STARANIA O CIAZE

Dobry wieczór
Aguś GRATULACJE - niech fasolka rośnie zdrowo
Agnes - Max prześliczny, a Ty naprawdę super wyglądasz świeżo po porodzie a tu taka promienna....

Witam, Agusia moje wielkie gratulacje, jednak Emisia będzie miała sie z kim bawić super

Agnessa Max superaśny, a Ty kochana wyglądasz kwitnaco aaa i Max widać głodny chodzić nie będzie

Pozdrowionka poniedziałkowe

Agusia gratulacje wielkie na maja bedzie ???

Agnessa ale ty kochana kwitnąco wyglądasz, łooo matkojestem w szoku jak bym ci pokazała moje zdjecie tydzień po.. jak po walce bokserskiej

Dzieki dziewczyny, miło z Waszej strony ale zmęczenie daje się we znaki a do tego rana boli ale bycie mama jest cudowne więc może dlatego takie wrażenie

Agusia wielkie gratulacje jak fajnie widzieć ze fasolkujecie

Agnessa Maxio boski jest. Śliczny jak nic. Ty też pięknie wyglądasz. Rana jeszcze poboli, ale warto dla takiego Skarbka

Agnessa, pieknego masz synka Dobrze dziewczyny pisza...chlop musi byc jak dab, postawny
Pieknie wygladasz..jestem po wrazniem...sliczna z Ciebie mamusia

Agusia gratulacje na kiedy ci termin przypada?maj czerwiec?

agnesssa napisał:

Hej dziewczynki

Ślicznie dziękujemy za gratulacje
Trochę mało czasu teraz żeby zaglądać na forum, ale jak tylko się ogarniemy to będę zaglądać częściej Maks jest przekochany, je z cycusia i śpi, mało płakulka za to często się uśmiecha zwłaszcza przez sen

Maksymilian przesyłam buziaki dla wszystkich cioć

Przesliczny jest

Agusia!!!!!!!! GRATULACJE

Agnessa Ty napewno urodziłaś teraz czy nas w konia robisz, Ty kwitnąca, wypoczęta mamuśka a Maksiu duuuuuży chłopak, hihihi

Hmmm, Marta dobrze kombinuje, może Agnesssa nas w konia robi? Kto to widział tak kwitnąco wyglądać tydzień po cesarce i mieć takie duże dziecko

No dobra przyznaje się urodziłam już dawno ale się chwalić nie chciałam Tak kwitnąco to ja nie wyglądam dobre światło było A Maksiu ładnie przybiera bo z cycusia ciągnie

No i wydało się szybciej przybierają te dzieci co są na butli, gadaj kiedy naprawdę urodziłaś

tak tu patrzę i widzę,
że forum faktycznie umiera śmiercią naturalną. ale mam też inną teorię.
hmmmmmmmmmmm.
te Nowe co przychodzą - dość szybko zachodzą.
te stare są znudzone trwaniem tu na straży bo ileż można....
i stąd ta niska frekwencja...
mnie samej - starej - też się tu za pajaca robić nie chce bo Lacra wymięka a i Gosiak ucieka... ni ma sie z kim powydurniać
a udzielać się dla samego udzielania?
Nikt nawet o śluz nie zapyta....

@nulkaaaaaaaaa noooo dokładnie

a o sluz to Cie zapytam a cooooo jaki masz dzisiaj ? jak białko ? ja mam suchoty dzisiaj hihi zero sluzu zero wsiego
jedna stara z drugą sobie może poklachac

Witam Was serdecznie dziewczyny.

Przeczytałam w końcu wszystkie posty od 1 do aktualnego (nie wiem dlaczego, ale tak jakoś mnie wciągnęły wszystkie Wasze perypetie związane ze starankami).

Ja jestem szczęśliwą mamusią 4,5 miesięcznego Arturka, na którego czekałam 5 długich lat.

Niedługo też się dopisze do Waszej starankowej listy, bo chciałabym żeby Arturek miał rodzeństwo. Ale z tym może być tak, że będę znów się starać kolejne pięć lat