STARANIA O CIAZE

Mirella napisał:

Czekajcie, będziecie za 10 lat w moim wieku to pogadamy, teraz Wam sie wydaje że nigdy nie jest za późno, potem się zaczyna inaczej myśleć, szczególnie jak ktoś jest tak niezdiagnozowany jak ja Tak poza wszystkim, któras się doczytała ile lat ma mój mąż? Kiedyś o tym pisałam ale baaaardzo dawno. A to też nie jest bez znaczenia jeśli chodzi o dziecko. Poczęcie to dopiero początek, potem trzeba jeszcze wychować.

MoNiaaa, bez sensu kombinujesz, jak nie dostanie tej klawiatury czy innych dupereli na gwiazdkę to i tak góra za dwa miesiące sobie kupi (no chyba że rzeczywiście nie będzie prądu trzy miesiące ) a Ty zostaniesz bez prezentu, to już lepiej zgódź się na klawiaturę i też sobie coś wybierz. Jak ja miałam parcie na nową klawiaturę to nie było siły która by mnie przekonała że mi niepotrzebna. W moim pojęciu była mi potrzebna nowa z niskimi klawiszami bo na starej wysokiej ciężko się pisało. Niezły powód nie? Ale naprawdę różnica jest niesamowita

Emka, podeślij kogo się da jak możesz, bo ja nie mam zdrowia do enefzetu

Julka w poniedziałek płacisz zus? to cały tydzień będziesz miała takie kosmiczne wydatki!!!


Anoda, no to poszłaś po bandzie, Marcelek nieszczęśliwy.... no normalnie nie wiem co powiedzieć

zgadzam sie z Mirella....sama jestem przykładem ze jest cięzko....a młoda nie jestem

cześć VIFI a co u Ciebie, masz wszystkie wyniki,wiesz już o co kaman, czy jeszcze nie? Bo ja czekam cały czas a informacje od Ciebie.

Ja to jeszcze parę dni poczekać muszę na tego wyczekiwanego testa A narazie to leżę i zdycham i jak jeszcze raz kichnę to chyba mnie rozwali na kawałki...

pani p może kup sobie prenalen - syrop dla kobiet w ciąży -mi bardzo pomagał i kaszel mi przechodził. Jest też fajna ale herbatka (w saszetkach takich jak np. fervex), bezpieczna dla kobiet w ciąży - z Grypovity ale nie pamiętam dokładnie nazwy ( jest tam wciąg z czarnego bzu, czosnek, miód i parę innych ziół)

O widzisz. Zlecę mężowi zakupy. Mam nadzieję, że troszkę mi ulży. Dziękuję :*

Ingrid29 napisał:

cześć VIFI a co u Ciebie, masz wszystkie wyniki,wiesz już o co kaman, czy jeszcze nie? Bo ja czekam cały czas a informacje od Ciebie.

nic nie wiem jutro mam wizytę u lekarz g21,30 zobaczymy z wynikami MR j.brzusznej.... nie mam już siły....

witam,
nie udzielam sie na forum,ale staram sie byc na biezaco co u was sie dzieje,zobaczylam dzisiaj,ze 13.12.2012 minie 2 lata odkad sie zarejestrowalam na forum,a tu dzidzi jak nie bylo to nie ma .

gratujuje Lajcrusi z calego serca dwoch pieknych fasolek )) dbaj o siebie teraz-jestes taka nadzieja,ze predzej czy pozniej uda sie spelnic marzenie o macierzynstwie

gosia- za ciebie tez trzymam kciuki,napewno bedziesz nastepna w kolejce po Lajcrusi hehe - nie mozesz jej zostawic teraz samej hehe

mirella- zycze tobie zdrowka przede wszystkim

asik- twoj szymcio jest cudny,pamietam jak dopiero oznajmialas ze jestes w ciazy,a tu chlopak juz taki duzy,

i trzymam kciuki za reszte dziewczy...

u mnie lekarz zabral sie za mojej leczenie,z moim M wszystko ok,badania nasienia ma dobre,jesli sie nie uda kolejny rok,myslimy o zabiegu-zeby w koncu zostac szczesliwymi rodzicami

Kurcze aż oczy przetarłam, magduska to naprawdę Ty??? Czemu tak rzadko do nas przychodzisz, przychodź częściej, pliiiiiiissssss

Mirella gdyby przeżył to pewnie byłby roślinką. Lekarz mi wszystko wytłumaczył więc znam konsekwencje niedotlenienia mózgu i na dodatek taki wcześniaczek. Nie ma co gdybać i trzeba żyć dalej.

Stara nie stara ważne że duchem młoda .

Anoda, oki, z takimi dolegliwościami ciężko żyć, fakt, dzielna dziewucha z Ciebie

Mój duch za kalendarzem kompletnie nie nadąża, sama nie wiem czy to dobrze czy źle

A my już słuchamy kolęd W zeszłym roku też słuchałyśmy non stop dwa tygdonie przed świętami. W Wigilię po kolacji Duśka siedziała nad rozpakowanymi prezentami i nagle zaczęła śpiewać "chwała na wysokości a pokój na ziemi" Mówię Wam, miny gości bezcenne!

Mirella jeśli mogę spytać to ile masz lat? że o starości piszesz?

ojo, ale się rozpisałyście Dziewczyny, muszę nadrobić

a ja odebrałam wyniki z toksoplazmozy i cytomegalii - oba ujemne zarówno igg jak i igm.

Mirella A pamietasz jak pisalam o moich dziadkach? Babcia 30 pat mlodsza, stara ponna z 30 n aa karku a dziadek prawie 60 i moj tata był najstarszy, potem jeszcze 2 ciotki, najmłodsza 6 lat mlodsza od taty, chyba nie musze komentowac! a dziadek zyl 98 lat, wychowal dzieci i doczekał wnuków, mialam 11 lat jak zmarł. My tez sluchmy juz kolęd;)

Emka, wiem że to durnie zabrzmi, ale jakieś inne czasy były, ludzie mieli lepsze zdrowie, kondycję, jedzenie nie było zatrute chemią i GMO, powietrze było czyste... długo by pisać. No żebym ja przed czterdziestką latała od lekarza do lekarza to jest przegięcie co najmniej o 20 lat za wcześnie. A nie wiem czy pamietasz, mój mąż ma iść na operację, nie da się tego w nieskończoność odkładać. Boję się jak cholera. I przy tym wszystkim nie przestaję marzyć, wariatka jak nic