BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 1 miesiąc temu #782559 przez karolinap
Uni - ale historia! Najważniejsze ze zakończona happy endem :)
6 lat to juz kupa czasu :) tyle samo co ja z A. :) w grudniu wybije nam 6 rok :)
Ale ten czas leci ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #782570 przez askan2
uni twoja historia potwierdza ze, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :)

omg a ja właśnie sobie uświadomiłam że ja ze swoim 12 lat :cheer: się bujam :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #782575 przez bea2a
Qltoorka mądrze napisałaś. I więcej już nie poruszajmy tego tematu!

Dziubasku, magdalenagal ja tam bardzo lubię czytać Wasze posty i będzie mi smutno jak znikniecie.

Byłam na moim basenie i Pani zapewniła mnie, że są przebieralnie rodzinne, gdzie można skorzystać z przewijaka a jak już dziecko przebierzemy to odkładamy je na fotelik samochodowy, który można zabrać ze sobą na basen. Wydaje się proste. Ale i tak pierwszy raz pójdę z mężem żeby mieć pomoc. Boję się trochę, że Martynka się rozpłacze i po 5 minutach będziemy musieli opuścić basen. Na początek polecają w ogóle 2 razy po 5 minut z dzieckiem w wodzie. Trochę krótko. Więcej czasu na przebieranie zejdzie...hehe.

Poruszałyście temat posiadówek u znajomych z dzieciątkami. My właśnie w niedzielę idziemy na parapetówkę i zastanawiam się do której będziemy. Jeszcze nie byliśmy z małą u nikogo bo wszyscy przychodzili do nas a ja po prostu małą usypiałam i wracałam do gości. Nie mam pojęcia czy ona zaśnie gdzie indziej?

Uniuni

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Emi, karolinkanice, Agusiaa gdzie wybyłyście
?

Pasal Ty to masz masakrę z dziewczynami. Podziwiam Cię, że jeszcze masz czas na forum. Ja już z jednym mam czasami dość a co dopiero z dwójką i to jaką!!! Jesteś moją idolką:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #782581 przez nala
Uni, no to już kawałek czasu. A jak z językiem? Obczaiłaś? :D Sorki, że tak dopytuje ale ciekawam :) ja z pięknych mazurskich jezior przeprowadziłam się do śmierdzącej stolycy :) to też taka moja mała emigracja, bo jesteśmy tutaj sami, nikogo nie mamy z rodziny. My do domu mamy tylko (dla mnie aż :)) 200 km więc bez porównania z Tobą :)

Kasiorek, a na co ta maść z antybiotykiem? To mała ma tą skazę czy nie? Z tego co słyszałam to alergolog niewiele pomoże. Podobno tak małym dzieciom nie robią testów alergicznych itp. A kropelki na co dostała od pediatry? Też na tą wysypkę?

