STARANIA O CIAZE

a jaką dawkę i jak czesto sie bierze?

Ja dostałam 2 razy dziennie pod język, póżniej jedną. A teraz mam jak by się coś działo (twardniał czy bolał brzuszek) dopochwową. Ale jeszcze jej nie użyłam.

A ja od poczatku 3x1 dopochwowo potem 2x1 pozniej mi odstawili ok 20tc ale wlaczyli znowu. I tak od ok 17tc z przerwa 2 tygodnie biore 2x2 pod jezyk

ja tez dostałam 2x dziennie po 1 tabletce dopochwowo, potem 1x dopochw. ale brałam do 12 tyg. ciąży. A brzuch mi twardniał strasznie , potem to już na paluszkach chodziłam bo stąpanie sprawiało ze kuło w podbrzuszu.

Asiu Szymuś śliczny, trzymam kciuki żeby operacja przeszła szybko, sprawnie i żeby ładnie się goiło

Aaaaaaaaaa laski o ile dobrze zrpzumialam za chwile moze byc kolejny brzuszek do przejecia - Marta na porodowce

Marta trzymamy kciuki, żeby dzidzia jak najszybciej była przy tobie

to jakby co ja wskakuje na miejsc Marty zaklepałam !!

Marta!!! Marta!!! trzymam kciuki

Asik Szymek przeslodki, on taki NASZ jest dziewczyny, co nie??? Tak jak Maja marty Przynajmniej dla mnie, bo pojawilam sie tutaj jak dziewczyny byly na poczatku ciazy
Saiko ja nie dostalam luteiny, a Duphaston... Wszytsko bylo ok, a ciaza pierwsza, ale lekarz mowil ze to tak na wszelki wypadek do 12 tc, dopoki kosmowka sie dobrze nie rozwinie... powiedzial, ze teraz czesto dochodzi do mikroporonien i lepiej czyms wspomoc...

czesc dziewczyny

bardzo was przepraszam ze nie zagladalam chyba od miesiaca.Musialam pilnie wyjechac do siostry ale o tym moze pozniej.Widze wiele sie dzialo przez ten czas.

Witam wszystkie nowe dziewczyny, bardzo milo mi was poznac

Asik gratulacje piekny synus taki malenki , super trzymam kciuki za operacje napewno wszystko bedzie dobrze, ucałuj go od ciotki.

vifi napewno wszystko bedzie dobrze, trzymam za ciebie

Ajlona ale jaja gratulacje BEDZIESZ MAMĄ!!!

martusia trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!! szybciutkiego porodu zycze!!!

całuje was wszystkie mocno i bardzo sie ciesze ze jestem spowrotem

Jagoda fajnie że wróciłaś witaj z powrotem i pisz co u Ciebie

Tak madziaska masz racje Szymek to taki "Nasz" jeszcze od Angeliki Nikoś taki Nasz szkrabik a potem dzieciaczki wrześniówek i reszty bandy Oj przybędzie nam dzieciaczków do zarażania staraczek

dziewczyny szczepiłyście się na coś przed planowana ciążą??

Ginka zrobiła mi cytologię i na hormony mnie skierowała( to przy PCO) ale zastanawiam sie nad szczepieniem na różyczkę, niby byłam szczepiona kiedyś. Moja Oliwka znosi różne choróbstwa z przedszkola.. podobno różyczka panuje ..

Hej,

ja 2-2,5 roku temu byłam szczepiona
MMR - łączona szczepionka przeciw odrze, śwince i różyczce

teraz na razie nie mialam badanych przeciwciał różyczki, toksoplazmozy i cytomegalii
to źle? musze mieć sprawdzone przed ciążą, czy można po stwierdzeniu ciąży?

saiko jak byłaś szczepiona 2 lata temu to nie masz o co się martwić.
Na początku ciąży dostaniesz skierowanie na toksoplazmozę, na różyczkę nie pamiętam

Chociaz moja znajoma zachorowała w 1 trym. na toksoplazmozę i synek ma oczopląs i niedosłyszy właśnie przez to. Ale nie ma co popadać w paranoję.
Ja dziś idę sprawdzić przeciwciała przeciwróżyczkowe IGG.
Toksoplazmozą podobno można zarazić sie przez kota (odchody) ale też niedomyte owoce i warzywa i ziemię ( praca w ogrodzie bez rękawiczek) - ja NIGDY nie robię w rękawiczkach .
Ginka nie dała mi skierowania na różyczkę i ide prywatnie - 41 zł