STARANIA O CIAZE

To jak Magdzie się śniły lilie to znaczy że o gabi chodzi, a ja o Niej tez ostatnio śniłam że się udało, może jak wróci z pracy to tak za mężem będzie stęskniona i tak się będą witać, że aż coś z tego będzie no życzę jej bardzo

wiecie co aż fajnie się tu znów wchodzi jak jest co poczytać, też lubię czytać eash

no tak gorla, a jeszcze niedawno siedzialam na staraczkach i pisalam tu o sluzach, dniach plodnych, temperaturach..a teraz jestem na etapie skurczy, wyprawki, a juz niedlugo kolki, karmienie, potem zabki, pierwsze urodziny, piate..tak ten czas leci i tak zycie sie zmienia..ale mam jakis taki sentyment do staraczek, bo sama to przechodzilam i ciagle dopinguje dziewczynom, zwlaszcza tym z ktorymi tu dzielilysmy wspolne staranie, czekanie, testowanie, czekanie, staranie, czekanie, testowanie..

gorla napisał:

Nie pisałam Wam jeszcze ale 2 lata temu w marcu poroniłam w 7 tyg. boję się że jakby się udało zafasolkować, to wiecie.... paskudne uczucie, czasem łapie sie na tym, że liczę il teraz dzidzia by miała lat..ale nie ma co się zadręczać trzeba patrzeć w przyszłość

nie mozesz tak myslec, chociaz wiem, ze to cholernie trudne... ale dasz rade przyznaje, ze i ja sie lapie na tym mysleniu, najgorzej bylo 3 lipca - bo mialo sie wtedy urodzic...

Pozdrawiam wszystkie staraczki

U mnie już (albo dopiero) 7 tydzień i 3 dni. Oby tak dalej...
Ten czas leci, dopiero sama byłam staraczką. Miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Powodzenia dziewczyny

Mirella, czarownico, słyszysz mnie tam daleko???
Ty to masz dar
znów trafiłaś - DZIEWCZYNKA będzie

bo tak w ogóle to nie chcieliśmy znać płci i mieć niespodziankę przy porodzie, ale cóż, ginka się na usg wygadała
dziewczyny cieszę się przeogromnie, marzyłam o córeczce
mój mąż był ze mną i jak usłyszał nagle że dziewczynka, to wyglądał jakby dostał obuchem w łeb zamurowało go na chwilę, bo jak już pisałam kiedyś był święcie przekonany że będzie nynuś, liczył na to bardzo (już planował wspólne prace w warsztacie itp. typowo męskie zajęcia)
ale po chwili oprzytomniał, doszedł do siebie i powiedział że też fajnie, cieszy się i najważniejsze że jest zdrowa
trochę mi się go żal zrobiło, bo widać było że jednak przeżył chwilowo lekkie rozczarowanie, ale w sumie lepiej że teraz się o tym dowiedział, a nie dopiero przy porodzie by się zdziwił że to jednak nie jego wymarzony synek. A tak by przez resztę ciąży mówił do brzuszka jak do chłopca, nynuś to nynuś tamto, a potem zonk a tu córa.
Ale jestem przekonana że córeczkę pokocha równie mocno jak pokochałby synka, już nawet dzisiaj rano leżał koło mnie i głaskał czule brzuszek

Delfinku, słyszę słyszę super, gratuluję córeczki
ja Was podczytuję reguralnie, tylko czasu na pisanie brak, ale Ilona słusznie Was ostrzega że podglądam

Marta, prawda jak to niedawno jak staraczką byłaś? eehhh czas zasuwa....


Gorla nie powiedziały Ci dziewczyny chyba albo nie zauważyłam, u nas aniołkowe mamy to szybko fasolkują, także dobrze trafiłaś, nosek do góry

Dla wszystkich staraczek i ciężarówek, oraz naszych wystaranych mamusiek buziaki ogromniaste


Wiecie może co z Angelliką? Już też się powinna rozpakowywać chyba?

Mirella wydaje mi sie, ze urodzila przed Asik jeszcze...

Tak, Andzia juz dawno rozpakowana i ma Nikosia przy sobie
Takze ja wskakuje za Asie na mamuski a za Anglelike która chetna ?????



Milego dnia

ja bym kciała wskoczyć na którąś rozpakowaną, ale z moim szczęściem
dobra nie marudze bo Mirella patrzy

Ta Angelika rozpakowana mogła by wrzucić nam tu Nikosia zdjęcie na szczęście, taka świeżynka może przyniesie szczęście, no Angelika czekamy

miłego weekendu wszystkim, u mnie jakoś chłodno mimo słońca brrrr.

gosiak- Angelika to pewnie nie ma czasu na nic przy takim bejbiku
ale poszperałam i znalazłam zdjęcia, które wrzuciła na sierpniówkach mam nadzieję, że się nie obrazi, że ją wyręczyłam

www.zapytajpolozna.pl/forum/ciaza-forum/...-2011/Page-1608.html

cześć Kobietki!!!wskakuje tak na chwilę. dzień pełen wrażeń. nie wiem co myśleć...no ale podzielę się z Wami...@ 22 ma nawiedzić, a ja miałam 2 testy skitrane...no i tak se śmignęłam od niechcenia ;)no i na 2 testach pojawiły się 2 krechy.Ja na razie bez euforii bo w końcu @ ma 22 nawiedzić. no ale wskoczylabym chętnie za jedną z ciężaróweczek...a może Mirrella ma rację,że aniołkowe mamy szybciej fasolkują dam Wam znać wkrótce. pzdr

ajłona- nie nawiedzi trzymam kciuki

ja testa zrobiłam w 28 dniu cyklu, też pozytywny, @ mnie nie nawiedziła i zobacz na mój suwaczek

dzięki Suari!!!! obyś miała rację!!!! ale radość by nastała!!!!!

aj ajlona, zaciskam kochana

dzięki Martuś. pozdrawiam