- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
- /
- /
- /
- /
- /
- Wrzesień 2011 cz. 2
Wrzesień 2011 cz. 2
- Marta M
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
pokazywarka.pl/mtfsgm/
Na mnie nie zwracajcie uwagi, puchnę w oczach Długo waga stała bo było tylko +2 a nagle +4 się zrobiło...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewelinaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1317
- Otrzymane podziękowania: 0
Marta priv
Super Wasza imprezka
Kinga z jakimś katarem wstała, leci jej z nosa jak nie wiem Dobrze, że dziś w domu to będziemy z tym walczyć
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- beti
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka :**
- Posty: 5177
- Otrzymane podziękowania: 0
Wpadlam tylko na chwile z trasy...
Gosiu, piszesz że się nie obrazilas ale nie odpisalas na moje smsy przedwczoraj a wczoraj ten wywod... Ja nie Ci nigdy nie wytknelam tego że jestes w domu, nigdy nie pisalam że przez to jestes gorsza lub lepsza, stwierdzilam tylko fakt, że u mam pracujacych trwa to z tego powodu dluzej... a po Twoim poscie wiem już co myslisz o mnie lub o nas pracujacych, brudno w domu, brak obiadu, okrutne budzenie...
Zycze Ci Gosiu abys nigdy nie musiala plakac że zostawiasz dziecko w zlobku albo kiedy sobie zdasz sprawe że najlepsze chwile zycia Twojego dziecka przelatuja Ci między palcami, zebys nigdy nie musiala wybierac miedzy czasem dla dziecka a gotowaniem/sprzataniem a potem między gotowaniem i sprzataniem a odpoczynkiem, abys nigdy nie musiala miec tylu dylematow i godzic tylu roznych rzeczy codziennie co my, abys nigdy nie musiala być ta ktora utrzymuje rodzine
bo to bardzo obciazajaca odpowiedzialnosc...niezaleznie od tego jak odbiezresz te zyczenia sa one szczere... Tak wyglada nasza codziennosc...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mgielka22
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4273
- Otrzymane podziękowania: 0
Czesc kochane,
Wpadlam tylko na chwile z trasy...
Gosiu, piszesz że się nie obrazilas ale nie odpisalas na moje smsy przedwczoraj a wczoraj ten wywod... Ja nie Ci nigdy nie wytknelam tego że jestes w domu, nigdy nie pisalam że przez to jestes gorsza lub lepsza, stwierdzilam tylko fakt, że u mam pracujacych trwa to z tego powodu dluzej... a po Twoim poscie wiem już co myslisz o mnie lub o nas pracujacych, brudno w domu, brak obiadu, okrutne budzenie...
Zycze Ci Gosiu abys nigdy nie musiala plakac że zostawiasz dziecko w zlobku albo kiedy sobie zdasz sprawe że najlepsze chwile zycia Twojego dziecka przelatuja Ci między palcami, zebys nigdy nie musiala wybierac miedzy czasem dla dziecka a gotowaniem/sprzataniem a potem między gotowaniem i sprzataniem a odpoczynkiem, abys nigdy nie musiala miec tylu dylematow i godzic tylu roznych rzeczy codziennie co my, abys nigdy nie musiala być ta ktora utrzymuje rodzine
bo to bardzo obciazajaca odpowiedzialnosc...niezaleznie od tego jak odbiezresz te zyczenia sa one szczere... Tak wyglada nasza codziennosc...
Swieta prawda...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- slowiczek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5131
- Otrzymane podziękowania: 0
Natalia od razu po wejściu do gabinetu wpadła w histerię, zbadać się nie pozwoliła, jako tako ją zmierzyłyśmy i zważyłyśmy - 90 cm i 11,6 kg,
także wzrost ok 90 centyla a waga 25
w drodze powrotnej Natalia nie wytrzymała i zrobiła kupę w majtki , a już byłyśmy pod samym blokiem...
