ale tak wyszło, że miniemy się o parę dni
Także Jussstys, stara nie jesteś na pewno!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


NatB, wyglądał dość nieszczęśliwie w spiochach? Haha!
No darowanemu koniu w zęby nie zaglądam, zobaczymy jak to u nas będzie

A też nie mam nic wypranego. Dostałam wielka paczkę ciuszków od siostry po jej córci (z lipca 2014), dopiero muszę się za nią zabrać i dokupić, co potrzeba, bo ona dużo takich małych ma już letnich.

A ja cały czas czekam na nieszczęsne wyniki....
Co do mieszkania z tesciami nie mówię nie gdyby się nie wracali we wszystko... ostatnio nawet myślę niestety o założeniu zamków.... bo już nie skutkuje rozmową ani krzyk ani obrażanie się ani pisanie listów nic.... No i cały czas mecze mojego mezula o wyprowadzke może to w końcu urobie
wietrzyca wyślij parę zdjęć ubranek...
Moja mama do mnie dzwoniła ze znowu od znajomej dostała dwie siaty ciuszkow.... jak tylko wyjdę ze szpItala to będę miała co prać składać i oglądać...

wietrzyca no na prawie heh zresztą Wład lubił przybieranie się więc nie musiałam kombinować, żeby szybko go ubrać

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


justyss przepraszam nie pamiętam, a.synuś jak będzie miał na imiE?

Dziś idzieMy z małym na zaległy bilas dwulatka eh.pewnie lekarka się spyta o moją ciążę i będę musiała opowiadać o chorobie małej ;( okropnie tego nie lubię..ale prędzej czy później i tak by wiedziała, bo Helenka będzie też tam zapisana...

Hej dziewczynki
Ja jestem już w szpitalu i leżę pod kroplówka...mały waży 920 i jest wszystko ok
Co do męża to tez nie powiem złego słowa pomaga we wszystkim! my mieszkamy od samego początku osobno (przed slubem tez) zdala od jednych i drugich rodziców i dzięki za to hehe
Ciuszków ani nie mam wypranych i wyprasowanych...łóżeczko nie kupione jeszcze..kosmetyki mają przyjść z gemini pewnie w tym tygodniu...ja to wogole nie przygotowana jestem

Jussstyś witamy w kwietnioweczkach aż taką stara nie jesteś ja w maju końce 32 tobie też zleci hihi

Mamusia to daj znać jak wyniki!nic się nie martw będzie dobrze

Ja przepraszam ,ze sie wtrace,ktora mamusia tu sie chwalila wlasnymi robotkami tzn kocyki z wkladem podusie czy cosik? Prosze o kontakt na priv ewentualny jesli jest taka mozliwosc co jest potrzebne,skad mama to zanowila etc bo sama chcialabym to zrobic;))

Ach ja chyba sama zapomniałam napisać jakie wybraliśmy imię. Tzn. Nie my tylko córcia i będzie Adaś. Od początku gdy powiedzieliśmy hej że będzie dzidziuś mówiła że będzie Adaś

madzialenka, to bylam ja, wysyłam Ci na priv, teraz zajarzyłam

Jussstyś, moja siostra zawsze chciała mieć Adasia

natb
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Co do moich wyników CRP mam podwyższone jeszcze bardziej niż przy przyjęciu jutro będę miała znowu wymaz z szyjki robiony A w czwartek powtórzone wyniki z krwi i jak będą dobre to dopiero w czwartek wyjdę.... masakra.... aż mi się płakać chce nawet jak o tym pisze....

Hejo ale dużo napisałyście jak mnie nie było Tak trochę poczytałam co tam było ale już nie nadrobię.

U nas też ja an męże nie mam co narzekać nawet teraz siedzi i maluje pokój zamiast odpoczywać bo mi się tak wymarzyło Poza tym w tych czasach mało który 20 latek, który "wpadnie" daje radę tak dbać o rodzinę i chce mu się poświęcić. Wiadomo czasem są kłótnie jak wszędzie ale nie mam co gadac i często dziękuję Bogu że trafiłam na włąśnie takiego człowieka. Wychodne też często w sumie dostaje on albo ja bo uwazamy za normalne, że czasem trzeba wyjść tylko w męskim/damskim gronie bez drugiej połówki.

Co do mieszkania z teściami to my też mieliśmy taką propozyjcę...wtedy byśmy z tysiąc jak nei więcej miesięcznie mogli sobie odkładać ale ja od razu powiedziałąm, że nie wyrobie psychicznie i trzeba by było kase na psychiatrę wydawać Na szczęście moi rodzice dali nam mieszkac w swoim starym mieszkaniu bo sami mieszkają u babci a teraz to już wzięliśmy kredyt i jesteśmy na swoim od 2 miesiecy

Ktoś się pytał mnie o kolorki. Więc do sypialni wzieliśmy fiolet ale taki jasny jakby wrzosowy bo to mój ulubiony kolor W pokoju u małego oczywiście wybrał sobie niebieski plus na jednej ścianie będa odciśnięte różnokolorowe dłonie. Do przedpokoju taki jakby ciemny pomarańcz prawie czerwony. No i salon jeszcze nie wiem :/

Ciuszki śliczne

Witaj Jusstyś

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty i wyniki

A no i u nas dzisiaj u małego w przedszkolu był ten bal przebierańców więc sie wybawił i on i my z mężem bo tez byliśmy Może zaraz wstawie fotki