BezpiecznaCiaza112023

STARANIA O CIAZE

11 lata 11 miesiąc temu #540757 przez MoNiaaa
Emnka super ze z tata lepiej :)

Anoda nie przesadzasz wcale!!przykre ze kolezanki nie potrafia uszanowac twqoich uczuc i dac sobie na wstrzymanie!!!
a piosenka"gruszka"moja ulubiona :lol: :lol:

dziewczyny na balety to ja bym proponowala ta bluzeczke z zabotami!!!napewno jakiegos przystojniache wychaczycie z grzywka przeczesywana na bok :P

a Zielona Mila swietny film ogladalam go z tysiac razy ale za kazdym razem placze na nim :blush: tak samo lubie list w butelce stary jak swiat co roku go powtarzaja a i tak go uwielbiam

a jak jesczze te pierogi zostaly to ja poprosze :woohoo:

http


]
Temat został zablokowany.
11 lata 11 miesiąc temu - 11 lata 11 miesiąc temu #540769 przez Agusia83
Hejka,Gosia,czemu wstajesz tak wczesnie?
Ja żem.niewyspana i chyba muszę kawke zapadać.

Monia,a Ty w pracy,czy w domu?
Czemu dpc sie nieodzywa?

Ja.uwielbiam.wojenne filmy,szczególnie o Ii wojnie światowej.

Mirellka,witaj w domku...zdrowiej kochana.
Temat został zablokowany.
11 lata 11 miesiąc temu #540775 przez [email protected]
studentkaae napisał:

nio, bo już myślałam, że wymarły wszystkie :)

Gosia - na betce byłaś? czy nie idziesz?


na betkę nie idę bo gina sobie przełożyłam:)))

[img]http://<a href="http://www.zapytajpolozna.pl" title="Pobierz swój własny suwaczek"><img border="0" s[url=http://<a href="http://www.zapytajpolozna.pl" title="Pobierz swój własny suwaczek"><img border="0" s][/url]
Temat został zablokowany.
11 lata 11 miesiąc temu #540776 przez MoNiaaa
Agusia ja w pracy na szczescie dzis ostatni dzien bo to wstawanie mnie wykancza :side:
ale jeszcze tydzien i ide na 5 dni urlopu :):):)

wlasnie jak ja moglam zapomniec...

Mirellka witaj!!!!!!!!!!!!! :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

http


]
Temat został zablokowany.
11 lata 11 miesiąc temu #540777 przez [email protected]
anoda89 napisał:

Niestety. Zastanawiam się poprostu czy ja nie przesadzam?? Wiem że tematu nie uniknę ale czasami można przystopować. Piszą mi koleżanki o wyprawkach, pokazują wózki a mnie serce ściska.


ja miałam to samo i dalej w sumie mam, bałam się dotykać dzieci patrzeć na nie, bawić się z nimi U mnie trwało to 3 lata i trwa dalej. Dziś jestem w ciąży i jestem dwa razy przewrażliwiona jak byłam w pierwszej. Ostatnio powiedziałam mężowi że jak pójdę do Gina i jak jej powiem co mnie spotkało to od razu zaznaczę że będę wymagającym pacjentem.

[img]http://<a href="http://www.zapytajpolozna.pl" title="Pobierz swój własny suwaczek"><img border="0" s[url=http://<a href="http://www.zapytajpolozna.pl" title="Pobierz swój własny suwaczek"><img border="0" s][/url]
Temat został zablokowany.
11 lata 11 miesiąc temu #540780 przez Agusia83
Monia,wspolczuje Ci tego wstawania. Dobrze,ze za chwilę urlop.

Rozumiem was dziewczyny. W ciąży robiłam badania u siebie w pracy. No i wiadomo,odwiedzalam koleżanki,jednak byla jedną,ktora 2razy poronila. Przy niej nigdy nie poruszalam tematu ciąży,zresztą czasami starałam jej sie.nie pokazywać z tym rosnącym brzuchem.
Temat został zablokowany.
11 lata 11 miesiąc temu - 11 lata 11 miesiąc temu #540781 przez [email protected]
anoda89 napisał:

Niestety. Zastanawiam się poprostu czy ja nie przesadzam?? Wiem że tematu nie uniknę ale czasami można przystopować. Piszą mi koleżanki o wyprawkach, pokazują wózki a mnie serce ściska.


anoda89 napisał:

Wróciłam z babskiego spotkania. Tak jak się spodziewałam tematem przewodnim była ciąża i macierzyństw więc wiele do powiedzenia nie miałam. Czy ja jestem dziwna bo mam pretensje do ludzi że potrząsają takie tematy przy mnie :unsure: Rozumiem że ma się małe dziecko to się o nim gada ale kurcze trochę zrozumienia. Jeszcze koleżanka swój poród opowiadała, jakie to wspaniałe jak dziecko położą na piersi że mąż się cieszy. Wkurw mnie czasami bierze i mam ciśnienie.

Zielona Mila zarąbisty film. Oglądałam go kilka razy i płaczę za każdym razem.


opowiem ci Anoda co u mnie było....


