- Posty: 1753
- Otrzymane podziękowania: 17
- /
- /
- /
- /
- /
- STARANIA O CIAZE
STARANIA O CIAZE
- Insomnia
- Wylogowany
- Moderator
- Chcę słyszeć w domu tupot małych stóp...
Mniej Więcej
- emka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1535
- Otrzymane podziękowania: 6
12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #319418 przez emka
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
Hej!
Co tu taka cisza? Jaki wirus??? U mnie działa jak ta lala
Wifi Własnie się nad tym zastanawiałam , czy po 3 poronienieach te badania nie są na NFZ... MI lekarz mówił o kosztach ale ja chodzę prywatnie, moze powinnam iść na NFZ i sie dowiedzieć. Jestem w stanie zapłacić ale jakby sie okazało, że przysługują mi darmowe badania to byłabym głupia nie korzystajac z tego.
A mój mąż sie nie badał i myśle ze zostawimy to na sam koniec, jak juz wykluczymy wszystko inne...
Dorcia Odpoczywaj jak najwięcej i bierz leki, najważniejsze ze jest fasolinka.
Gorliczka Cały czas o Tobie myśle Tak sie cieszę ze Tobie się udało tak szybciutko Wtedy możena szybko zapomnieć...
@nulka Utulam, zobaczysz poczujesz się lepiej to zaraz wrócisz do staranek. Nade mna tez wisi presja czasu... I nie wiem czy zdąże , bo te wszystkie badania tak długo trwają... Trzymam za Ciebie kciuki!!! NIe rezygnuj... To ty mnie namawiałąś żebym nie rezygnowała, póki co jestem tu z Wami i jakos nie chce mi się stąd isć... Zobaczysz jeszcze będziemy sie z tego śmiać! I powiemy tyle czekania... tyle nerwów, łez... ale opłaciło sie!
Pozdrówka dziewczyny!!!
Co tu taka cisza? Jaki wirus??? U mnie działa jak ta lala
Wifi Własnie się nad tym zastanawiałam , czy po 3 poronienieach te badania nie są na NFZ... MI lekarz mówił o kosztach ale ja chodzę prywatnie, moze powinnam iść na NFZ i sie dowiedzieć. Jestem w stanie zapłacić ale jakby sie okazało, że przysługują mi darmowe badania to byłabym głupia nie korzystajac z tego.
A mój mąż sie nie badał i myśle ze zostawimy to na sam koniec, jak juz wykluczymy wszystko inne...
Dorcia Odpoczywaj jak najwięcej i bierz leki, najważniejsze ze jest fasolinka.
Gorliczka Cały czas o Tobie myśle Tak sie cieszę ze Tobie się udało tak szybciutko Wtedy możena szybko zapomnieć...
@nulka Utulam, zobaczysz poczujesz się lepiej to zaraz wrócisz do staranek. Nade mna tez wisi presja czasu... I nie wiem czy zdąże , bo te wszystkie badania tak długo trwają... Trzymam za Ciebie kciuki!!! NIe rezygnuj... To ty mnie namawiałąś żebym nie rezygnowała, póki co jestem tu z Wami i jakos nie chce mi się stąd isć... Zobaczysz jeszcze będziemy sie z tego śmiać! I powiemy tyle czekania... tyle nerwów, łez... ale opłaciło sie!
Pozdrówka dziewczyny!!!
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
Ostatnio zmieniany: 12 lata 10 miesiąc temu przez emka.
Temat został zablokowany.
- ViFi
- Wylogowany
- gadatliwa
- „…przyjaciele są jak Anioły..."
Mniej Więcej
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 39
12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #319425 przez ViFi
ViFi
Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]
emka napisał:
Wifi Własnie się nad tym zastanawiałam , czy po 3 poronienieach te badania nie są na NFZ... MI lekarz mówił o kosztach ale ja chodzę prywatnie, moze powinnam iść na NFZ i sie dowiedzieć. Jestem w stanie zapłacić ale jakby sie okazało, że przysługują mi darmowe badania to byłabym głupia nie korzystajac z tego.
A mój mąż sie nie badał i myśle ze zostawimy to na sam koniec, jak juz wykluczymy wszystko inne...
Na badania na NFZ czeka sie nawet do 6 mcy nawet dłużej...
