STARANIA O CIAZE

Lacra śliczna

Nie chcę zapeszać ale coś się dzisiaj dziwnie czuję... Jak się obudziłam to mnie trochę mdliło tak jakby leciutką zgagę miałam i bóle podbrzusza, a na @ za wcześnie... W pierwszej ciąży praktycznie od pierwszego dnia się właśnie tak czułam. Tu jest mój wykres 28dni.pl/cycles/183616 , niby czytam dużo jak interpretować go ale możliwe że jakaś tępa jestem bo ciężko mi to idzie, mogłybyście popatrzeć jak coś rozumiecie z tego?

Witam, aleście nabazgrały, nie mam neta czytam u mamy, ale zaraz spadam do przychodni na kontrolne usg, przeczytałam kilka stron wstecz bez ostatnich stron i nic nie wiem

co zdążyłam wylukać, żeSasetka sie martwi, ze przy wysokiej prolaktynie nie będzie mogłą mieć dzieci!!!!! pewnie, ze mozesz!!!!!!!!!! ja mam PCO, hiperprolaktynemie, zespół nadnerczy i zaszłam w ciąże po pół roku z bromkiem i dexamatazanem i donosiłam bez problemów. Fakt przy kolejnych próbach nie było ciekawie, ale teraz ogólnie jestem 4 raz zw ciąży i mam nadzieje, ze tym razem sie uda

Spadywuję do ginki, trzymajcie kciuki

gorla trzymam kciuki jak wrócisz daj znac
a ja wczoraj pochodziłam i teraz mnie bolą pachwiny
kupiłam płaszcz:)

Gorla Jak to 4 ciąża??? Będzie dobrze, zamelduj co tam u ginki Jak fasolinka urosła

Justynka Ale dzielna jesteś!!! Ściskam z całych sił Życzę szybciutko fasolinki...
U siostrzyczki mojej bratowej własnie postawili straszną diagnoze Ma złośliwego raka zołądka, nazywa się to gist z przerzutem do watroby... Tak strasznie mi zal tej małej, ma 10 lat!!!! Z moja Wikulką zawsze najlepsze psyjaciółki, choć mieszkają daleko to na ferie i wakacje sie spotykają... Była u nas na ferie, nocowała u mnie , jadła, miała apetyt, ładnie wyglądała... A tu naraz coś takiego!!!! Wszyscy jesteśmy w szoku... i ta bezradność... nic nie mozna zrobić... tylko czekać na decyzje lekarzy... A najgorsze jest to że to jedyny taki przypadek dziecka w naszym kraju... wysyłali wycinki zagranicę żeby sie upewwnić, niestety wczoraj potwierdzili diagnozę... NIe mogę przestać o tym myśleć, cały czas mam ją przed oczami, to sliczną , madra dziewczynka i taka zdrowa na oko!!!! Mam tylko nadzieję ze medycyna zrobiła postępy i pomoże ją wyleczyć... Sorki że tak pisze, masz tyle swoich problemów, ale pisałaś ze sie tym interesujesz... To prawda że jak sie słyszy jakie problemy mają inni to nasze wydają się maciupeńkie... Czytałam "potegę podświadomości" co prawda dawno, ale właśnie tam wyczytałam jak wielką wagę ma pozytywne myslenie!!! I jak uskrzydla i jak pomaga walczyć z najgorszym...

Sylwiato ty jesteś na bierząco, to może Ty mi odpowiesz co z tym podbolewaniem brzucha od kilku dni... czy to by mogła być fasolka po takich dobrych wynikach i staraniach??

Emka Ja jak w 2007 dowiedziałam się najpierw że mam Ednometrioze IVst a później że mam raka endometrium to też (nie)stety byłam najmłodsza w polsce. Miałam 20 lat, a z bólami borykałam się od jakiegoś 14r.ż. i nikt nie diagnozował tego. Niestety u mnie nie ma postępów w medycynie co do leczenia itp itd. Chociaż obecny lekarza się śmieje ze mnie że jestem lepsza od nich bo sama się lecze
Mnie jakbyście zobaczyły też nigdy byście nie powiedziały że po 2 chemiach.
Bidulka mała, rak żołądka jest naprawdę ciężkim przypadkiem, chyba najgorszym z raków. zaraz po nim rak jelita. Niechce tu nikogo straszyć, ale wychodzi z tego napawdę mało osób. Mojego męża ciocia w święta BN trafiła do szpitala i 6 stycznia mieliśmy pogrzeb, też właśnie z tego powodu.
Ale bądźby dobrej myśli, dziewczynka ma 10 lat czyli silny organizm da radę, wytną co mają wyciąć (oby dokładnie) i być może nawet chemi nie będzie musiała brać.

