- Posty: 289
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Lipcowe 2013
Mamusie Lipcowe 2013
- askan2
- Wylogowany
- budujemy zdania
- rzeczywistość... wczoraj była nierealnym marzeniem
martazytka ja się bardzo ciesze ze jesteś z nami z racji twojego zawodu zawsze mozemy cię podpytać o co nieco
agusiaa26 fajnie ze jestes, a jak jesteś u rodziców to wpadaj do mnie na kawinke ja w Chełmie mieszkam więc bliziutko
dorkiszon no i co wywołałam wilka z lasu he he grzeczny i pokorny dorkiszon
ja też juz idę spac jestem mega padnięta, dobranoc
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Qltoorka
- Wylogowany
- Moderator
- Posty: 1614
- Otrzymane podziękowania: 0
dorki, Twój post adresowany do siwej i o przedszkolu wprawił w mnie w dobry humor
Nikaa, no jesteś w końcu
Uniuni, ciężko mi powiedzieć, bo unikam...
Wy o świętach, a ja sobie pomyślałam, że kolejny Sylwester bez szampana się szykuje
Natalia, faktycznie miałaś ciężki dzień...
Co do kąpania, bo też pisałyście o tym, to ja się zastanawiam jak mam ugryźć temat, bo nie mam wanny-tylko prysznic... Chciałabym mu zapewnić swobodę podczas kąpieli-mam kupić basen dmuchany? Część z Was (na pewno kasiak) też ma tylko prysznic-myślałyście już o tym..? Chyba, że wymienimy brodzik na taki wysoki i wtedy mógłby sobie w nim siedzieć szkrab tak jak w wannie... hmm....
Martazytka, wątpię, bys zdążyła już się komus narazić I nie zauważyłam, byś pisała w tonie "moralizatorskim"
Co do wizyty u chirurga...szok - że wytrzymałaś w tej poczekalni to podziwiam... Stawiam na to, że większość czekających pacjentów to była geriatria... Bo te towarzystwo jest najmniej wyrozumiałe ze wszystkich grup społecznościowych...
A ja się nie pochwaliłam, że też od jakiegoś czasu ćwiczę z Mel B Dzięki Mleczna Brzuchola i poślady. I te rozciągające-mioooodzio Ja muszę się ukształtować z powrotem, ale nie chcę stracić na wadze, bo niestety ważę teraz mniej niż przed ciążą
agusiaa26, to miałaś lekturkę po nieobecności, co? I cierpliwości na dalszą walkę z teściami, bo jak widać - jest Ci potrzebne
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolinkanice16
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥ Ksawery 16.07.2013 / 8.59 ♥
- Posty: 1209
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pasal
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 861
- Otrzymane podziękowania: 0
Jeżeli chodzi o basen, to ja nie mam szans przez najbliższe lata. Jak sobie pomyślę ubierać dwie terrorystki na basenie.. nie nie.. poczekam kilka lat.
Czy Wam po całym dniu też pękają plecy? nie wiem czy to wina mojego łóżka, noszenia dziewczyn czy zmiany pozycji ciała..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorkiszon
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2341
- Otrzymane podziękowania: 0
Martazytka można sie conieco nauczyć z twoich postów fajnie, że to wszystko piszesz.
Qltoorka ja mam tylko prysznic, a u mamy miałam taki luksus wanna wypasiona i duża. Mówisz basen dmuchany ? hahah dobre to może jeszcze mu kółko dokupie
Ja ćwiczę na steperze nadal, ale nieregularnie ponieważ nie zawsze mam siłę.
Pasal ja mam problem z plecami odkąd urodziłam klocka Jakuba codziennie cierpie z powodu bólu pleców z noszenia ty podejrzewam, też z noszenia.
Mnie też dziś nawiedziła teściowa i to 2 razy. Najpierw pipa obudziła mnie o 8 rano smsem "kiedy moge wpaść , bo mam dla was coś dobrego" nie zdażyłam jej odpisac drugi sms "chyba, że Michał idzie do piekarni to niech po to wpadnie" Michał nie szedł do piekarni więc przylazła.