Ja za swoje dałam ok 1800zł...
myślę ze warto przebadać męża nasienie moze jest jakiś stan zapalny i on coś uszkadza albo aglutynacja plemników...tzn. ze się sklejają nasienie jest gęste... wtedy występują poronienia nawracające do 9tc.
Możesz też sama sprawdzić czy sperma jest mętna czy przeźroczysta....prawidłowa mętna ...patrząc gołym okiem....
badanie kosztuje przeciętnie 100zł... moze warto
Wifi Własnie się nad tym zastanawiałam , czy po 3 poronienieach te badania nie są na NFZ... MI lekarz mówił o kosztach ale ja chodzę prywatnie, moze powinnam iść na NFZ i sie dowiedzieć. Jestem w stanie zapłacić ale jakby sie okazało, że przysługują mi darmowe badania to byłabym głupia nie korzystajac z tego.
A mój mąż sie nie badał i myśle ze zostawimy to na sam koniec, jak juz wykluczymy wszystko inne...
Na badania na NFZ czeka sie nawet do 6 mcy nawet dłużej...
Ja za swoje dałam ok 1800zł...
myślę ze warto przebadać męża nasienie moze jest jakiś stan zapalny i on coś uszkadza albo aglutynacja plemników...tzn. ze się sklejają nasienie jest gęste... wtedy występują poronienia nawracające do 9tc.
Możesz też sama sprawdzić czy sperma jest mętna czy przeźroczysta....prawidłowa mętna ...patrząc gołym okiem....
badanie kosztuje przeciętnie 100zł... moze warto
ViFi
Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]
Ostatnio zmieniany: 12 lata 10 miesiąc temu przez ViFi.
Temat został zablokowany.
- emka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1535
- Otrzymane podziękowania: 6
- ViFi
- Wylogowany
- gadatliwa
- „…przyjaciele są jak Anioły..."
Mniej Więcej
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 39
12 lata 10 miesiąc temu #319431 przez ViFi
ViFi
Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]
emka napisał:
Jaa też taaak myślałam z moim ale poszedł....
Wifi Dzięki za podpowiedź... Hmmm... ale ja go koniami nie zaciągne
Jaa też taaak myślałam z moim ale poszedł....
ViFi
Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]
Temat został zablokowany.
- emka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1535
- Otrzymane podziękowania: 6
12 lata 10 miesiąc temu #319437 przez emka
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
masz racje, każdy facet jest oporny ale jak trzeba to trzeba, nie wiem czy u niego włączył się wystarczający wskaźnik desperacji Przestało ze mnie lecieć poczekam na @, potem wizyta u gina i zobaczymy ...
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
Temat został zablokowany.
- ViFi
- Wylogowany
- gadatliwa
- „…przyjaciele są jak Anioły..."
Mniej Więcej
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 39
12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #319485 przez ViFi
ViFi
Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]
emka napisał:
Masz rh "+" czy "-" grupę krwi???
masz racje, każdy facet jest oporny ale jak trzeba to trzeba, nie wiem czy u niego włączył się wystarczający wskaźnik desperacji Przestało ze mnie lecieć poczekam na @, potem wizyta u gina i zobaczymy ...
Masz rh "+" czy "-" grupę krwi???
ViFi
Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]
Ostatnio zmieniany: 12 lata 10 miesiąc temu przez ViFi.
Temat został zablokowany.
- emka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1535
- Otrzymane podziękowania: 6
12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #319488 przez emka
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
0rh+ nie jestem konfliktowa
A pytałaś mnie jak rodziłam... Czy przy cesarce mogłyby być powikłania?
A słuchaj jak u Ciebie stwierdzono zaburzenia krzepnięcia czy poza ciążą musisz brać jakieś leki?
A pytałaś mnie jak rodziłam... Czy przy cesarce mogłyby być powikłania?
A słuchaj jak u Ciebie stwierdzono zaburzenia krzepnięcia czy poza ciążą musisz brać jakieś leki?
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
Ostatnio zmieniany: 12 lata 10 miesiąc temu przez emka.
Temat został zablokowany.
- ViFi
- Wylogowany
- gadatliwa
- „…przyjaciele są jak Anioły..."
