STARANIA O CIAZE

Asik mam koleżankę ktora ma dwojkę szkrabów i męża marynarza

Witaj i rozgość się, tutaj się wszystkim uda wcześniej czy później
Oczywiście życzę żeby wcześniej


MagdaM podczytałam sobie Twojego bloga.... kurde no słów mi brak, nie wiem co powiedziec, to mooooooocno przytulam

gratuluję zafasolkowanym

u mnie lipa, z mężem ciągle się mijamy, a jak już jakimś cudem jesteśmy razem w domu to on jedzie coś załatwić czy pogrzebać przy aucie (zawsze coś tam sobie znajdzie!) a ja?
Przecież sama w ciążę nie zajdę, wiatropylna nie jestem!

Ogólnie podobam się facetom, w pracy też głupie podteksty, czuję na sobie ich wzrok, widzę jak na mnie patrzą, mierzą i zaglądają w dekolt podczas rozmowy, aż mnie czasem trafia, ileż można być obiektem seksualnym?! Nie prowokuję ich, nie ubieram się wyzywająco, jestem po prostu normalna, szara myszka.
Ostatnio nawet klientka powiedziała do mnie, dziwnie się we mnie wpatrując:
Jest pani bardzo piękną kobietą.
A mnie zamurowało!, bo hmm tak szczerze to nie jestem przyzwyczajona do słuchania komplementów od kobiet. Dziwnie się poczułam, walnęłam buraka i tylko bąknęłam dziękuję.

No a mój mąż co? nic!!! przestał się interesować seksem
Wracam z pracy to śpi, a jak jeszcze nie śpi to jest zmęczony, albo musi wcześnie rano wstać itp. Teraz akurat ma nocki, to też nic z tego. Już sama nie wiem, może to przez pracę, stres związany z kredytem, jakaś choroba albo po prostu już mu się znudziłam i przestałam być dla niego atrakcyjna?

także bewipo wiem co czujesz

Może tych naszych mężczyzn kryzys jesienno zimowy dopadł, albo jakiś sen zimowy. Może potrzebują trochę odpoczynku psychicznego od tych starań. nic nam nie pozostaje tylko przeczekać. Przytulam delfinek. Musimy się trzymać razem i wspierać, a facetom chyba trzeba odpuścić i dać trochę luzu.

bewipo delfinek ja tez jestem z Wami co pisalam strone wczesniej...
Chociaz u nas wczoraj jakby przelom nastapil, ale sama nie wiem... Mam glupie mysli
I wogole zawiodlam sie na ludziach, jest mi tak strasznie przykro

MagdaM, z ludźmi tak jest, nie raz jeszcze zawiedziesz się na tych, o których myślisz że są przyjaciółmi i nie raz zaskoczą Cię ci, których traktujesz jak dalekich znajomych, coś na zasadzie że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.....

Na facetów naprawdę jest tylko jeden sposób, udawajcie że Wam nie zależy, to oni się zaczną martwić że przestali być dla Was atrakcyjni i koniecznie będą chcieli sprawdzić czy rzeczywiście tak jest


Jesień.... No mnie też się nic nie chce, co tu się facetom dziwić, ja bym sama w sen zimowy zapadła chętnie, kołderka, gorąca czekolada i do zobaczenia za pół roku. Tymczasem biorę te cholerne antybiotyki, głowa mnie po nich boli jak diabli i do tego jeszcze jakieś upławy się pojawiły, no niech to szlag. No zanim ja się wyleczę z tego wszytkiego to akurat czerwiec nastanie.....
Na kamienie mąż mi zioła przywiózł, zobaczymy, nawet jak nie pomogą to nie zaszkodzą, na żadną operację nie mam ochoty, czasu też nie. A no i do gina powinnam iśc mięśniaki obejrzeć....

Wiecie co? Chyba porściej by było po prostu mnie pochować____________________________________________

Mirella za takie gadanie to opiernicz ci sie nalezy... a Kaudlaia to co?pomysl o corci i dbaj o siebie.operacja jak konieczna trza isc i koniec.

Madziu nawet nie wiem jak cie pocieszyc..