Przyniosła oscypki , kiełbase i pasztet rzekomo z jakiejś dobrej masarni. Oraz rogaliki z marmoladą drożdżowe no nie powiem postarała się tym razem , ale i tak jej nie lubię.
Potem stary telewizor oddawaliśmy siostrze mojego męża no więc przyszła ze swoim fagasem i znowu z moją teściową. Kurwa zwalili mi się o 17 na chate byłam sama z Kubą zadyma jak ch.... Zabawki były wszędzie grzechotki na podłodze. Kuba z raczki do rączki " daj mi go , daj mi go" ja cała wku... dobra mina do złej gry. W końcu wziełam syneczka mego , bo już nimi rzygał. Mówię, że za chwilę kapie , bo mi bedzie płakal, bo jego pora to facet siory mego męża wyskoczył, ze on chce widzieć jak ja , go kapie. No kurde co to jakiś pokaz kapieli. Powiedziałam, że absolutnie nie kapie go przy nich, bo będzie sie denerwował no co za tupet.
Teściowa " o ile kwiatów (w kuchni) wow" 200 razy tu była nagle kwiatki moje zauważyła. No i dolała mi wody do listka, którego hoduje jakby jej ktos pozwolił. No i tyle tak w skrócie, bo juz niechce mi się o nich pisać.
Troche głupio z tym tv , bo zawsze miałam dac go mamie, bo ma jeszcze kineskopowy i sie jej psuje, ale , że mój ma focha na teściową to daliśmy jego matce i siostrze. No trudno gryzie mnie troche serducho, bo mi mamy żal, ale z drugiej strony ona mi nic nie daje, bo " mi nikt w życiu nic nie dał to czemu ja coś mam komuś dawać" to słowa mojej mamy.
Od mojej teściowe Kubuś dostał to rajtuzki to buciki czy pościel od mojej mamy kompletnie nic. Mój Michal mam jej to za złe, ale mi to zwisa. Kubuś sam kiedyś oceni czy woli prezenty czy miłość babci jednej czy drugiej. Sam niech ocenia. Moja mama jest osobą , która nie lubi dawac prezentów traktuje to jak obowiązek.
To tyle oglądam sobie "Mam Talent"
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agusiaa26
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1027
- Otrzymane podziękowania: 0
Mysle czasami o twoich dziewczynkach, dra sie pewnie z natury, osobiscie nie wiem czy na twoim miejscu psychicznie bym wyrobila. Czy one maja swoj rytm dnia?? Mi tez dzis tesciu zwalil drzemke bo trzyma malego na kolanach, tem ma glowe spuszczona, ogolnie flaczek wiec mowie biore go na drzemke a ten nieee jemu sie spac nie chce i dawaj zabawia Julka, a dobre wiedzialam ze maly powinien jeszcze pospac po 17 no ale trudno.
Ogolnie staram sie pilnowac godzin na spanie, np dzis maluch wstal 5:30 i wiedzialam ze za ok 2h nie wczesniej bedzie chcial spac no i padl o 8 z moja pomoca, dalam cyca wozek smoczek i poszedl. Wstal o 9 wiec znowu dwie godzinki zabawy i tak ok 11 juz flaczek, spacerek i spal ponad 2h. A u was jak wygladaja dni poza tym ze male ciagle walcza? Moze zwroc na to wieksza uwage i bedzie wam latwiej je usypiac? Oczywiscie nie wymadrzam sie tylko sugeruje co moze pomoc, tlumacze sie jakby ktoras znowu chciala sie obrazac;)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agusiaa26
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1027
- Otrzymane podziękowania: 0
Tez denerwuje mnie moja mama bo nie widze zeby sie cieszyla z obecnosci Julcia, wazna jest Hania. Jest mi zajebiscie przykro, moj tata tez nie lasi sie do wnuczka a leci do Hanki, serce peka jak to widze ale nic nie mowie bo nie ma sensu i tak zaraz wyjezdzam. Dzis w lazience przy kapieli malego moja mama mowi do Hani"zobacz jak Chlopczyk sie kapie"! Mowie jaki chlopczyk, to jej braciszek?! Czyli co, dla.niej Julek to zwykly chlopczyk a nie wnuczek babci, chcialabym uslyszec jak tlumaczy hani ze teraz ma brata ciotecznego, ze babcia ma oprocz niej jeszcze wnuczka a tu nic. Tez maly wstal biore go do salonu gdzie siedza rodzice, tata akurat zabawial hanie i co spojrzal na Julka dopiero po pewnym czasie i niby go zaczepial ale na rece go nie wzial ani go nie zaczepial, super poprostu zdebialam
