Mamusie LUTY 2017

Inezka tantum rosa też mam, położna mówiła że można sobie tym spryskiwać zwłaszcza jakby krocze było nacinane...a tak typowo do mycia to właśnie nie wiem co
Honka też jak przyjezdza kurier wolę żeby męża w domu nie było

Sander ściskam. Napiszesz co się dzieje? 3maj się kochana

Kejt jestem w szoku ze to już. Ja 9.01 bede miała równo miesiąc do terminu a Ty już z Misią

Ja nie biorę płynu do higieny, pamiętam ze nie dawałam rady, bo szczypało a miałam specjalny płyn. Lepiej wypadła Tantum Rosa i ja wezmę. Do płukania przy siusiu i do mycia.

Nie pamiętam co miałam jeszcze napisać

A już wiem na plusie mam 13kg a do meza jeszcze 10, ale nie zamierzam dotrzeć do jego wagi, wystarczy ze w pierwszej ciąży przekroczyłam

Został mi jeszcze do zamówienia laktator i tantum rosa bo zapomniałam ostatnio Rozmawiałam ze szwagierka i położna i wybrałam Medele Harmony.

co do rany polecam szare mydło , lub oktanisept on nie zawiera alkoholu i mozna na śluzówki stosować ja u swoich pacjentów na rany stosuję i jest ok nie szczypie a odkaża A do dziewczyn które bedą miały CC też niech stosują szare mydło ja dodatkowo stosowałąm spirytus 70% może przyjemnie nie było ale rana pieknie się zagoiła bez paprania ropienia itp teraz mam ledwo widoczny slad .

Biorę trzy razy dziennie magnez plus nospa
Troszkę ucichlo to chyba jakieś przepowiadajace tyle że nie czuje takiego skurczu tylko okropny ból
Ja tez tamtun Rosa używałam i tym razem też będę jej używać
Choć mam nadzieję że będzie lepiej niż ostatnio bo mbie strasznie hemoroidy dokuczaly

Kejt super, to już tak niedługo
Ja mam 10,5kg do przodu.
Sander ściskam.

Kejt świetne wiadomości, a pamiętasz, jak się bałaś?

Honka a Ty do kiedy pilnujesz dzieciaczków?

Sander

Dziś zdałam telefon służbowy bo już od 1 stycznia będę tylko wpadać na 2-3godziny, co 2-3dni Powiem Wam, że dziwne uczucie bo od 4lat miałam go cały czas
Dołączam do grona leniuchujących i biorę się za pranie, prasowanie i kompletowanie wyprawki, żeby do połowy stycznia być gotową

Megi ja cały czas ich pilnuje Oskara teraz mam od wtorku do 20 stycznia ( 21.01 mały jedzie na urlop do Pl ) i później chyba od 5 lutego . Ale po porodzie M będzie miał 2-3 tyg wolne to przejmie moje obowiązki . A Mikołaja mam jutro i pojutrze i później co drugi weekend

Kejt,ale masz fajnie ja pewnie bede ostatnia
My bylismy dzisiaj na zakupach,ludzi wszedzie pelno ja jutro biore sie za pierwsza ture prasowania ja mam okolo 9kg

Witam, dziewczyny - u nas wszystko ok.

Kejt szczęśliwego rozwiązania rzeczywiście niedługo się zacznie.

Co d płynu po porodzie ja używałam lactacyd ( używam go na co dzień i po porodzie też dostałam takie wytyczne i chyba lotion na opuchliznę, ale powiem że mi najbardziej pomógł mi zwykły rumianek ( okładałam ciepłym wywarem miejsca po cięciu i już na drugi dzień było lepiej).

Kejt, to już za chwilkę! Super!

Ja używałam tantum rosa, ale jakoś średnio mi pomogło. A do mycia coś z kory dębu, ale już nie pamiętam dokładnie. Kurczę jak pomyślę o tym połogu, to aż mam ciarki... dla mnie to było gorsze niż sam poród...

Wyprawka nie ruszona... muszę się wziąć za pranie ubrań i za zakupy... I pakować się do szpitala.

Od kilku dni strasznie często łapią mnie skurcze. Z Miłoszem zdecydowanie później to mi zacząło dokuczac, chociaż miał wcześniejszy termin. A teraz jak mnie złapie, to ała... na szczęście mam wizytę w poniedziałek i oby ta szyjka nie świrowała, bo na leżenie nie ma raczej opcji... hehe pamiętam, że w pierwszej ciąży miałam pierwszy fałszywy alarm 19 stycznia, pojechałam na izbę, bo miałam skurcze co 10 minut Ale wszystko minęło szybko.

Honka pracusiu to Ciebie podziwiam-powinnaś prowadzić przedszkole To trzeba mieć siłę-zajmować się dziećmi nie swoimi w tak zaawansowanej ciąży!

Justyna ja też zaczynam,więc nie jestes sama-zdążymy

Wspaniałej szampanskiej zabawy Wam życzę!
Ja z córka spędzę grzecznie pod kołderką bo mąż ma nocke
Za to jutro idziemy na obiad noworoczny

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Byłam u gina prywatnie z tą anemia. Powiedział ze tabletki to za mało i powinnam mieć zastrzyki. Poszłam do ogólnego i powiedział ze w warunkach ambulatoryjnych się go nie podaje. Zastrzyki z żelaza powodują ropnie i ponoć są strasznie bolesne a podawanie dożylne grozi zgonem.... Dostałam skierowanie do szpitala. Gin mi powiedział ze rzadko leczy się anemię w szpitalu. Pewnie dostane tabletki i tyle. W poniedziałek idę bo chciałam pozamekac sprawy w pracy i oczywiście nie dałam rady.
Wybrałam imię dla Malutkiej - Lilianna. Moja Lili.

Z usg wyszło ze Lili waży 1725 +- 250 gram. Gin twierdzi że raczej kolo 2 kg. Martwię się tym trochę, ale Isia w tym czasie miała 1743 gram. myślę że będą bardzo podobne do siebie, waga pewnie też.
Kejt bardzo się ciesze że będziesz tulila Michalinke tak szybko! Bardzo dobrze ze jesteś w domu. Dojdziesz do siebie psychicznie i zdążysz wszystko przygotować. Chce dziś skoczyć do pepco i zobaczyć czy jeszcze coś będzie.
Co do sylwestra najchętniej bym się schowała pod kołdrę i z niej już nie wyszła. Ale muszę żyć dalej. Wiec mam zamiar ugotować coś dobrego - parówki w sosie z pieczarkami i papryka - są przepyszne! I chyba stripsy. I jakieś ciacho - sama nie wiem, może plesniak.

Sander trzymaj się kochana, jakoś się ułoży, rozumiem i ściskam. Imię dla córeczki prześliczne:) I smaka mi narobiłaś na pleśniaka, ale ja robię dziś na szybko muffinki, skrzydełka dla męża i koreczki z tortilli, szampan już czeka

Przy okazji życzę Wam wszystkim w nowym roku przede wszystkim zdrówka, pociechy z dzieci i drugich połówek, odpoczynku, szybkiego powrotu do formy i czego sobie jeszcze zamarzycie żeby się spełniło

www.facebook.com/mamatataam/photos/pcb.1...084316476298/?type=3