STARANIE O CIAZE cz.2

ann-sunshine napisał:

Anabelle, a może mleko nie butlą tylko kubkiem? A próbowałaś lateksowych, nie silikonowych smoczków? U mnie taki się dopiero sprawdził. I przynajmniej jedno mleko staraj się mimo wszystko podawać butelką, tyle ile wypije, tyle wypije, ale niech wie, że cyca mu nie dasz. A może w ogóle zrezygnuj z mleka na rzecz mlecznych przetworów? Tzn kasze, jogurty, budynie, desery?

Monia, coś pechowa twoja Zuzinka. Trzymajcie się.

Marta śliczna z was rodzinka.

Studentka trzymam kciuki 18tego

Gosia, tobie już pisałam gdzie indziej

Próbowałam mu dawać butelkę, niekapki, smoczki silikonowe, kauczukowe. Avent, Lovi, dr browns, tt, nic go nie rusza. Pije wyłącznie ze strzykawki, łyzeczki bądź kubka normalnego doidy cup, ale weźmie pare łyków i koniec. Sporo też przy tym rozlewa, więc nie idzie tego stosować na chwile obecną do karmienia mlekiem - szczególnie gdyby miała zostać z dzieckiem osoba trzecie.

Anabelle współczuję, wiem, że to nie proste. Ja córcię ze 2-3 tygodnie przestawiałam na butlę. W domu zaakceptowała tylko jeden rodzaj smoczka, ale w końcu się udało. Za to po miesiącu w żłobku piła już z każdego. Więc może i lepiej, że to osoba trzecia będzie próbowała dać mleko z butelki. Może właśnie w tym tkwi problem, spróbuj zostawić synka z mężem np i niech on da, ale wyjdź z domu, tak żeby nie widział "cyca" w pobliżu. Życzę powodzenia.

Ann dziękuję za rady. Niestety to mąż daje synowi butelkę i jest jeden ryk.
A ta osoba trzecia z którą syn ma zostać na weekend to moja mama. A my mamy jechać na wesele na drugi koniec polski.

Została mi ostatnia butelka do przetestowania. Dzisiaj zamówiłam NUK lateksowe.

--

Sąsiadka urodziła 2 tygodnie temu - ah, aż się miło na sercu robi. Może i ja ujrzę wreszcie 2 kreseczki. Jak ktoś mi jeszcze kiedyś powie, że łatwo jest zajść po porodzie w ciążę, to ugryzę ;D

Nie jestem utwierdziłam sie w tym , byłam u gina i sa zaburzenia w dalszym ciagu bede sie leczyć duphastonem ale w trakcie leczenia bedziemy sie starac moze sie uda ...

Anabelle bd 3mała kciuki abys i Ty zobaczyła 2 widoczne krechy

A ja przeziebiona katar okropny ...

Ja uzywam butelek z tomme tipee i sa siwtne

Sophie - Antek nie akceptuje TT od urodzenia nie chciał w nich pić, choć szwagierka też korzysta

Ja na antybiotyku

ześć dziewczyny

Zgłupiałam... Może tu ktoś coś pomoże?.. wczoraj zrobiłam sobie test owu i wyszedł negatywny. Spadła mi temperatura o dwie kreski(36,6) i lekko mnie jajnik zakłuł i tyle... dzisiaj już 36,8 i test owu POZYTYWNY:OO O co chodzi? Możliwe tydzień po baraszkowaniu? Nie mam plamienia,brzuch boli jak na @ i lekko piersi i nic więcej..


I wykryto u mnie gronkowca i muszę czekać z antybiotykiem aż przyjdzie bądź nie @.. Załamka...

Przedszkolanka , widać owulacja Ci się przesunęła więc baraszkowanie czas powtórzyć pamiętam jak miałam stracony cykl a owu się przesunęła i Szymek powstał więc raz raz robić bara bara skoro owulacji czas nadszedł ja jak miałam cykl owulacyjny z jajeczkowaniem to cycki dawały mi mocno popalić brzuch jak na @ i to ZAWSZE po zakłuciu jajnika wtedy jak Szymka nam się udało skonstruować to miałam praktycznie takie same objawy jajeczkowania ,,,,,,,,,,,,, uuuuuu doczytałam o gronkowcu... to jednak się wstrzymajcie lepiej

Witam laseczki ja zalatana do granic możliwości , Szymek wścieklizny dostaje , Marta wczoraj 22lata skończyła ... a jeszcze tak niedawno na moje pytanie -- ile masz latek Martuniu? odpowiadała --- GWA ( dwa) mamuniu .... i tak jakoś smutno mi się zrobiło że ona już taka dorosła ... dobrze że mam Szymcia choć też czas zapyla , bo za 6 mcy 3 latka kończy to jednak mały dzidziol jeszcze

Asik napisał:

Przedszkolanka , widać owulacja Ci się przesunęła więc baraszkowanie czas powtórzyć pamiętam jak miałam stracony cykl a owu się przesunęła i Szymek powstał więc raz raz robić bara bara skoro owulacji czas nadszedł ja jak miałam cykl owulacyjny z jajeczkowaniem to cycki dawały mi mocno popalić brzuch jak na @ i to ZAWSZE po zakłuciu jajnika wtedy jak Szymka nam się udało skonstruować to miałam praktycznie takie same objawy jajeczkowania ,,,,,,,,,,,,, uuuuuu doczytałam o gronkowcu... to jednak się wstrzymajcie lepiej

Ale owulacja już na 100% była, miałam płodny śluz, bardzo bolace jajniki, testy pozytywne itp. a teraz mam typowe przed @ .. za tydzień mam termin.. tylko ten test mnie zdziwił :O

Coś mi się wydaje, była mowa o tym tutaj, że w ciąży owu testy pozytywne wychodzą. Ja bym na Twoim miejscu z tymi lekami uważała

Anabelle, jak mały nie chce butelki to może po prostu łyżeczką?

Mirella dlatego czekam, nie biorę od razu. Rozmawiałam z lekarką i taki warunek jest,że lek mozna brać jeżeli jest wykluczona ciąża.

Brała ktoras z was duphaston ?

Sophie25 napisał:

Brała ktoras z was duphaston ?

Ja biorę aktualnie

Kurcze, lakonicznie tu ostatnio jakby wszystkie z telefonów klikały, ale się porobiło

Sophie25 napisał:

Brała ktoras z was duphaston ?

Ja brałam w pierwszej ciąży, ale nie pomógł. Ostatecznie poroniłam.

Brałam też bromergon przed ciążą kolejną. U mnie zadziałał

Antek pije wyłącznie z łyżeczki lub strzykawki - mleka tym jednak się nie poda. Będę probowała do skutku Może którąś butelkę zaakceptuje W końcu mam wrażenie że przez rozregulowane cykle z powodu karmienia piersią - ciężej mi zajść w ciążę.

Oczywiście nie mam żalu do duphastonu
Być może taki był urok tamtej ciąży.