Mamusie Lipcowe 2013

patrysia305, Natalia sama pisała o tym, że ma zespół Hellp tydzień temu. To była jej ostatnia wiadomość... Teraz już wiemy czemu nie odpisywała...

Czy jest możliwe żebym nie odroznila napierania główka w pipke i skurczy?
Bo dziś miałam momentami tak ze miałam wrażenie ze chce mi się siku a jak usiadłam na kibelek to nic. Teraz po kąpieli Pola tak napiera główka w pipke ze aż mnie boli momentami, tak zaciska. Czy to moge być skurcze? Bo ja się nastawiam na duży bol i nie wiem czy to coś się dzieje czy ona się tylko przygotowuje tym napieraniem?

też mam tak często że napiera główką i siadam na kibelek a tam nic nie wydaję mi się żeby to były skurcze, teraz mały się wierci strasznie i brzuch mi się spina a w dole boli jakbym zaraz miała okres dostać

Karolinap mysle ze na bank bedziesz wiedziala ze to TO
Napieranie glowki tez mialam tak pisalam nawet tutaj ze boli mnie krocze ale to nie byly TE skurczd

Ja tez miałam napieranie, skurczy na pewno nie przegapicie

My sobie cycujemy

Kurde tak się przejelam ta nasza Natalka ze przestać o niej myśleć nie mogę... Dzielny ten jej mezus, Boże mam nadzieje ze ich koszmar skończy się w miarę szybko i będą mogli cieszyć się swoim synusiem...

Ja nie spie od jakiejs godziny mam dosc bolesne skurcze co jakies 8-10 min, czekam do rana mam nadzieje ze cos sie rozwinie.

Karolinkanice no to faktycznie sie chyba zaczyna:) trzymam kciuki!

My tez wlasnie cycujemy:)
Najbardziej rozczulaja mnie te usmieszki nieswiadome po karmieniu jak Mala ma odlot do spania cudowne sa;) a co to bedzie jak juz bedzie swiadomie obdarowywac mnie tymi usmieszkami bede skakac z radosci!
!!

Leze z tel w reku, skurcze co 9 min. W skali od 1-10 bolu to tak 7 ale oddycham gleboko i idzie wytrzymac

Wstawaj kochana jak się poruszasz to szybciej pójdzie... Jak możesz jeszcze leżeć w łóżku to troszkę jeszcze przed Toba... Ja nie mogłam ani leżeć ani siedzieć jak mnie porządnie wzięło. Trzymam kciuki

Jak mam skurcz to nie moge ani lezec ani siedziec nie wiem co mam ze soba zrobic ale tez sadze ze jeszcze troche przedemna, wstaje cos zjem bo potem to nie wiadomo a glodna jestem

U mnie się uspokoiło ale byłam juz przerażona tym "wierceniem dziury" przez moja córcie
Nocka w miarę przespana, teraz juz spokój. Pola śpi
Na 7:30 mamy umówione KTG.

Karolinkanice - no trzymam kciuki z całych sił! I póki jeszcze jesteś z Nami na forum - informuj na bierzaco bo wiadomo jak jedna rodzi, to cala reszta rodzi z Nią wirtualnie
Czekamy na Ksawerego i jego na pewno kolorowe fotki - u Ciebie zawsze jest kolorowo

Kamilka22 - takie uśmieszki na pewno rozczulaja juz się nie moge doczekac polciowych uśmieszków tych nieświadomych jak i świadomych!
Buziaki dla Blanki i jej szczęśliwej mamusi

Karolhnap dziekujemy za buziaki tez slemy dla Polci:)
Daj znac co i jak na KTG.

