STARANIA O CIAZE

Pani gratulejszyn!!!!!!!!

Ja juz leże sobie w łóżeczku w domku

Iwonta super że wsio ok.

Pani gratuluję łokrutnie

Emka Twojego wyniku nie ma się chyba co czepiać. (miałam podobny to mój gin twierdził, że ok.)

Nooo z tą bezssennością... ja nie wiem co jest, dziś też nie spałam do 2.00

Iwona cieszę się, że już w domu i wsio z Dzidzią ok

Pani gratulacje! oblewanie dzisiaj będzie jak nic

A ja dziś znowu zdycham, niby wiem że codzień powinno być lepiej ale jakoś nie wierzę ale dziś to zdycham bo mi dwa dni jeść nie dawali, ja nie jestem w stanie tyle wytrzymać, flaki mi z głodu poskręcało, a wczoraj miałam omamy z głodu. Możecie mi wyjaśnić dlaczego oni nie słuchają stetoskopem czy jelita pracują tylko patrzą na zegarek i mówią że jeszcze nie?
W związku z powyższym będę tu na razie rzadziej, ale widzę że ładnie Was sobie wychowałam i same wiecie kiedy się palnięcie gigantyczne należy.

Mój bocian na Śląsku jeszcze nie wykonał zadania, także jeszcze go nie odwołuję. Łapcie póki możecie.

Iwonka, a Ty to pracy nie szukaj tylko leż i pachnij, sama widzisz, praca jest szkodliwa

Pani_p gratuluję inżyniera!!!!!!

dpc uciekła na wrześniówki i ma nas gdzieś, chyba się fochnę na nią

Jeżeli o bezsenności mowa to spałam może z godzinę.

A teraz idę dalej zalegać, wyjęłam lapa na chwilę ale normalnie nie daję rady.

Iwonta super wieści Fasolka ładnie rośnie Teraz się oszczędzaj i wydawaj polecenia z łóżka

pani wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

iwonka nawet nie wiesz jak sie ciesze ze wszysko ok!!!!!!!!!!

mam nadzieje jeszcze na jakas dalsza czesc szarego na koncu pisalo...na razie wiec kto wir...moze napiszemy jakies zbiorowa petycje o dalsze losy albo to samo od pozcatku od strony szarego:D bardzo mnie zainteresowalo jak on to postrzegal i te wspomnienia z dziecinstwa mogloby byc wiecej

a macie ta ksiazke o tych kolorach??fajna??musze wypelnic pustke po szarym choc pewnie juz nic takiego nie znajde:(

Ja pierdziu! Czytam tego waszego Greja i wytrzeszczam oczy!

Iwonta nawet nie wiesz jak się cieszę że u Ciebie wszystko ok:-)mi dzidzia tak ładnie rośnie... super

leż i odpoczywaj

Studentka wiem co czujesz bo ja też cały poniedziałek płakałam... to jest takie głupie uczucie bezsilności że tak bardzo
czegoś się pragnie a tu ca miesiąc kolejne rozczarowanie!! A ja byłam własne z Aleksem na bilansie czterolatka, wszystko ok, ale pielęgniarka która go ważyła i mierzyła mnie wkurzyła bo wyjechała z tekstem: "nic Ci rodzice o nie dbają
- nie starają się o brata albo siostrę dla Ciebie, będziesz sam?" A mnie się tak ciśnienie podniosło że masakra, tym bardziej że na poczekalni się naoglądałam dzidziusiów, bo byli do szczepienia... ja tez chcę!!

Elmirka85 napisał:

Iwonta nawet nie wiesz jak się cieszę że u Ciebie wszystko ok:-)mi dzidzia tak ładnie rośnie... super

leż i odpoczywaj

Studentka wiem co czujesz bo ja też cały poniedziałek płakałam... to jest takie głupie uczucie bezsilności że tak bardzo
czegoś się pragnie a tu ca miesiąc kolejne rozczarowanie!! A ja byłam własne z Aleksem na bilansie czterolatka, wszystko ok, ale pielęgniarka która go ważyła i mierzyła mnie wkurzyła bo wyjechała z tekstem: "nic Ci rodzice o nie dbają
- nie starają się o brata albo siostrę dla Ciebie, będziesz sam?" A mnie się tak ciśnienie podniosło że masakra, tym bardziej że na poczekalni się naoglądałam dzidziusiów, bo byli do szczepienia... ja tez chcę!!

no oczywiście miało być i dzidzia ładnie rośnie a nie "MI" HAHA

I ZAPOMNIAŁAM Pani- wielkie gratulację

emka napisał:

Ja pierdziu! Czytam tego waszego Greja i wytrzeszczam oczy!

Nie zły jest co

Mirella napisał:

A ja dziś znowu zdycham, niby wiem że codzień powinno być lepiej ale jakoś nie wierzę ale dziś to zdycham bo mi dwa dni jeść nie dawali, ja nie jestem w stanie tyle wytrzymać, flaki mi z głodu poskręcało, a wczoraj miałam omamy z głodu. Możecie mi wyjaśnić dlaczego oni nie słuchają stetoskopem czy jelita pracują tylko patrzą na zegarek i mówią że jeszcze nie?
W związku z powyższym będę tu na razie rzadziej, ale widzę że ładnie Was sobie wychowałam i same wiecie kiedy się palnięcie gigantyczne należy.

Mój bocian na Śląsku jeszcze nie wykonał zadania, także jeszcze go nie odwołuję. Łapcie póki możecie.

Iwonka, a Ty to pracy nie szukaj tylko leż i pachnij, sama widzisz, praca jest szkodliwa

Pani_p gratuluję inżyniera!!!!!!

dpc uciekła na wrześniówki i ma nas gdzieś, chyba się fochnę na nią

Jeżeli o bezsenności mowa to spałam może z godzinę.

A teraz idę dalej zalegać, wyjęłam lapa na chwilę ale normalnie nie daję rady.

Mirelka a są odwiedziny tam w szpitalu gdzie jestes????????????????

Elmirka85 napisał:

Elmirka85 napisał:

Iwonta nawet nie wiesz jak się cieszę że u Ciebie wszystko ok:-)mi dzidzia tak ładnie rośnie... super

leż i odpoczywaj

Studentka wiem co czujesz bo ja też cały poniedziałek płakałam... to jest takie głupie uczucie bezsilności że tak bardzo
czegoś się pragnie a tu ca miesiąc kolejne rozczarowanie!! A ja byłam własne z Aleksem na bilansie czterolatka, wszystko ok, ale pielęgniarka która go ważyła i mierzyła mnie wkurzyła bo wyjechała z tekstem: "nic Ci rodzice o nie dbają
- nie starają się o brata albo siostrę dla Ciebie, będziesz sam?" A mnie się tak ciśnienie podniosło że masakra, tym bardziej że na poczekalni się naoglądałam dzidziusiów, bo byli do szczepienia... ja tez chcę!!

no oczywiście miało być i dzidzia ładnie rośnie a nie "MI" HAHA

I ZAPOMNIAŁAM Pani- wielkie gratulację

będziecie ciociami więc wam też rośnie hehe

dziękuję moje kochane !! :-*

Iwonta cieszę się że już wszystko ok

od jutra ja zacznę czytać Tego waszego greya o ile bede w stanie bo jade na imprezę studencką :-D

udanego wieczorku :-*

Iwonka - super, że jesteś już w domku teraz leż i odpoczywaj sobie dzidziuś rośnie jak na drożdżach, pięknie

Pani - no super, gratulację. Teraz musisz zmienić nick na Pani_Inżynier baw się dobrze na imprezce

Mirella - Ty też Kochana odpoczywaj, ważne, że już po, najgorsze za Tobą!

emka - hehhee, wytrzeszczasz oczy przy czytaniu Greya? hehe - nie Ty jedna
miłej lektury

Asik - dzięki za słowa otuchy, obyś miała rację z ta@ sprzątaczką

Elmirka - taa, no trudno, oby teraz @ się skończyła i znowu do ataku
alle wredna baba z tej pielęgniarki - kurde, ludzie to w ogóle nie myślą tylko paplają 3 po 3. pewnie z ciążą sami problemu nie mieli i nie rozumieją, że wszyscy tak łatwo w tym temacie nie mają. nie dziwię Ci się, że tak się wkurzyłaś.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Studentka ja swojego wysłałam po 1 roku od pierwszego poronienia. Wyszło ok. Ale to też się może zmieniać- stres, warunki pracy, odżywianie- to może mieć wpływ na aktualną płodność nie tylko u kobiet, ale i u mężczyzn. Mój szwagier z kolei miał tak kiepskie wyniki, że gin powiedział, że nawet do in vitro się aktualnie nie kwalifikują, a szwagierka pół roku później zaszła naturalnie w ciążę.