STARANIA O CIAZE

ee uszy do gory..

Dzień dobry Ja tez jestem, pisać za bardzo nie ma o czym, nic się nie dzieje.

A to jakoś tak normalnie tutaj, wysyp fasolek potem zastój, potem znowu ruch i znowu będą fasolki Taki rytm mamy jakiś.... Ja dalej nie mam porządnej klawiatury to i nie piszę bo od tej starej łapy mnie bolą jak piorun

A ja pierwszy raz od ciąży poczułam jajeczkowanie Szkoda że się leczyć na te bakterie muszę.... Ale jak to mówią co się odwlecze to nie uciecze.....

Wszystkie się doczekamy

Hello, ja też oczywiście jestem, i czytam, ale nie pisałam bo nic nowego u mnie nie słychać.
W piątek byłam "zrelaksować" się z koleżankami na karaoke, a wczoraj taki kac że szok
Trochę przegięłam i alkoholu nie wezmę do ust przez najbliższy rok chyba,
jeszcze wczoraj mówiłam że nigdy więcej!

no a jak uda się nam w tym miesiącu zaskoczyć to tym bardziej,
abstynencja murowana i to przynajmniej z dwa lata, wliczając ciążę i karmienie

pozdrawiam

Hehe, no ładnie delfinek poszalałaś Ja wczoraj zaliczyłam kręgle i imprezkę, ale że za kierowce byłam to bez alkoholowo Ale sobie i tak poszalałam!! Potem się ze mnie śmiali, że dopiero by było jak bym coś wypiła

No i zaczynamy działać z mężulkiem he he jestem w 5 dniu cyklu i dzisiaj zakończyłam okres i od razu wzięliśmy się do "pracy" Mamy nadzieje że w tym miesiącu nam się uda... Bo działać będziemy codziennie lub co drugi dzień to zobaczymy czy nam się uda czy ten problem trzeba będzie konsultować z ginem...

nikusia trzymam kciuki Do gina to tak się idzie dopiero po roku nieudanych prób, chyba że masz nieregularne cykle to warto wcześniej, ale chyba za dużo to i tak nie pomagają. Przynajmniej takie moje wrażenie.

Nikusia, nam się nie udało jak "pracowaliśmy" co drugi dzień, także to nie jest gwarancją powodzenia.
Ale powiem Ci to co niejednej przyszłej mamie tu mówiłam, idziesz przetartym szlakiem, czyli mieścisz się w normie, a normą jest ze się udaje, także jestes na dobrej drodze

A propos mówiłam, to gdzie się podziały nasze świeżo wykiełkowane mamusie? Magga, Agnieszka, Kama, PM? Ktoś jeszcze był? Zapomniałam o kimś? Mam wrażenie ze było pięć.... Meldowac się proszę z najnowszymi wieściami

A, i była jedna nowa dziewczyna, Justyna? Justysia? trafła w kiepski moment i jej post został wykasowany

Melduje się

Czytam was sumiennie ale chyba dopadła mnie jesień bo nic mi się nie chce. Spałabym tylko i spała.

Wczoraj byłam u ginekologa i pomacał, pogrzebał i stwierdził że jest z NAS dumny bo stwierdził, że wszystko jest prawidłowo i że jak nic mamy 13 tydzień . Ja się troszkę uspokoiłam, ale za to dostałam lekką burę bo zjadłam 1 tabletkę paracetamolu ( bo jestem migrenowce i mi głowa chciała odpaść przez 2 dni )a on nie jest zwolennikiem leków do 17 tygodnia. Problem polega na ty że nie zawsze sobie jestem poradzić bez leków a migreny mam teraz z pełną aurą co tydzień. No cóż, tak bywa.
No i koniec z luteiną do paszczy zmieniliśmy na globulki z czego jestem bardzo bardzo szczęśliwa

A jutro usg genetyczne :)i chyba po nim jak będzie wszystko ok upije się zimnym mlekiem

Buziaczki dla Was i trzymam cały czas kciuki za wszystkie starające się.

No właśnie cykle mam nieregularne i pracowaliśmy nad dzidzią mniej więcej od środka cyklu do końca i lipa... więc postanowiliśmy zacząć od samego początku cyklu aż do końca skoro nie wiadomo przy nieregularnych kiedy jest owulacja...

nikusia ja tez mam raczej nieregularne choc juz lepsze niz byly i cholernie ciezko trafic w owulke najczesciej jest wtedy kiedy chce a nie kiedy powinna

no właśnie i dlatego zaczynamy próbować baaaardzo intensywnie żeby w końcu w nią trafić...

A próbujcie, próbujcie Fajna robota w końcu

PM jutro kolejny meldunek w takim razie

Dziewczyny próbujcie a może coś wykiełkuje. Ja miała niereguralne okresy zaczęliśmy próbować i wykiełkowała fasolka ;D

ja tez mialam niregularne miesiaczki i sie udalo 3ba tylko wyluzowac nam sie udalo wlasnie wtedy kiedy nie myslalam. pamietam ten sex w ktorym nam sie udalo namietny inny niz te w ktorych chcielismy za wszelka cene.

Mirella
jak zauwazylas otworzylam watek mam majowych ale to dopiro wczoraj i czekam na mamuski. tam tez napisze co i jak ze mna

a za Was 3mam kciuki na pewno sie uda. nam w koncu po roku wyszlo

a dodam ze dowiedzialam sie o ciazy 4 dni przed planowanym badaniem hsg i sie cieszylam ze badanie mnie ominelo.

wiec glowa do gory bedzie dobrze

pozdrawiam