STARANIA O CIAZE

Gdybym tylko bliżaj mieszkała to bym sie Duśką zajęła, bez kitu. Kurcze, musisz to powyjaśniać bo to nie przelewki..To nie krewa z nosa tylko krew w moczu.. Musisz, musisz i juz

Nie ma co wyjaśniać, trzeba leczyć, że mi nery siadają to już dawno wiem, ale jak pisałam wyżej, wyniki dobre to znaczy że mam urojenia i mam jeść buraki

To moze te buraczki wysikujesz hihihi Nie, nie ma tu nic do śmiacia. Pakuj Duske do mnie na dwa tygodnie pod las i skikaj po doktorach.. My sobie rade damy

Już dawno tych buraków nie jem, a Duśka teraz jest chora to nigdzie jej nie zapakuję. Jutro mąż z nią zostaje a potem to się zobaczy co będzie

Mirella u doktorka, a to Ci dopiero news.

Szybko maszeruj i wyjaśniaj sprawe, będzie dobrze

no Ilonka koniec świata nie? za godzinę ma asteroida nas mijać czy inny badziew, może walnie i będzie po wszystkim?

Mirella -- uuu tak jak dziewczynki piszą.. do lekarza biegusiem marsz!

Hejka tak ogólnie

ilona napisał:

Mirella u doktorka, a to Ci dopiero news.

Szybko maszeruj i wyjaśniaj sprawe, będzie dobrze

News to będzie jak Ilonka się do lekarza wybierze Bo na razie to się zwija z bólu i cierpi i nic z tym nie robi i ma w nosie że wszyscy się o nią zamartwiają

Ilonka, no ja poszłam teraz Wasza kolej, Twoja i Emki, nie ma to tamto, jak ja poszłam to Wy też musicie. Dostałam milijon badań do zrobienia i skierowanie do nefrologa. Przepuszczam w kolejce do wpadki wszystkie jak leci, także starajcie się bo jak się wyleczę to się bez kolejki wepcham

MIrella Mam nadzieje że to nic poważnego u Ciebie i nie przeszkodzi w starankach Dobrze że się wybrałaś i będziesz wiedziała na czym stoisz.

Ilonka No to sio do doktorka, przecież nie gryzie! Patrz na Gosiaka jaka dzielna nawet gastro sobie dała zrobić

Lakra Świetnie wyglądasz, zdążyłam podejrzeć fotkę Czego Ty narzekasz kobieto??? Wyjazdu pozazdraszczam , balkon Juli hmmm... Dobra jak masz na mnie tak warkać to ide na badania już postanowiłam, we wtorek

Ale tak serio to co innego mnie zdopingowało do tego... rozmowa z kuzynką mojego męża, która jest w ciąży po 3,5 roku strań i też bierze heparynę w brzuch. Tchnęła we mnie nowa nadzieje :)Ale przytoczę Wam fragment rozmowy z facebooka, bo moze i którejś z Was doda skrzydeł

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dodam jeszce ze ma już 6 letnią córeczkę i raz poroniła tak jak ja w 6 tygodniu .

Dziewczyny mnie też czeka gastroskopia i o zgrozo co gorsze kolonoskopia
Kolonoskopie miałam już 4 razy i nie umieją mnie doktorki docenty wyleczyć niestety.
także trochę odpuściłam, przyzwyczaiłam się do bólu i do częstotliwości odwiedzin toalety. a badania z krwi jak zrobię to pewnie wyjdzie znów anemia i żelazo w zastrzykach mi dadzą, kto brał to wie jak bardzo bolą i ze strachu po prostu nie idę... 8 miesięcy temu wzięłam ostatni z serii 60 sztuk i tyłek mam siny do tej pory

Emka trzymam kciuki, za Twoją kolejną fasolkę, która pewnie niedługo się pokaże.

Ilona a znieczulają Cię ogólnie przy kolanoskopi? bo z koleżanką kiedys byłam to sobie smacznie spała po 15 min sie obudziła zadowolona hahah...a gastro 5 min i po strachu idz nie zwlekaj choć cholera ja z moimi wynikami jeszcze nie poszłam do lekarza a mam helikobacter i czekałam czekałam nie wiem na co w przyszłym tyg chyba na bank się zmobilizuję...

witam tak w ogóle i dobranoc , od 2 dni wstaje o 5, do tyrki się załapałam jutro sobota

Witam!!! Melduję się po urlopie Wypoczynek w górach dobrze mi zrobił... Po powrocie od razu na forum zobaczyć co tam u was słychać Pozdrawiam

KOCHAM CIĘ SYNECZKU I ZAWSZE BĘDĘ O TOBIE PAMIĘTAĆ!!

Iwonta, jak się wraca po urlopie to się fotę pokazuje, a nie tak byle jak, nie ma to tamto. No dobra, nie dziś bo nikogo już nie ma, może być w poniedziałek, znowu nas więcej będzie. Foty się wstawia i usuwa jak wszyscy zobaczą, to w jakiś dzień ruchliwy na bank się upomnę

A u nas co słychać? Ho ho ho....

bojciuu ile naskrobałyście...
2 dni do obrony teoretycznej, 4 dni do obrony praktycznej.... buuuuuu powtrzam cały materiał od rana do wieczora 4 książki w ciągu tygodnia przeczytałam, jeszcze zostały 3
mam stresa jak nie wiem co... boje się dziewczyny trafię w jakąś dziwną chorobe, albo jakieś dziwne porażenie nerwu i się załamie. Zakoduje prace wstane i wyjdę i za rok podejdę jeszcze raz....
Przed wczoraj z koleżanką robiłyśmy testy - razem to my poprstu genialne jesteśmy
i wszystko wokół wódki się kręci:
"My oblejmy egzamin, ze szkoły nas wyleją, wykładowcy nam wleją, a my wtedy zalejemy". I jak tu nie myśleć o imprezie po obronie??