BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 4 miesiąc temu #725163 przez villcia
Kurcze, askan2 no to miałaś przeżycie kochana. Och te nasze skarbeczki są takie maleńkie,delikatniutkie i wymagają stałej opieki.
Mój mały drań też często ulewa i również mimo obłożenia go po bokach poduszkami, zazwyczaj przewala się na plecki.
A mam pytanko do Was. Zauważyłam , że Alanek preferuje jeden bok. To znaczy leżąc na pleckach, odwraca główkę przeważnie na lewą stronę. Zrobiliśmy mu przemeblowanie w łóżeczku, odwróciliśmy wszystko, łącznie z karuzelką, tak aby patrzył w prawą stronę. To pomaga, ale jak synek ma wybór, to i tak układa się na lewo.
Czy może tak macie?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #725181 przez bea2a
Dziewczyny super test wkładek laktacyjnych: www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79400,850..._laktacyjne,,ga.html

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #725204 przez Kamilka22
Hej!
Ja mam takie pytanie do Was odbiegajace od temtatow naszych. Moj Grzesiek ma we wrzesniu urodziny 30stke konczy i kurde nie mam pojecia co mu kupic;/ zawsze mu kupuje cos zwiazanego z wedkowaniem bo to maniak wedkowania ale kurde chcialabym cos innego... macie jakis pomysl?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #725208 przez dziubasek
Ja kupiłam mojemu bratu godzinna przejażdżkę subaru impreza... Cieszył się jak dziecko :D... Mezus ma 30ke za rok i kupie mu bilet na mecz Ac Milan ( bo to jego ukochana drużyna)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #725252 przez moonia154
Dzizas! Maluszek znowu mi jazdy robi :ohmy: Domyślam się, że go brzuszek boli i nie wiem co czynić :unsure: Podaję mu Espumisan, 2x5 kropelek na dobę, ale nie wiem czy działa :unsure: Dzisiaj płakał chyba pół godziny, aż ja się popłakałam z tego wszystkiego :( Na szczęście był mój mąż, który przejął stery, bo chyba bym oszalała z bólu :( Kupki robi dość rzadkie, ale przy samym "robieniu" najbardziej płacze i strasznie się pręży- aż sztywnieje cały :ohmy: Ani smoczek, ani cyc już nie pomógł... Teraz akurat śpi, bo tatuś mu wytłumaczył, że "nie można tak płakać" i... dał mu smoka :dry: Może akurat te kropelki zadziałały, bo ode mnie smoka nie chciał :huh:
Qltoorka mi położna mówiła, że, gdyby coś się działo z pupką Patryczka i by nie schodziło, to żebym smarowała mu Clotrimazolem. Kupiliśmy, ale jeszcze nie używaliśmy, więc nie wiem jak działa.
A co do pasów poporodowych, to szczerze nawet nie wiem jak z rozmiarem, bo obecnie mam 30 cm więcej, ale właśnie dzięki pasowi zamierzam zrzucić, a jeśli jest wciągany to chyba ciężko będzie znaleźć rozmiar- za mały grozi tym, że się nie zmieszczę, a taki na teraz to chyba będzie "na krótko" :unsure: No i jestem na pograniczu rozmiarów- między S a M (bardziej M, ale mam w planach w najbliższym czasie wrócić do swojego rozmiaru sprzed ciąży, który był bardziej XS) :ohmy:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #725285 przez nala
Emi87, jak byliśmy ostatnio u lekarza to nawet się nie przejęła. Trądzik niemowlęcy i sam minie. Co do tych strupków to u lekarza jeszcze nie byłam tylko rozmawiałam z położną. Ale chyba to będzie ciemieniucha bo powoli przy wycieraniu gazikiem to się zmniejsza. HURA!
Mówisz, że Milci pomidorek nie podpasował? Ja jem pomidory od początku i nic nie zauważyłam.

Askan2, ale historia! Kurczę jak to trzeba na wszystko uważać i czuwać ciągle nad naszymi bobasami.

Villcia, moja też ma ulubioną stronę. Lekarz w szpitalu to też zauważył i kazał zrobić jak Ty zrobiłaś. Całe życie ma jej się kręcić z tej drugiej strony. Jak zaśnie i głowę przekłada na swoją ulubioną stronę to czasami jej we śnie przekręcam. No ale idealnie się nie da.

