STARANIA O CIAZE

Mirella, no niby tak, ale chciałabys wynajac mieszkanie z pajęczynami ??? Musialam troche chociaz odchamic hehe

No ja dzis na obiadek chyba strzele zapiekanke tzn Makaron, mięso mielone drobiowe, pieczarki i ser zółty, zalewam sosem serowym.. To do naczynka żaroodpornego i do pieca.. Pyszka

lacra to coś jak rigatoni uwielbiam ale masz szczęscie bo nie zgapię bo piczar nie mam no ja robie podobnie tylko sos śmietanowy, albo dobry tez jest boloński

gorla bo Ty nie masz pająka zrzucać, tylko go depnąć aż flaczki wyjdą

gosiak rigatoni? pierwsze słysze , ze mnie kucharka nie ten tego, takze wiesz..

A bo ja wiem co to rigatoni ???? Dla mnie to zapiekanka hahahaha

Ja kupiłam wczoraj pieczary bo chcialo mi sie tostów, ale zapomniłam ze jestem na diecie i nie moge chlebusia.. Obiadka tez dzis nie tkne bo makaron, zrobie sobie kogla mogla ..O!

gosiak ty cholero jedna . Spożywam własnie drożdzówkę , a ty mi tu takie makabryczne sceny zapodajesz

gorla no bo jak depniesz to pająk ni hu hu nie wróci,mówię Ci

a rigatoni to właśnie zapiekanka która robi Lacra boże i Ty taki pyszny obiad robisz i go nie tkniesz? umarła bym

Masakra jakas, ja z godzine odchamiałam chate a Ci wpadli jak po ogień na 5 min, polatali po katach, pomruczeli i tyle. Jak cos to sie odezwą No ręce opadaja.. jak ja za czasów studenckich wynajmowalam chate, to chciałam wszystko wiedziec a Ci nic. Pewnie im sie nie podobało, niech szukaja dalej buraki jedne

Bo widzisz Gosiak, nie kzademu sie tarfiło ze moze jesc wszystko bez wyrzutów jak Tobie... Ale ja chociaz wyzsza jestem

gosiak a ja ci mówię ze ten pająk jednak wróci i tak a kara za zdeptanie będzie dotkliwsza, zostanę otoczona z jednej pająk a z drugiej Marek, wole nie ryzykować

powiem Wam że mój mąż nie przepada za zapiekankami w przeciwieństwie do mnie, ale dla mnie samej nie chce mi sie robić

Lacra a kij im ew oko niech szukają szczęścia dalej

Przyszły mi testy oczywiście z ciekawości musiałam jeden zrobić jak by mogło być inaczej to nie była bym ja haha
a najlepsze jest to że zrobiłam i ta linia testowa co jest wyszła mi taka bladziutka kreska i teraz nie wiem czy robić co dzień czy odczekać te 10-11 dni po @ licząc pierwszy dzień...

Majeczka jest na wrzesniówkach tzn. fotka ale ma kudełki długie i cała martucha

lacra kij im w oko, no ale teraz fajny moment bo studenciaki będą szukać mieszkań, także niebawem na pewno wynajmiecie

no ja śmażonego za dużo nie mogę bo mój woreczek żółciowy nawala jak przesadzę

Zobaczcie dziewczyny jaka cudna Majka

www.zapytajpolozna.pl/forum/ciaza-forum/...n-2011/Page-829.html

No to widze, ze pucowanko mieszkan sie odbywa
ja tez 2 dni temu sprzatalam lazienke i kibelek na kolanach a dzis wszystkie pokoje, przedpokoj i kuchnie...i jestem z siebie dumna, bo niezlego powera dostalam...moze dzieki temu cos sie ruszy...
Co do obiadku, to ja mam pyszna zupe pieczarkowa, a na drugie danie ziemniaczki z maselkiem, de volaj i mizerie w smietanie a raczej w jogurcie...

Ja tez nie lubie pajakow...dzis kilka pochowalam do odkurzacza...ciekawe co bedzie sie dzialo w tym nieszczesnym worku za kilka tygodni

A Majeczka, cudna, to prawda...zreszta wszystkie nasze wrzesniowe dzidzie piekne

Martowy Major jaki kudłaty Boska jest

No kurcze nawet Duśka tak kudłata nie była, i w ogóle nie mówcie Duśce, ale Majeczka chyba słodsza


To kto ze staraczek jeszcze na wrześniówkach? Dobrze pamiętam że Mała i Agusia?


Aaaa, i zapomniałam że nam się dwie Hanie urodziły na staraczkach nie jedna, ale ta druga to nie wystarana u nas bo PM jednego dnia przyszła a drugiego testa walnęła i były dwie krechy i mówcie o kim zapomniałam, nie bądźcie takiem, no

Mirellka...co Ty gadasz...przeciez Duska tez sliczna...kazdy noworodek jest piekny

Masz racje, na wrzesniowkach jestem ja i Mala I staramy sie korzystac ze wszystkich dobrodziejstw natury by malenstwa chcialy juz wyjsc...a one uparte
ze staraczek, to jeszcze na mamach pazdziernikowych Magda....