Ide spac do jutra kobitki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Jamajka
- Wylogowany
- rozmowna
- Dzieci ani szklanek w domu nigdy nie za dużo :)
- Posty: 631
- Otrzymane podziękowania: 0
Podbiję trochę frekwencję na forum, bo przy weekendzie stopujemy trochę
Karolinkanice jak tam dzisiaj Ksawi? Gorączka nie wróciła? Trzymam kciuki, żeby zdrówko już się Was trzymało
Nikaa już właśnie ostatnio poruszałam temat Świąt BN, bo my już jak na szpilkach czekamy na nie Marzymy o choince i o wspólnych, corocznych zakupach ozdób na choinkę. U mnie w mieście jest fabryka i muzeum bombek choinkowych i jest tam przecudny klimat świąteczny. Co roku się wybieramy i dokupujemy kilka nowych perełek, takich tradycyjnych, dmuchanych, a później cieszymy się jak dzieci kiedy wieszamy to wszytko na żywym, pachnącym drzewku No i muszę już za prezentami mikołajowymi się rozglądać, bo to już niecały miesiąc, więc wole zdążyć wcześniej, popakować i później patrzeć jak moje Szkraby rzucą się na szeleszczące papiery i zaczną wydobywać z nich Skarby
(w tym roku jeszcze sama Lala będzie szaleć, chociaż dla Mikusia też muszę mieć prezent, żeby ona widziała, że Św. Mikołaj przynosi prezenty wszystkim dzieciom , ale za rok to już będą pewnie dzikie orgie odchodziły przy rozpakowywaniu Nie mogę się doczekać
Dorkiszon też miałam być już grzeczna, ale to co napisałaś do Siwej to mnie powaliło Szatanie jeden wcielony Wyjdź za mnie
Co do Świąt to zazdroszczę tym co spędzają w Trójeczkę, spokojnie, we własnym tempie.. też bym trochę tak chciała, chociaż jestem bardzo rodzinna i zawsze oblatujemy 2 chałupy zarówno w Wigilię jak i obydwa Dni Świąt. Trochę to męczące, ale nie potrafiłabym odmówić Teściom naszej obecności ani Rodzicom tym bardziej. Dlatego tak na złamanie karku będziemy latać z 'Dzieciami' między Chałupami.
Chociaż patrząc, że o 18 mój Miku zasypia snem kamiennym to nie wiem na którą zorganizujemy się z tymi Wigiliami Trzeba będzie temat obmyślić, żeby było dobrze
NataliaK a kiedy macie dokładnie chrzciny? Raczej nie liczcie na to, że goście przyjdą bez prezentów, nawet jeśli o to poprosicie Więc tak jak piszesz, ładne podziękowania się przydadzą A co do tortu, nie mam pojęcia ile takie cudo kosztuje, ale jeśli w granicach rozsądku to bym brała
Nala My Lalę kąpaliśmy tak jak piszesz.. wanienka do wanny i heja - niech sobie chlapie. Od jutra przysięgam, że wracamy do tego sposobu, bo Miku jak tylko wlizie do wanny to chlapie jak karp uciekający przed Wigilią więc niech się Stareńki schyla i kąpie Młodzieńca bez powodziowo
Agusia fajnie, że się odezwałaś Jak zawsze życzę dużo spokoju i ciętych ripost dla teściów A co? Niech im w buty pójdzie Kiedy wracacie do siebie? Czekamy na Ciebie na forum, buziaki dla Dżula
Pasal Twoja teściowa też poszalała ostatnio. Mam wrażenie, że bardziej Ci przeszkadza niż pomaga Przywołaj gadzine do porządku i powiedź, że jeżeli chce Ci pomóc to niech ona słucha Ciebie i robi o co ją poprosisz a nie na odwrót!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Jamajka
- Wylogowany
- rozmowna
- Dzieci ani szklanek w domu nigdy nie za dużo :)
- Posty: 631
- Otrzymane podziękowania: 0
Ciekawe rzeczy napisałaś.. pozwól, że dopytam o kilka szczegółów
Co do vitD to ja mam właśnie JuvitD, zapisany przez pediatrę na receptę. Kosztował 5 zł Dawka w jednej kropelce to 400 j.m więc podaję jedną kroplę na łyżeczkę, wylewam na języczek po czym przystawiam Mikulę do cyca. Nic nie mieszam na łyżeczce bo jestem zbyt leniwa na taką dłubaninę
Co do podawania prosto do buziaka, to słyszałam, że nie zaleca się tego ze względu, że dawka może się nieprecyzyjnie odmierzyć.. kapnąć naraz np. 3 krople (czasem tak się zdarza.. albo nie chce nic lecieć, albo od razu strumień ) Vit D w sprayu zobaczyłam pierwszy raz jak Bea wkleiła linka. Fajny patent, ale dosyć drogi.. choć nie wiem.. może wystarcza na długo?
