STARANIA O CIAZE

Jak zaczęliśmy próbować nie mieliśmy "ciśnienia" lylko na luzie jak się uda to super jak nie to dalej próbujemy a jakby co to do lekarza sprawdzić co się dzieje. Sam zastanawiałam się ile nam zejdzie, przez tą moją nieregularność czy wogóle będziemy mogli mieć dzidziusia. A tu zaskoczenie po 2 miesiącach 2 kreseczki Następnego dnia wizyta i okazało sie, że to już połowa 4 tyg.

Jak ja bym tak chciała... Bardzo bym chciała mieć dzidziusia ale jako takiego ciśnienia nie mam i też tak myślę jak będzie to super a jak nie to próbujemy dalej no i to jest nasza 2 próba i zobaczymy co z tego wyjdzie... Okres miałam ale jakiś taki nijaki i z brązowym śluzem i zakończył się w 4 dniu zamiast w 5 ale nie robie sobie nadzieji że jestem w ciąży bo przecież ten okres był...

Czasem kobiety do 3 mies. mają okres.

Ale taki normalny? Czy mniej obfity itp? No to teraz już nic nie wiem... Nie wiem czy w razie W zrobić test czy nie? A może on nic jeszcze nie wykaże...

Nie wiem jaki jest tylko słyszałam o tym. Ja robiłam test z 3 tyg. po terminie mies. bo zapomniałam że jej nie było Miałam egzaminy zaraz obronę i wyleciało mi z głowy. A po sobie czułam ze zbliża mi się okres.

Ja mam załamkę Mężuś wogóle ma całe zero ochoty na jakieś przyjemności już chyba od miesiąca. Nie wiem o co mu chodzi, bo nawet ze mną nie pogada. Wkurzyłam się jak nie wiem co i wogóle ze sobą nie gadamy.

Bo faceci lubią się bzykać a nie starać Udawaj ze Ci na dziecku nie zalezy od razu mu ochota wróći Oni nie lubią się czuć wykorzystywani, jakkolwiek by to nie brzmiało.

No i nosek do góry, nie daj się

Hello dziewczynki!!!! Jestem w 10 tygodniu ciąży. Jak na razie wszystko ok. Nie mam żadnych dolegliwości. Nic mnie nie mdli, znoszę wszystko dobrze. Byłam już na pierwszym usg, jak maleństwo miało 8 tygodni. 25 mam wizytę u lekarza i zobaczy moje pierwsze wyniki. Wyniki mam dobre ale nieco poniżej normy mam leukocyty:/ Mam nadzieję, że w najbliższych miesiącach wzrośnie mi odporność. Już bym chciała pójść na następne usg, bo cały czas myślę i zastanawiam się czy na pewno wszystko w porządku..... Cały czas trzymam kciuki za Was,oby udało Wam sie wkrótce zajść w upragnioną ciążę!!!!!

aga gratuluje

Aga gratulację 3maj się

Mirella napisał:

Bo faceci lubią się bzykać a nie starać Udawaj ze Ci na dziecku nie zalezy od razu mu ochota wróći Oni nie lubią się czuć wykorzystywani, jakkolwiek by to nie brzmiało.

No i nosek do góry, nie daj się

Chodzi o to, że faceci wtedy się bardzo stresują ze nie staną na wysokości zadania, które nota bene jest MEGA ważne dla was obojga
on też się musi zrelaksować zeby był efekt.

My z mężem staraliśmy się rok czasu o dziecko... w sumie to od początku bycia razem nie używaliśmy żadnego zabezpieczenia, więc można powiedzieć, że więcej jak rok nam to zajęło... Osobiście straciliśmy nadzieję i zaczęliśmy szukać jakiegoś dobrego lekarza. W kwietniu spóźniał mi się okres, ale nawet przez myśl mi nie przeszło, że mogę być w ciąży ponieważ zmieniłam pracę, wiązałam to ze stresem, zmianą środowiska itp. W maju kiedy nie miałam dalej miesiączki poszłam do ginekologa z myślą, że przepisze mi coś na wywołanie, pamiętam to jak dziś- był 04.05 zrobiła usg i powiedziała, że jestem w 5tyg. ciąży więc dziewczyny uszy do góry!!! Na pewno wam się uda i trzymam kciuki

Mirella fajnie to napisałaś wydaje mi się, że nie robiłam żadnego nacisku, bardziej sama się zastanawiam co i jak, niż obarczam męża, ale może to przez to że kiepsko zareagowałam jak dostałam ostatnio okres i przez to się przejął. No nic to przestaję się przejmować
Aga gratulacje
dagack dzięki za miłe słowa i oczywiście gratulacje

Cześć
Uprzejmie donoszę, że jestem już po badaniu genetycznym. Samo badanie przebiegło bardzo sympatycznie i niesamowicie dokładnie. Dzidzia ma wszystko na swoim miejscu , dwie rączki i dwie stópki i w sumie 20 paluszków i cieszę się bardzo bo pan doktor wykluczył choroby genetyczne. Stwierdził że najgorsze mamy już za sobą . Przyzierność karkową mierzył chyba z 5 razy, żeby mieć pewność.
Dzidzia mierzy 76 mm . Ale będzie chyba pozować , bo już wczoraj jak pan doktor stwierdził, że pomiar długości będzie trudny bo maleństwo dziwnie leży to do ostatniego zdjęcia wyprostowało się tak bardzo, że w sumie mm które wyżej podałam wskazują na 13 tygodni i 5 dni czyli troszkę więcej niż wg miesiączki.

Chaotycznie strasznie piszę, ale mam nadzieję że mnie rozumiecie.

No i na 80 % będziemy mieli DZIEWCZYNKĘ !!!!!!!!!!

PM mówię Ci suuuuuper mieć córeczkę, wiem coś o tym A jak ma 20 paluszków to już pełnia szczęścia
SUUUUUUUPER że wszystko w porządku, tylko dlaczego ja nie widzę zdjęcia z usg????????????????

Bewipo to Ci się tylko wydaje że nie naciskałaś, przerabiałam to, wiem co mówię...... Tobie się wydaje że @ to Twoja sprawa i Twój problem, a on, czy nie trzeba nasienia przebadać, bo może coś z nim nie tak


Matko, jak ja tu często piszę że wiem co mówię bo mam to za sobą, Wy chyba musicie mysleć że strasznie przemądrzała jestem