Co do pasów poporodowych, to ja nie używam, natomiast tak jak Emi noszę majtki korygujące. Może nie pod same cycki, ale z wysokim stanem. Teraz już chyba powinnam mniejszy rozmiar kupić. Poprawa jakaś tam jest ale ja miałam bardzo duży brzuch. Z 70cm doszłam do 115. Aktualnie mam już 84cm.


Dziewczyny czy używacie dla maluchów leżaczków i mat? Ja jeszcze nic Ali nie kupiłam i teraz się zastanawiam co wybrać czy oba? Alicja już powoli ciekawa świata się robi i muszę o czymś pomyśleć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #725292 przez karolinkanice16
My mamy leżaczek/bujaczek w jednym na początku się to nie sprawdzało a teraz Ksawi bardzo lubi się huśtać i leżeć tam a nawet zasypia co na początku graniczyło z cudem a co do mat to babcia kupuje teraz jakoś na dniach Ksawciowi :)

Mój Ksawcio układa się prawie zawsze na prawą jak leży na pleckach i nawet jak mu obrócę główkę podczas snu to i tak obróci zpowrotem na prawą

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #725344 przez Qltoorka
askan, faktycznie, co za szczęście, że szybko zareagowałaś.... Mój Mikołaj nawet jak leży na pleckach to główkę ma na boczku, ale kilka dni temu akurat on leżał na tapczanie, ja chowałam ubrania do szafki, spojrzałam na niego, a on jak nigdy głowa na wprost i chlup-cały pokarm w górę i z powrotem do buzi.... Matko, w ostatniej chwili się rzuciłam i go na bok... Co by było, gdybym wyszła z pokoju....

Dziewczyny, dziękuję za pomysły na ciepłą przegotowaną wodę :) Ze też sama na to nie wpadłam... Skorzystam z Waszych rad. Dziękuję.

Jamajka, mój pas się nie zwija - za gruby jest i za sztywny by się miał rolować.

villcia, to podobno normalne, że dziecko upodoba sobie jedną stronę do odwracania głowy. Mikołaj głównie obraca główkę na prawą stronę i mąż bardzo pilnuje, by mu zmieniać ją podczas snu... Tylko, że teraz jak już jest większy i więcej potrafi to sam przewraca głowę jak mu się podoba. Jak był noworodkiem to jak mu się ułożyło główkę tak leżała cały czas ;)

Kamilka, mój jest muzykiem to mu kupiłam taki profesjonalny pokrowiec na gitarę... Sama mam wieczny problem z prezentami :P

nala, my mamy leżaczek-bujaczek z FP. Dostaliśmy w prezencie. Na matę miejsca nie mamy już za bardzo :(

Co do naszego odparzenia nie do wyleczenia to mąż zauważył, że Mikołaj zamiast kupek to załatwia się samą żółtą wodą... I co się załatwia to przy tym płacze. Znów go wieczorem położyłam na jakąś godzinę bez pieluchy i leżał sobie spokojnie dopóki nie zrobił siku i małą kupkę-wtedy zaczął się ryk... :( Może faktycznie ma coś z nimi nie tak....

I byliśmy dziś na usg bioderek. Wszystko ok, kolejne usg za 2 miesiące. Lekarz pokazał mi jak mam dziecko nosić... Ułożył mi go na biodrze, aż mi niewygodnie było...

Jak wróciliśmy do domu odciągnęłam mleko, zostawiłam młodzieńca z tatusiem i wyszłam na pocztę i na zakupy... Po godzinie telefon. Słyszę w tle ryk syna, jakby go kroili... Mąż pyta kiedy wrócę bo masakra, a on sobie nie radzi... Przez chwilę pomogła suszarka do włosów, inne metody nie działały. Mleko w butelce wypił, ale nie całe.... Wróciłam i cisza nastała... :laugh: Pięknie. Już widzę jak wyjdę na zlot studencki za 2 tygodnie... :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #725356 przez jorgus_krk
nala my mamy leżaczek/bujaczek z wibracjami i mały bardzo lubi w nim zasypiać a wibracje bardzo go uspokajają

