STARANIA O CIAZE

Emka, ciesze sie ze juz wszystko dobrze z mamusia. Duzo zdrowka!

Gorla, a pamietasz mnie? Zadnych objawow, nic, bardzo pozno zrobiony test....ja na twoim etapie to jeszcze na to nie wpadlam
Nie martw sie, wszystko bedzie dobrze! Ciesze sie bardzo twoja kropeczka
A odnosnie globulek, to w 8 tyg tez mnie dopadla ta infekcja i kazal mi brac przez 3 tyg, balam sie na poczatku...ale to trzeba wyleczyc, wiec bierz kochana, bez zastanawiania. Moje rozowe uplawy byly wlasnie skutkiem niewyleczonej infekcji.

Dorcia dzieki!

Dorota chyba jeszcze nie gratulowalam!!!!! Ciesze sie bardzo! Bedziecie razem z Gorla na listopadowkach!

Emcia super, ze mama wychodzi!!!!!! nieraz gorączka przez dren, bo jakieś bakterie są, mój brat tak miał, dopiero jak wyjęli wkłucie po 2 dniach po gorączce ani śladu. Musi być w dobrej kondycji, ze puszczają

sylka a no właśnie senna jestem kłuje od czasu do czasu i tyle

Majówko noo trza leczyć niezwłocznie , a Dorota na pazdziernik sie załapie, bo ona miała @ 1 stycznia , ja bym na 2 listopada wypadła

A u mnie dalej pizdzi, okna nie można otworzyć autem rzuca jak diabli, dziś na impre sie wybieramy na urodziny brata

Gorla to tak jak ja senna, roztargniona i co jakiś czas coś zakuło :)Na USG widac było sam pęcherzyk, a dziś biega obok mnie moje cudo Test miałam podobny do twojego Leży schowany

Gorla będzie dobrze. U mnie tez na początku nie było objawów, nic a nic. A jak się zaczęły to miałam ich dość
A na usg czesto na początku nic nie widać. Dlatego żeby się nie stresować poszłam dopiero ok 6 tc. Głowa do góry
No i będzie mamusia listopadowa Już sie nie mogę doczekać wątku listopadowego

U mnie też piździ niesamowicie

Gorla pewnie że będzie dobrze przy takim wsparciu musi być super A ja jeszcze raz dziękuje wszystkim za gratulacje.

Dorota wsparcie to tu zawsze było i jest najlepsze na świecie lepszego nigdzie nie znajdziesz

hej
przyszłam się przywitać i pokazać
jestem już 9 dobę po laparo i czuję się prawie dobrze
dolegliwości bólowe minimalne
jedyny problem to że słaba jestem
ale to pewnie dlatego ze przed zabiegiem i teraz dieta lekkostrawna i w sumie to chyba z 7 kilo zrzuciłam w miesiac
dzisiaj wybrałam się na krótki spacerek do lasu, kochany eMuś służył ramieniem i jakoś dałam radę
@ przylazła w 25dc pewnie po narkozie i po lekach rozrzedzających krew tak szybko przyszła
ale to i dobrze bo nowy cykl - nowa nadzieja
cały czas boksuję się z myślami co do starań...
jak byłam przez 2 doby po zabiegu taka niedołężna to też myślałam że coraz mniej siły we mnie i czy dam radę urodzić itp
to tyle egoizmu a teraz:

Gorla Tobie już gratulowałam ale nie zawadzi jeszcze raz oficjalnie
i powiem Ci że od początku jak śledziłam Twój wykres to miałam przeczucie że to ten cykl ale nie gadałam bo ja swoim przeczuciom nie ufam

Dorota witaj i również gratuluję
Majówka no to się doczekałaś buuuuuuuusika

reszta bandy do roboty!!!! wiosna idzie, jak się nie weźmiecie za krzyżowanie eMów to bociany będą miały puste przebiegi!!!

i przyznaję bez bicia że przeleciałam po łebkach to co miałam zaległe do przeczytania, ale jakoś nie mam jeszcze nastroju do starań, myślę nawet o tym żeby przystopować z tematem choćby na jakiś czas, a to znowu nie logiczne w mojej sytuacji bo każdy miesiąc się liczy...
więc powiem szczerze że zdurniałam całkiem i nie wiem już nic

może mnie która oświeci

@nulka Witaj dziękuje za gratulacje i uważaj na siebie po tej laparoskopi jutro już wszystkie bóle miną i będziesz coraz silniejsza

@Nulka wracaj do zdrowia a staranek nie odpuszczaj Działaj ale bez nacisku i parcia co ma byc to będzie jak nie w tym cyklu wyjdzie to w kolejnym. Toć to ma byc przede wszystkim przyjemność Odpręż się psychicznie a sie uda. Bez parcia na szkło 3mam kciuki

@nulcia nie gadaj głupot, ze nie dasz rady urodzić i nie zawieszaj staranek szkoda czasu, bedziesz żałować potem... ja po byle chorobie, zabiegu nawet po niestrawności z haftaniem jestem słaba jak cholera!!!!!! ledwo stoje na nogach hehe to ty na bank dasz rade. Powolutku dojdziesz do siebie, uspokoisz sie i bedzie dobrze

Emka super wiadomości

Chodzisz mi po głowie...
A Twój Em miał robione badanie nasienia???


Dla Ciebie
badanie kariotypów można zrobić na NFZ w przypadku poronień nawracających...
Przeciwciała przeciw plemnikowe

Dziś byłam na usg w szpitalu i już wiem na 100% że jestem w ciąży,ale strasznie się wystraszyłam gdyż rano miałam małe krwawienie,poprostu myślałam że zawału dostane.Jutro jeszcze czeka mnie wizyta u swojego lekarza i bedzie gitara i oczywiście dostałam sterte lekarstw.Ale jak trza to trza,tak wię gorla nie jesteś sama

Fantastycznie! Jeszcze raz gratuluje Dorota!

Pamiętacie jeszcze Eash? Dziś dostałam od niej taką wiadomość na priv:

czesc. nie mam teraz dostepu do neta, dzisiaj okazyjnie weszlam po dluzszej przerwie i nie moge znalezc naszego wątku, tzn. wątku staraczek. co jest grane? mam mało czasu, więc zamiast dalej szukać, pisze do ciebie i upoważniam do przekazania info wszystkim zainteresowanym: moj gin zmienił zeznania, jednak Hanka będzie mieć brata czujemy się dobrze, choć dokucza lekki zmęczenie i osłabienie. chciałabym już urodzić. nadal liczę na naturalny poród. to juz za 2 miesiące pozdrawiam wszystkich, szczególnie ciebie i córcię pa



@nulka, no weź proszę Cię, jakie odpuszczę jakie nie dam rady, jak Ty nie dasz to kto?


Dorota, co tam lekarstwa, ważne ze fasolinka jest, reszta to pikuś, łapaj buziaki

Taka cisza w poniedziałek????????? Znaczy się wirus wszystkich wygonił z forum, buuuuuu