Mirella masz rację musisz się nie pochować ale schować - bo jak cię palnę zaraz to zobaczysz!
Jeszcze dostanę blokade za grożenie innym uzytkownikom ale trudno się mówi.
To jesienny spadek energii... czekoladka, kocyk, serialik i regeneracja.
Oby Twoja Klaudia wzieła cie w obroty - dzieci to chyba zawsze mają siłę na zabawę
Ściskam

Bloga nie czytalam, ale myślę o Tobie Magda. Może jakoś te fluidy przepłyną.

Mój mąż na szczęście nie zapadł w sen zimowy. wręcz przeciwnie niestety ja dałam ciała- zapalenie nerek. znowu. i tyle.

Mirella kopas w dupas dostaniesz i tyle!! Nawet tak nie mow, bo Ci nalot zrobi za glupie gadanie i tyle bedzie. Sciskam, zaciskam i bedzie dobrze!!
Madziu i Kasiu dziekuje Wam babenki

@ sie zbliza... Ostatnio okropnie mi dokucza zblizajaca sie paskuda... Nudnosci, bol glowy, miesni, brzucha i wogole sie cala trzese. Juz ktorys miesiac z kolei i mam dosc...
A pozatym zaraz zacznie sie ostatni cykl natural, potem 2 cykle z CLO i... badania

Tiaaa czekolada kocyk serialik...... kiedy się pytam??? Moje dziecko jest szybsze od wiatru, aktualnie nauczyła się wchodzić na wszystkie możliwe krzesła i próbuje na stół.....

Operacja to nie taka prosta sprawa, no ja wiem że do szpitala sie na 3 dni idzie, ale potem 3 miesiące dźwigać nie wolno, a ta moja bestia już ponad dychę waży, no spróbujcie przez 3 miesiące dziecka na ręce nie wziąć. I nie mówicie że jak trzeba to trzeba, bo nie ma kto u mnie zamieszkać żeby mi pomóc, a mąż nie może 3 miechy nie pracować. Także operacja wykluczona, zresztą ja te kamienie naprawdę mam lata całe, bo każdy lekarz ktoremu mówiłam że mnie coś boli w boku lekceważył to, bo co taką młodą może boleć? No to jeszcze trochę wytrzymam, a może zioła od Bonifratrów pomogą?

A grozić mi możecie ile chcecie, nie boję się

Hejka laseczki
Moja @mam nadzieję że się nie pojawi.jeszcze tydzień uuuu najchętniej to poszłabym spać i obudziła sie za 10 dni.
Mirella może faktycznie Ci zioła pomogą,a to gdzie masz kamulce? woreczek? Ja mam problem z nerkami ale jakoś daje rade i w tamtym roku pozbyłam sie 3 metodą naturalną zioła troche rozpuściły,piwko i skakanie bo kamulce zablokowały mi kanaliki.

kurde wiesz jak bys blizej mieszkala to bym cie wziela Mirella na te 3 miechy do siebie ;D bylebys poszla wyleczyc sie..

Madzia, Ty to kamikadze jesteś normalnie...... dzięki wielkie i buziak dla Ciebie

Madzia tez o tym myslalam Zakrecona jestem bo pewnie o to pytalam a nie pamietam...
Mirella Ty daleko mieszkasz nie?? Okolice Wawy?? Dobrze mi swita?? Kurde... Przyjedz do Krakowa Opieka i swieze powietrze pomoga
Asik czesc, bo sie chyba nie znamy

I wogole czesc
Czekam na @ w srode lub czwartek a moze wczesniej...

ee jak okolice wawy to kawalek jest ale zapraszam:) dla ciebie i buziak i zdrowka zycze ;*no i Klaudusi rowniez ;*

mój męzulek ostatnio miał cięzki czas. jak narzekamy to wszystkie. a co!
jak padła informacja ze seks przyczynia sie do zakażen bo jest nacisk na pęcherz itd. i na koniec wpisali mi w kartę "schorzenia przewklekłe". ehhh. byłą załamka. i jakas taka blokada.
no cóż. temat ze tak powiem został wyjasniony, przerobiony na wszystkie strony, przepracowany itd.
ma facet ze mną przekichane jesli chodzi o rozmowę o emocjach i uczuciach w koncu jestem psychologiem.

jest dobrze kochane
kocham tą nasza grupe wsparcia