Karolinkanice jak myslisz o jedzeniu jesze to jest ok:) tzn ze jeszcze troche to potrwa:)

karolinap czytam sobie Twojego bloga - super Będziesz go prowadzić tez po urodzeniu Poli?
Widzę pajacyk w rzeczach do szpitala dla Poli - mam identyczny pajacyk biały w różowe paski spakowany

Bea2a Tak, to super pamiatka
zastanawiam się tylko czy założyć nowego od jej urodzin czy ciągnąć na starym
Ale prowadzić będę na pewno

My juz po KTG. Skurczy kilka pokazało, nawet po 80-100. Jeden dłuższy na 120 ale ja nic nie czułam mówiłam ze w nocy tak Napierała główka no i położna mowi ze widzi ze coś się szykuje ale nie wiadomo na jakim etapie
Wiec jej powiedziałam: ze to tylko Polcia wie

Cześć Dziewczyny

Emi i Askan! Serdeczne gratulacje! Niech Wasze Pociechy chowają się zdrowo i będą Waszą Radością w życiu.

Natalia- ja też się za Ciebie modlę. Wracaj szybciutko do zdrowia i swoich Chłopaków. My z resztą też czekamy na Ciebie

Qltoorka- przypomniało mi się, że na odparzenia możesz smarować dupkę Mikołajka swoim mlekiem. U mnie pomogło na oczko- ropiało i było sklejone. Pediatra powiedziała też że można pępuszek myć mlekiem. I cycki też

Karolinkanice- trzymam kciuki za szybciutkie i bezbolesne rozwiązanie. Niech Ksawery zrobi Ci szybką niespodziankę

Uniuni- ja też nie lubię ryb. Czasem zjem łososia (ale tylko wędzonego na ciepło) ale potem do wieczora odbija mi się jak skurwenson i nawet kawa ma smak ryby poza tym Agusia26 i to nie hormony Wami rządzą (chodzi mi o tą chwilową nienawiść wobec Menszczyzn). Oni po prostu mają jeden zwój mózgowy mniej niż my, stąd wszelkie nieporozumienia i niedomówienia

Mamusie w dwupaku trzymam kciuki za szybki poród.

Mamusie po porodzie naturalnym zazdraszczam Wam wspomnień. Wiem, że ból i wysiłek jest nieporównywalnie większy niż w przypadku CC ale też ile wspomnień, wzruszeń i radości. Poza tym, mam wrażenie że jak mówię że miałam CC niektóre babska patrzą na mnie jakbym nie była 100% Mamą. Bo przecież szast-prast i urodziłam nie wkładając w to minimum wysiłku...

Dorkiszon ja z nadmiaru emocji już bym urodziła... Kiedy parapetówka??

Agniesia mam pytanko- oczywiście nie pogniewam się jeśli nie odpowiesz- czemu już nie karmisz piersią? Czy był jakiś powód medyczny czy po prostu przerzucasz się na mleko w proszku?

Mój Młodzian właśnie drzemie. Opił się jak bąk i nawet nie myślał się odbić. Więc na brzuchol Go i śpi. I beknął jak prosioczek Muszę się pochwalić zdolnym Dzieckiek (przynajmniej w tej dziedzinie)-Michaś ostatnio jednocześnie: beknął, pierdnął i czknął. Gdzieś tak za 5-6 lat Mam Talent jest nasz
Wczoraj cały dzień spędziliśmy w podróży napoiłam Miśka do oporu, a potem odwiedziliśmy wszystkich Pradziadków i moją Babcię na cmentarzu, i Kościółek i Tesco (miały być husteczki Pampers 6-pak za 25 zeta, ale oczywiście nie było) a potem szybki obiad i spacerniak z Menżem. Cały dzień z moimi Chłopakami, było cudownie. A dziś znowu sama (w sensie bez Menża).

No i od dziś biorę się za siebie. Trzeba powoli dietką zrzucić nadprogramową wagę. Nie czekam aż sama zejdzie, bo mogę się rozczarować Trzymajcie za mnie kciuki.

Buziaki

A no i dorzucam zdjęcie mojego Niunia- po tej minie wiem że jest pojedzony




Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.