STARANIA O CIAZE

Martynka, stryjek to brat ojca, a wujek to brat mamy

Lacra, chcesz to Ci Duśkę podrzucę, ona co prawda nie robi mi takich dowcipów, nie mogę narzekać, ale ma rozmach, więc jak jej powiesz że może po wszystkich ścianach farbami przejechać to na pewno żadnej nie przepuści.

I powiem Ci jeszcze że samochód to można w dowolnej chwili kupić, ale malowania przy cinkach to nie polecam absolutnie, może teraz malowanie a na jesieni samochód?

Te filmiki co pokazałyście to Harlem Shake to świeże (luty 2013), internetowe zjawisko. Chodzi o wirusowe video tworzone przez internautów do jednego, konkretnego 30-sekundowego podkładu muzycznego z gatunku trap'n'bass (mieszanka drum'n'bass, electro i dubstep). Autorem kawałka jest nowojorski DJ Baauer.

W pierwszych scenach każdego z filmików wszystko wydaje się być w porządku poza jedną osobą, która - zazwyczaj w masce czy kasku - tańczy do muzyki techno. Nikogo innego to nie rusza. Potem jest cięcie i w kolejnej scenie wszyscy szaleją, jakby impreza była w pełni i nikt jej nie kontrolował. Pojawiają się Power Rangers, Spiderman, człowiek z głową konia i wszystko, co wymyślą autorzy kontkretnego filmu.

A tu macie u mnie w mieście razem z wywiadem:

Mała śmiech to zdrowie jak spotykamy się z Kaczką (przyjaciółka) to zawsze sobie wspominamy jak to było i za każdym razem śmiech powoduje u Nas ból brzuch Ja malowałam pokój na wczesną jesień mimo wietrzenia i spacerowanie Mateuszek niestety się trochę pochorował

Która to z was nagrała ? przyznać się
interesowała by mnie ta szczotka z łyżeczką hehehehe

hahahahahah noszę ją raz w tygodniu do kościoła Interesująca zawartość ale torebki nie pokazała

Mesy myślałam że się nie domyślicie

dobry laseczki moje

Ja dziś na nogach od rana bo byliśmy pita rozliczyć i od razu zawieść do urzędu. Ładny zwrot bedziemy mieli wiec opłacało się rano wstać

Co do lat dziecięcych to wiecie co ja zrobiłam wzięłam grzebień i zaplątałam sobie włosy ( te z prozdu jak grzywka) po czym nie mogłam odwiązać i obcięłam całość na króciutkie przy samej głowie potem w szkole jak mnie pytali czy se obciełam to mówiłam "skąd że przecież tak zawsze miałam"
Inna sytuacja to razem z koleżanką na czas wpierdzielałyśmy chusteczki higieniczne
Obcinałam lalkom barbie włosy i myślałam że odrosną
Bawiłam się lalkami że miały wypadek po czy ścierałam im twarze lakierem do paznokci i nie miały juz ani ust ani oczy
Kurde jak to teraz wspominam to śmiać mi sie chce

Wiecie co mój syn wymyślił sobie nowe zajecie robi siku do nocnika. Podciaga sobie sam ubrania, po czym bierze nocnik, wylewa siuśki do sedesu, spuszcza wodę, odkręca wodę i myje ręce (+moczy sobie całą bluzeczkę) No normalnie pełna samodzielność. Nawet w nocy potrafi się obudzić i tak robić a nie ma jeszcze 3 lat

ja chce ten perfum z biedronki, wydajne sa przeciez

Martynka__89 napisał:

Mesy myślałam że się nie domyślicie

Martynka a no widzisz to teraz mi zdradź gdzie kupiłaś tą szczotkę z łyżeczką hehehhe

W obuwniczym Kwosiu, łycha do butów ze szcztoką do przetarcia..Nie miałas tekiej nigdy ?? Ja jak byłam mała to mielismy taka z koniem

hahah leje z tego filmiku nosi raz w tygodniu do kościoła a taka zawartość już widzę jak podczas kazania sobie pachy maluje tymi dwoma antypersipratami i usta 4 pomadkami ochronnymi a ta szcota z łyżeczka mega zastanawiająca

Lacrijka napisał:

W obuwniczym Kwosiu, łycha do butów ze szcztoką do przetarcia..Nie miałas tekiej nigdy ?? Ja jak byłam mała to mielismy taka z koniem

Ale to musi być z łyżeczką
dobra jadę na próbne do sklepu czymcie kciukiiiiiii

nietoperzyce nas nawiedziła

aahaha wariatki moje, co jedna to lepsza przygoda

ja pierwszy raz jak paliłam fajke - koleżanka zawędziła swojemu ojcu maxwela- pamiętacie takie? -i paliłysmy na łąkach w takich duupnych trawach, i jak ona mi odpalała to spaliła mi rzęsy i brew;/ a potem puściła pawia

a jak byłam mała to zawsze bałam się iść wieczorem do łazienki, to mi brat podsunął pomysł że mam sikać do doniczki
no i tak robiłam , póki mama mi kwiatków z pokoju nie zabrała. No to mi brat polecił żebym sikala do słoika. No i jednej nocy go budze i mówie " Artur artur sikam do słoika i mi sie po ręce leje" a on zaspany do mnie odkręć słoik" no to ja sprawdzam odkręcony , i mowie mu że dalej leci, brat oświecił światlo w pokoju a ja... słoik do góry nogami trzymałam

wiecie co dla mnie to ona jest troche upośledzona....nie ma co sie z chorych smiac chociaz przyznam ze sie musialam powstrzymywac

ferritka ty czubku hehe ja to sie zaraz posikam ale ze smiechu.my kiedys z siostra cioteczna zatrzeasnelysmy sie u abbci w kuchni a babacia byla w kosciele, nam sie chcialo sikac wiec nasikalysmy do zlewu(pelnego naczyn)a pierwsze moje papierosy to popularne bez filtra hehehe