Dostaliśmy zaproszenie na urodziny do znajomych, była to okazja żeby się zobaczyć i pogratulować ponieważ dziewczyna bardzo, bardzo długo starała się o ciążę. Dla mnie nie była to komfortowa sytuacja ponieważ nie minęło pół roku jak straciłam swoje maluszki.Jednakże po naleganiach męża udałam się, ale bez męża ponieważ musiał zjawić się nagle w pracy SIC! SIC!
Okazało się że ta znajoma najpierw mi jeszcze współczuła a następnie:
zaczęła pokazywać mi stosy dosłownie stosy czasopism o ciąży...
pokazywała na kompie jakąś aplikacje ile ma płód ile waży takie tam.... zamiast posiedzieć to musiałam ciągle przytakiwać uśmiechać się i patrzeć na to wszystko.
Następnie okazało się że zamiast kameralnego przyjęcia przyjdą jeszcze jedni znajomi a wśród nich kolejna ciężarna..... z bliźniakami... nagle jak by mnie nie było w tym towarzystwie. Po prostu zajmowały się sobą. Każda moja uwaga była olewana, każda rozmowa była ucinana. Ta z bliźniakami zachowywała się jakby pozjadała wszystkie rozumy..... Do tego doszło zapytanie w jakim szpitalu zamierzasz rodzić a ona do mnie że w Policach, wiec ja do niej żeby uważała na siebie bo wcale tak kolorowo nie ma a ona do mnie że ona rozmawiała ze wszystkimi koleżankami które twierdzą że tam jest najlepiej, poza tym CO JA MOGĘ WIEDZIEĆ SKORO W CIĄŻY NIE JESTEM. Nie powiem zabolało mnie jak cholera posiedziałam jeszcze 30 min dłużej nie mogłam bo one ciągle zajmowały się sobą a ich mężowie sobą czułam się niepotrzebna. Oczywiście moja znajoma obwieściła że to jej wróżka powiedziała kiedy będzie w ciąży i takie tammmmm.....Całą drogę a była to sporawa odległość przesiedziałam płacząc i wyjąc do szalika. Zaciskałam zęby w szaliku żeby nikt nie słyszał mojego jęku i skowytu.Kiedy w końcu dotarłam do domu maż był w szoku i zapytała się tylko " co tam się u diabła stało?????" uspokoił mnie i kazał spać. Na drugi dzień kazało się że znajoma wylądowała w szpitalu ale wszystko się dobrze skończyło. Kiedy jej mąż pytał się czy dojechałam bo szybko pojechałam mój mąż powiedział że to dla mnie bardzo trudny okres i ciężko siedzieć wśród ciężarnych lub patrzeć się na dzieci a on powiedział "To ona to jeszcze przeżywa?" było to 6 miesięcy po stracie .........Męża zatkało od tego dnia utrzymujemy sporadyczne kontakty dzwonimy tylko do siebie i to bardzo rzadko.

[img]http://<a href="http://www.zapytajpolozna.pl" title="Pobierz swój własny suwaczek"><img border="0" s[url=http://<a href="http://www.zapytajpolozna.pl" title="Pobierz swój własny suwaczek"><img border="0" s][/url]
Temat został zablokowany.
11 lata 11 miesiąc temu #540790 przez Agusia83
Gosia,to musiało być straszne. Podziwiam Cię,ze tyle wytrzymalas w tym.towarzystwie.
Temat został zablokowany.
11 lata 11 miesiąc temu #540792 przez MoNiaaa
ludzie chyba czasem nie wiedza co gadaja!!!ciekawe czy jakby mu zona umarla to po pol roku by zapomnial o niej calkiem???strata dziecka to tak samo jakby sie stracilo kogos z rodziny albo i gorzej!!!!!
moja szwagierka tez urodzila martwego synka w 8 mc i modlilam sie zeby czasem nie zajsc w ciaze przed nia!!!na szczescie zaszlam w ciaze jak ona urodzila zdrowego synka :)

moja sytuacja jest calkiem inna bo wy widzialyscie swoje dzieciaczki moze dlatego ja nie mam problemu zeby o tym rozmawiac albo przebywac w towarzystwie ciezarnych albo dzieci wiadomoz e tez mnie boli i dla mnie moje aniolki sa w niebie(nawet jak ktos twierdzi ze to nie bylo jesczze dziecko)
mam nadzieje ze jak wy urodzicie zdrowe maluszki to ten strach minie :)

http


]
Temat został zablokowany.
11 lata 11 miesiąc temu #540800 przez ferritka
dzień dobry Towarzyszki moje....

ja tylko się witam i spadam się dolować, cytując klasyka naszego " mam dół jak uj"
:dry:



Gosia, Anoda - dziewczyny jesteście najsilniejszymi dziewczynami jakie znam. :kiss:

Kuba Maly Kregielek <3

Temat został zablokowany.
11 lata 11 miesiąc temu #540805 przez MoNiaaa
ferritka co to za doly???
dzis weekend wiec cza odreagowac caly tydzien!!
drinknij sobie syropek a od razu ci sie humor poprawi :)
mozesz mnie zaprosic to ci potowarzysze :lol:

http


]
Temat został zablokowany.
11 lata 11 miesiąc temu #540824 przez iwonta_kg
Hej! Ja te kulki poprosze dzisiaj bo mam dzisiaj urodziny:):):)

Dpc siedzi na wrześniówkach.

Mszydlowska :kiss:

Anoda :kiss:

Ferritka :kiss:



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]
Temat został zablokowany.
11 lata 11 miesiąc temu #540826 przez Lacrijka
Siemanko maj dirs :laugh:
Jade sie zakupowac, kciecie cos..Tylko nie cięzkie i nie duzo bom słaba dzis :laugh:
Temat został zablokowany.
11 lata 11 miesiąc temu #540827 przez MoNiaaa
larca podrzuc mi jakiegos dobrego obiada na wynos do pracy bom glodna!!!

http


]
Temat został zablokowany.
11 lata 11 miesiąc temu #540831 przez Lacrijka
MoNiaaa napisał:

larca podrzuc mi jakiegos dobrego obiada na wynos do pracy bom glodna!!!


Monia, do pory obiadowej to ja mam zamiar wrócic do domkuu..Ja jeszcze sniadania nie wcząchłam a ta juz o obiedzie marzy :laugh: :laugh: :laugh:
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl