STARANIA O CIAZE

gosiak napisał:

ale słyszałam że podczas ciąży ma się wielką ochotę na sex prawda to?

nooo hmmm jakby to ująć ..ja ogólnie to sex machina jestem więc teraz jeszcze turbo doładowanie mi sie załączyło a tu prrrrr heheheh


Magduska ... no to jednym słowem szambo

Magdusia ,nie dołujsie sięu mnie też jest różnie też różnie myślę,i mam zamiar sie rozstać,ale po nowym roku,my też się wiecznie kłócimy bo nie ma kasy,szkoda bo mamy dzieci,ale cóż takie zycie,tylko że ja nie mam serca go wyrzucić a mojego mieszkania.....,kiedys go kochałam a teraz jest to już przyzwyczajenie,buziaki,pozdrawiam,jest mi cholernie ciężko.

Asik napisał:[/



nooo hmmm jakby to ująć ..ja ogólnie to sex machina jestem więc teraz jeszcze turbo doładowanie mi sie załączyło a tu prrrrr heheh

HAHAHA NO TO WYTRWAŁOŚCI ASIU ŻYCZĘ;D;D


MAGDUŚ PRZYKRO MI.

Wiecie co dziewczyny te życie to potrafi być przewrotne i okrutne

Moj odkad zauwazyl, ze tyle czasu spedzam na czytaniu postow na tym i poprzednim forum to wymyslil, ze laptop mu w pracy potrzebny....i byscie wiedzialy ile ja mam dopiero teraz pracy nad czytaniem wiesci z calego dnia, no i tych 200 kilku poprzednich stron, hah, ale i tak mi niezle idzie...

Kurcze, Madzia mysle ze da sie jeszcze wszystko naprawic, tyle lat razem, nie warto klocic sie, zwlaszcza jesli chodzi o kaske..heh...

Powiem Wam jeszcze apropo tych zlych matek, pracowalam jako wolontariusz w Domu Dziecka przez 2 lata i powiem Wam jak serce mi sie krajalo jak dzieci szykowaly prezenty dla matek na swieta lub urodziny i czekaly az przyjda a one zalane w 4 dupy bzykaly sie z jakims cpunem tworzac nowe zycie...przeciez to cholera czlowieka bierze...a dzieci mimo iz maja zle wspomnienia z domu maja nadzieje ze ich mamusie je kochaja...przerazajace!!!!


Powiem Wam, ze odkad mam jakies zajecie to nawet nie wiem kiedy czas mija...i zawsze od owulacji czekalam na 1szy dzien @: bedzie czy nie bedzie...a teraz to ja za cyklem nie moge nadazyc...haha

Madzia jeżeli kochasz to próbuj jeżeli on nie kocha to daj spokój nie warto by z kimś kto nie kocha i nie potrafi wybaczać
A ja po wizycie na usg ehh czekam na nastepna 28 i zobaczymy jak na razie lekarz powiedział je ciąża jest młodsza o 1,5-2 tygodni niż z wyliczen @

Marta M napisał:
Powiem Wam, ze odkad mam jakies zajecie to nawet nie wiem kiedy czas mija...i zawsze od owulacji czekalam na 1szy dzien @: bedzie czy nie bedzie...a teraz to ja za cyklem nie moge nadazyc...haha




a ja Wam powiem że odkąd zaglądam na forum to bardziej mnie ciekawi co u Was, która następna testuje, Tu Asik usg, tu problemy w związku i tak o Was myślę a ja nawet zapomniałam który mam dziś dzień cyku chyba 6... a tak to nie dość że nie mam pracy siedziałam w domu skupiałam się tylko na sobie, co do dnia patrzyłam i liczyłąm dni płodne, czekałam na owulkę potem od owulki czekałam na @ i taki mały fix miałam, mój tez mówi że się chyba już uzależniam od tego forum ale to tak wciąga, ta ciekawość co u Tej leseczki co u Tamtej:)

gosiak napisał:

kurde właśnie usłyszałam w jakimś skrócie informacyjnym że jakaś matka zostawiła dziecko w samochodzie na mrozie i poszła na zakupy no co za pusta babka następna niemyśląca, powiedziala że spało i nie chciala budzić noszzzz.....nie wiem co z tym dzieckiem bo to był tylko jakiś skrót info...

Nooo 15miesięczne(!!) dziecko Gdyby nie przechodnie,którzy usłyszeli płacz i wezwali policję to dziecko mogło zamarznąć

No to laseczki ja Wam powiem coś lepszego heh 22.10 weszłam na to forum a ostatnia @ była 30.10 czyli juz w pierwszym cyklu pobytu tutaj fasolka

angelika1 ja kocham i poeiedzialabym,ze on tez,tylko teraz juz nie jestem tego pewna,czy kocha czy raczej chce sobie udowodnic,ze poradzi sobie bezemnie i dotrzyma slowa w tym co powiedzial,ze nigdy ze mna nie bedzie
kurcze dziewczyny tu jest forum staraczek,a ja zasmiecam wam forum moimi problemami
jesli bedzie pozew o rozwod to nie chce dlugo cierpiec i chce to miec jak najszybciej za soba,chociaz nie wiem czy sie szybko pozbieram,bo wiem juz teraz jak jest mi ciezko i zle,nie ma z kim pogadac to jest najgorsze

Gosiak ja mialam identycznie...to moj pierwszy luzacki cykl..i to wlasnie dzieki dziewczynom z forum...to z tych wpisow dowiedzialam sie ze nie ma sensu liczenie, robienie testow, obserwacja, itd...cale tamto pol roku bylo zwariowane, liczenie, czekanie, @, czekanie, liczenie, czekanie, @, i tak wkolo...raz czekalam na owulacje raz na okres...

teraz nie liczylam, kochalismy sie jak Magdziurka radzila na fm: co 2 dni..

Wychodzi mi, ze 27 grudnia @ przyjdzie...nawet jak przyjdzie to nie bede juz wariowac a stosowac sie dalej do rad dziewczyn i zajmowac sie nie tylko soba i swoim organizmem tylko tym co jest wokol mnie..

No i interesowac sie losem kazdej ze staraczek, kurcze jakie to wciagajace jest Nawet moj maz zna Wasze historie

Ja ledwo nadążam za czytaniem waszych postów. u mnie też luzacki cykl, nawet nie liczę który to dzień, nie chce mi się. Ogólnie znowu mam załamkę i prawie cały dzień ryczę. Praca mnie dobija. Ci co nic nie potrafią i mało robia mają przywileje, a dobrych pracowników sie nie docenia. Tylko jeszcze najlepiej dokopać. No muszę sobie ponarzekać, bo to pomaga.

Niestety wszedzie tak jest, pamietam na studiach, czlowiek sie uczyl i staral i oblewal a ci co wiecznie imprezowali, przychodzili, sciagali, zdawali i potem sie smiali...:/

Marta M napisał:
Nawet moj maz zna Wasze historie [/quote]



ej no mój mąż też podgląda i ciekawi go co tam piszę i sam ciekawy jest co Wy piszecie mówi mi przeczytaj mi coś wybrałam jakiś post o tym że któraś tam plamiła takie babskie sprawy a On ok ok nie musisz już czytać hahaha faceci nie lubią takich rzeczy ale i tak ich ciekawi a mówią ze baby to plotkary:P

magduśka skoro o kasę Wam poszło i takie coś jest powodem rozstania to niedobrze, zrozumiałabym jeśli by to o zdradę chodziło, choć czasem i to kobiety czy na odwrót faceci są w stanie sobie wybaczyć, ale jeśli o kasę chodzi i ciężko Twojemu mężowi takie coś wybaczyć to rzeczywiście może nie ma sensu...Ale jeśli widzisz choć cień nadziei na to że możecie być razem i jeśli jesteś pewna tego że i On Cię kocha to jak najbardziej WALCZ!!!

Bewipo ty masz normalnie humory ciążowe....

Magduska, to co prawda forum staraczek, ale uwierz, każda od czasu do czasu wywalała i inne problemy, no może nie każda ale sporo, naprawdę poczytaj te 200 stron. Bo my tu po to jesteśmy żeby się wspierać w róznych sytuacjach a nie tylko jak @ przyjdzie.
A wiesz co, wyjdę na materialistkę ale od innej strony Ci walnę, to że mąż zacząl budować przed ślubem nie ma znaczenia, jeżeli po ślubie razem wkładaliście kasę to będzie musiał Cię spłacić. I proszę Cię nie mów że kasa nie ma znaczenia, nie potrzebujesz oddaj biednym. Pokaż mężowi że masz pazurki, mój mąż twierdzi że mężczyźni mazgajowatych bab nie lubią, prosić o powrót nie ma sensu, nigdy nie wrócą do żebraczki o uczucia. Może i coś w tym jest. Mężczyźni lubią silne kobiety, pokaż że jesteś silna, choćbyś nam miała trzy razy dziennie płakać. Mąż nie musi o tym wiedzieć.
No to na zołzę wyszłam. Nie pierwszy raz

Delfinek, fajnie że wyniki w porządku

Asik, na sierpnióweczkach oczywiście byłam Na mojego nosa ładnego synka będziesz miała