Mamusie LUTY 2017

Witam w Nowym Roku!
Joanna jak się czujesz?
Masuska to dopiero prezentos

Po nocy lepiej ale i tak jakoś dziwnie mnie ciągnie w dole... Mam nadzieje ze wytrzymam w dwupaku jeszcze conajmniej 3 tygodnie...
Sander wzięłam jedną nospe forte wczoraj.
A jak Wam minął Sylwester?

Joanna wytrzymasz i dłużej:)

My z mężem spędziliśmy sami w domu oglądając filmy najchętniej to bym wyszła do klubu potańczyć i trochę wypić ale że to nie do spełnienia w tym roku to zostaliśmy w domu

Joanna bierz Nospe co 8 h, jak coś się dzieje to lekarz kazał brać parę dni profilaktycznie. Mi sylwester minął dobrze.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Z wagą dziś jest 14 kg bo przez te ostatnie dni trochę zjechalam.
A tak wyglądamy

Joanna dobrze ze juz lepiej, bierz nospe i trzymaj się w dwupaku

Sander trzymam kciuki żeby się poukładało
Super wyglądasz, te kg to chyba tylko w brzuszek Tobie poszły


My sylwestra skończyliśmy o 21 chłopcy byli zmęczeni a mnie brzuch po bokach bolał wiec poszliśmy spać

Ssnder super i zdjęcia i to co napisałaś

Joanna uważaj na siebie

Kejt ja wczoraj chwilkę potańczyłam

Moi mężczyźni przesypali Sylwestra, nie mogłam śpiochów dobudzić. Wiec obejrzałam sobie w spokoju Belfra, cala seria wczoraj powtórzona. No i oczywiście czekałam na wieści o rodzącej koleżance. I tak kolo 1:30 dostałam wiadomość o nowym człowieczku

Witajcie dziewczyny dawno mnie nie było ale codziennie was czytam
Życzę wam.wszystkiego dobrego w Nowym Roku szybkich porodów i zdrowych dzieciaków oraz spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń mało problemów i dużo uśmiechu i optymizmu na co dzień
My sylwestra spędziliśmy u tesciow z rodzinką było fajnie mój M kupił każdemu zdrapke po 1zl tak na Nowy Rok i wyobraźcie sobie że tesciu wydrapał 200zl najlpsza była mina mojego szwagra który twierdził że nigdy nikt nic nie wygrywa a tu bach 2stówki
Co do mnie to strasznie twardnieje mi brzuch i jeszcze przypląła mi się infekcja jakaś pierwszy raz w życiu smaruje clotrimazolum ale słabo jakoś pomaga wizyte u gin mam 10.01 ale nie wiem.czy nie będę musiała się wybrać wcześniej
Co do wagi u mnie na plusie 6kg
Dalej nie mamy imienia dla juniora jakoś żadne imię nam się nie podoba
Sander pamiętaj koniec czegoś jest zawsze początkiem czegoś nowego może lepszego te słowa kieruję również do siebie bo i u mnie Nowy Rok przynosi problemy których narazie nie potrafimy rozwiązać a czas leci...

Dziewczyny, wszystkiego dobrego w nowym roku ! Przede wszystkim szczęśliwych porodów. I oby 2017 był lepszy albo równie dobry co 2016 chociaż z maluszkami na pewno będzie wspaniały

Sander, dodi, nowy rok, dobry czas żeby zacząć wszystko od nowa powodzenia w realizacji Waszych założeń

Co do twardnienia i skurczy u mnie od kilku dni są bardzo częste, czasami nawet bolesne. Jutro wizyta, więc zobaczymy co tam maluch wyczynia. Do lutego zaciskam nogi i tak oby tylko już był głową w dół, jakoś wtedy spokojniejsza będę.

Masuska, ekstra prezent oby częściej takie

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Szczesliwych porodow w terminie
Sander bardzo ladnie wygladasz,a te kg to chyba faktycznie masz tylko w brzuchu
My juz po obiedzie,leniwy ten dzien taki.
Jutro Piotrus po 2tygodniach wraca do przedszkola pewnie cyrk bedzie rano przez tydzien

My już w domu od jakiegoś czasu, obejrzelismy koncert noworoczny z Wiednia, teraz obiad się robi a ja skoki oglądam
Dziewczyny musimy się trzymać w dwupakach jak najdłużej. Joanna oby jeszcze się poprawiło.
Sander jaka suknia , super wyglądasz nie widać tych kilogramów. Sander, Dodi dużo siły Wam życzę i mądrości żebyście podjęły dla siebie najlepsze decyzje.

Joanna jak brzuch ???

Olcia moi tez mieli 2 tyg przerwy, do przedszkola idą dopiero w środę na szczęście M ich odprowadzić, przy tatusiu nie płaczą

Tak się zastanawiam czy sobie nie wpakować do torby jakiejś koszulki od piżamy na czas porodu. Bo słyszałam że nie zawsze dają koszule szpitalna co Wy o tym myślicie ?

Honka ja rodziłam w swojej koszuli i maż zaraz zabierał ją do domu do prania

Ja rodziłam w szpitalnych chyba wezmę sobie ta koszulkę na wszelki wypadek
Ostatnio coraz częściej myślę o porodzie, brzuch mnie dziwnie pobolewa. Artuś juz był od tygodnia po taj stronie brzucha

U nas każą brać swoją koszulę do porodu.

Honka, ja też rodziłam w szpitalnej koszuli. To wyszło od położnej, żebym sobie tą ubrała, a nie ubrudziła swojej. Może lepiej mieć jakiś dłuższy t-shirt, a potem go po prostu wyrzucić