- Posty: 1209
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Lipcowe 2013
Mamusie Lipcowe 2013
- karolinkanice16
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥ Ksawery 16.07.2013 / 8.59 ♥
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- NataliaK
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 721
- Otrzymane podziękowania: 0
Jamajkamoże faktycznie niedrożny kanalik skoro tak długo ropieje
ojjj tak! uwielbiam Święta przede wszystkim przystrajanie domu, zapach choinki i pierniczków ahhh omińmy ten listopad faktycznie ;p w ogóle to nie wiem jak u Was ale u mnie zawsze jest jeżdzenie po rodzinie w Święta i nawet lubie te spotkania gdyby nie to, że Wigilia to w biegu u jednych i drugich a Święta u mojej mamy na imieninach i u mojej ciotki co roku rodzinny zjazd (w tym roku nas ominie bo mąż z nią jest na stopie wojennej). Co roku ten sam schemat więc albo w tym roku zrobimy razem z moimi i męża rodzicami albo najchętniej to pierdziele i niegdzie nie jade spędzimy Wigilie we 3!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- patrysia305
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 403
- Otrzymane podziękowania: 0
Wczoraj mieliśmy szczepienie - ostatnie narazie jak na około rok. Tymek zniósł je wzorowo , chwilkę popłakał a później jż jakby nigdy nic.
Jak zasypiał na noc strasznie płakał - jakby coś go bolało wiec podałam mu nurofen i dało się skarbkowi pomóc zasnąć.
Pediatra stwierdziła że tymek nie odbiega od rówieśników takze baaardzo się cieszę. Moja mała 2 kg kruszyna waży juz 6,400
U nas piękna pogoda
Kasiak zamuliłam z tymi kuponami ahhh
Tymek zasypia zaraz po kapieli tj ok 19:30 budzi się około 24, później ok 4 i zazwyczaj 7
Też tak jak Agniesia boje się tej zmiany ze o 18 bede msiała go kąpać
W dzień ma 2 drzemki jedna 1,5 godzinna druga krótka no i na spacerkach też przeważnie śpi a jak nie to podnosze mu oparcie i ogląda szwiat
Karolinkanice mój malch też uwielbia być w pozycji pionowej - chce wszystko oglądać i najlepiej u mnie na kolanach - w pozycji pół siedzącej podnosi główkę
Magdalenagal mam to sam problem odnośnie pierdzielenia lekarzy i położnej, Lekarka stwierdziała że należy podać małemu kaszkę najlepiej z mlekiem modyfikowanym - ja sądziłam (i tak samo powiedziała mi położna) że warto mleko własne ściągnąć i na nim zrobić k...rwa ja już nie wiem jak mam ten gluten podać - jest wszedzie napisane i tak też gadają ze na 100 ml 2-3 g kaszki to przecież wcale nie bedzie zagęszczona kaszka - nie wiem co będę miała zrobić i jak czy na moim mleku czy jak -- Może Wy moje alfy i omegi powiecie co będziecie robić i jak
Dziś mój kochany maż zrobił nam niespodziankę - przyjechał bez mówienia że to nastanie - a miał być jutro szkoda tylko że jutro już wyjeżdza ;(
Jamajka - ja miałam przeboje z ropiejącym oczkiem - naszczęscie już jest ok, był na płukani kanalika ale wg lekarzy nic nie dało i chcieli abym przyszła na zabieg pod narkozą jednak od tamtego płukania - odpukać w niemalowane- wszystko jest dobrze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolinap
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 984
- Otrzymane podziękowania: 0
Pola ciągnie cyca i jak tylko zasnie to ja razem z nią.
NataliaK - dzień nam tak zlecial ze zapomniałam całkiem by meza uwiazac zrobię to jutro
Jamaica - dla mnie też juz moze być grudzień uwielbiam klimat świat, i w sumie nie same święta co te przygotowania tym bardziej ze w zeszłym roku 24 grudnia o godz.13 wylądowałam w szpitalu i leżałam na oddziale do sylwestra
No i to pierwsze święta w trójkę pierwsza choinka w trójkę prezenty dla Poli Mmm... Ale narobilas chęci na grudzień
Karolinkanice - to super ze lot powrotny też Ksawcio dobrze zniósł
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agusiaa26
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1027
- Otrzymane podziękowania: 0
a więc Juluś waży 6950 dorodny cycuś! Pytałam o wzdęcia, bóle brzuszka i wymioty i przepisane mamy bebilon pepti dla niemowląt z alergia pokarmowa :/ oraz kropelki dicoflor na brzunio, mam zapisywać kupki, ulewania i jakby nie bylo poprawy wrócić do dr za 2 tyg.