Ja aż policzyłam bo się zgubiłam. My już razem 11 lat :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #782582 przez siwa342
A ja wkońcu też się wypowiem,podczytuje was co jakiś czas-teraz już nieregularnie ale kiedyś z wielką checią wchodziłam na forum. Teraz się boję że kogoś uraże,albo ktoś będzie zazdrosny albo dodam o 1 zdjecie za dużo. Mam ten wózek za milion czy dwa miliony(nie pamietam dokłądnie która tak powiedziała w stosunku do Joanny-jak widac może kogoś boli że nie ma takiego,albo nie ma potrzeby mieć takiego albo nie wiem co). Jak Joanny nie było na forum to się tak dopytywały gdzie jest itp a potem zaczeło niektóre razić że nie wiem-ma tak dobrze,mała się dobrze chowa,ma super laktacje i robi małej tyle zdjęc(ja też dziennie robie zdjęcia i nie chodze do wc z aparatem dla ścisłości). Jeśli ktoś nie chce to niech nie czyta postów które go denerwuja,albo niech nie oglada zdjęc i się wypowiada. Teraz widzę że nie tylko do niej tak niektóre osoby są nastawione. Nieraz też zadałam jakieś pytanie i nie dostałam odpowiedzi i jak to któraś napisała poczułam się ignorowana lub ominięta. MOja córka też chce siadac,ile się da lezy ale jak chce i sama sie podnosi to siada i już(na moich kolanach),jakby chciała chodzić to też bym jej pozwoliła,każdy wychowuje dzieci jak uważa i jak mu intuicja podpowiada. Myślałam że możemu sobie tu pogadac o wszystkim i o niczym i nie ważne kto ile ma pieniedzy,ile zdjęć wrzuca itd. Nieraz o coś się zapytałam i nie dostałam odpowiedzi i czułam się ignorowana lub omijana. Wole wejź teraz na facebooka i nieraz coś skomentować i popatrzeć na wasze pociechy niż tu się wypowiedzieć i zostać skrytykowaną. I mnie nie razi że ktoś robi dziennie zdjęcia,ma drogi wózek lub jego dziecko siada itd. Jesli czegoś nie chce oglądac to nie oglądam lub nie czytam. Uważam że nieraz niektóre osoby powinny ugryź się w język a jak je coś razi to nie powinny się udzielać na takich forach gdzie są ludzie różni i różniejsi. Tyle na temat. Wyraziłam swoją opinie i mogą niektóre osoby po mnie pojechać ale mam to gdzieś,jakbym miała się tak wszystkim przejmować co mówią ludzie to bym w wariatkowie wylądowała.Pozdrawiam lipcówki i się żegnam :) będe niektóre z was które są na facebooku podglądać a tu raczej już nie bede zaglądać. Zycze wszystkim dużo zdrówka dla waszych pociech niech się dobrze chowają i dziękuje za ten czas w ciąży kiedy niektóre z was mi pomogły.

MAJA


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #782596 przez kasiak
Internet fiksuje mi całkowicie :angry: napisałam przedtem posta i mnie wylogowało, straciło zasięg i post poszedł sie kochać.
Moja historia wyjazdu to nic specjalnego. Zaczęło się od taty, który przyjeżdżał na lato na farmę żeby dorobić do skromnej pensji. Nas w domu cała gromada, mama typowa domowa matka-polka, więc ktos raz załatwił robotę i wyjeźdżał co roku. My po ukończeniu magicznych 17-18 lat też jeździlismy (reszta rodziny juz opanowała farmę :P ). Tam poznałam męża. Co najsmieszniejsze musieliśmy jechać 2000km od domu żeby się poznać, a mielismy wspólnych znajomych i do jednej szkoły chodziliśmy, on o rok starszy tylko :P podobno jedna z koleżanek nas kiedys na przerwie zapoznała, ale nie pamiętam tego ;)
Część znajomych z farmy zamieszkała tu na stałe i ktoś załatwił mężowi robotę. No i tak zostaliśmy tutaj. Z początku było ciężko, ja bez pracy, jedna pensja, malutkie 20m mieszkanko na troje bo chlopak siostry chwile z nami mieszkal. Z językiem ciężko, na szczęście ingliszem da się dogadać. Chodziłam na kurs, ale nie mam częstego kontaktu z ludźmi więc nie ma spektakularnych efektów. Czaję co ktoś mówi, ale coś wydukać to gorzej. Cwana jestem już po, wtedy umiem się wysłowić, ale w trakcie to czarna dziura :P
O i cała historia. Nic ciekawego, zwykły wyjazd za lepszą kasą. W Polsce nic nas nie trzyma poza rodziną.

Dodaję póki zasięg mam. Jak mi się łącze naprawi to będę pisać częściej.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #782600 przez Jamajka
NAla dziękuję Ci za pamięć :) Tak, mój Miku dzisiaj 4miesięcznicę ma :) Skąd wiedziałaś?

