- Posty: 631
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Lipcowe 2013
Mamusie Lipcowe 2013
- Jamajka
- Wylogowany
- rozmowna
- Dzieci ani szklanek w domu nigdy nie za dużo :)
Mój Cudniaczek spał mi dzisiaj 2 godziny na spacerze, mi już nogi do dupy weszły i zawinęłam na chałupę Wyciągnęłam Misia z wózka, zatachałam na 2 piętro.. na śpiocha dałam cyca i spał mi jeszcze godzinę Takie spacerki to ja rozumiem
Emi fajnie, że jesteś Brakowało Cię Cieszę się, że sytuacja z ulewaniem Miluni opanowana Mam nadzieję, że te wyniki moczu to nic groźnego. Chyba tez zrobię Mikołajowi kontrolnie, żeby spać spokojnie, bo miał kiedyś ph bardzo wysoko bo 8, zakwaszałam witaminą C, ale już nie kontrolowałam. Nie zaszkodzi na pewno
Kaśka1982 Raczej witamina D w nadmiarze jest szkodliwa, jak chyba wszystkie rozpuszczalne w tłuszczach? Dosyć dużą tą dawkę lekarz dał, może podejrzewa początki krzywicy? Bo wiem właśnie, że to się objawia poceniem główki. Może przed odstawieniem lepiej się jeszcze doradzić pediatry? Może zapisze inne krople, bez tego oleju arachidowego?
Bea fajnie, że zaliczyłyście kąpiel na basenie A długo byłyście? Ja pamiętam, że moja Lala strasznie marzła za 1-2 razem. Później było coraz lepiej i mogłyśmy się kąpać dłużej. Ale ja ją wzięłam dopiero jak miała 8 miesięcy
Qltoorka to pewnie siedziałaś jak na szpilkach na tym wypadzie z dziewczynami? A pętla na szyi zaciskała się i zaciskała coraz mocniej, co? Pewnie Miku wyczuł, że długo Cię nie ma i postanowił powiedzieć Tacie co o tym myśli Odważna jesteś... 6h! Też bym chętnie wybyła na jakieś bajo-bongo.. ale chyba nie jestem jeszcze gotowa
A co do centyli, to w książeczce zdrowia poszukaj sobie, przekartkuj.. są gotowe wykresy na poszczególne miesiące życia Tam sobie stawiasz kropeczkę na skrzyżowaniu wagi i wieku i widać na którym się jest centylu
Kasiak Twoja teściowa to ma chyba coś na umyśle!! To, że Seba łapie teraz w lewą rączkę częściej to absolutnie nie znaczy, że będzie leworęczny (zresztą nawet gdyby to co w tym złego?). Dzieci do ok 2 roku życia posługują się równie sprawnie obiema rączkami. Dopiero w tym okresie obserwuje się dziecko, którą ręką częściej chwyta kredkę, łyżkę itp. Wtedy wykształca się ta 'ważniejsza' półkula
A Sebuś Kocha Mamcię najbardziej na świecie i dlatego siedzi na Tobie jak na czereśni
NataliaK I jak tam? ziemniaczek zjedzony? Czy czekasz na męża i inny dzień?
My sylwester też w domku. Posidówka z sąsiadami Ciekawe czy któraś Maminka wybiera się gdzież na imprezę poza domowe pielesze
Pisałaś coś o ciemiączku? To przednie powinno zarosnąć do 2 roku życia. Choć zazwyczaj zarasta wcześniej, zależy jakie duże A tylnie do 3 miesiąca
Co do dyskusji o klapsach. Ja się 'powymądrzam', bo mam starsze dziecko Jestem oczywiście przeciwniczką bicia dzieci, nawet klapsów. Ale przyznam się szczerze, żeby nie robić z siebie hipokryty, że 2 razy w życiu dałam Lali w dupsko. Ale był to klaps - 1. Było to w afekcie, odruchu, chwili.. Tzw akcja-reakcja. Wiem, że podle się z tym czułam, od razu ją przytuliłam i przeprosiłam.
Chce powiedzieć tylko tyle, że teraz nie wyobrażamy sobie zbić dziecka. Ale jesteśmy tylko ludźmi i wydaje mi się, że może się taka sytuacja zdarzyć.
Ja i tak uważam za sukces, to że 'tylko' 2 razy ją 'klepnęłam', bo uwierzcie mi.. dziecko potrafi dać w kość. I miałam ochotę 100 razy zlać jej dupę.. ale pracuję nas sobą i jak czuję, że zaraz nie wytrzymam to wychodzę z pokoju i liczę do 10. Pomaga. Naprawdę.
