- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
- /
- /
- /
- /
- /
- STARANIA O CIAZE
STARANIA O CIAZE
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
@nulka prawdopodobnie czyli co? cos widać, czegoś nie widać? w moim pojęciu prawdopodobnie to jeszcze nie na pewno, to może jeszcze z tym winem się wstrzymaj, leż leż leż, i tyle. I nie płacz, jeszcze Ci nie wolno.
Groszku, Michaś boooombowy
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
Trzeba wierzyć, tak jak u Gosiaka- wiara czyni cuda. Ja wierzę w to, że dla każdej z nas tam u góry jest coś zapisane. Ostatnio czytam sporo i kochane takich cudów jest mnóstwo. Więc główki do góry. Trzymam kciuk najmocniej jak tylko mogę
Popłacz sobie kochana- to chociaż w jakiś sposób, na chwilę pomaga
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
Witaj mala_czarna, oczywiscie trzymam kciuki za niedlugo poczujesz sie u nas ja w rodzinie
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
Narazie moge tylko napisac, ze jestem z Toba...czasami i placz jest dobrym lekarstwem...a juz za chwilke bedziesz miec meza przy sobie....na pewno bedzie dobrze....
A tak z innej beczki...Groszku, masz pieknego synusia...tylko troszke wstydliwy
- nikusia1988
- Wylogowany
- rozmowna
- Boziu pliiiiiiiis... :-(
- Posty: 654
- Otrzymane podziękowania: 0
już nawet podpaskę sobie przykleiłam na zapas żeby mnie nie zalało jak rano z łóżka wstanę Ech... jak ja już bym chciała rozpocząć nowy cykl... Bo na środek cyklu zaplanowaliśmy sobie z M wyjazd 3dniowy do Kotliny Kłodzkiej, Polanicy Zdroju,Kłodzka i okolic poawiedzać trochę terenów i skałek Uwielbiam chodzić po błędnych skałach lub szczelińcu byłam już tam chyba 4razy z moją rodzinką a teraz mojego Miśka zabieram tam pierwszy raz Jedziemy od 9 do 11 kwietnia (ok. połowa cyklu) więc mamy nadzieje że trafimy w te dni
- mala_czarna
- Gość
Czasem lepiej odpuscic, moze jakis wyjazd na weekend z mężem. Zmiana klimatu czasem czyni cuda. I nie staraj sie mysleć, że chce zrobic dziecko, tylko poprostu ciesz sie chwilą. Czasem gdy sie da na luz, natura nas zaskakuje. Całym sercem jestem z Tobą.
- mala_czarna
- Gość
- @nulka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ...a czas płynie jakby nigdy nic...
wybaczcie jak nie będę pisała ale jestem na etapie rozważania czy kontynuować starania.
wcześniej dawałam sobie czas do czerwca,ale teraz nie wiem nic, mam straszną pustkę.
- Majowka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jestem Mamą!
- Posty: 2956
- Otrzymane podziękowania: 0
My z mężem od niedawna zaczelismy sie strać. Z moich wyliczen (w dzien owulacji byłam u lekarza i pielegniarka podczes wymazu stwierdziła że dzis mam owulację, a dzien wczesnie troszke poszaleliśmy potem tez ) wychodzi ze na 100 % powinno sie udać, ale wiem że z tym różnie bywa. Teoria często rozmija się z praktyką. Zauważyłam ostatnio, że cokolwiek zjem to mam "pełny brzuch" jakbym nie wiadomo co zjadla. Do tego taka ilosc gazów, że jakby zapalił zapałkę, byłyby świetne fajerwerki nie ważne co zjem, to i tak gazuje towarzystwo. Poza tym nie mam żadnych objawów. Być moze sie doszukuje, czytałam że problemy jelitowo-gazowe wystepuja w ciazy ale czy w tak (teoretycznie) początkowej tez? Czy ktoras z Was miała takie objawy? @ mam miec koniec marca-poczatek kwietnia.
Hej mala_czarna, odnosnie tych objawow...to tez tak mialam i okazalo sie ze to zludzenie, szalejace hormony, nestrawnosc..sama nie wiem. Ale pamietam jak wpisywalam w wyszukiwarke "wzdety brzuch"...mialam jak balon, a gazy..lepiej nie opisywac, hehe
Moze u Ciebie to TO, zycze Ci tego z calego serca
- Majowka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jestem Mamą!
- Posty: 2956
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja czekam z niecierpliwością na jutrzejszą małpkę Hi hi...
już nawet podpaskę sobie przykleiłam na zapas żeby mnie nie zalało jak rano z łóżka wstanę Ech... jak ja już bym chciała rozpocząć nowy cykl... Bo na środek cyklu zaplanowaliśmy sobie z M wyjazd 3dniowy do Kotliny Kłodzkiej, Polanicy Zdroju,Kłodzka i okolic poawiedzać trochę terenów i skałek Uwielbiam chodzić po błędnych skałach lub szczelińcu byłam już tam chyba 4razy z moją rodzinką a teraz mojego Miśka zabieram tam pierwszy raz Jedziemy od 9 do 11 kwietnia (ok. połowa cyklu) więc mamy nadzieje że trafimy w te dni
Hej nikusia, ja na moja malpke tez czekalam jak na zbawienie w tym cyklu, spoznila sie franca i tylko niepotrzbnie mi opoznila staranka o 2tyg...no i doczekalam sie
Zazdroszcze Ci tego wypadu do Kotliny K, na pewno bedziecie sie swietnie bawic! Tez uwielbiam takie klimaty
- Majowka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jestem Mamą!
- Posty: 2956
- Otrzymane podziękowania: 0
Dorciazłapałam doła, cała ta sytuacja...ehhh. Byłam dzisiaj się znowu badać. Ginka powiedziała że prawdopodobnie doszło do ciąży ale moje cienkie endo jej nie utrzymało na miejscu... Nie ma zbyt wielkiej nadziei na utrzymanie ciąży przy takim endometrium. wyniki badań hormonalnych będą dopiero we wtorek. leczenie takiego endo jest bardzo długie i mało kiedy skuteczne a ja nie mam już na to czasu... zegar biologiczny tyka w zastraszającym tempie...
czytałam też na pewnym forum ze dziewczyny z takim problemem wspomagają sie naturalnymi metodami i niektórym się udało - jedzą orzechy włoskie, piją czerwone wytrawne wino i kwasy omega w dużych ilościach - od tego ponoć rośnie endo....
wiara ponoć czyni cuda
ale jak tu uwierzyć jak ma sie poczucie że los sobie ze mnie zakpił?
najpierw nam się coś daje a potem to zabiera....
nigdy w życiu nie tknę żadnego testa, to był mój pierwszy i zrobiłam błąd. Gdybym nie testowała nic bym nie wiedziała a natura sama by zrobiła co zrobiła i nie byłoby mi teraz tak bardzo żal.
Do tego wszystkiego siedzę w domu sama jak palec. M wraca dopiero w sobotę popołudniu, wspiera mnie jak moze i kiedy moze ale wirtualny mąż to w takich chwilach za mało..
płakać też już nie mam czym..
Ojeny Anulka
tez Ciebie tule az trudno w to uwierzyc
Nastepnym razem sie uda, musisz wierzyc!
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
Nawet nie probuj!!! Nic nie zamierzam wybaczać, nic a nic, do czerwca to do czerwca, no
żebyście nie mówiły, że jej nie powiedziałam
ktoś musi być wredny
kurcze, no nie lubię jak ktoś jest nieszczęśliwy i jeszcze chce w samotności rozdrapywać rany.
Nie raz mówiłam, ale powtórzę, w kupie raźniej, co by miało niebyć.
Ale ja i tak wiem że będzie dobrze
- Groszek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Michaś - nasze małe wielkie szczęście
- Posty: 3058
- Otrzymane podziękowania: 0
@nulka trzymaj się dzielnie Kobietko My staraliśmy się przez ponad rok, 2 poronienia i wkońcu wrzuciłam na luz, pomyślałam że trudno może nie jest dane mi być mamą i jak znalazł II krechy się pojawiły 3 miesiące po 2 poronieniu
- kaśku
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 265
- Otrzymane podziękowania: 0
- ann-sunshine
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
@nulka, jestem z Tobą, chociażby wirtualnie
madziaska pamiętaj, sny się na opak interpretuje
małpa dziś do mnie przyszła, 3 cykl starań, ale termometr wyrzucam w kąt i wsłucham się w siebie bez mierzenia i badania
spokojnego dnia dziewczynki