Marta, zdjęcia cudniste i nie wiem o jakim puchnięciu mówisz, bo ja nic takiego nie widzę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monika1984lodz
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Matka wariatka :P
- Posty: 9343
- Otrzymane podziękowania: 5
jeja ale mam dziś powera- aż nie spotykane u mnie wysprżatałąm już kuchnie i duży pokój- został Emilkowy burdello i łazienka
dobrze,że Emi mi pomaga
Słowiczku hihi nie iwem co lepsza kua w majtasach czy notoryczne robienie kupy na dworzu- jak to ma ostatnio w zwyczju moje dziecko
www.facebook.com/feelsowe1?ref=hl
[*]5.08.2009[*]
[*]9.06.2010[*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- slowiczek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5131
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monika1984lodz
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Matka wariatka :P
- Posty: 9343
- Otrzymane podziękowania: 5
wiecie co ja dzisiaj w nocy orzeżyłam- godzina 3 nad ranem słyszę szuranie- obudziłąm się przerażona i szarpię męża i mówię,że ktoś jest w domu...
i znowu szuranie- ktoś jeździ rurą od odkurzacz(odkurzacz stoi w przedpokoju) po panelach, po chwili słychać wielkie ŁuP!!! i niesmiałe maaamoooo??? moja córka lunatykuje
www.facebook.com/feelsowe1?ref=hl
[*]5.08.2009[*]
[*]9.06.2010[*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- slowiczek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5131
- Otrzymane podziękowania: 0
haha no miałaś rację, KTOŚ był w domu ja jeszcze nie miałam akcji z cyklu Nati duch, zanim wyjdzie z łożeczka to ją słyszę, NA SZCZESCIE
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monika1984lodz
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Matka wariatka :P
- Posty: 9343
- Otrzymane podziękowania: 5
/emi nie woła ,że cche kupę tylko pokazuje,że siusiu chce i wali podstępnie kupsztala
www.facebook.com/feelsowe1?ref=hl
[*]5.08.2009[*]
[*]9.06.2010[*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
Haha..Słowiczku, to niezła niepodziankę zrobiła Ci Natalka Bidusia już nie mogła wytrzymać...
A co do bilansu, to Natusia jest wysoką, szczupła kobietką
Monia, naprawdę Emi lunatykuje? haha...bo jak czytałam posta to juz myślałam, że jakiegoś ducha mieliście w domku...
Marta, ja tam żadnego puchnięcia nie widzę...slicznie wyglądasz, zreszta reszta rodzinki również...super pomysł z tymi urodzinami w trójeczkę,...a raczej już w czwóreczkę I zobaczysz, że wcale duzó nie przytyjesz...ja do 24tc miałam 2kg na plusie...a do końca ciąży przybyło mi jeszcze 7...więc naprawdę niewiele...a na minusie jestem już 17 ...choć ostatnio podjadam słodycze...chyba to te tabletki
Z dzieciakami już o niebo lepiej...mają jeszcze katarek, ale Emi chrypa opuszcza a Artuś już mniej kicha i nie kaszle...do urodzinek muszą wyzdrowieć, a robimy je 22.09
Aa...Marta, tak podaję od kilku dni Artsuiwi do mojego mleka bebilon Nutriton...i chyba lepiej śpi...ale nie za pierwszym razem, tylko po pierwszej pobudce
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marta M
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
słowiczku to Nati zrobiła niespodziankę z kupą...a Emi niesamowita, hihi
Monia i u mnie weny brak, byliśmy rano w Ikei bo jestem w trakcie planowania pokoików, w jednym zielonym chce zrobić im wspólną sypialnię a w tym różowym w którym Maja teraz jest bawialnię Miałam robić sałatki do słoików ale już mi się nie chce i zrezygnowałam...ale nie odpuszczę bo mam fajny przepis, pychota do obiadu....w zeszłym roku robiłam z zielonych pomidorów a teraz T już ich nie ma a nie ma gdzie kupić, więc zrobię z fasolki szparagowej, ogórków i cebuli
Emi lunatykuje, wow
Ja dalej nie wiem czy jedziemy jutro na Chorwację czy nie, zobaczymy co nam lekarz na bilansie powie, mam wrażenie że jest lepiej jak wczoraj, dziś tylko słychać że katar jest...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pati-m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 9032
- Otrzymane podziękowania: 0