Qltoorko właśnie zauważyłam że pampersy 3 usiskają schabiki niunia wiec juz wkrótce zaopatrze sie w 4ki!
miałam am pisać o moim męszum to nie tak że nie umie zająć sie dzieckiem, poprostu czasami nie zajmuje się nim tak jak JA bym chciała i często niepotrzebnie zwracam mu uwagę.
Od czasu narodzin mój nigdy nie chciał sobie odpocząć i mieć chwili dla siebie, jedynie miał i ma swój czas wolny w wc i po kąpieli
Jamajka! mój miał to samo, zatkany kanalik ale sama mu masowałam miejsce miedzy oczkiem a noskiem i pomogło! wymysliłam taki myk że zamiast palcem- który był i tak za duży na to małe miejsce do ucisku- masowałam końcówką pieluchy flanelowej!
Spróbuj, naprawde działa! palcem nie ma co bo można paznokciem ślad zrobić a tak flanelką mały nie poczuje, trzeba mocno uciskać, myśle że za kilka dni już powinno być ok! Daj znać, trzymam kciuki!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nala
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 319
- Otrzymane podziękowania: 0
Jak zawsze juz we wrzesniu czekalam na swieta tak w tym roku poki co jakos ich mi sie nie chce. Nie chce mi sie tego latania za prezentami dla calej rodzinki, bo z Alusia jezdzenie po galeriach handlowych jakos mi sie nie usmiecha. Pewnie tez za bardzo czasu nie bedzie na wypiekanie pierniczkow i maratony filmowe (z mezem uwielbiamy filmy o tej tematyce i mamy pelno ich na dvd wiem wiem glupole z nas hehe). My chyba Alicji urzadzimy pokoj w prezencie swiatecznym
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaska1982
- Wylogowany
- rozmowna
- Mateuszek :* ur. 2 lipca 2013r.
- Posty: 556
- Otrzymane podziękowania: 0
jeśli ktorys Maluszek cierpi na brzuszkowe sprawy to warto spróbować
Ja też już chcę Świąt Już sie nie moge doczekać jak Mateuszek będzie się choince przyglądał no i planujemy z bratowa prezent dla dziadków w postaci kalendarza z wnukami więc musimy wymyśleć 12 fajnych zdjęć na każdy miesiąc jedno ciekawe jak wyjdą
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolinap
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 984
- Otrzymane podziękowania: 0
Siostra A. ma dwójkę dzieci, wiec i rodzice A. maja teraz 3 wnuków. A moi tylko Polinke wiec w tym roku dostana Polusiowy kalendarz no ewentualnie jakiś miesiąc bedzie ich, nasz i siostry pozostałe 9 Polci
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agniesia
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.
- Posty: 447
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolinap
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 984
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- patrysia305
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 403
- Otrzymane podziękowania: 0
Czy te które karmią poiersią bedziecie sciagac pokarm i gotowac na nim?
z tego co wiem to naszego pokarmu nie nalezy gotowac bo traci wartości, zatem jak to zrobic.
wyczytalam ze na 100 ml 2, 3 g kaszki - łyzeczka .
p.s. czasem wydaje mi sie że moje posty są przez was pomijane ciezko mi jest pisac na bieżąco a jak juz znajde chwilę wchodze by zobaczyć jakąś odpowiedż - często niepotrzebnie
Miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- NataliaK
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 721
- Otrzymane podziękowania: 0
Zawsze wydawało mi się, że przygotowanie kaszki to nie jest wielka filozofia, okazało się jednak, że jest to niemal wyczyn kulinarny, kiedy do jej przyrządzenia postanowiłam użyć własnego mleka. Kiedy moja pociecha skończyła 6 miesięcy, zgodnie z najnowszym schematem rozszerzania diety, przyszła kolej na kaszki. Ponieważ na brak pokarmu nie narzekałam, a koleżanka użyczyła mi elektrycznego laktotora postanowiłam ambitnie godzinę przed wieczornym karmieniem odciągać pokarm i na jego bazie przyrządzić maluchowi pyszna kolacyjkę.