Mniej Więcej
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 39
12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #319512 przez ViFi
ViFi
Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]
emka napisał:
0rh+ nie jestem konfliktowa
==ja mam konflikt po obumarłej ciąży podali mi immunologlobuline...
A pytałaś mnie jak rodziłam... Czy przy cesarce mogłyby być powikłania?
=== jezeli były by zrosty to... może problem z zagnieżdżeniem... ale przecież masz przerwę po 1 dziecku
A słuchaj jak u Ciebie stwierdzono zaburzenia krzepnięcia czy poza ciążą musisz brać jakieś leki?
=== narazie nie. To co zalecił mi lekarz to Acard... a jak zajdę zastrzyki Clexane w brzuch..
ale nie wolno mi antykoncepcji ani hormonalnej trapi zastępczej przy przekwicie...
Ja mam czynnik V Leiden (badanie genetyczne)= zakrzepica
ale zakrzepica może sie pojawić po roznych zabiegach... jak czytałam
0rh+ nie jestem konfliktowa
==ja mam konflikt po obumarłej ciąży podali mi immunologlobuline...
A pytałaś mnie jak rodziłam... Czy przy cesarce mogłyby być powikłania?
=== jezeli były by zrosty to... może problem z zagnieżdżeniem... ale przecież masz przerwę po 1 dziecku
A słuchaj jak u Ciebie stwierdzono zaburzenia krzepnięcia czy poza ciążą musisz brać jakieś leki?
=== narazie nie. To co zalecił mi lekarz to Acard... a jak zajdę zastrzyki Clexane w brzuch..
ale nie wolno mi antykoncepcji ani hormonalnej trapi zastępczej przy przekwicie...
Ja mam czynnik V Leiden (badanie genetyczne)= zakrzepica
ale zakrzepica może sie pojawić po roznych zabiegach... jak czytałam
ViFi
Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]
Ostatnio zmieniany: 12 lata 10 miesiąc temu przez ViFi.
Temat został zablokowany.
- emka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1535
- Otrzymane podziękowania: 6
12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #319518 przez emka
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
Słyszałam że nie mozna latać samolotem... to prawda?
Ja przez ktrótki czas po ciąży z Wiki brałam tabletki antykoncepcyjne, ale plamiłam po nich i odstawiłam. NIe mam żadnych żylaków na nogach ani nic w tym stylu, ale moja mama ma, a jej ojciec zmarł na zator płucny.
Ja przez ktrótki czas po ciąży z Wiki brałam tabletki antykoncepcyjne, ale plamiłam po nich i odstawiłam. NIe mam żadnych żylaków na nogach ani nic w tym stylu, ale moja mama ma, a jej ojciec zmarł na zator płucny.
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
Ostatnio zmieniany: 12 lata 10 miesiąc temu przez emka.
Temat został zablokowany.
- ViFi
- Wylogowany
- gadatliwa
- „…przyjaciele są jak Anioły..."
Mniej Więcej
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 39
12 lata 10 miesiąc temu #319523 przez ViFi
ViFi
Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]
emka napisał:
mozna tylko nie siedzieć w jednej pozycji...
Słyszałam że nie mozna latać samolotem... to prawda?
Ja przez ktrótki czas po ciąży z Wiki brałam tabletki antykoncepcyjne, ale plamiłam po nich i odstawiłam. NIe mam żadnych żylaków na nogach ani nic w tym stylu, ale moja mama ma, a jej ojciec zmarł na zator płucny.
mozna tylko nie siedzieć w jednej pozycji...
ViFi
Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]
Temat został zablokowany.
- emka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1535
- Otrzymane podziękowania: 6
12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #319542 przez emka
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
Wifi Widzę ze ty mega obcykana... ale się nie dziwię, ja już tez troche poszperałam, człowiek chce wiedzieć jak najwięcej... Życzę Ci powodzenia bo wiem ze dosć długo sie starasz, mysle ze jak zajdziesz w ciążę to przy udziale tych wszystkich specyfików tym razem uda ci sie donosić. Mój lekarz mówił ze prowadził już ciąże z heparyną, zapisywał ją nawet w ciemno i wszystkim kobietkom udało sie donosić ciąże. Szkoda zę trafiłam do niego tak późno...
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
Ostatnio zmieniany: 12 lata 10 miesiąc temu przez emka.
Temat został zablokowany.
- gorla
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 2169
- Otrzymane podziękowania: 2
12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #319543 przez gorla
Emcia zagoń emusia na badania, po co tylko ty masz sie męczyc myślisz ze mój idzie z własnej woli do lekarza?? zapomnij!!
Ty jesteś krócej po poron., ale zapomnieć to chyba sie nie da, teraz juz zaczęłam sie bać, póki nie byłąm w ciąży kolejne niepowodzenie było mało realne a teraz jestem w ciąży i kurde wszystko sie moze zdarzyć
A i mam taka sama grupę krwi co ty
Mirell ja tez nic nie wiem o wirusie?? normalnie weszłam rano, ale pisać nie mogłam , bo szefowa siedziała
Vifi fakt na ulotkach antykoncepcjipisze, ze niewolno przy zakrzepicy. Mój brat po chemii miał podejrzenie zakrzepicy, ale skończyło sie dobrze
Emcia do jakiego gina chodzisz teraz??
Kuwa zgaga mnie męczy pól dnia, Renia mi sie skończyła rogalika mi sie zakciało
Ty jesteś krócej po poron., ale zapomnieć to chyba sie nie da, teraz juz zaczęłam sie bać, póki nie byłąm w ciąży kolejne niepowodzenie było mało realne a teraz jestem w ciąży i kurde wszystko sie moze zdarzyć
A i mam taka sama grupę krwi co ty
Mirell ja tez nic nie wiem o wirusie?? normalnie weszłam rano, ale pisać nie mogłam , bo szefowa siedziała
Vifi fakt na ulotkach antykoncepcjipisze, ze niewolno przy zakrzepicy. Mój brat po chemii miał podejrzenie zakrzepicy, ale skończyło sie dobrze
Emcia do jakiego gina chodzisz teraz??
Kuwa zgaga mnie męczy pól dnia, Renia mi sie skończyła rogalika mi sie zakciało
Ostatnio zmieniany: 12 lata 10 miesiąc temu przez gorla.
Temat został zablokowany.
- Dorota4
- Wylogowany
- gaworzenie
Mniej Więcej
- Posty: 50
- Otrzymane podziękowania: 0
- emka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1535
- Otrzymane podziękowania: 6
12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #319548 przez emka
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
gorla Myśle ze wiem co przeżywasz, ja ciągle latałam sprawdzać wkładke... w ogóle miałam schizy, no ale u mnie to co innego... Nie porównuj, bo ja jestem trudny przypadek To krwia mozemy sie wymieniać jakby co
Mój mąż i badania... Ło matko!!!
Ale wiecie jak będzie trzeba to znajdzie sie jakis sposób...
Gorla Do Wasilewskiego, trafiłam do niego zupełnie przypadkowo, ale okazł się całkiem spoko. Nie chce zachwalać przed zachodem, ale widziałam ze sie przejął... Rozmawiał ze mną długo w szpitalu, szukał przyczyn, pocieszał... A Zwirbulis, mimo ze chodziłam do niego, zaliczyłam z 30 wizyt to krótkomówiąc olał mnie.W szpitalu zachowywał sie jakby mnie nie znał... Dla porównania u Wasilewskiego byłam 2 razy w dodatku za druga wizyte mnie nie skasował... przyjął mnie miedzy pacjentkami. No ale zobaczymy co dalej...
Mój mąż i badania... Ło matko!!!
Ale wiecie jak będzie trzeba to znajdzie sie jakis sposób...
Gorla Do Wasilewskiego, trafiłam do niego zupełnie przypadkowo, ale okazł się całkiem spoko. Nie chce zachwalać przed zachodem, ale widziałam ze sie przejął... Rozmawiał ze mną długo w szpitalu, szukał przyczyn, pocieszał... A Zwirbulis, mimo ze chodziłam do niego, zaliczyłam z 30 wizyt to krótkomówiąc olał mnie.W szpitalu zachowywał sie jakby mnie nie znał... Dla porównania u Wasilewskiego byłam 2 razy w dodatku za druga wizyte mnie nie skasował... przyjął mnie miedzy pacjentkami. No ale zobaczymy co dalej...
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
Ostatnio zmieniany: 12 lata 10 miesiąc temu przez emka.
Temat został zablokowany.