Wydaje mi się też, że dzieci które były bite, czy karane cieleśnie (założę się, że 99% z nas) są bardziej skłonne do tego, żeby swoje dziecko też uderzyć Tylko patrząc po mojej sąsiadce.. to ona jak już zacznie się na te dzieci swoje wydzierać i po dupie klepać, to robi to za byle pierdołę i za często, zdecydowanie. I przy ludziach. Nakręca ją to. Nie tłumacząc nic dziecku, jeb w dupę i spać To jest przykre i ja nigdy nie chcę dopuścić do tego, żeby bicie dziecka było takie 'oczywiste'. Ale dopuszczam możliwość, choć się tego wstydzę
Natalia, zgadzam się z Tobą, że to jest bezradność rodzica. Bo jak już nie ma co powiedzieć, nic nie może zrobić, jak do dziecka dotrzeć.. to klaps zawsze 'pomoże'.. niestety
Dlatego łatwo stracić nad tym kontrolę.
A co do męża to jest sporo czasu, żeby przegadać temat i ustalić co i jak My też mamy często odmienne zdanie, ale zawsze staram się nie kłócić przy dziecku o to kto ma rację i czyj sposób będzie lepszy. Dla dziecka zawsze lepiej mieć jedno stanowisko jako rodzice. Bo tak to będzie wybierało sobie, który jest fajniejszy i na więcej pozwala, będzie podważało autorytet tego "złego" w danym momencie.. takie cwaniaczki z tych naszych dzieci wyrosną Zobaczycie
Buziaki przytulaki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorkiszon
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2341
- Otrzymane podziękowania: 0
My w Sylwestra sami, bo jakoś Kuba strasznie marudzi u innych w domu więc byłaby to udreka. Nie będę mu zaburzac jego rytmu dnia i nocy.
Jamajka my tez nie zamierzamy sobie nawzajem podrywać autorytetu przy dziecku.
Nawet jak tata nie będzie miał racji według mnie, to Kubusiowi zawsze powiem, że tata ma rację. Następnie tatę na osobności tak zjadę , ze hej
Oj Kubus bedzie broił to widać, a ja bede lala jak nie wiem nie no zart.
Fakt dzieci potrafią wyprowadzić z równowagi, a ja to jestem mega nerwus. Myślę, że mam taka władzę w głosie, że nie będę musiała klepac dupki. Wymyślę wiele metod psychicznych. Nie dopuszczam czegoś takiego jak nieposłuszne dziecko. Choc gadka gadką, a serducho mięknie. Czas pokaże.
Narobiłam się nieźle. Przed chwilą skończyłam, bo kupiłam dynię póki jest w sklepie.
Pokroiłam w kostkę tak mniej więcej na jedna łyżeczkę tj. takiej wielkości, porobiłam porcje po 8 kosteczek na zupki, obiadki i zamroziłam. W 5 miesiącu zapodam mu pyszności , ale będzie pewnie pluł.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- NataliaK
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 721
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Martazytka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Karolek 25.07.2013r
- Posty: 151
- Otrzymane podziękowania: 1
Co do wit D to teraz zaleca się dawkowanie 400j.m./dobę i nie ma żadnego powodu (pocenie się główki, rozmiękanie potylicy czy sezon jesien-zima) do zwiększania dawki. Jak jest podejrzenie niedoboru to trzeba zrobiz z krwii poziom wit D i dopiero wtedy można zwiększać. Potliwosc główki może być przy niedoborze i nadmiarze witaminki i też może nic nie znaczyć
Tran to w sumie dobre rozwiązanie bo ma kompleksowy skład- np. DHA który poprawia ostrość widzenia u dzieci no i niby poprawia rozwój intelektualny- ale to nie udowodnione. U nas DHA jest zalecane po 6 miesiącu i jest np. preparat DHA+witD chyba BOBIKA
Co do alkoholu- hmmm mi też zdarza się wypić pół lampki wina po wieczornym karmieniu nie czuje po nim nawet rauszu więc podejrzewam że stężenia we krwii nie ma specjalnie upajającego a do czasu następnego karmienia nie ma go wogóle. W ciąży za to nie piłam wogóle- pomimo, że ostatnio jakieś wieśći docierają że lampke wina można.
ja też wróciłam do pracy na 2 godzinki 2x w tygodniu. W domu nie ma mnie 3 godzinki i mężul dzięki temu nie wymiguje się niuńkania Mały od razu czuje, że nie ma mnie w domu bo przez 30 minut do godziny jest niespokojny a potem już jest dobrze Ja nie zapominam o zawodzie a tata ma szansę nawiązać więzi - sam przyznaje, że bardzo się zbliżył do Małego Przyznam, że mam troszke wyrzutów sumienia, że zostawiam dziecko, ale niestety w przyszłości na pewno będe dużooo pracować i musimy się przyzwyczaić do takiej sytuacji.
Ostatnio moja znajoma dostała od padiatry zalecenia aby na zaparcia podawać sam soczek z surowej marchewki odciśnięty nie przecierowy- stoniowo zwiększając jego ilość do 60ml - jej córcia ma 4 miesiące. Mała polubiła i domaga się co raz to więcej, a kupki pojawiają się częściej.
Mój maluch od 3 dni nie ma kupola a pierdy śmierdzą jak u starego dziada- niby jeszcze nie zaparcie, ale chyba dzisiaj wykorzystam czopka z glicerynki.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiorek001
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 78
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- NataliaK
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 721
- Otrzymane podziękowania: 0
Ogólnie dziś mam chyba pierwszy dzien kiedy mam naprawdę dośc, noc była ciężka bo Janek co jakiś czas się budził i marudził. Nie wiedziałąm czy go brzuszek boli przez tę trochę ziemniaka co wczoraj mu dałam-ale myśle, że wtedy by płakał, czy poprostu zasnąć nie może albo jest głodny ale nie był...Jak rano wstał to teraz mi dopiero zasnął a tak to cały czas marudził jeszcze do tego dostałam @ więc brzuch mnie napierdziela. Jakby tego było mało ma wpaść koleżanka i miałam jej oddać poduchę tą do spania w ciąży, wczoraj wyprałam poszwę od tego kojca a dziś chciałam założyć i okazało się, że poducha jest rozpruta w jednym miejscu! Nie wiem kiedy to się stało. Mam nadzieję, ze wystarczy jak jej to zszyję i nie będę musiała jej odkupic...zobaczymy co powie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nikaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1109
- Otrzymane podziękowania: 4
Martazytka mój ginekolog twierdził, że w ciązy lampka wina od czasu do czasu nie zaszkodzi ale ja wolałam nie ryzykować - jakoś tak bałam się ...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- emi87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- nasze szczęście Milunia 13.07.2013r :)
- Posty: 1094
- Otrzymane podziękowania: 0
byliśmy dzis u pediatry z wynikami moczu i dostaliśmy skierowanie posiew moczu. cos tam się złego dzieje ale nie wiadomo co... poza tym ok i wazymy 6780g wiec przybieramy
pytałam sie o tran i powiedziała zeby sobie darowac i mamy zostac przy wit d.
ach no i uwielbiamy kaszke i pięknie jemy łyżeczką (nie wiem czy juz otym pisałam-skleroza). otwieramy dzióbka i domagamy sie o łyzeczke z zawartoscia hehe a jak zobaczy kubeczek czy szklanke to odrazu sie oblizuje daje je raz na 1-2 dni i jak wroce do pracy to ten jeden posiłek to bedzie kaszka na moim mleku (bo butla odpada). ułatwi to zycie tatusiowi hehe
kasiak i jak mlody dzis?? ćwiła mniaaaaam ja dziś bede Mili dynie robić na słoiczki
dorki świetny pomysł z tym mrożeniem kostek!
Natalka chłopak w szoku byl co mu tam do buzi wsadzasz spróbuj znowu z ziemniaczkiem, jak sie powtorzy znaczy ze to winowajca.
martazytka to witaj w klubie mam pracujących
moja potrafiła po 8 dni nie robić ale teraz sie unormowało i jest prawie codziennie a czasem nawet 2 razy dziennie
kasiorek na pocztek to moze bezpieczniejsze bedzie niesurowe jabłuszko? ale spróbuj jak maluszek zareaguje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiak
- Wylogowany
- gadatliwa
- Sebek- mój mały Piszczuś Pan :-)
- Posty: 973
- Otrzymane podziękowania: 0
Zjadl przed chwila i lezy w lozeczku, moze zasnie. Wrzasku nie slysze wiec jakis postep jest. Z poczatku wył, brałam na ręce i odkładałam. Myślałam, że bedzie gorzej i więcej płaczu, ale o dziwo po kilku razach się uspokoił. Wlaczylam muzyczke i wyszlam.