MlecznaMama to na jaki kolor farbnęłaś perukę? Też przed świętami chcę rozjaśnić trochę łepetynę, może i mój M. skorzysta na tych endorfinach, które mnie wtedy ogarną? ;)

Mleczna, jeszcze odnośnie mojego Mikołaja. On też mi furczał i furczy tam z tyłu na ścianie gardłowo-nosowej (laryngolog tak to nazwał). Pytał się tez czy Mały chrapie, ale on własnie na spaniu jest cichutki, dopiero jak się budzi to zaczyna chrząkać. Często też w nocy się lekko podduszał, ale woda morska na to nie działała, bo on nie miał zatkanego nosa śpikami, tylko tak jakby nie wiadomo było czym.
Myślę, że nie przejmuj się bardzo i nie nabieraj sobie do głowy, że Robert ma to samo co Miku. Chyba, że długo nie będzie mu to mijać i będzie wyraźnie przeszkadzać, to może warto będzie wtedy bliżej się temu przyjrzeć.
Trzymam kciuki :)

Dorkiszona ja Cię uwielbiałam w wersji hard (przed porodem), a teraz cię uwielbiam wersji soft (po porodzie). Pomimo Twojego uparcia i konsekwencji w pilnowaniu swojego zdania, jeszcze chyba nigdy żaden Twój post mnie nie zirytował ;) Jak dla mnie jesteś mega pozytywną osobą, tylko trzeba wiedzieć, z której strony Cię 'ugryźć', żeby nie połamać sobie na Tobie zębów ;) Ja Cię loffciam i tak już zostanie. :kiss:

Kasyl dzięki za namiar na lifestylowe konta na FB :) Mnie motywuje ściana Chodakowskiej, chociaż ćwiczę z Mel B. bo dla mnie jest o wiele ciekawsza :)

Qltoorka ja zgadzam się z każdym Twoim słowem. Celnie to podsumowałaś. Ja z szacunku do dziewczyn, które za Dziubaskiem i Madzią przepadają, postanowiłam zostawić temat w spokoju, żeby nikogo na nic nie nakręcać. Ale wiadomo, że jestem stroną konfliktu, więc nie będę siebie wybielać a kogoś pogrążać, chociaż miałam ochotę napisać o wiele więcej swoich przemyśleń. Ale nie chcę nikogo drażnić, więc pewne spostrzeżenia zostawię dla siebie. Dla mnie temat jest skończony, chyba, że ktoś chce o czymś podyskutować, to nie widzę problemu.
Może mi być jedynie przykro, że wyszło trochę tak, że przez ze mnie i moje 'nauczycielskie tony' fajne dziewczyny, zostały wrzucone ze mną do jednego worka lipcówek (który wkurwia). Ale zostawiam już to.

Co do płaskiej główki to spokojnie zostaw Mikołaja na pleckach. On za chwileczkę i tak zacznie wiercić się po całym łóżeczku i kilkanaście razy będzie zmieniał pozycję. Sam jeśli będzie miał ochotę to przeturla się na boczek, możliwe, że rano zastaniesz go w poprzek łóżeczka bądź z głową w nogach :) Uwierz, że tak będzie :) Myślę, że w 'wałeczkach' już go po prostu nie utrzymasz, bo będzie coraz bardziej ruchliwy :)
Dla pocieszenia 'plaskacza' powiem tyle, że już za chwilkę jak wszystkie nasze dzieciaki zaczną siedzieć, to ta spłaszczona i wytarta główka wróci do normy :) I uszka tez będą się mniej zaginać :)Także myślę, że nie ma co cudować :)

Uniuni widzisz? tyle już tu prywatnych spraw na forum było omawianych, a my nawet nigdy nie spytałyśmy Was, mam skandynawskich jak to się stało, że trafiłyście do Norwegii :) Powiem szczerze, że temat dobry na film, bo każde emocje można w nim znaleźć. I trudne, i przerażające, ale najważniejsze, że z happy endem :)
Ciumam Cię w sam środek czółka, i cieszę się, że trafiłaś na swojego John'a i możesz teraz w pełni cieszyć się życiem :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #782606 przez MlecznaMama
ojejeeeeej....
Dziubasku a zwróć uwagę ile dziewcząt o Ciebie pytało, mowiło żebyś nie odchodziła,żebyś pisała lub tak jak ja prosiłam o pilnowanie mojego zapału i motywację do ćwiczeń. Nie patrz tylko na cienie tej sytuacji. Nie ma się co rozczulać. Nic się nie stało. Wiesz,że jesteś tu ważna.

