STARANIA O CIAZE

Kutyś strasznie przykro

Oj ale tu dziś same smutne wiadomości.
Nati biedna, ale nawywijałaś, odpoczywaj teraz dużo.
Magda nie denerwuj się jakimiś głupimi tekstami. Nie wiem skąd taka złośliwość w ludziach.
Kutyś bardzo mi przykro.

Kutys niezmiernie mi przykro, lacze sie z Toba w smutku i wspieram z calej sily...

Magda, Ty sie ciesz swoim szczesciem, ktore Cie wlasnie spotkalo, a nie przejmuj sie glupim gadaniem jakichs burakow!!

Nati, no to mialas spotkanie bliskiego stopnia ze sciana...troche Cie pomdli i przejdzie, ja tez kilka lat temu zemdlalam i tak uderzylam w podloge, ze stracilam pamiec, mialam krwiaka na mozgu, 9 dni w szpitalu, ale wszystko sie skonczylo wysmienicie.. Sam sie wchlonal, wszystko sie przypomnialo....i przeszlo jak reka odjal... Zobaczysz, za kilka dni bedziesz sie smiala z tego upadku

Co tu się dzieje od rana??? Nic dobrego się nigdzie nie wydarzyło???

Kutyś, tulę, tulę, tulę.......

Kutyś bardzo mi przykro

Nati kochana szybkiego powrotu do zdrowia

Magda nie słuchaj głupiego gadania i ciesz się swoim maleństwem a głupie gadanie wpuszczaj jednym uchem a drugim wypuszczaj, nie ma co się smutać przed tobą wspaniałe chwile którymi trzeba się cieszyć

Naprawdę dziś jakiś dzień do d...y

Kutyś tak mi przykro.... Trzymaj sie

MagdaM baboooo, ze tak sie wyraze, daj sobie juz spokoj... mąż powinien Toba potrzasnac, mysl teraz o dziecku i tylko o nim...Przepraszam Cie, ale mam wrazenie, ze teraz przejmujesz sie wylacznie tym co jakies wariatki wypisuja... Tp do niczego dobrego nie doprowadzi!!!!!!!!

Nati zdrowka zycze

Dobrego?? Pies mi sie zlal na lozko... Po raz 3...
Kuzwa w domu juz nie szcza, ale na lozko leje jak tylko ja wyjde do wc

Madzia hmm jakby to powiedziec... Ja taka jestem, zawsze przejmuje sie gadaniem innych, nie umiem sie bronic. Masz racje. Macie wszystkie

Koniec tematu

Marta widziałam Twój brzunio na wrześniówkach śliczny taki okrąglutki:)

Madzia nieźle masz z psiakiem, ale mój kot ostatnio zbzikował od jakiegoś czasu wylewa się na dywanik w łazience a obok kuweta stoi no szlak mnie trafia co drugi dzień muszę prać dywanik;/

Jak były mrozy to moja kocica zastrajkowała i nie chciała wychodzić na dwór, normalnie drapie w drzwi zeby ją wypuścić, i wiecie gdzie się załatwiała??? Do donicy z cytryną

Mirella no to wychowana przynajmniej
Gosia, szkoda ze ja lozka wyprac nie moge mam nadzieje, ze wyschnie nim maz wroci, zrezta ja zaraz wychodze

Pfuuu wiecie co?? Mam manie ogladania swoich piersi Ciagle latam do wc gapie sie i gadam do siebie urosly?? Nieee sa ciemniejsze?? nieee a moze... Boshhh co za debil

Kituś bardzo mi przykro!!! TULĘ!!!

Nikusia to teraz odpoczywaj i wracaj do zdrówka!!!

Magda nie przejmuj sie głupotami po raz setny Tobie to piszemy!!!!
Masz nas, my Cię kochamy i cieszymy się z twojej dzidzi i jest OK!!!
ZROZUMIANE!!!???

haha Madzia no łóżka raczej nie wypierzesz:) nie wiem mojemu kotowi widocznie się spodobał ten dywanik a najlepsze jak się zleje to zwija go w rulon że niby nie widać;

hahah i co rosną Madzia? bo ja też pewnie bym latała patrzeć czy rosną hahah to w ciąży jest fajne że cycuchy choć troszkę są większe:D

Diana zrozumiane i dziekuje
I ze wzgledow bezpieczenstwa prosze Was i siebie o zakonczenie tematu

Trzymcie kciuki - mam egzamin z zolzowata zakonnica dzis

Gosiu nie rosna... Wlasnie o to chodzi ze nie... A ja mam takie mikro mikro

Madziu też mam mikro mikro ale nie martw się to początek, zobaczysz za jakiś czas na bank urosną