STARANIA O CIAZE

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dziewczynki, sprawe mam.. Jutro sie farbowuje i mam dylemat..

Czarny kontra czerwony ...

Lacrijka - mi się w czarnych bardziej podobasz

Lacra mówisz takie szaleństwo ?
Ja tam nie wiem twoje włosy , ale wiem jedno jak rozjaśnisz czy tam zrobisz dekolor .... to będzie ci się wypłukiwał ten kolor dość szybko ...

mesy napisał:

Lacra mówisz takie szaleństwo ?
Ja tam nie wiem twoje włosy , ale wiem jedno jak rozjaśnisz czy tam zrobisz dekolor .... to będzie ci się wypłukiwał ten kolor dość szybko ...

Wiem Kwosiu, Ale mam jeszcze zapas szamponetek z tego koloru a maja date do konca roku i mnie natchneło hihi A dekolor bym robiła tym proszkiem czerwonym, najsampierw pasemka balejażem i tak do porodu bym miala ogień

studentka myślę, że takie myśli są najnormalniejsze w świecie. Dziwne by było gdybyś nie miała takich przemyśleń.

Lacra jak dla mnie czarne

Lacra no tylko wiesz czy potem będziesz miała czas przy cinkach i chęci żeby dbać o ten kolor

mnie też ostatnio nosi żeby kolor zmienić , ale jak sobie pomyślę , że zaś doprowadzę włosy tym do opłakanego stanu to mi się odechciewa

mesy napisał:

Lacra no tylko wiesz czy potem będziesz miała czas przy cinkach i chęci żeby dbać o ten kolor

mnie też ostatnio nosi żeby kolor zmienić , ale jak sobie pomyślę , że zaś doprowadzę włosy tym do opłakanego stanu to mi się odechciewa

Szybciej chyba nalozyc szamponetke na 20 min niz farbowac na czarno bo mam mysi odrost..No nie wiem nie wiem.. A czarny to mi tylko farba chwyta..to bedzie wyzwanie.. Chciałam dojsc do brązu na w ciązy ale mi nie poszło bo mnie wkurzala różniaca miedzy odrostem a reszta gdzie było 100 warstw czarnego.. No musze sie przespac z tym..

Ale jak widze, czarny góra Jak mój eMek

Lacrijka napisał:

mesy napisał:

Lacra no tylko wiesz czy potem będziesz miała czas przy cinkach i chęci żeby dbać o ten kolor

mnie też ostatnio nosi żeby kolor zmienić , ale jak sobie pomyślę , że zaś doprowadzę włosy tym do opłakanego stanu to mi się odechciewa

Szybciej chyba nalozyc szamponetke na 20 min niz farbowac na czarno bo mam mysi odrost..No nie wiem nie wiem.. A czarny to mi tylko farba chwyta..to bedzie wyzwanie.. Chciałam dojsc do brązu na w ciązy ale mi nie poszło bo mnie wkurzala różniaca miedzy odrostem a reszta gdzie było 100 warstw czarnego.. No musze sie przespac z tym..

I tak źle i tak źle hehe przy czerwonym będziesz musiała częściej tą szamponnetke dawać ....łapie ci w ogóle szamponetka ? bo moje włosy to jakieś oporne są o szamponetce to se mogę zapomnieć jedyne co mogę to sobie na nią w sklepie popatrzeć hehee

mesy napisał:

Lacrijka napisał:

mesy napisał:

Lacra no tylko wiesz czy potem będziesz miała czas przy cinkach i chęci żeby dbać o ten kolor

mnie też ostatnio nosi żeby kolor zmienić , ale jak sobie pomyślę , że zaś doprowadzę włosy tym do opłakanego stanu to mi się odechciewa

Szybciej chyba nalozyc szamponetke na 20 min niz farbowac na czarno bo mam mysi odrost..No nie wiem nie wiem.. A czarny to mi tylko farba chwyta..to bedzie wyzwanie.. Chciałam dojsc do brązu na w ciązy ale mi nie poszło bo mnie wkurzala różniaca miedzy odrostem a reszta gdzie było 100 warstw czarnego.. No musze sie przespac z tym..

I tak źle i tak źle hehe przy czerwonym będziesz musiała częściej tą szamponnetke dawać ....łapie ci w ogóle szamponetka ? bo moje włosy to jakieś oporne są o szamponetce to se mogę zapomnieć jedyne co mogę to sobie na nią w sklepie popatrzeć hehee

Te czerwone mi lapią, albo takie szampony do 24 myc np. z Palett.. Kurcze, to se ebne na blondzik..Jeszcze nie mialam w sumie Czujecie, to by była akcja

hmm, w blondzie to faktycznie mogłoby być ciekawie

Ja miałam pasemka, ale tak zrobione, że moje naturalne wyglądały jak pasemka na tym blondzie. Nigdy więcej blondu

Lacrijka napisał:

mesy napisał:

Lacrijka napisał:

mesy napisał:

Lacra no tylko wiesz czy potem będziesz miała czas przy cinkach i chęci żeby dbać o ten kolor

mnie też ostatnio nosi żeby kolor zmienić , ale jak sobie pomyślę , że zaś doprowadzę włosy tym do opłakanego stanu to mi się odechciewa

Szybciej chyba nalozyc szamponetke na 20 min niz farbowac na czarno bo mam mysi odrost..No nie wiem nie wiem.. A czarny to mi tylko farba chwyta..to bedzie wyzwanie.. Chciałam dojsc do brązu na w ciązy ale mi nie poszło bo mnie wkurzala różniaca miedzy odrostem a reszta gdzie było 100 warstw czarnego.. No musze sie przespac z tym..

I tak źle i tak źle hehe przy czerwonym będziesz musiała częściej tą szamponnetke dawać ....łapie ci w ogóle szamponetka ? bo moje włosy to jakieś oporne są o szamponetce to se mogę zapomnieć jedyne co mogę to sobie na nią w sklepie popatrzeć hehee

Te czerwone mi lapią, albo takie szampony do 24 myc np. z Palett.. Kurcze, to se ebne na blondzik..Jeszcze nie mialam w sumie Czujecie, to by była akcja

Hahaha weź co ty gadasz czorne je rasowe i czorne to je to

Dzięki Dziewczyny, Kochane jesteście !!!!

Jestem wdzięczna lekarce, że wysłała mnie na te badania, bo faktycznie TSH wynosi <0,050, podczas gdy dolna granica normy sięga 0,25, , a ft4 to z kolei 27, a norma jest do 19.
Wiem, z czego się leczyć, tylko hormony mi nie dają spokoju, przez tą nadczynność ciągle się męcze, serce wali jak diabli, ciagle rycze, jak widze te wszystkie słodkie bobaski to rozpływam się.
Cieszę się, że mimo wszystko zauważyłam szybko, ze cos nie gra, bo owulacja czasami była, czasami nie, a miesiączki to prawie nie mam, nie całe 2 dni i to skąpe.
Fatalnie, do maja mam brać leki, a potem badania i zobaczymy co dalej, czy będzie poprawa.

Missyy - bierz leki, będzie dobrze, to jest wyleczalne, więc masz 100% szansę na fasolkę