byliśmy na usg bioderek i podobno Kubuś ma stawy jak baletnica :laugh: i wszystko generalnie ok, żadnych podwójnych pieluch nie trzeba tylko mamy profilaktycznie kłaść go na brzuszek z szeroko rozstawionymi nóżkami żeby ćwiczył i kazali nam przyjść do kontroli za 2-3 miesiące i tu mam pytanie do Was czy skoro wszystko jest ok to ta kontrola jest potrzebna? myślałam że to tylko raz się sprawdza i tyle? byliśmy prywatnie i nie wiem czy nie chcą po prostu wyciągnąć kasy od nas czy faktycznie tak trzeba? jak to jest u was?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #725371 przez Qltoorka
jorgus, ja pytałam pediatry jak to jest z tym usg i powiedziała, że robi się je trzykrotnie. Może nie idź już prywatnie? Tyle czasu do następnej wizyty to dasz radę zapisać się na NFZ. A nie wiem jak u Ciebie to wyglądało, ale u nas to usg to była szybka piłka...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #725374 przez siwa342
Jamajka ja ten zapiecie daje z boku i sie nie rzuca w oczy ten pas

a ja się ciesze jak mja spomoka ciągnie,ale daje jej tylko aby sie uspokoiła jak juz nic nie pomaga,ona straszny cycus jest i ssie jak diabli więc mam troszke spokoju nieraz,niestety jeszcze go wypluwa bo nie umie go zabardzo ssac

na oparzoną pupke zastosowałam termentiol-niby pisze że nie można ale ciocia jak urodziła i lezała z mała w szpitalu to pielegniarki jej termentiolem smarowały. Nam zeszło po 2 dniach wszystko

MAJA


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #725414 przez uniuni
Uffff nadrobilam :)
Siwa ja używałam muszli modeli żeby wygoić sutki ale one mnie tak uciskaly, że zatory mi się w piersiach porobiły. Już nie używam. Teraz wkładki tommee t. :)
Kamilka próbowałaś podać Duphalac swojej niuńce? U mnie zdziałał cuda :) Otulaczek odpada w przypadku Nilsa. On się denerwuje gdy nie może rączkami pomachać.
Dziubasek 40kg? Ło żesz! Supermenka :) Julcia to złote dziecko i niech tak zostanie :)
Qltoorka my też trądzik przeżywamy :/ co jedna krostka nianie to następna już w kolejce czeka :( a suche czoło smarowałam własnym mlekiem. Po kremach nie było widać poprawy po mleku widać :)
Emi Nilsowi póki co się nie ulewa -odpukać :blush: kilka razy tylko się zdarzyło ale to z lakomstwa :laugh:

przed wczoraj mieliśmy kryzys, bo mimo dobrego przystawiania sutki mnie bolą gdy mały wisi na nich 24 na dobę. Mały spał trochę dłużej niż przewidywane i taki mi się zator zrobił, że cycek kwadratowy! Gołym okiem widać było guzy na cycu :( chciałam żeby przy karmieniu mi ściągnął a taki ból z tymi skutkami, że nie byłam w stanie wytrzymać 2min karmienia. Ściągnąć też się nie dało. Laktator za sam sutek ciągnie - gorszy ból niż jak Nils zasysa, a ręcznie po kropelce leciało i nawet J. probowal mnie doić ręcznie i nie szło. W końcu jak mały się najadł i poszedł spać ja się poryczalam z bólu i bezsilności. A cycek rósł tak, że prawej ręki nie mogłam podnieść :(

Agusiaa współczucia co do 'odwiedzin'. U mnie mama tak samo jak Twoja teściowa swoje rządy wprowadza pomimo moich prób. Najbardziej mnie wkurwia gdy się budzę a dziecka w łóżeczku nie ma.. 'wzięłam żeby Ci nie płakał tutaj'. A on głodny wyje jej na rękach mi cycki rozsadza. A gdyby go nie zabierala jeszcze zanim zacznie się złościc najadł by się i spał dalej a dzięki jej 'pomocy' mały nawet na cycku się nie uspokaja i zamiast być najedzonym po 15-20min to wisi 40-50. Ja teraz a czujce śpię żeby mi czasem nie podkradla dziecka i tylko się próbuje nie stresować żeby pokarmu nie stracić :/.. jeszcze tylko do soboty i będę mogła odsapnac ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #725508 przez emi87
askan to musiałas przezyć chwile grozy! dobrze ze sie wszystko dobrze skonczyło :)

villcia mamy to samo tylko nasze preferuje prawa strone :) i wiecznie ma jedno ucho wygniecione :P staram sie jha troche na drugo bok kłaść ale to nie lada wyzwanie :D

moonia moja tez cos szalała wieczorem..u mnie podejrzewam ze po pomidorach :/ bo i wysypki dostala.

