Mamusie Lipcowe 2013

Oto Seweryn w czasie kąpieli:)

Agniesia jak fajnie że opowiadasz nam swoje pierwsze przezycia z syniem i jeszcze synio jaki spokojny, no pozazdroscic.
Dużą juz ta twoja zabka, i jakie nozki ma długie:) nic tylko wycalowac:)

agusia26 faktycznie nogi i stopy ma za Mamą i kąpać też lubi się jak Mama;)
W dodatku uwielbia jak się całuje mu stopki:)

agniesia super chłopak z Seweryna, i wogle po zdjęciach nie widać że wcześniak... dorodny, okrąglutki bobasek z Niego... tylko całować

Dorkiszon ja też bym chciała, żeby sprywatyzowali służbę zdrowia. Nawet nie mam siły wyrazić mojego zniesmaczenia na ten system i 'przepisy' w naszym kraju. Niestety.. żal.pl

Uniuni ale im utarłaś nosa! Jak to jednak trzeba walczyć o swoje i nie dać się zadreptać! Gratuluję Kochana

Madzialenka i Dziubasek nie buzować tu na wieczór, bo większość lipcówek w pas cnoty zakuta, więc o grzebaniu w majciorach cicho bo tylko ochoty narobicie

Dziubas super ta koszulka Ja chyba odmałpuję Twój pierwotny pomysł i jakieś dobre ciacho dla Tatuśka z Lalą upichcimy

Agniesia Seweryn jest prze-słodziak super, że daje pospać i mało płacze. Dziwie się tylko, że tą klamrę miał cały czas.. u nas już na 2 dzień położne ściągały i zostawał sam kikut.. Ale w tej wanience to wygląda na solidnego Bobasa na pewno nie na wcześniaka

A ja dopakowałam dziś torbę do szpitala.. brakuje mi tylko stanika i wody z dziubkiem, bo sobie zapomniałam w sklepie wziąźć.. jestem trochę spokojniejsza

Jamajka a ty też z tych nietykalskich???? My mu też torcika upieczemy ale musiałam coś wymyśleć jakby mi nie wyszedl bo torta to ja nigdy w życiu nie robilam

agniesia napisał:

Oto Seweryn w czasie kąpieli:)

Ale słodki mały mężczyzna Rzeczywiście wcale nie wygląda na wcześniaczka Gratuluję Wam pociechy Agniesia

Dziubasku ja ostatnio zgwałciłam mojego, ale teraz słonica ciężarna to się tak fatalnie czuję, że modlę się, żeby donosić do 37 tyg. Tak więc M. siuraka na supeł zawiązałam i chcę wytrwać jak najdłużej w dwupaku. Tym bardziej, że szyjkę mam skróconą, więc pościmy
Ps. Śliczna Twoja Niunia

Jamajka twoja tez jest boska.... krem do tortu sama robilas czy kupny????? podaj przepis bo ja tych kupnych nie lubie(sama margaryna i tyle)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dziubas mój krem do tortu w tym roku to bita śmietana. Ubiłam litr kremówki 30% na sztywno + dodałam 4 śmietan-fixy (utrzymujące ją w sztywności) i 4 łyżki cukru pudru. Wyszło na prawdę super.. tym kremem przełożyłam 3 cienkie biszkopty (każdy z 2 jajek) i dodałam na jedną warstwę pokrojone brzoskwinie a na drugą pokrojone truskawki. Prosto, szybko i bezpiecznie.. bo tort śmietankowy z owocami raczej wszystkim podchodzi Nic trudnego, tylko się odważyć
Kupnych kremów do tortów nigdy nie używałam, więc nawet nie wiem czy by mi smakowały.. aa... tort to tak brzmi nie wiadomo jak.. a to przecie zwykły biszkopt przełożony kremem, więc na pewno Ci wyjdzie

Moja Niunia też słodka, ale niestety poobijana wariatka i już 2 szramy na czole, nad czym niemiłosiernie ubolewam

dziubasek do usług chociaż od roboty to bardziej jest mój zdolny małż, ja tylko wymyślam hehe (nie no pomagałam troche żeby nie było )
super koszulka ja mojemu na walentynki zamówiłam koszulke TATA S.A.
o taką www.prezencik.sklep.pl/p1504,koszulka-firma-tata-s-a.html

askan to widze pracowicie ale ja tez wole aktywnie bo jak zalegam to sie taka rozlazła rzopa robię u mnie tez truskawki juz po 5 zł za kg wiec też niedługo sie biore za przetwory wczoraj zamrozilismy 60 małych pierożków z truskawkami, 10 dużych i chyba ze 20-30 ze szpinakiem

agniesia do takiego faceta w czerwonej bryce chyba każda z nas ma słabość i jeszcze taki grzeczny i ułożony - dobra partia

uniuni to gratuluje umowy!!

ja dziś wizytowo ciekawa jestem na kiedy da mi nastepna wizyte i kiedy zrobi te gbs. zobaczymy

Ja pierdzi.... nie spie od 6 rano na 9:15 wizyta w szpitalu.... jako ze jade sama bo Miss ma korbe w szpitalu i tatus z nia zastaje w domu dostalam odgorne przekazanie(mam sie nie sprzeczac z lekarzem tylko przyjac i zgodzic sie na wszystkie propozycje doktorka troche mi to nie na reke bo wiem ze te debile lubia isc na latwizne wiec troszke stresa mam)...
Ehhh mam nadzieje ze Piczolinda wszystko dobrze (bo dla niej to ja zniose wszystko )
Jamjka w piatek robie probe tortowa
siiiii ja lejter
P.S sloneczko wrocilo

Dzieńdoberek Mamusie Ja dziś wstałam skoro świt (5.30) z mężem moim, bo mi spanie odeszło Miałam też dziś badanie moczu, które musiałam zawieźć z rańca samego. Niestety, to, co "naprodukowałam" do pojemniczka to jakieś megablade bez wyglądu i pewnie będę musiała powtórzyć Dziś już się nie pytałam w przychodni "kto ostatni" i nie prosiłam o przepuszczenie- po prostu władowałam się bezczelnie do gabinetu Nikt nawet nie zdążył jakkolwiek zareagować, a ludzi było od groma i pewnie dalej bym tam siedziała
Agniesia Sewerynek jest booooskiiiii Ja Ci tylko współczuję w przyszłości, jak synowe zaczną się schodzić i burzyć spokój teściówki

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

P.S. Niebo bezchmurne, aż żyć się znowu chce

Agniesia Twój synek jest przeuroczy ! Super,że dzielisz się z Nami swoimi przeżyciami

Rano odebrałam wyniki badań- są w porządku
Słonko świeci, kolejna partia prania się pierze, na obiadek kotlety mielone z marchewką
popołudniu idziemy na wizytę , ah nie mogę się doczekać !
Dziś sniło mi się ,że urodziłam chłopca! szok! hehe
Dziubasku- najlepszego dla córeczki

Zmykam na miasto , kupić lampkę nocną do sypialni....przy małej na penwo się przyda:)

Dzień dobry babeczki. My też już na nogach od dłuższego czasu. Obudziłam się z bólem brzucha, twardy był i ogólnie porażka. Aż się wystraszyłam, że coś jest nie tak. Ale poszłam do kibelka i tak długo się produkowałam, aż coś wyszło...od razu lepiej i brzuch miękki, tylko maluch coś nie bardzo się rusza, ale zjadłam śniadanie i zobaczymy co będzie. W razie czego wizyta dzisiaj, więc się nie martwię.

Pogoda się dzisiaj popsuła, ale ja się cieszę bo jak chłodno to się lepiej czuję. Ciekawe co mąż wymyślił na popołudnie, wziął wolne żebym nie musiała prowadzić.
Chciałam coś porobić teraz, ale nie bardzo mam co, bo wczoraj posprzątałam.