Wrzesień 2011 cz. 2

Małą dziękuje- Prat nadal śmierdzi ale chyba troche lepiej z nim

JAk tam Olcia i Kamil??

Agusia jeja ,żeby Cię nie rozłożyło


Co się dziwić ,że jest inaczej na forum- nie mamy najnormalniej czasu- dzieci już nie sa malutkie tylko wymagją od nas dużó więcej uwagi.
Co z tego,ze jedno odpieuchowane a drugie nie . Co z tego,że jedno mówi dużó i pełnymi zdaniami a moja /emi tylko mamo w róznych intonacjach.
KAżde dziecko jest inne, każda z nas jest inna i każda ciąz bya inna.
I Gosiu ja też jestem z /emi24H na dobe- też jej nie budzę o 6 do żłobka- ale czy to oznacza,że jestem lepsza niż Beti , Ewcia czy Maja bo ich dzieciaczki do żłobka chodzą???
przepraszam że się tak uczepiłam ale to wyliczanie mnie trochę przeraziło.

i szczerze Wam powiem,że czułam,że w końcu coś się wydarzy...

mimo wszytko ja zostaje bo nie wyobrażam sobie bez Was dnia- może i nie piszę tak często jak kiedyś ale tosamae wiecie jak jest ale musze- po prostu muszę codziennie zajrzeć.

Hejo ja po meczacej nocce ale wyspana zakupy zrobione golabki w piekarniku

Ale Dawidek szczesliwy usmiech numer 5

Ojj co tu sie narobilo??? ja nie wiem...

Ja sie odzywac nic nie bede, tokazdej decyzja...owszem emocji tu nie widac i to jest najgorzej kazdy odbiera wszystko jak chce...

Wlasnie Monia jak tam pirat??

Agusia jak sie czujecie Kochana???

Mała, ja myślę, że to nie jest kwestia zazdrości, taka zdrowa zazdrość w stylu "ale Ci fajnie" jest ok, wydaje mi się, że konflikt wynika z niezrozumienia tego że nie ma jednego idealnego sposobu na życie, wychowanie dziecka, każda z nas ma inne potrzeby i każde dziecko jest inne i nie wszystko musi przebiegać jak od szablonu
to tak jak ja karmiłam piersią Natalię do 17 miesiąca życia, też się nasłuchałam komentarzy, że to już nie pasuje, straszenia co to nie będzie jak będę chciała odstawić - i co ? jedna wielka nieprawda nie było histerii bo zrobiłam to w odpowiednim momencie, który podpoiwedziała mi matczyn intuicja :)no, ja jestem akurat taka, że jeśli wiem że to co robię jest właściwe to nic mnie nie interesuje co myślą o tym inni i olewam

CxMnie sie pocherzanila kom. Ja pisze swoje ona swoje

Zaraz dzieci zasna to cos skrobne

A ja zaraz wyjdę z siebie...trudno było Artka uśpić, a z Emi to koszmar...leci jej katar, ale nie da sobie wytrzeć, widzę, że śpiąca, ale nie będzie spała...w łóżeczku siedzi od 12:20...i co chwilę wyje, nie płacze a wyje...dotknąć się nie da...ale woła "mama, mama"...musiałam wyjść z pokoju bo jej nastrój mnie się zaczął udzielać..i za chwilę ja bedę płakać z nią...

W końcu Emi zasnęła...ale obudził się Artek jednak samo lulanie w wózku pomogło chyba zaraz pójdę się z nimi położyć, bo nie wiadomo ile dadzą mi odsapnąć.
Noc była nie najgorsza...Artuś co prawda miał problem z zaśnięciem i od 20-21 budził się ze 3 razy...ale później spał do 1 i nastepna pobudka była o 5 ...myślę, że ten zagęszczacz co kupiłam do mleka zda egzamin gdy Artuś wyzdrowieje.
A Emisia budziła się też 2 razy ale w miarę szybko zasypiała i finalnie wstała dopiero o 7:30

No i co się podziało? Ja też już dawno czułam, że coś wisi w powietrzu.
Ale dziewczyny nie ma się co obrażać...każda z nas wychowuje dziecko po swojemu, choć czerpiemy pomysły też od innych mam. Jestesmy tu po to by się wspierać, pomagać, ale i wypowiadać swoje opinie (nie bać się tego), bo jeśli za każdym razem będziemy trząść portkami by kogoś nie urazić, to też będzie do dupy...Jestesmy dla siebie jak przyjaciółki, siostry i to czyli powinnyśmy się zachowwywać jak one...coś leży na sercu, piszemy, a nie głaszczemy, bo to bez sensu...wiadomo, że tutaj nie ma emocji...to jedynie słowo pisane, a mowa ma swoją intonację, specyficzny charakter...
Moim zdaniem zżyłyśmy się ze sobą tak bardzo, że nie można tego zaprzepaścić... Chcemy zmarnować te lata? Dla niektórych to już prawie 3 lata....

slowiczek napisał:

no, ja jestem akurat taka, że jeśli wiem że to co robię jest właściwe to nic mnie nie interesuje co myślą o tym inni i olewam

i tak powinno być. Każda ma prawo napisać co myśli, a inna skomentować i albo wprowadzić w życie albo olać. Ja naprawdę nie widzę sensu w tym nieporozumieniu

Agusia duuuużo cierpliwości, a Emi zdrówka

Oj Mała, wiem wiem...ale momentami liczyłam do 10...bo myślałam, że zaraz wybuchnie mi łepetyna a z uczu wyleci para, jak to na kreskówkach Wiem, że jest przeziębiona i to też wpływa na jej samopoczucie...

A tak z innej beczki, w niedzielę bylismy na rynku i pozwolę sobie wkleić kilka fotek..oczywiście ciężko było Emi ująć w kadrze, bo latała jakby miała motorek w pupce

JAka Emilka śśłiczna i Arti śpioszek

Agusia83 napisał:


Ale dziewczyny nie ma się co obrażać...każda z nas wychowuje dziecko po swojemu, choć czerpiemy pomysły też od innych mam. Jestesmy tu po to by się wspierać, pomagać, ale i wypowiadać swoje opinie (nie bać się tego), bo jeśli za każdym razem będziemy trząść portkami by kogoś nie urazić, to też będzie do dupy...Jestesmy dla siebie jak przyjaciółki, siostry i to czyli powinnyśmy się zachowwywać jak one...coś leży na sercu, piszemy, a nie głaszczemy, bo to bez sensu...wiadomo, że tutaj nie ma emocji...to jedynie słowo pisane, a mowa ma swoją intonację, specyficzny charakter...
Moim zdaniem zżyłyśmy się ze sobą tak bardzo, że nie można tego zaprzepaścić... Chcemy zmarnować te lata? Dla niektórych to już prawie 3 lata....[/quote]

Agusia swiete slowa !!! Podpisuje sie rekami i nogami !!! Dziewczyny przestancie sie obrazac o jakies glupie nieporozumienie...kazda przeciez i tak bedzie wychowywac dziecko po swojemu i nie zmieni tego tylko dlatego ze ktoras tak radzila...bez przesady chyba nie o to nam chodzilo przez tyle czasu...czy to nie mialo sluzyc wymianie zdan informacji, wpolnie przezywac radosci i smutki?

wracajcie wszystkie i przestancie sie obrazac tylko wyjasnijcie sprawe i zapomnijcie

Emisia jakie ma juz dlugie wloski a Arti slodziak

Ja też nigdzie stąd nie idę Rano pojechałam wreszcie odebrać prawo jazdy, kupiliśmy w BRW 5 koszyków na bieliznę, kosmetyki, itd i wreszcie zrobi się u mnie porządniej I nie planowałam bo musimy oszczędzać ale kurcze brakuje mi kilku rzeczy żeby dom był domem, w tym stolika do salonu i patrzę a tu taki tani z przeceny i musieliśmy kupić, od razu zrobiłam przemeblowanie

Tylko martwię się bo Maja zaczęła kichać, ma czerwone oczka i z nosa zaczyna kapać...kurczaki, żeby jej nie rozłożyło...zawsze boję się o nią jak chora a jeszcze w czwartek mieliśmy wyjeżdżać na Chorwację, choć już sama nie wiem bo jakiś deszcz i zachmurzenie tam przepowiadają

Mała wiesz że odkąd zrobiliśmy to zestawienie najbardziej skłaniamy się ku imieniu Hubert

gosia, Monia jesteśmy szczęściarami, że jesteśmy z dziećmi 24 godziny na dobę ale wiem że nie każda może sobie na to pozwolić chociaż na żłobki patrzę krzywo wiem że niektóre mamy muszą tam dzieci posłać...

słowiczku Ty mnie często zaskakujesz takimi mądrymi sentencjami Niejedna dziewczyna w Twoim wieku może Ci pozazdrościć dojrzałości

Aguś tulę a czy ten zagęszczacz to Bebilon Nutriton? Ja Mai podawałam..Ooo I widzę że byliście w centrum Super

Emilka aż zgłodniała Arti aniołek

Marta uuuu Maję też bierze, zdrowia dla Was mój dziadek Henio jest

Dziś w wydarzeniach mówili, że dzieciaki z gimnazjum narkotyzują się płynem do higieny intymnej musiałam to napisać, bo normalnie w głowie mi się to nie mieści

Anka123 witamy i zapraszamy do rozmowy

Hej

Mała ale że jak? płynem? a co w nim takiego jest?

Ja rzadziej tutaj zaglądam, bo wiadomo, że mam mniej czasu, ale staram się jak mogę. I nie rozumiem co to za obrażanie się? Że moje dziecko lata z pieluchą, a czyjeś nie to co z tego? Że ja chodzę do pracy (bo tak chciałam, bo tak wybrałam, bo 24h z dzieckiem to nie dla mnie) a ktoś jest z dzieckiem w domu to co?
Że ona lepsza a ja gorsza? Czy odwrotnie?

O CO KAMAN???

Ewelinaaa no chyba piją

o rany nie bylo mnie caly dzien a tu takie cos

macie racje ze cos bylo nie tak....od jakiegos czasu powiedzialyscie chyba juz wszystko a ja mysle ze ta dziwna sytuacja musiala kiedys miec miejsce...jest nas duzo i kazda ma pomysl na swoje zycie i dzieci a idealnego patentu na zycie i dzieci nie ma i nie bedzie wiec robmy tak jak nam podpowiada intuicja matczyna wyhasnijmy sprawy i zagnajmy ten konflikt ktory dla mnie jest niepotrzbny

Marta super hubert jest fajny ja wiem ze Ty bys tak nie robila ale ta dziewczyna moja znajoma dziwna jest i krzyczala jak ktos mowil Ala dla mnie bezsensu

Maja to jedzcie z nami nad morze
Agusia Marta zdrowka dla mluszkow

ale mielismy intensywny dzien ale zarobilam dzis garnek a teraz opychamy sie pizza

Mała napisał:

Ewelinaaa no chyba piją