Aaa i zapomniałam się pochwalić robiłam porządki i znalazłam kolejny smoczek w jakiejś gratisowej paczce bez większej nadziei wyparzyłam i mu dałam. I szok! Zaczął ciamkać chwilę bo chwilę, ale daje sobie wsadzić do buzi bez odruchu wymiotnego aha a ten smoczek to MAM original. Nie wiem co w nim jest takiego fajnego, ale grunt, ze siedzi w buzi
Uwaga! Spi! Zadowolony taki, że aż ciepło na sercu
A tak w ogole to co tu taka cisza? Weekend sie skonczył! Hallloooo haaaalllloooo!
Edit. Dlugo nie pospal, ale malymi kroczkami do przodu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jorgus_krk
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 201
- Otrzymane podziękowania: 0
my dzisiaj jedliśmy ziemniaka z dynią i nawet ładnie zjadł tylko ma problem z otwieraniem buziaka ale jak już uda się mamie wcelować to ładnie memla i połyka
problem jest z jabłuszkiem bo pierwszy raz zjadł ładnie a potem już nie chciał pluje i plącze jak tylko próbuje mu dać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiak
- Wylogowany
- gadatliwa
- Sebek- mój mały Piszczuś Pan :-)
- Posty: 973
- Otrzymane podziękowania: 0
Chce w sobote spedzić w domu trochę czasu, pytalam kiedy niby skoro idzie do pracy. No jak wróci, koło 16 to cos mogę wymyślić. A w sobotę o tej porze to ja do spożywczego co najwyżej mogę pojechać, bo co innego bede robic? Inne sklepy do 18 czynne, a z Sebkiem nie zaszaleje bo idzie spac wcześnie mam starego dość. Zimna obojętność, a niech tylko wyskoczy ze skakaniem na gałęzi to mu tą gałąź upitole przy samych jajcach! Niech sobie jeszcze znajdzie wiewiórkę żeby mu podgryzła orzeszki! ja sie z gnojem tak nie bawię!
Na spacerze z małym jeszcze nie był, a jak proszę go o to to zawsze znajdzie coś co podobno na już musi zrobic
W domu jest gościem. Już nawet obiadów nie robię bo i tak go nie ma. SebSebek jak gogo widzi to niby sie cieszy, ale bawić się z nim nie chce. Zresztą co to za zabawa, siedzieć razem przed laptopem i obstawiać zakłady?
Dobra bo znowu sie na tego idiote żalę. Nie ma sensu. Po co ja się w ogólę przejmuję
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nikaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1109
- Otrzymane podziękowania: 4
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nala
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 319
- Otrzymane podziękowania: 0
A propo podnoszenia i odkładania to ja też tak oduczałam Alicję zaraz po urodzeniu żeby na rekach ciągle nie wisiała i działało, za to za chiny nie mogłam jej nauczyć spać w dzień w łóżeczku i się poddałam :)muszę znowu podjąc walkę, ale jakoś nie mam siły. Coraz gorzej znosze nocki. Raz nawet nie słyszałam małej, tylko mąz wstał, przwinął i przystawił do cyca. Ale wstyd!
Emi,właśnie, jak kaszkę przygotowujesz? To u Was przygotowania do Twojej pracy pełną parą w zasadzie gdyby nie zmiana przepisów to już pewnie część z nas by wracała do pracy. Jak dobrze, że jest ten roczny urlop!
Już coraz więcej mamusiek wprowadza jakieś jedzonko ja póki co dałam Ali polizać jabłko i marchewke. Z jabłkiem to sama złapała moją ręke i pchała do buzi wiec mam nadzieję, że jak już jej dam normalnie to będzie jadła. Dzisiaj pomroziłam sobie sporą ilość marchewki i pietruszki. Może jeszcze ściągnę pomysł Dorkiszona na dynię jeśli pozwoli
Karolinap, widziałam na Twoim blogu album. Jest cudowny! Jak zrobiłaś takie cudo? Proszę o wszelkie szczegóły łącznie z tym ile kupić kleju i papieru hehe
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nikaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1109
- Otrzymane podziękowania: 4
Karolinap piękny album lubię Twój blog - jest taki pełen pozytywnej energii
hej hej dziewczyny z Poznania - ponawiam pytanie - gdzie byłyście na basenie z maluszkami i ile Was to kosztowało?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- NataliaK
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 721
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.