Nie wiem jak zagadać, nie wiem co napisać. Jakaś okropna atmosfera się zrobiła i to jest wyczuwalne. Macie rację, że forum nie zastąpi prawdziwej rozmowy i wiele słów napisanych może być różnie zinterpretowanych. Ale kurczę chyba powinno się to wyjaśnić? Czytam, że jedni oskarżają drugich o jakieś presje, podział na te w pracy i te w domu. Baby co się z wami dzieje?! Czy to znaczy, że do tej pory wszystkie sobie słodziły, zachwycały się zdjęciami a tak naprawdę w duchu myślały "wielka mi matka polka bo w domu siedzi", albo "nie ogarnia dziecka bo pracuje"? No wierzyć mi się w to nie chce. Nigdy tu nie było podziału na jakieś lepsze i jakieś gorsze matki, bo każda jest dla swego dziecka super mamą. Przynajmniej ja nic takiego nie odczułam. A że temat pieluch na tapecie? A jaki ma kurde być jak właśnie bąble weszły w ten etap? Kiedy się urodziły to piszczałyśmy i zachwycałyśmy się na pierwszymi uśmiechami, że siedzi, że gaworzy, że chodzi. I tylko to było na tapecie. I nikt nie strzelał fochów "przestań pisać że chodzi, bo moje jeszcze nie". Teraz część jest odpieluchowana, część nie i tak długo się będzie o tym pisać dopóki wszystkie nie osiągną tego sukcesu. Takie jest moje zdanie. A szlag mnie trafia jak przez niedopowiedzenia psuje się coś pięknego i mam na myśli nasze forum. Kto "siedzi" w domu niech siedzi i chwała mu za to, że może. A kto pracuje bo nie ma innego wyjścia to też szczęścia życzę, ale niech nikt się nie oskarża i obraża "bo mnie nie rozumie ta która nie pracuje jak ja mam ciężko". Każdy podejmuje decyzje i poświęcenia dla dziecka, rodziny i my jeśli podziwiamy to piszemy (i wiele razy to zresztą pisałyśmy, że podziwiamy mamy pracujące), ale też nie ujmujmy zasług mam "siedzących" w domu. Mają nas przepraszać, że mają więcej czasu niż my? Że nie muszą iść do pracy? Takie oskarżanie to dziecinada! Równie dobrze można sobie na rząd ponarzekać bo to przez niego mamy musza pracować i efekt będzie ten sam - guzik się wskóra. Ja wróciłam do pracy, nie było łatwo wszystko pogodzić, i też płakałam że wychodzę do pracy na 6 a wracam czasem o 21 po szkole. Ale nigdy nie złościłam się na kogoś, że to czyjaś wina. Moja decyzja, moje zmęczenie. Teraz "siedzę" w domu i pewnie że to wolę bardziej. I już myślę o tym co zrobić by nie musieć wrócić do pracy. I też mam o tym nie pisać, żeby nie sprawić przykrości mamom pracującym? Nie sądzę. Zresztą nawet nie wydaje mi się, że mądre dziewczyny na forum (a przecież wiem, że takie tu są) odbiorą to negatywnie. To forum jest o nas, o naszych dzieciach, problemach i szczerości. Przynajmniej do tej pory tak mi się wydawało. Ale jeśli mamy sobie tylko słodzić, a niewygodne posty nie będą komentowani i całkiem pomijane, to uważam że to nie ma sensu. Albo piszemy ze sobą naprawdę i szczerze, albo wcale. Oczyśćmy atmosferę, dajmy sobie po przysłowiowych gębach i komu coś leży na serduchu to niech napisze, aby znów zapanowała czysta atmosfera przyjaźni i serdeczności jaka zawsze to istniała bo ja naprawdę was uwielbiam dziewczyny
Jeśli ktokolwiek przeczytał to moje wypracowanie to mam nadzieję że je skomentuje i nie przejdzie bez echa.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Pyśkaaaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5558
- Otrzymane podziękowania: 0
a my po wizycie u alergologa rany jak mnie ta babka wnerwia ale cóż..
Monia ale numer a z tymi gruszkami w spirytusie no no no kiedy ja bym je wypiła...
Ewelina super
Marta błagam Cie chyba mnie nie widziałaś ostatnio było 7 na + a teraz aż sie w pt bede bała na wagę wsiąść...a Majeczka jak zwykle urocza wy z resztą też
a do nas przyszło łózko dla Frania... więc robimy dziś pokoik a tez chciałam jeszcze śliweczki zrobić i ciasto ale nie dam rady dziś a nie wspomnę o pakowanie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mgielka22
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4273
- Otrzymane podziękowania: 0
Pati masz racje przeczytalam w calosci ale co z tego jak musztarda o obiedzie i sie mga wyciszylo??? Watpie ze sie zrobi "wielki powrot" tak jakby nic sie nie stalp podejrzewam ze to na niewiele zdziala...ale to juz kazdej decyzja...
Ogladam wlasne RwT jak mozna sie bac motyli??? No to juz trzeba byc dziwnym naprawde...
Slowiczku to Natka duza pannica nie dziw sie ze taka szczuplutka skoro mama identyczna a jak Twoj "byly" pecherzyk??? dobrze juz wszytsko jesz cos wiecej???
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.