Co do podświadomości to wydaje mi sie, że moja choroba dlatego się cofa, bo sobie wmawiam że jest ok, i naprawdę od kiedy ją olałam czuje się znacznie lepiej, o czm nawet świadczą moje wyniki badań i usg

Trzymam kciuki Gorla!!!!!

Emka, strasznie mi przykro To takie niesprawiedliwe..... Trzymam kciuki za malutka!

Emka aż mi łezka poleciała z powodu tej dziewczynki o której piszesz, mam 2 lata starszą bratanice i nie wyobrażam sobie jak by coś takiego spadło na naszą rodzinę, i to na takie dziecko. Pomodlę się żeby wszystko się dobrze zakończyło i żeby wyzdrowiała Dzieci są silne, nie wolno przy nich się załamywać bo tak jak piszecie trzeba pozytywnie myśleć....i tym bardziej mam kopa żeby iść na gastro...

Gorla trzymam kciuki za dzisiejsza wizyte

sylwka na moje oko troszkę za wcześnie, bo z tego co widać skok miałaś w pn. więc gdzieś w nd,pn może będzie się zagnieżdżać maleństwo, w ciąży nigdy nie byłam więc nie wiem czy na tym etapie się coś odczuwa, no bynajmniej życze Ci żeby to było To

Justyna, no mówiłam przecież ze wkręcanie jest zabronione, no! Ból brzucha to może być wszystko tak naprawdę, może być fasolka ale nie musi, i nie ma co się sugerować innymi dziewczynami, każda ciąża jest inna, zapytaj matki kilkorga dzieci to usłyszysz że za każdym razem było inaczej. Co nie zmienia faktu że kciuki trzymam

Emka, kurcze no, ja się nie zgadzam, dzieci nie powinny chorować, jakiś zakaz ustawowy powninien być, w konstytucji może? No nie i koniec.
A to że jedyny przypadek w Polsce to może być szczęście w nieszczęściu wbrew pozorom, nie ma ryzyka że podejdą jakoś szablonowo rutynowo czy coś, i jest szansa na najlepszych lekarzy do których normalnie się dostać nie można.

Mirella no właśnie nie chce się nakręcać, ale mnie drażni mnie ten ból, nie wiem co jest grane czego się spodziewać itp itd

Dzień dobry
To straszne że takie dzieciaczki muszą się zmagać z takimi chorobami

Odebrałam dziś wyniki... oto one:

TSH 1,17 uIU/ml < 0,27 - 4,2>
FT3 3,02 pg/ml < 1,5 - 4,1>
FT4 1,03 ng/dl < 0,93 - 1,7>
FSH 4,25 mIU/ml < 3,03 - 8,08>
LH 2,51 mIU/ml < 2,39 - 6,6>
Estradiol 42 pg/ml < 21 - 251>
Prolaktyna 22,02 ng/ml <5,18 - 26,53>

Głupio mi że tak się wtrącam z tymi wynikami

Czesc dziewczyny....
Pisze i płacze ....
mam ciche dni z eM... ja się nie lubię kłócić i się nie kłócę szkoda czasu ale już mam dosc dusić w sobie...
Mieszkam w tej miejscowości od 2 lat nie mam nikogo aby się wypłakać wyżalić... nie dam rady ....mam czarne myśli...

Insomnia napisał:

Dzień dobry
To straszne że takie dzieciaczki muszą się zmagać z takimi chorobami

Odebrałam dziś wyniki... oto one:

TSH 1,17 uIU/ml < 0,27 - 4,2>
FT3 3,02 pg/ml < 1,5 - 4,1>
FT4 1,03 ng/dl < 0,93 - 1,7>
FSH 4,25 mIU/ml < 3,03 - 8,08>
LH 2,51 mIU/ml < 2,39 - 6,6>
Estradiol 42 pg/ml < 21 - 251>
Prolaktyna 22,02 ng/ml <5,18 - 26,53>

Głupio mi że tak się wtrącam z tymi wynikami

w którym dn cyklu ??? robione

ViFi płacz ile wlezie pomoże Ci to i masz nas więc wygadać też się możesz i rękawa użyczę jak trzeba...

A wyniki robione w 4 dc bo @ przyszła wieczorem

Insomnia napisał:

ViFi płacz ile wlezie pomoże Ci to i masz nas więc wygadać też się możesz i rękawa użyczę jak trzeba...

A wyniki robione w 4 dc bo @ przyszła wieczorem

wyniki oki


fajna stronka o badaniach www.nieplodnosc.pl/artyku-y-i-wywiady/badania-i-zabiegi