STARANIA O CIAZE

Emka byłam w szoku tak wielkim że nie wiedziałem jak wybrać numer na pogotowie wyleciałam na klatkę wolalam pomocy jedynie jeden sąsiad zabrał mojego psa bo strasznie szczekal myślał że robię krzywdę Bartusiowi , byli że mną moi rodzice mama mowi że nagle stałam się opanowana i jak robot spokojnie wszystko robiłam

Iwonka podziwiam.
sobie
Po zadławieniu Kuby na lodówce powiesiłam sobie rozpiskę z postępowaniem w razie konieczności zastosowania resuscytacji, czy postępowania przy zadławieniach i oparzeniach u niemowląt i dzieci powyżej roku.

Emka masz rację dziecka trzeba pilnować w dzień czy w nocy. Lepiej zajrzeć nie potrzebnie 10 razy niz sobie później wyrzucać że się tego nie zrobiło.

Monia no to gitara . Teraz tylko czekać aż okres przyjdzie i działać .

U mnie już się rozkręciło . Kto to widział żeby się tak z okresu cieszyć .

ja tez nigdy okresu nie lubilam a tera wyczekuje
lekarz dzis cos powiedzial ze za 2 tyg bo jakies jajo widzial na usg ze rosnie...ale mam nadzieje ze wczesniej
teraz tylko pytanie kiedy sie nam uda?
Anoda to chociaz jednen problem masz z glowy:)

a co z waszymi@ dziewczeta??Justyna??

hello,
ja melduję, ze moja @ też się na dobre rozhulała... w nocy strasznie bolał mnie brzuch, a dziś to "potop" istny...

macie rację Dziewczyny z tymi badaniami, lepiej na nfz robić jak się da tylko nie wiem jak to u mnie będzie, bo ja do mojego gina w przyszłym tygodniu mogę się dostać tylko prywatnie, bo na wizytę na nfz to chyba na przyszły rok dopiero. no i jak on mi nawet da skierowanie to i tak będę musiała iść do laboratorium prywatnie no nie? no chyba, że z tym świstkiem od gina pójdę do internistki do przychodni na nfz i może chociaż część badań mi na nfz będzie wstanie zlecić? tak to jest no nie? czy Wy jakoś inaczej robiłyście?

no chyba, że chodziłyście do gina w przychodni od razu na nfz??

Moniaaa - to super, że jesteś zadowolona z lekarza
teraz tylko @ mogę Ci ją odstapić jak chcesz i do dzieła, bo wrzesień nasz nie?

studentka no ja mam nadzieje ze @ nawiedzi mnie jesczez w tym miesiacu zeby na poczatku grudnia mogla sie starac i wrzesien nasz!!!

studentka ja bym poszla obojetnie do jakiego gina na nfz powiedz mu ze chcialas tylko skierowania na badania a jak bedziesz miala wyniki to sie zapiszesz do swojego gina

studentkaae napisał:

hello,
ja melduję, ze moja @ też się na dobre rozhulała... w nocy strasznie bolał mnie brzuch, a dziś to "potop" istny...

macie rację Dziewczyny z tymi badaniami, lepiej na nfz robić jak się da tylko nie wiem jak to u mnie będzie, bo ja do mojego gina w przyszłym tygodniu mogę się dostać tylko prywatnie, bo na wizytę na nfz to chyba na przyszły rok dopiero. no i jak on mi nawet da skierowanie to i tak będę musiała iść do laboratorium prywatnie no nie? no chyba, że z tym świstkiem od gina pójdę do internistki do przychodni na nfz i może chociaż część badań mi na nfz będzie wstanie zlecić? tak to jest no nie? czy Wy jakoś inaczej robiłyście?

no chyba, że chodziłyście do gina w przychodni od razu na nfz??

Ja poszłam do gina na NFZ a swojego mam prywatnie. Powiedziałam co i jak dlaczego przyszłam na kontrole i bez problemu dostałam wszelkie skierowania na badania hormonalne.
Internistya tylko na mocz, morfologie i TSH Ci moze dać. Rezte tylko gim a Ptolaktyna i ft3 i ft4 endokrynolog i gin. Jak masz zlecenie z prywatnego gabinetu to czy w szpitalu państwowym czy prywatnym lab. płacisz za nie. A jak masz na nfz to jak lab. prywatne ma podpisaną umowę z NFZ to masz za free.

sylka, Moniaaa - dzięki za info - w takim razie tak zrobię, pójdę do jakiegoś gina na nfz i przynajmniej zaoszczędzę, bo ceny tych badań mnie przerażają

studentka nie ma co kasy wydawac jak sie nalezy za darmo..kasa jeszcze ci sie przyda
a na nfz nie czeka sie jakos bardzo dlugo wiec powinnas wszystko szybko zalatwic

Ja na wizytę czekałam ok 1,5 tyg.

wpadłam poinformować, że @ chyba jednak przyjdzie, troszkę przyplamiłam na bladawo i na różowo, pewnie w nocy się rozkręci, a jutro rano napisze że przylazła....

Justyna i jak @ przylazła? do mnie już pędzi bo brzuch mnie boli niemiłosiernie

studentka dziewczyny maja racje. Niech Ci badania da ginekolog na fundusz. W koncu za coś się składki płaci.

Światełko (*)dla tego biednego chłopczyka! W niebie będzie mu dobrze. Aniołki się nim zajmą!!!

Dziewczyny tak czytam o zaksztuszeniach waszych dzieci i aż mam ciarki. Dzielne babki jesteście

Monia to po @ pracujcie dzielnie!

Nie ma....