nala my od dziadków dostalismy bujaczek-lezaczek i korzystamy :) ma regulacje kata siedzenia i teraz mała prawie lezy :)

Qltoorka to tak jakby robił kupki z kwasem który podraznia skóre. moze zrezygnuj całkiem z soków? a i czytałam ze na takie odparzenia swietne sa jakies preparaty ze srebrem! dosyc droga sprawa bo 10 zł za 1 saszetke na 1 raz-poszukaj na necie. podobno te kosmetyki sa rewelacyjne w trudnych przypadkach.
jak sie nie poprawi to ja bym sprawqdzila czy z jelitkami wszystko ok :) bo kupka dziecka jest rzadka ale powinna miec grudki (tak gdzies czytałam)

uniuni i poradzilas sobie w koncu?? najlepiej goracy prysznic i masowanie-to na prawde pomaga. mi od samego ciepla mleko kapie pod prysznicem :P tez czasami przez noc mi sie cycek kwadratowy robi ale Milcia swietnie sobie z nim daje rade :)
a i czasami czuje kłucie w cyckach,niekoniecznie podczas karmienia :unsure: myslicie ze to poprostu produkcja mleka??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #725551 przez magdalenagal
Dzień dobry :-)

W fazie kolejnego skoku rozwojowego (bo wiele na niego wskazuje) nie mam czasu na nic... Dziwię się że nie chodzę głodna (bo cały dzień o chlebie z serem to nie głodowanie ;-))
Dziś pomaga Tatuś (błogosławiony dzień ustawowo wolny, spędziłam 15 min pod prysznicem :laugh: ) więc mam ciut więcej czasu dla siebie. Z rozkoszy chyba zajmę się... moim Synciem ;-) Nawet kosmicznie zmęczona nie mam ochoty robić nic innego :-)

Bea2- dzięki za filmik. Był już kilkukrotnie wrzucany ale dopiero teraz go trochę obejrzałam. Pomaga nam przy zasypianiu.

Jamajka- cieszę się że odplamiacz pomógł :-) ja będę próbować wszystkich specyfików z Beckmanna. Wiem już że odświeżacz bieli i mydełko na plamy działają :-)

Dorkiszon czytam Cię i nie wierzę- zmiękłaś :D

karolinkanice16 Ksawery ma boski kocyk!

agusiaa26 współczuję wizyty Kochanych Teściów... jakby mnie się ktoś tak wpintalał, to wyrąbałabym na zbity pysk. Ja też byłam przeciwna smokowi. Ale wierz mi, jeszcze pobłogosławisz dzień w którym Julcio zamiast na cycku wisieć zadowoli się smoczkiem. U nas smok uspokaja i Misiek powoli uczy się z niego korzystać :-)

Kasik88 trzymam za Was kciuki. I zmawiam zdrowaśkę o szybki po wrót do zdrowia- za Ciebie i Hanię.

Qltoorka mam właśnie te wkładki z BabyOno (nie wiem czy już je odebrałaś) wg. mnie dupy nie urywa. Ale chyba temu że w ogóle wkładki słabo toleruję ;-) ja też nie dostałam karty ciąży ale w naszym szpitalu tak już jest. Nikt nie dostaje jej z powrotem. I moje Dziecię też sobie maskę przerysowało pazurkiem. Obcinam je co drugi dzień i za każdym razem sram ogniem żeby Mu za bardzo ich nie przyciąć...

Nala i Osóbka85 u mnie był ten sam problem z jedzeniem. Pytałam położną co to oznacza/co się dzieje. Powiedziała że mleczko leci z silnym ciśnieniem i Dziecko nie nadąża połykać. I proponowała spróbować karmić na leżąco. Próbowałam- nie za każdym razem działa ale parę razy udało się nakarmić Miśka bez ryku i stresu.

Uniuni ja się doiłam przed trzy dni laktatorem (musiałam wyjść i zostawić Michasia w domu z Babcią albo Tatą)dziś mam jeden cyc większy jeden mniejszy. Ze strachu że łapnie mnie zapalenie i zastój, zeżarłam dwa paracetamole, zmasowałam se cyca ręką i pod prysznicem. I ten ból... :dry: trochę przechodzi bo przystawiam Małego jak tylko otworzy ślepka- nawet jak nie kwili na jedzenie. Po prostu przystawiam Go na moje żądanie.

