STARANIA O CIAZE

Magga GRATULACJE

Ja dzisiaj z koleżanką wpadłam na pomysł, że najlepiej by było jakby codziennie rano można było rozpiąć ekspresik w brzuchu i sprawdzić czy wszystko ok. Człowiek spokojniejszy byłby od razu i jakiś taki bardziej zrelaksowany.
A teraz to codziennie sprawdzam czy mnie piersi bolą. Jak bola to ok :)i można miło rozpocząć nowy dzień.
Chyba każda z nas ma lęki i obawy.
A ja jutro chyba zadzwonię do bardzo dobrego diagnosty i umówie się na usg w 11-12 tygodniu ( przyziernośc karkową ) i chyba dopiero wtedy usiądę spokojnie na tyłku.
Antybiotyk skończyłam, luteine łykam . Czas zrobić wymaz i sprawdzic czy się pozbyłam dziadostwa .
Pozdrawiam was dziewczynki bardzo serdecznie i trzymam cały czas mocno kciuki

PM spokojnie usiądziesz jak dziecko maturę zda, może....

Wiecie co? Jestem strasznie ciekawa czy w drugiej ciąży też się tak panikuje....

A piersi o ile pamiętam to na początku bolą, ale jakoś potem mniej, i potem dopiero jak mleko dowali, także jak pewnego dnia przestaną to też nie powód do paniki

Czesc
A ja od rana zla, albo moze bezsilna....
Znowu zaczynaja sie moje "jazdy" i nie umiem sobie poradzic. I znowu sie boje i kolo sie zamyka

MagdaM napisał:

Czesc
A ja od rana zla, albo moze bezsilna....
Znowu zaczynaja sie moje "jazdy" i nie umiem sobie poradzic. I znowu sie boje i kolo sie zamyka

Bidulko a co się dzieje ?

Jestem w ciazy:( 4 tygodnie. jestem zalamana:( i co ja mam tyeraz zrobic:(

sara125 napisał:

Jestem w ciazy:( 4 tygodnie. jestem zalamana:( i co ja mam tyeraz zrobic:(

Jak to załamana? To przecież piękne zajść w ciąże !?

Sara masz się cieszyć że Grześ będzie miał siostrę albo brata Myśleć pozytywnie, dbać o siebie, i przypomnieć sobie co zrobiłaś z za małymi ubrankami, będą potrzebne

MagdaM na humorki najlepsza gorąca czekolada albo i zwykła u mnie się to sprawdza, podnieś sobie poziom cukru, od razu będzie Ci lepiej, buziakujemy Cię moooocno

A dlaczego się martwisz?

Mirela dzieki za slowa pociechy ale nie planowalam tego i nie wiem jak poradzimy sobie finansowo:(

sara125 moze pomyslec ze wiele chcialoby byc na Twoim miejscu??
Kurcze sorki ale nie rozumiem takiego gadania a dzis mnie to wyjatkowo hmm rani

Mirella zjadlam sobie 1 pryncypałka ale nie mam na nic czasu bo na szybko obiad robie i zaraz lece - dowiedzialam sie dzis ze mamy konferencje

Kasik aaaa takie tam ze umre... Wszystko to ten cholerny kregoslup

Dobra lece
Buziaki

sara nie obraz sie ale pierwsze bylo wpadka..to wydawac by sie moglo ze trzeba uwazac bardziej a tu...zaszlas.wiele dziwczyn by chcialaby byc na twoim miejscu.

Madzia89862 napisał:

sara nie obraz sie ale pierwsze bylo wpadka..to wydawac by sie moglo ze trzeba uwazac bardziej a tu...zaszlas.wiele dziwczyn by chcialaby byc na twoim miejscu.

no wlasnie... a teraz to ja tym bardziej nie rozumiem...

sara125 napisał:

Jestem w ciazy:( 4 tygodnie. jestem zalamana:( i co ja mam tyeraz zrobic:(

Ojojojojo !!!!!! To chyba w takim razie zły dział. My tu się cieszymy z dwóch kresek a nie smucimy. Wiele z dziewczyn oddałoby wszystko żeby być na twoim miejscu.

sara125 tak jak juz dziewczyny pisaly to zly dzial !

tu dziewczyny staraja sie o ciaze

zapraszam do innego dzialu

regulamin pkt. 16 : "16. Rozmawiając w wybranym wątku należy trzymać się jego tematu. Jeśli chcemy poruszyć inny temat, należy rozpocząć nowy wątek."

sara125
wiesz co gdybym nie była w ciazy to po przeczytaniu Twojego postu najzwyczajniej w swiecie bym sie poryczala!! wiesz chyba nigdy nie bylas na miejscu naszym dziewczyn ktore sie staraja a nie nie moga sie doczekac upragnionego dzidziusia. pomyslalas jak sie czuja te dziewczyny? jak sie czuje Grazia ktora stara sie juz poprzez in vitro i jej sie nie udaje?? rozumie ze nie jestes z tego faktu zadowolona ale darowalabys dzielenie sie takimi nowinami akurat na tym watku.
a do tego jesli chodzi tylko o finanse to nie powinnac az tak bardzo akcentowac ze nie chcesz dziecka! bo niektore z nas napewno sa w podobnej a moze nawet gorszej sytuacji niz Ty a nadal pragna i staraja sie o dzidziusia.
sorki ze wale tak prosto z mostu ale nie robi sie tak
i zycze Ci zebys pokochalo to malenstwo co rosnie w tobie i zeby bylo zdrowe
tyle.........

a wy dziewczynki glowa do gory i Wam sie uda napewno!!!

a tak w ogole to dziekuje wszystkom za dobre slowo
probuje sie nie stresowac i myslec pozytywnie w koncu musi byc dobrze.
kurde jak ja sie ciesze ze w koncu sie udalo chodz wiem ze i tak nie czekalam jakos strasznie dlugo 1 rok.
caluje