STARANIE O CIAZE cz.2

Czesc dziewczyny
Wpadłam tylko na chwilkę powiedzieć Meli , że mocno trzymam kciuki

Kurde od trzech tygodni łeb mnie tak boli , że zwariować można już nie wiem z czego może tak nawalać .

Ja juz po owu jestem ( jeżeli była ) i nie biorę lutki w tym cyklu . Skok temperatury ładny więc może się udało a może nie ...no w każdym razie póki co wykres wygląda ,,normalnie ,,

Z drugiej strony jak się udało to niezłego farta byśmy mieli , bo przytulanka mało , jakoś wiecznie coś wypadało , a to mąż na noc w pracy , a to dzieci w domu no i zleciało
No nic.... pożyjemy , zobaczymy ... o i młoda już śni że córke urodziłam , śliczną z brązowymi włoskami i niebieskimi oczkami
Tatuś pewnie załamany był
Miłego weekendu baby

Meli ! No o tej godzinie chyba już wysikana jesteś ? Dawaj tu z teściorem

kurrrrrrr
forum oszalało
gryzmoliłam posta z 5 minut o was, o meli, o staraniach o planach na przyszly i obecny miesiac - dodaję a tu error i przepadło.

trafi mnie kiedyś ;(

witam

Anabelle to jakie to plany?

meli gdzieś jest z tym testem

Dave dobrze, że tak się ten upadek skończył znaczy dobrze-nie dobrze, ale dobrze, że nie gorzej

dzień dobry!!!!!zalało mnie.....to już się staje nudne!!!!ale nowy cykl...nowe starania!!!!
meli ja też czekam za twoim teściorem!!!!

Lalkateż twierdze tak jak ty Mnie również zaczyna nudzić , a już najbardziej pilnowanie się określonego terminu przytualanek
U mnie zresztą , z czasem cieniutko - zawsze coś nie po drodze , szczególnie w dni potencjalnie płodne . Już wcześniej mówiłam , że w tym cyklu trzy razy mi sie udało- i jak trafiliśmy to farcior że hej !
Dziś damy rade - ale wszystko mi sie pozamykało już więc tylko dla przyjemności będzie
Idę kończyć obiad . No MELI MELI co nas tak trzymasz w niepewności
Tu chyba trza by było sie numerami telefonów powymieniać co by takich napięć nie było
Buziaki dziewczynki

tak marysia nudne...tylko latka lecą...może lutowe dziecię będzie nam dane!!!!!pilnowanie też mnie dobija!!!!
jakie to dziwnie...jak człowiek był młody i nie w głowie mu była rodzina to się zarzekał..tylko nie ciąża..itp
a teraz...tylko nie @!!!!!!!

Powiem Ci , że w sumie podchodzę to tego tak że jak będzie to będzie a jak nie no to trudno . Dzieci mam więc spoko - czasem nawet tak mi na nerwy działają , że szok !
No ale jak człowiek pilnuje tych dni , i ma nadzieję , że cos może się wykluć to @ potrafi nieźle wkurzyć .
No cóż .... tak bywa ... ale Ty już przynajmniej rozpoczęłaś nowy cykl , więc zleci a u mnie jeszcze nie wiadomo gdyby sie nie udało , to dłużej będę czekała z kolejnym testowaniem . Suwaczek testowy mam , a na nim coraz mniej dni do sikania Cierpliwie czekam ( jeszcze ) bo za tydzień to bede z niecierpliwości sikała w majtki chyba

Wpadłam powiedzieć : "Meli co z tym testem??!"

Czekam zniecierpliwiona i zastanawiam się co ma znaczyć ta cisza?...

Witam,

ja też wpadłam zobaczyć co nam Meli napisze a tutaj cisza
marysia u nas podobnie było z przytulaniem, środek cyklu a tutaj rodzina się na święta zjechała.. ale u mnie chyba było i tak bezowulacyjnie bo testy mi nic nie wykazały. Pewnie to już ten wiek Ale próbować będziemy jak się uda to świetnie a jak nic nie wyjdzie to i tak mamy 2 skarby mamy

Mali no wez sie odezeij.

Choc przyzmam ze mi dopier teraz udalo sie forum odpaluc I to na telefonia. Caly dxien sie nie dalo wiec moze Meli tez tak ma.

jestem, sorry ze dopiero teraz ale nie miałam kiedy. do południa miałam doła, później gości i dopiero teraz wpadłam by napisać bo wiedziałam że będziecie czekać.
Zrobiłam test i negatywny. nawet bladej kreski drugiej. Czuje się coraz gorzej. cycki coraz bardziej bolą, brzuch trochę dziś jak na okres. I tak się zastanawiam czy mieć jeszcze nadzieję czy nie bo owulację miałam ok 21-22 dc a dziś mam 31 dc? Co o tym myślicie?

Meli - wiesz jak jest póki nie ma @ jest nadzieja. Owilka zawsze mogła się przesunąć.
No ja nadal zaciskam kciukaski

właśnie Meli póki niema @ to jest nadzieja!!!!!u mnie ta nadzieja w tym miesiącu prysła,ale będzie następna!!!!i może lutowe dziecię będzie mi dane i Tobie też!!!!
Meli co nas nie zabije to nas wzmocni!!!!

to jest najlepsze ze nawet nie wiem kiedy mogę się spodziewać @. Średnio mam co 32 dc a ostatnio był 43 dc. w maju będzie pewnie trudno o starania jeśli będę znowu miałam owu później bo wesele mam u kuzynki 24-25 maja a wracać będziemy 26. poczekam do czerwca a jak się dalej nie uda zajść to się zarejestruje do gina na jakieś badania żeby mi dał. Trzeba nie tracić nadziei że nam się w końcu uda