Wkładki laktacyjne używam sporadycznie, bo mnie parzą i wkurzają. Mam z BabyOno(dałam 18 zł za 60 szt) i BabyDream. A aż tak mnie nie zalewa żebym musiała ich używać non stop. Wolałam wkładać płatki kosmetyczne ;-) bo mnie cycuchy nie piekły. A bóle w piersiach przy karmieniu mam praktycznie za każdym razem. I niemal za każdym razem ulewa się z cycka z którego nie jemy ;-) więc mam wiecznie ścieżkę na brzuchu ;-)

Nawilżenie foki położna sugerowała globulki dowcipne z kwasem mlekowym. Regulują florę i robią poślizg. Oczywiście te cenne informacje padły w temacie współżycie. Rzekomo do 11 tygodnia po porodzie, przy karmieniu piersią jest tzw. niepłodność laktacyjna. Ja tam wolę nie sprawdzać ;-)

Gdzie śpi Dziedzic? zależy czy mi się chce bardzo spać czy daję radę ;-) jak daję radę to karmię w fotelu a Młody śpi w kołysce. Jak mi oko ucieka to śpi z nami a ja karmię na leżąco.

Brzuchoflak lekki zwis pozostał. Chciałam walczyć z tym ustrojstwem ćwiczeniami (aż raz mi się udało) ale niestety czas mnie ogranicza. I niestety nieobecność Menża... Więc noszenie na rękach, gonitwa po schodach i robienie wszystkiego na czas musi mi zastąpić Chodakowską. Mam nadzieję że od września będę mogła iść na zajęcia sportowe. Bo bardzo bardzo bardzo bym chciała. Zostały mi 2 kg do zrzutu i modelowanie dupska i flaka.

Strachy na lachy zaliczyłam dwa w ciągu tygodnia... Raz- zyebał mi się termometr elektorniczny. W ostatni dzień upałów zmierzyłam Michałowi temperaturę i wyskoczyło
37,8 st. Mało się nie zesrałam. Dzwoniłam do położnej z płaczem niemal co mam robić... A jemu po prostu było mu za ciepło (kazała zejść na niższą kondygnację i obserwować, po godzinie było 36,9). Jeszcze po 3 godzinach mierzyłam mu temp. zwykłym termometrem spirytusowym i nawet do 36,6 nie dojechało. Patrzeć nie mogę na to elektroniczne gówno i klnę na czym świat stoi bo utopiłam chyba z 80 zł.
I USG bioderek- ale to już jest mega hardcore i utwierdzam się w przekonaniu że NFZ należy wysadzić, zaorać i zrobić parkingi! Na wizycie na dzień dobry postraszyli mnie że większość ciąż pośladkowych kończy się zwyrodnieniem stawów biodrowych (nie chciałybyście widzieć mojej miny. I mojej Mamci też- była ze mną). Lekarka zapytała mnie czemu nie zgłosiłam się 2 miesiące temu- po porodzie. Noż ku.rwa! Skierowanie dostałam na wizycie patronażowej i na termin musiałam kazali mi czekać. I od początku wiedzieli że dziecko było ułożone dupą w dół i jakie są tego konsekwencje. Oglądał mi Dziecko pediatra pewno i ze sto razy i słowem nikt nic nie powiedział że może coś być nie tak! Najlepiej daj łapówę a może coś zrobią. Ale jest ok i tylko dziękować Bogu.

Majciochy w grochy mam majtki korygujące od Siostry. Są sztuczne jak cycki Pameli Anderson (czyt. jakiś syntetyczny materiał) z samego patrzenia na nie dostaję wysypki na dupie :P więc wolę nie jeść i ćwiczyć niż nosić to ustrojstwo :P

Czytam Was na bieżąco i zawsze jestem z Wami, choćby myślami :-)
Trzymajcie się, buźka.

PS. Kaśka1982- co u Ciebie?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #725586 przez emi87
madzu oj tak NFZ to zbedna instytucja :/ ale to juz temat rzeka...
widze ze Michas absorbuje cały czas mamusi - i dobrze, takie towarzystwo to sama rozkosz :P

a mojej wysypka sie powiększyła po tych pomidorach przedwczorajszych i mam nadzieje ze zniknie niedługo. jak myslicie smarowac to czyms czy nie? jeżeli tak to raczej czyms natłuszczajacym i pielegnujacym typu bephanten czy raczej wysuszajacym typu sudocrem?? dodatkowo brzuszek ja boli, tez zapewne po pomidorach :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl