Mamusie sierpniowe 2011 cz.3

Renatka Anetka tylko pisala ze ona i Asik juz nie bedzie sie udzielac na forum,chyba chodzi o te dyskusje miedzy dziewczynami

No widziałam, że Anetka się zezłościła, ale Asik??? Nie rozumiem...
Szkoda...
...to przykre jednak, że taki kwas wyszedł. Myślałam, że się rozumiemy i wszystko możemy wylewać na forum...

ŻENADA

nie wiem o co chodzi, bez kitu nie ogarniam tego wszystkiego
po co jest to forum?
zeby sobie słodzić non stop, nie można ponarzekac? ok - widze ze nie mozna bo zaraz jest to odbierane jako dominacja??!! to po co każda pisała" pisz, pisz, po to jestesmy, pisz pisz, kto Cie lepiej zrozumie jak nie my" gówno prawda, teraz wychodzą takie historie.

ale dlaczego po takim czasie? obłuda i tyle

przez mysl mi nie przeszło, ze ktos dominuje? ze ktos powinien inaczej zarzadzac portfelem? albo ze ktoras z was cos sciemnia i miałabym to dzielic przez trzy bo po co?


chujnia na maksa i ogarnał mnie mega dystans do tego wszystkiego

hej dziewczyny

ja tez nie skomentuje tej sytuacji, mam nadzieje tylko ze watek nie umrze bo wszystkie Was lubie

Buziaki dla solenizantow!

Domi ciesze sie ze wszystko oki, zreszta inaczej nie moze byc

Kasiek ja zauwazylam i jeszcze kilka osob ze Cie nie bylo

a gdzie Edytka sie podziala?

i Adee tez wroc

aha i chciałam napisac jeszcze DOMI

ze myslałam dzis o Tobie i Błazejku nie pytałam jak wizyta bo mnie nie było, ciesze sie ze wszystko ok, chociaz byłam pewna ze jest wszystko dobrze ale ciesze sie ze Ciebie to uspokoiło i Twoje samopoczucie sie odrazu poprawiło



ADEE WRACAJ!!!!!!!!

Domii, nie, niestety nic się nie ruszyło. Nadal czekam na telefon. Mam nadzieję, że do końca tego tygodnia zadzwonią.

Renatka, ja nawet sprawdziłam ile mam do ciebie. Prawie 230 km, czyli 3:30 godziny drogi. Daleko trochę, ale może kiedyś znajdzie się okazja i zawitamy do ciebie.

Chciałam się jednak wypowiedzieć na temat tej całej sytuacji:
Każdy ma prawo do własnego zdania i nie możemy kogoś linczować za to, że myśli tak, a nie inaczej.
Koniec mojej wypowiedzi w tym temacie.

Marta wyjełaś mi to wszystko z ust zgadzam sie z Toba w 100% najpierw wszystkie pisz pisz albo kochamy Cie (haha) a teraz coś takiego...wyrzygiwanie i wypominanie że ktoś zdominował forum psssss brak słów...od tego chyba jest forum? żeby wypowiadac swoje zdanie, zeby sie wyżalić i zeby ....pisac pisac i jeszcze raz pisac ....najwyraźniej "przyjaciółki" tego nie wytrzymały....a może zazdrość???Anetka kiedys tez "dominowała" forum swoimi problemami z tesciowa i m...wtedy było cacy...i to zagladanie do portfela...to jest każdego prywatna sprawa co kto i ile ma....

A Anetka z Asik chyba sie obraziły bo jak sobie czytam forum to zadna ich nie poparła i słusznie, bo racji nie mają....A swoje zdanie kazda może wyrazić grunt to sie nie obrażać i nie oskarżać nikogo bez sensu i podstaw....

Wybaczcie, ale nie zniose tego ze ktos oskarża i krytykuje a nie ma racji tak więc krytyka za krytyke....

Za słodko było więc przyszedł czas na kwas....

Martucha ja wlasnie tego nie wytrzymalam i musialam napisac tego posta..ale skonczmy juz temat i prosze Was nie gniewajcie sie na mnie.....?

Agusia nie ma o co sie gniewać

Poprostu stwierdzam ze moglam nic nie pisac i byloby jak dawniej...a tak..

Jerzus juz spi,caly dzien spedzilismy na zewnatrz,kapalismy sie w baseniku..super!Troszke go opalilo ale za to ja jestem jak rak! SUPPER!

No ...byłoby jak dawniej...fałszywie....ale juz dobra, koniec tematu

Fajnie, zazdroszcze baseniku...z pogoda to Wam sie udało;] do konca maja tak ma byc

dobrze ze wyszlo jak wyszlo przynajmniej mamy jasnosc co kto mysli..

z sentymentu, ciekawosci i przyzwyczajenia bede tu pewnie zagladac, czytac, ewentualnie komentowac ale z dniem dzisiejszym koncze wszelkie zwierzenia, opowiastki itp itd

Agusia npisałabyś czy nie i tak skończyło by się podobnie

Ja tylko ostatnie zdanie - oczywiście, że każdy ma prawo myśleć jak uważa i głośno mówić o tym co myśli. Są jednak pewne granice przyzwoitości, a już na pewno nikt nie powinien nikogo obrażać, ani osądzać. THE END

Agusia super, ja też chciałam dzisiaj skorzystać z kąpieli na łonie natury, ale Martucha postraszyła mnie kijankami

Haha kijankami dobre! My sie pociapcialismy w ogrodku..jutro od rana powtorka..Martucha ja akurat do konca maja tu jestem wiec sie cieszem :-D

Hej dziewczyny kurcze nie wiem co sie stalo na forum sorki ze nie psize codziennie, mam bardzo ciezki tydzien, haruje jak woł...
u nas wszystko ok, Wiki zaczela stawac a ja zakochalam sie w noworodkach
w weekend was nadrobie, buziole