Zaopatrzyłam się w bezmleczną kaszkę i ze zdziwieniem odkryłam, że na opakowaniu nie ma instrukcji obsługi na taką ewentualność. Niezniechęcona tą małą przeszkodą poszperałam w necie, niewiele jednak znalazłam. Jedyna istotna uzyskana informacja to to, że mleka matki nie można zagotowywać, tylko trzeba podgrzać w kąpieli wodnej do temp. 37 stopni, przy czym nie należy przekroczyć 45, gdyż mleko to wtedy traci wartości odżywcze. Pomyślałam świetnie, ciekawe skąd ja mam wiedzieć, kiedy to mleko osiągnie 40 stopni, mam do cholery z termometrem nad nim stać? No i stałam:), jak już osiągnęło „wymarzoną” temperaturę, sprawdziłam palcem żeby wiedzieć na przyszłość. Jak już opanowałam temperaturę mleka, to ilość kaszki postanowiłam przetrenować na mleku krowim, gdyż chciałam uzyskać gęściejszy posiłek w nadziei, że pełny brzuszek mojego smyka przedłuży mój błogi sen w nocy. Zadowolona z rezultatu nie mogłam się doczekać wieczornego debiutu. Debiut ten okazał się srogą porażką, gdyż różnica między mlekiem krowim a mlekiem matki jest większa niż mi się wydawało:). Sypałam tej kaszki i sypałam a ona jak na złość nie chciała zgęstnieć. W efekcie Wojtek dostał płynną i prawie chłodną kaszkę, której zapakowanie łyżeczką do buzi (nie używam butelki) zajęło mi około 30 minut, przy akompaniamencie płaczu. Mój oczekiwany błogi sen zamienił się w kaszkowy koszmar:).
Kilka wieczorów i kaszek później doszłam do perfekcji i oto kilka wniosków i rad:
- temp. ok. 40 stopni tak bardziej po ludzku - mleko jest ciepłe i lekko się z niego dymi:). Mimo tej wiedzy notorycznie mleko miałam za chłodne lub za ciepłe, więc w końcu zaopatrzyłam się w podgrzewacz.
- gęstość kaszki zależy od dwóch rzeczy: ilości i temperatury. Przyrządzając kaszkę na mleku matki trzeba jej dodać minimum o połowę więcej niż jest to podane na opakowaniu. Żadna ilość nam jednak nie pomoże, jeśli mleko będzie za chłodne. Ja nastawiam temp. w podgrzewaczu między 40 a 45 stopni (bliżej 45). Mleko nie traci wartości odżywczych, a kaszka elegancko zgęstnieje i zdążę jeszcze ciepłą nakarmić małego głodomora.
- wraz ze spadkiem temperatury kaszka traci swoją gęstość. Zdarzało mi się tak, kiedy mleko maiłam za chłodne, mimo iż początkowo kaszka zgęstniała, pod koniec karmienia w zasadzie była „zdatna” do picia..
- nawet z ta wiedzą nie obędzie się bez prób i błędów:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nala
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 319
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- askan2
- Wylogowany
- budujemy zdania
- rzeczywistość... wczoraj była nierealnym marzeniem
- Posty: 289
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Jamajka
- Wylogowany
- rozmowna
- Dzieci ani szklanek w domu nigdy nie za dużo :)
- Posty: 631
- Otrzymane podziękowania: 0
Patrysia niepotrzebnie się unosisz. Pomijanie niektórych postów nie jest celowe, już to kiedyś mówiłyśmy. Po prostu jeszcze żadna z nas nie wprowadzała glutenu i pewnie jeszcze żadna nie obmyślała do końca strategii jak to zrobić i dlatego się nie wypowiada.
Ja powiem tyle, że przy Lenie gotowałam mannę na wodzie, normalnie wg przepisu na gęsto, odmierzałam pół łyżeczki i zamrażałam sobie takie 'półłyżeczkowe" porcje. Możesz obie gotować na bierząco i rozmieszać we własnym mleku - odrobinie(broń boże na nim nic nie gotuj). I podać to łyżeczką, ewentualnie ściągnąć trochę mleka i rozmieszać z manną do butelki. A później kiedy wprowadziłam obiadki to wyciągałam sobie codziennie taką porcję manny z zamrażalnika i dodawałam do obiadku.
Koniec
Ja ruszam na tournee po lekarzach z moim Cykusiem Laryngolog i okulista.
Agusia dzięki za rady odnośnie masowania kanalika Będę próbować i dzisiaj zapytam lekarki, może mi pokaże jak to robić
Adios Czikas!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.