STARANIA O CIAZE

JustynaZuzanna napisał:

ViFi napisał:

JustynaZuzanna napisał:

ViFi napisał:

== beta powyżej 50... to ciąża

Dziękuje, za inf

a powiedzcie mi, bo wy obserwujecie to u siebie, czy Wam też się zdarza mieć owulacje około 7dnia cyklu?? czy to tylko u mnie tak w cały świat??

==== wszystko zalezy jakie są długie cykle np. jak sa 26-28 to można zajść w trakcie @....

poważnie??? !!!! ooo to się ciesze, ja mam różnie raz 21 raz 28.
Tak jak wyżej mówiłam, ginekologię leczniczą, hormony, usg badania i inne głupoty znam na wylot gorzej z aspektem ciążowym strikte w praktyce bo w teorii coś na studiach się lizneło, ale bardziej od strony hormonów.

==== studiowałaś medycynę ???

Nieee, jestem lic Pedagog Menager usług społecznych i kultorowych ze specjalistycznym językiem rosyjskim - ale praca licencjacka pod tytułem "Wpływ endometriozy na psychikę kobiety w wieku rozrodczym" czyli praca ginekologiczno psychologiczna.
Do tego Techunik Usług Kosmetycznych - spec. wizaż i stylizacja
a na dokładkę kończę właśnie Technika Masażysta i podbno mam mieć spec masaż w rehabilitacji.

Ale ginekologia i onkologia to moja pasja od kiedy zachorowałam.
a w planach jeszcze jest ortopedia lub fizjoterapia - wieczny student

Kiedyś ktoś mądry mi powiedział, że siłą umysłu człowiek jest w stanie zwalczyć swoje choroby, i czasem mam wrażenie że ja należę właśnie do takich ludzi. A żeby nie myśleć o chorobie i mieć siłę do walki z nią staram sobie czas zapełnić szkołą

JustynaZuzanna napisał:

Nieee, jestem lic Pedagog Menager usług społecznych i kultorowych ze specjalistycznym językiem rosyjskim - ale praca licencjacka pod tytułem "Wpływ endometriozy na psychikę kobiety w wieku rozrodczym" czyli praca ginekologiczno psychologiczna.
Do tego Techunik Usług Kosmetycznych - spec. wizaż i stylizacja
a na dokładkę kończę właśnie Technika Masażysta i podbno mam mieć spec masaż w rehabilitacji.

Ale ginekologia i onkologia to moja pasja od kiedy zachorowałam.
a w planach jeszcze jest ortopedia lub fizjoterapia - wieczny student

Kiedyś ktoś mądry mi powiedział, że siłą umysłu człowiek jest w stanie zwalczyć swoje choroby, i czasem mam wrażenie że ja należę właśnie do takich ludzi. A żeby nie myśleć o chorobie i mieć siłę do walki z nią staram sobie czas zapełnić szkołą

Boże, ledwo sie pojawiłaś a już uwielbiam Cię czytać więcej proszę
a z jajecznicy umarłam

JustynaZuzanna napisał:

Nieee, jestem lic Pedagog Menager usług społecznych i kultorowych ze specjalistycznym językiem rosyjskim - ale praca licencjacka pod tytułem "Wpływ endometriozy na psychikę kobiety w wieku rozrodczym" czyli praca ginekologiczno psychologiczna.
Do tego Techunik Usług Kosmetycznych - spec. wizaż i stylizacja
a na dokładkę kończę właśnie Technika Masażysta i podbno mam mieć spec masaż w rehabilitacji.

Ale ginekologia i onkologia to moja pasja od kiedy zachorowałam.
a w planach jeszcze jest ortopedia lub fizjoterapia - wieczny student

Kiedyś ktoś mądry mi powiedział, że siłą umysłu człowiek jest w stanie zwalczyć swoje choroby, i czasem mam wrażenie że ja należę właśnie do takich ludzi. A żeby nie myśleć o chorobie i mieć siłę do walki z nią staram sobie czas zapełnić szkołą

ciekawy temat pracy

gosiak napisał:

Boże, ledwo sie pojawiłaś a już uwielbiam Cię czytać więcej proszę
a z jajecznicy umarłam

Ale o co chodzi?? ja nic takiego nie robie...
jak Wam się samochód popsuje też naprawię, a średnie mam informatyczne to i z tego też coś pamiętam :D



wiemmm za dużo gadam.... ale już taka jestem ;(

ViFi napisał:

ciekawy temat pracy

hehe to samo mówiła promotorka, dlatego jako jedyna na roku miałam swój własny temat nie narzucony przez nikogo reszta miała narzucone odgórnie tematy

JustynaZuzanna napisał:

gosiak napisał:

Boże, ledwo sie pojawiłaś a już uwielbiam Cię czytać więcej proszę
a z jajecznicy umarłam

Ale o co chodzi?? ja nic takiego nie robie...
jak Wam się samochód popsuje też naprawię, a średnie mam informatyczne to i z tego też coś pamiętam :D



wiemmm za dużo gadam.... ale już taka jestem ;(

pozytywnie mnie nastrajasz, ja się martwie że moje fsh na granicy a z tego co piszesz to Twoje to dopiero był kosmos, a nagle sie unormowało...lubię czytać takie historie

gosiak napisał:

pozytywnie mnie nastrajasz, ja się martwie że moje fsh na granicy a z tego co piszesz to Twoje to dopiero był kosmos, a nagle sie unormowało...lubię czytać takie historie

Gosia bo o to właśnie chodzi!! Nie wolno Wam dziewczyny się martwić tymi hormonami i tym że któryś cykl z rzędu próbujecie, bo to tylko pogarsza sprawę.
Ja od kiedy przestałam się leczyć, i zaczełam ćwiczyć (biegam, rozciągam się, ćwiczenia siłowe, joga), nie biorę żadnych tabsów oprócz Capivit A+E czuje się o wieeeele lepiej. Codziennie mówię sobie, że będzie dobrze, że lekarze się nie znają (w końcu nie umią tego paskuctwa leczyć) codziennie nastrajam się psychicznie że MUSI BYĆ DOBRZE - siła umysłu dziewczyny naprawdę czyni cuda. W końcu wykorzystujemy niespełna 20% jego możliwości

łoj łoj łoj - ale naskrobałyście

ja w Swoim i Sebak imieniu - dziękuję

Sasetka - nie łam się kochana będzie dobrze

Gosiakowa - bo wiesz ty się spodziewałaś już fasolki, a wiesz że to musi być wpadka

Justyna - to możliwe - ja tak zafasolkowałam - a cykl miałam 28 dniowy - dzięki luteinie

Mirella - no i tak trzymaj - musisz całe towarzystwo trzymać krótko

faktycznie Justyna jak się ciebie czyta to się tak lepiej człowiekowi na duszy robi


A mnie znów obsesja kilka dni temu dopadła za każdym razem jak wyjeżdżam z domu na zakupy to muszę "przy okazji" kupić jakieś ciuchy dla dziecka i upycham po kątach żeby nikt nie widział normalnie jak nałogowiec...

Justyna jesteś niesamowitą kobietą

powiem Wam tak:
Czasami ciesze się że zachorowałam, bo pokazuje kobietą takim jak Wy które się staracie że można mieć gorzej, że da się walczyć pomimo wszystko, Wy dzięki temu że ja jestem chora i mówię o tym otwarcie tak naprawdę oddychacie z ulgą myśląc "dobrze że ja tak nie mam" to też daje Wam większą nadzieje i siłę działanie z męzami/partnerami.
To że ja mówię otwarcie o tym to dlatego, że choroba Endometrioza i rak endometrium nie są zbadane do końca, nie wiadomo jak leczyć i skąd się bierze a lekarze dziewczyną wściskają kity że są chore na podstawie samego USG, a umnie przez 6 lat nie widzieli guza 15x12cm i wkrecali mi że udaję.
Dzięki tej chorobie widze jak bardzo kocha mnie mój mąż, inny by pewnie już mnie olał.

Dostaje dużo cierpienia przez nią ale jeszcze więcej siły i uśmiechu do życia, by pokazać KUR** DA SIĘ

Bidol tzn zafasolkowałaś na samym początku cyklu???
tylko czemu mnie ten brzusio tak dziwnie boli... będzie mnie to chyba do końca cyklu męczyć.
kiedyś brałam luteinkę, jakbyś mi przypomniała na co to jest?? nie na wywołanie @ ??

Justyna - tak - ja zaszłam coś koło 7 dnia cyklu - i przgapiła bym owulkę ale skapnełam się po śluzie i dziewczyny mi doradziły żebym testa owulacyjnego sobie już tego dnia walneła i wyszło - i do roboty trza się było wziąć - i takim sposobem uczyniliśmy Kamikę

Bidolku dałaś mi nadzieje....
ale to podbolewanie?? Mamuśki pomyślcie dlaczego ono jest?? teraz leze od 2 godzin i wogle nie przechodzi

Paczajcie, jakie u lacry są ladne dzieciaczki w rodzinie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


To moja malusia kuzynka Zakochana jestem w niej
Patrzcie jakie ma rzesiska !!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.