Co do naszego gronkowca, to własnie laryngolog zasugerował leczenie miejscowe maścią, ale pediatra podjęła decyzję o tym bactrimie Wiem, że ten lek nie cieszy się jakąś super renomą, bo miałam już 'przyjemność' z niego korzystać, kiedy wpadłam na pogotowie z 10miesięczną Lenką rozpaloną wysoką gorączką. "Przemiła" Pani, która kształciła się na ginekologa miała okazję diagnozować moje dziecko, które jak się później okazało miało zwykłą trzydniówkę. Ale ta Uczona Pani zaleciła jej właśnie Bactrim, nie wiadomo skąd i po co, nie było żadnych innych objawów chorobowych.. a ona sprawdziła jej tylko ciemiączko i zapytała się ile dziecko już ma miesięcy. Wypisała Bactrim i do domu, następny proszę! W każdym razie, naczytałam się wtedy trochę o tym leku, a Lenia rzygała nim po każdym podaniu.
Teraz jednak zaufałam pediatrze, bo koro w antybiogramie wyszło, że gronkowiec na niego wrażliwy to stwierdziłam, że pewnie tym razem pomoże. Póki co, niestety nie widze poprawy, a już 5 dzień podaję małemu 2x 2.5 ml Zaczynam się martwić, czy to mu w ogóle przejdzie
Wiesz.. w ulotce też jest zapisane, że to nie antybiotyk, ale ma takie samo działanie. Ja nie daję Mikołajowi osłony do tego Bactrimu. Myślisz, że powinnam jednak?
A co do czekania w kolejce, to ludzie to są jednak straszne chamy w tych poczekalniach. A najgorsze to już są te baby i dziady co plaszczą się na emeryturze, hobbystycznie łażą po lekarzach i nie wpuszczą nikogo w kolejkę choćby miał ducha przed gabinetem wyzionąć Siedzą jak na grzędzie i nie daj Boże, żeby kogo przepuścić.
Ostatnio właśnie jak chciałam wybrać ten wynik wymazu od laryngologa to wpadam pod gabinet z uwieszonym nosidłem z Mikołajem na ręku i pytam grzecznie czy mogę wejść na pół minuty odebrać tylko wynik badania. Po czym starszy Pan stwierdził, że "wszyscy tu czekają w kolejce to i ja sobie mogę poczekać". Momentalnie skoczyło mi ciśnienie na 220 i bez słowa weszłam przed nim, posyłając mu przemiły uśmiech, a w myślach tylko ja jedna wiem co ode mnie usłyszał.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolinkanice16
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥ Ksawery 16.07.2013 / 8.59 ♥
- Posty: 1209
- Otrzymane podziękowania: 1
My też się świąt doczekać nie możemy bynajmniej ja bo lecimy do Polski choinki mieć nie będziemy co prawda bo nie będziemy mieli kiedy kupić ale u mojej mamy będzie więc Ksawcio się napatrzy No i święta z całą rodzinką najpierw do jednej mojej babci od strony taty potem do drugiej od strony mamy, bo rodzice po rozwodzie ( mimo klimatu świątecznego trochę mi smutno odkąd rodzice się rozstali, no ale innej opcji nie było i musi być tak jak jest). Jak już wrócimy do Polski albo tu kupimy mieszkanko to choinka i święta będą we trójkę , no może z moją mamcią .
Co do kapania my też wkładamy wanienkę do wanny i może sobie Ksawi chlapać ile chcę, na początku ze dwa razy kąpaliśmy go w pokoju ale bez sensu to było więcej wody na podłodze niż w wannie .
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Jamajka
- Wylogowany
- rozmowna
- Dzieci ani szklanek w domu nigdy nie za dużo :)
- Posty: 631
- Otrzymane podziękowania: 0
Z drugiej strony, może potrzebują jeszcze trochę czasu, żeby się rozkochać we wnusiu?
Ja mam podobnie ale z teściem. Niby tak czekał na wnuka, bo ma już dwie wnuczki i cały czas pierdolił, że jeszcze nie jest dziadkiem, tylko mężem babci. A teraz jak ma pierwszego wnuka to 1. Sam nie przyjdzie na kawę, żeby go zobaczyć.. jak my nie przyjdziemy to on sam się nie pokwapi (tylko, że z niego leń śmierdzący), a ma do nas 10 minut drogi spacereczkiem 2. Jak już Mikołaja widzi i bierze na ręce to cały czas do niego gada, jak on to go jeszcze nie poznał, a z Lenką to on tu chodził, oglądał, opowiadał co widzi (wtedy pół roku u nich mieszkaliśmy, więc miał ją na co dzień).
Niby gada jakie to Ania (Jamajka) zdrowe dzieci rodzi jak ładnie rosną i w ogóle, niby zawsze mogę na niego liczyć jak muszę iść do lekarza z dwójką, to idę pojedynczo, bo bym się chyba sama w poczekalni wykończyła z dwulatką i niemowlakiem.. to wtedy jak zadzwonię to przyjdzie.. ale kurde ile się nadziamie niby do tych dzieci, to mi się rzygać już chce i korzystam z jego pomocy jednak najrzadziej jak się da i tylko wtedy kiedy naprawdę muszę.
Nie widzę jakoś zaangażowania z własnej inicjatywy, chociaż przestałam się już tym jakoś przejmować. Jego strata.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- NataliaK
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 721
- Otrzymane podziękowania: 0
U mni eteż niestety podobna sytucja. W zeszłym tyg mam moja obiecała, że w te sobotę przyjedzie do nas bo jak kiedys wspominałam odkąd wróciłam do siebie po chorobie jeszcze u mnie nie była, no i co...sobota minęła atu ani widu ani słychu, telefonu ani nic. Wiecie co już nawet nie dzwoniłąm czy przyjedzie bo stwierdziłam, ze nie ma sie co prosic. Ale nie ukrywam jest mi cholernie przykro z tego powodu - chociażby kuźwqa zadzwoniła...
Jamajka chrzciny mamy 14 grudnia ;)marzy mi się aby już był śnieżek
My co roku wybieramy się do Berlina na jarmarki świąteczne w okresie mikołajek. W tym roku niestety nie jedziemy bo nie chce małego ciągnąć ale w przyszłym roku mam nadzieję pojedziemy no i on juz bedzie bardziej kumaty więc fajnie bedzie;) ogólnie to uwielbiam święta i czekam z niecierpliwośią na nie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolinap
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 984
- Otrzymane podziękowania: 0
Dzieczyny, nie wiem moze ja jestem jakas inna ale mi nie sprawia przyjemności czytanie jak Dorkiszon pisze o siwej :| No ale jak tu juz było wcześniej napisane kilka razy - każdy ma prawo do swojego zdania.
PS: oczywiście Dorkiszon to nie zmienia faktu ze Cię lubię ale takie posty to nic miłego.
I wracając do tych niemiłych akcji na forum to nie uważam, zeby Magda się obrazila. Mam nadzieje, ze po prostu nie ma czasu i niedługo poczytam długiego posta od Magdy!
Magdalena - tęsknię! :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Qltoorka
- Wylogowany
- Moderator
- Posty: 1614
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pasal
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 861
- Otrzymane podziękowania: 0
no właśnie..
później napiszę jeszcze raz :/ buziaki!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.