- Posty: 654
- Otrzymane podziękowania: 0
STARANIA O CIAZE
13 lata 6 miesiąc temu #137174 przez nikusia1988
No prosze... Teraz to ja jestem ta ZŁA... To ja kręcę tu na forum itd... Tylko ciekawe kiedy MagdoM mam czas kręcić skoro przez Ciebie mi się tuy nawet nie chce wchodzić a co dopiero wypowiadać! Bo jak kiedyś z niewiedzy pytałam o śluzy czy o coś takiego to naskoczyłaś na mnie tak jak na inne osoby więc teraz nie przekręcaj kota ogonem że to ja jestem ta zła skoro ty się do prawie wszystkich rzucasz. I nie dziw mi się że napisałam pewna osoba bo od samego początku nie przypasowałaś mi a z każdym następnym komentowaniem innych coraz bardziej mnie utwierdzasz w tym przekonaniu... I nie rzucaj się teraz do mnie że to ja mam coś do Ciebie bo sama widzisz że już kolejne dziewczyny które tu wchodzą też od dłuższego czasu zauważyły Twoją wadę rzucania się do wszystkich i negatywnego komentowania wpisów.
A gdybyś była taka łaskawa i rozwinęła to Twoje zdanie: "Bo miesza jak malo kto." to byłabym bardzo wdzięczna... Bo takim zdaniem ja też poczułam się urażona
A gdybyś była taka łaskawa i rozwinęła to Twoje zdanie: "Bo miesza jak malo kto." to byłabym bardzo wdzięczna... Bo takim zdaniem ja też poczułam się urażona
13 lata 6 miesiąc temu #137233 przez Mirella
No dobra, mam chwilkę to wyjaśniam.
Walnęlam w madziaskę bo mnie zagotowało jak przeczytałam "rezygnuję z dziecka".
Nigdy nikogo nie rozjechałam za zwątpienia, załamki, doły i takie tam, chociaz palnąć palnęłam nie raz, ale zazwyczaj mówiłam, że wchodzi w ostatni etap i już z górki, i takie zachowania rozumiem.
Ale jak młoda kobieta po roku starań mówi że jeszcze jeden lekarz a jak nie to rezygnuje to coś się niedobrego ze mną dzieje, nic nie poradzę. Widocznie tolerancja i empatia mi wczoraj siadły całkowicie, uprzedzałam
odpowiedziałam tak jak odczytałam, może nie znam Madziaski za dobrze, no ale cóż, rzadko się pojawia...
Madziaska, tak czy inaczej kciuki za Ciebie trzymam, ja nikomu źle nie życzę, nawet jak ktoś mnie wkurzy.
Jak już chcecie na Magdę krzyczeć to i na mnie pokrzyczcie, w końcu ją poparłam, jakaś sprawiedliwość musi być Ja Magdę rozumiem, i to nie ma żadnego związku że ona zafasolkowana a ja dzieciata.
No może o tyle, że jak patrzę na Duśkę i czytam, że ktoś myśli o rezygnacji to aż mi się chce na siłę uszczęśliwiać bo zwyczajnie myślę ze ktoś własnej głupoty nie widzi i tyle.
Jeżeli chodzi o humory i humorki to możecie sobie mieć jak dla mnie, po to wszystkie jestesmy kobietami
Ajłona, lekarz Ci powinien powiedzieć jak to jest z hormonami i operacją, nic na własną rękę. I luzik, będzie dobrze, czarownica mówi
Lacrijka, mówienie o sobie zawsze było jest i będzie tu mile widziane, coś źle zauważyłaś.
Groszku Michasia buziaknij
Jagoda do raportu!!!
Gabi uwielbiam takie historie
@nulka dobrze że jesteś dobra ciocia, ktoś dla równowagi musi
Ktoś widział Natu? A może ktoś wie co z Nati?
I więcej Wam nie napiszę chociaż chciałam, bo mi dziecko zwiało
Walnęlam w madziaskę bo mnie zagotowało jak przeczytałam "rezygnuję z dziecka".
Nigdy nikogo nie rozjechałam za zwątpienia, załamki, doły i takie tam, chociaz palnąć palnęłam nie raz, ale zazwyczaj mówiłam, że wchodzi w ostatni etap i już z górki, i takie zachowania rozumiem.
Ale jak młoda kobieta po roku starań mówi że jeszcze jeden lekarz a jak nie to rezygnuje to coś się niedobrego ze mną dzieje, nic nie poradzę. Widocznie tolerancja i empatia mi wczoraj siadły całkowicie, uprzedzałam
odpowiedziałam tak jak odczytałam, może nie znam Madziaski za dobrze, no ale cóż, rzadko się pojawia...Madziaska, tak czy inaczej kciuki za Ciebie trzymam, ja nikomu źle nie życzę, nawet jak ktoś mnie wkurzy.
Jak już chcecie na Magdę krzyczeć to i na mnie pokrzyczcie, w końcu ją poparłam, jakaś sprawiedliwość musi być
Ja Magdę rozumiem, i to nie ma żadnego związku że ona zafasolkowana a ja dzieciata.No może o tyle, że jak patrzę na Duśkę i czytam, że ktoś myśli o rezygnacji to aż mi się chce na siłę uszczęśliwiać bo zwyczajnie myślę ze ktoś własnej głupoty nie widzi i tyle.
Jeżeli chodzi o humory i humorki to możecie sobie mieć jak dla mnie, po to wszystkie jestesmy kobietami
Ajłona, lekarz Ci powinien powiedzieć jak to jest z hormonami i operacją, nic na własną rękę. I luzik, będzie dobrze, czarownica mówi
Lacrijka, mówienie o sobie zawsze było jest i będzie tu mile widziane, coś źle zauważyłaś.
Groszku Michasia buziaknij
Jagoda do raportu!!!
Gabi uwielbiam takie historie
@nulka dobrze że jesteś dobra ciocia, ktoś dla równowagi musi
Ktoś widział Natu? A może ktoś wie co z Nati?
I więcej Wam nie napiszę chociaż chciałam, bo mi dziecko zwiało
13 lata 6 miesiąc temu #137287 przez @nulka
CICHO BABY Bo będzie lało!!!
jak już wszystkie piszecie to i ja dorzucę swoje
Jest wszystko ok.
jest jak w rodzinie, bo jest tata (Mirella) który musi połajać i bezkrytyczna mama (ktoś inny) kto wesprze i jest bezkrytyczny
I wszystko jest ok dopóki nie przekracza się pewnych granic.
MagdaM zdarzyło Ci się parę razy je przekroczyć. Kiedyś już pisałam że udzielanie rad jest cacy ale krytyka jest be. Pisałam to do Ciebie. Może MagdoM to Twój sposób bycia lub nieumiejętność przekazywania swoich myśli powoduje że wzbudzasz tyle emocji? Nie che mi się wierzyć że komukolwiek źle życzysz. Pozwolę sobie jednak nazwać Twoje "metody wychowawcze staraczek" jako conajmniej niedelikatne. Jest różnica między traktowaniem surowym(np styl bycia Mirelli) a ocenianiem negatywnym, A granica jest bardzo cieńka i troszkę trzeba uważać żeby sie to nie przerodziło w brak tolerancji.
Pozwoliłam sobie napisać w poprzednim poście, że jestem dobra ciocia. Nie bez przyczyny to zrobiłam. Nie znamy się i nie wiem co na którą działa. Wystraszylam się że dla magduski wcześniejsze posty będą za ostre i chciałam załagodzić sprawę, co nie znaczy że nie napisałam tego co myślę. Do mnie osobiście lepiej trafia opierdol ale ja jestem gruboskórna. Nie każdy taki jest... Mi już życie w dupę dało nie raz więc jestem uodporniona na krytykę i nawet się nie gniewam na agresorów bo traktuję to z pobłażaniem. Ale wiem ,że nie zawsze tak było. Wciąż pamiętam ile można wylać łez przez jedno niepotrzebne słowo. Nie róbmy sobie krzywdy. To miejsce jest przecież nie w tym celu stworzone.
MagdaM pozwól nam pisać o śluzie, termometrach, załamkach nieudanych cyklach Nie jedna chciałaby być na Twoim miejscu w hierarchii tego forum 
(patrz być ciężarna) a każda z nas oczekuje od Ciebie dobrej rady i ciepłego słowa, połajanki zostaw Mirelii bo ona to robi jak TATA Wiemy, że leje bo kocha.
