STARANIA O CIAZE

Sylka konkurencję mi robisz? a rób, czarownicowanie to ciężka praca

magduska, jak jesteście po ślubie to się módl, Bóg nie lubi jak małżeństwa się rozpadają, ani trochę nie lubi. No fakt, kłamstwo ma krótkie nogi i na kłamstwie nic zbudować się nie da, ale jak się kochacie to i przez to przebrniecie.

MagdaM, żadne może, wrócisz na pewno, kwestia paru miesięcy, bo tyle chyba odczekać trzeba. To znaczy wrócisz do starań, z nami i tak będziesz. W końcu nie tylko aktywne staraczki mają prawo tu pisać

Gosiak żebyś Ty widziała co mnie się załącza na samą myśl... Agresor to pikuś

Wiecie była taka dziewczyna na forum, już jej dłuuuuugo nie widziałam, jej synek teraz ma koło dwóch lat, ona miała taki opis: gdyby ktoś skrzywdził moje dziecko prawdopodobnie dostałabym dożywocie za bestialskie zachowanie. No się zastanawiam czasem czy słowo ciałem się nie stało

Mirella napisał:

Sylka konkurencję mi robisz? a rób, czarownicowanie to ciężka praca

Skądże nie mam takiego doświadczenia ani odwagi by z tobą zadzierać heheh
Jak zobaczyłam swoje 2 kreseczki to pomyślałam, synuś sobie w brzuszku siedzi i tak zostało Może i u Angeliki sięsprawdzi

Magda czasem są spory między dwojgiem ludzi. Zycie nie jest łatwe i nigdy nie było tym bardziej we dwoje. Wiara czyni cuda ja wierzę że wam się uda pokonać te przeciwności losu które teraz się namnożyły.

Wynik testu negatywny, uff Może to głupio zabrzmi, ale tym razem się z tego cieszę a nie płaczę jak zwykle. Choć stracha ciągle mam, bo nadal mnie boli Już nie tak mocno i często jak ostatnio, ale jednak. Wyniki badania moczu miały być na 14, pewnie siorka (pielęgniarka w szpitalu) już je odebrała, a ja podejdę do niej wieczorem i je wezmę. Ciekawe jak wyszły.

Asik, pochwal się swoim maluszkiem, czekamy na pierwszą fotkę

Ej, Delfinek bez takich, dzwoń do siostry natychmiast, skąd Ci przyszło do głowy że ja cierpliwa jestem?

Boli...
Boje sie....

A to nie po tych lekach boli?

Nie bój, przytul, moje lewe ramię czeka na Ciebie

Mirella na pewno po lekach... Magda

A ja po usg.opisałam wsio i zdjecie dałam w sierpniowych mamusiach

Asik napisał:

A ja po usg.opisałam wsio i zdjecie dałam w sierpniowych mamusiach [/quote]

Asiu widziałam fotkę i czytałam opis wrażeń po usg gratuluję i ciesze się razem z Tobą)) no i dbaj o siebie i oszczędzaj tak jak lekarz każe a no i widzisz ominą Cie przedświąteczne porządki:) no i foteczka słodka aż się wzruszyłam no i serducho fajnie ze słyszałaś

ehhh no ominą porządki jakos przezyję ale jeszcze 4-5 tyg bez sexu ??? heh no tez przezyje gin super ,nie zdążyłam zapytać a on wszystko mi powiedział

dzieki dziewczyny,ale podjelismy decyzje,niestety nie warto do siebie wracac,co z tego,ze ja chce,ale druga strona powiedziala juz swoje nigdy w zyciu-nie chce byc ze mna,padlo o pare slow za duzo,
powiem wam,ze bede zag;adac do was co u was sie ciekawego dzieje,ja niestety rezygnuje z tego forum-z wpisow,bede tylko ogladac,mi nie jest to dane niestety,to forum juz nie dlamni ja nie staram sie o fasilke
powodzenia dziewczyny mam nadzieje ze wam wszystkim sie uda

Mirella, no właśnie wtedy nie mogłam się dodzwonić, bo pewnie miała pacjentów i nie miała jak odebrać. Ale potem oddzwoniła, że wyniki ok.
Zobaczymy co dalej. Kupiłam sobie dzisiaj cieplutkie rajstopy, muszę zacząć o siebie dbać, a nie jak do tej pory wszystko olewać, a potem narzekać na zdrowie.

Asik, świetnie, cieszę się

Magda, trzymaj się tam jakoś, a w mężu i rodzince wsparcie masz? Bo to najważniejsze.
Buziaki

magduskaaaaaa kuurcze no masakra cholercia ..zawsze o parę słow za duzo...przykro mi ehh a może cos sie pomimo jego deklaracji że nigdy itp zmieni.Ja Ci tego z całego serducha zyczę
nie rezygnuj z wpisów ! bądz , rozmawiaj z nami

Asik napisał:

ehhh no ominą porządki jakos przezyję ale jeszcze 4-5 tyg bez sexu ??? heh no tez przezyje gin super ,nie zdążyłam zapytać a on wszystko mi powiedział

no tyle bez figli to niewątpliwie straszne:D ale czego się dla fasoleczki nie zrobi jak się tyle na Nią czekało:) ale słyszałam że podczas ciąży ma się wielką ochotę na sex prawda to?



magduska kurde walcz jak to tak... kurde jak kochasz to walcz tym bardziej że tyle ze sobą jesteście to chyba musicie się oboje kochać no chyba że już dłuższy czas się ze sobą męczycie to już inna sprawa, ale może to tylko taki większy kryzys może jeszcze idzie coś naprawić ohhh ida święta to fajna okazja do wybaczania sobie ciepłych rozmów no życzę Ci żebyś mogła spędzić je z ukochanym

kurde właśnie usłyszałam w jakimś skrócie informacyjnym że jakaś matka zostawiła dziecko w samochodzie na mrozie i poszła na zakupy no co za pusta babka następna niemyśląca, powiedziala że spało i nie chciala budzić noszzzz.....nie wiem co z tym dzieckiem bo to był tylko jakiś skrót info...

powiem ci asik,ze mam strasznego dola,nie mam ochoty z nkim gadac,to mi juz i tak nic nie pomoze,rozstalismy sie na dobre,a o co tak naprawde sie poklocilismy o glupie pieniadze i stare sprawy z zdawien dawna,glownie kasa jest przyczyna rozstania,a tak sie cieszylam,ze bedziemy razem w przyszlym roku mieszkac w naszym nowym domu,a tu nic i tak dom zostaje dla niego,bo on go zaczal stawiac przed naszym slubem,zostaje calkowicie sama,wiekszosc osob pokazala,ze na nich nie mozna liczyc,odwrocili sie odemnie,wszyscy znajomi wspolni poszli za moim i uwazaja ze dobrze ze zemna sie rozstaje mam strasznego dola nic mi sie nie chce,nie mam sily na to wszystko

Kurcze Magda szkoda naprawdę nie da się nic zrobić, załągodzić sporu. Spędziliście razem kawał życia.