Wybacz ale Ty się na tatę nie nadajesz
choćby dlatego, że jesteś w ciąży!!
i daj se na luz z tą prowokacją trzech kropek proszę bo to niczemu nie służy.
Dziewczyny odpuśćcie jej bo ona ma HORMONY!!! i widocznie ma ich cholernie dużo czego jej zazdroszczę.
jak już wszystkie piszecie to i ja dorzucę swoje
Jest wszystko ok.
jest jak w rodzinie, bo jest tata (Mirella) który musi połajać i bezkrytyczna mama (ktoś inny) kto wesprze i jest bezkrytyczny
I wszystko jest ok dopóki nie przekracza się pewnych granic.
MagdaM zdarzyło Ci się parę razy je przekroczyć. Kiedyś już pisałam że udzielanie rad jest cacy ale krytyka jest be. Pisałam to do Ciebie. Może MagdoM to Twój sposób bycia lub nieumiejętność przekazywania swoich myśli powoduje że wzbudzasz tyle emocji? Nie che mi się wierzyć że komukolwiek źle życzysz. Pozwolę sobie jednak nazwać Twoje "metody wychowawcze staraczek" jako conajmniej niedelikatne. Jest różnica między traktowaniem surowym(np styl bycia Mirelli) a ocenianiem negatywnym, A granica jest bardzo cieńka i troszkę trzeba uważać żeby sie to nie przerodziło w brak tolerancji.
Pozwoliłam sobie napisać w poprzednim poście, że jestem dobra ciocia. Nie bez przyczyny to zrobiłam. Nie znamy się i nie wiem co na którą działa. Wystraszylam się że dla magduski wcześniejsze posty będą za ostre i chciałam załagodzić sprawę, co nie znaczy że nie napisałam tego co myślę. Do mnie osobiście lepiej trafia opierdol ale ja jestem gruboskórna. Nie każdy taki jest... Mi już życie w dupę dało nie raz więc jestem uodporniona na krytykę i nawet się nie gniewam na agresorów bo traktuję to z pobłażaniem. Ale wiem ,że nie zawsze tak było. Wciąż pamiętam ile można wylać łez przez jedno niepotrzebne słowo. Nie róbmy sobie krzywdy. To miejsce jest przecież nie w tym celu stworzone.
MagdaM pozwól nam pisać o śluzie, termometrach, załamkach nieudanych cyklach
Nie jedna chciałaby być na Twoim miejscu w hierarchii tego forum (patrz być ciężarna) a każda z nas oczekuje od Ciebie dobrej rady i ciepłego słowa, połajanki zostaw Mirelii bo ona to robi jak TATA Wiemy, że leje bo kocha. Wybacz ale Ty się na tatę nie nadajesz
choćby dlatego, że jesteś w ciąży!! i daj se na luz z tą prowokacją trzech kropek
proszę bo to niczemu nie służy.Dziewczyny odpuśćcie jej bo ona ma HORMONY!!! i widocznie ma ich cholernie dużo czego jej zazdroszczę.
13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #137290 przez @nulka
gosiak napisał:
no widzisz gosiak prosty cham ze mnie i tyle
najwyżej mnie moderatorki banem poczęstują
ajłona ja się za bardzo nie orientuję ale chyba odstaw bo hormony mogą mieć wpływ na gęstość krwi
Lacrijka ja sie grzecznie pytam: gdzie są zdjęcia>????
no masz...
jak ja przyszłam z roboty to One se poszły a mój eM odjechał na 3 dni to mi zostało z psem gadać a ta cholera śpi i ma mnie w ...
@nulka napisał:
opierdol
tu powino być "piiiii"
no widzisz gosiak prosty cham ze mnie i tyle
najwyżej mnie moderatorki banem poczęstują
ajłona ja się za bardzo nie orientuję ale chyba odstaw bo hormony mogą mieć wpływ na gęstość krwi
Lacrijka ja sie grzecznie pytam: gdzie są zdjęcia>????
no masz...
jak ja przyszłam z roboty to One se poszły a mój eM odjechał na 3 dni to mi zostało z psem gadać a ta cholera śpi i ma mnie w ... 