Uni ale hiiiistoria! super że sie ułożyło!

Jamajka będę tego pilnować bo widzę że to dla małego uciążliwe. Zobaczymy :) a włosy po porodzie miałam blond ku niezadowoleniu meza i wróciłam do brązu i jakoś to się lepiej ze mną komponuje :)

buziaki dobranocka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #782616 przez pasal
Uni - ale historia, powstałby ciekawy film!

bea - dziękuję :) teraz mąż ma wolne, dlatego częściej tu bywam. Jak jestem sama to mam czas na komputer tylko jak bujam dziewczyny w fotelikach :)

Co do posiadówek u znajomych, jak małe były mniejsze i obojętne im było gdzie spały to siedzieliśmy do późna. Później znajomi przychodzili do nas. Teraz jest armagedon i nikt nie chce nas odwiedzać.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Prócz tego, że jestem mamą biźniaków to mam w tym roku odbiór budowy w pracy (mimo, że jestem na macierzyńskim) do tego dochodzi pisanie pracy licencjackiej, ponieważ w kwietniu 2014 mam obronę. Nigdy w moim życiu nie działo się tyle na raz: ślub, poród, awans, obrona na studiach, kupno mieszkania, kolejna przeprowadzka przed nami. Nie mam pojęcia jak mam to wszystko ogarnąć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #782635 przez uniuni
Dziubasku
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Bea tak jak Askan pisała - nie ma tego złego :)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kasiorek uwielbiam do Polski latać na wakacje, w odwiedziny do rodziny, ale jeśli chodzi o powrót na stałe..to może przed emeryturką kupimy z J. mieszkanie w Krakowie i tam się przeniesiemy ;)

Nala Mogę dumnie powiedzieć, że język opanowany :) W pracy, u lekarza, w sklepie, z sąsiadami, rodzicami J. rozmawiam tylko po norwesku. Z J. za to tylko po angielsku, a z Nilsem po polsku :laugh:

Karolinap,Qltoorka,NalaCieszę się, że imię się podoba tylko ja muszę się do niego jeszcze przyzwyczaić, bo jedyny Nils jakiego znam, to tata J. a to taki..hmm.. no taki wkurzająco nijaki, taki bez jaj jeśli rozumiecie o czym piszę? No i mi z taką 'miętką pipą' się to imię kojarzy póki co :blush:

Karolinap My będziemy mieli 6 rocznicę w lutym :)

Pasal oooo Wow! trochę się skumulowało u Ciebie! A teściowa, to teściowa .. jak to kiedyś Madzialenka trafnie napisała - jak piwo, najlepsza gdy zimna ;)

Jamajka a bo to mało ciekawe zazwyczaj jest dlaczego ludzie migrują ;) Za tym stoją albo pieniądze, albo miłość ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #782638 przez Joanna89
Siwa Ty to jesteś BABA Z JAJAMI...:D
A teraz choć...pofocimy sie w WC :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #782652 przez Qltoorka
Dziubas, dla ścisłości - nie "jadę" po Tobie, tylko też dałam upust swoim uczuciom odnośnie całej sytuacji... Skrytykowałam Cię za Twój sposób podejścia do nas wszystkich. Bo w całej tej sytuacji zapomniałaś o osobach, które Cię tu lubią...

Uniuni, i tą oto jakże dramatyczną przeszłością wpadłaś wprost w ramiona rudego J. :) Jedno doprowadziło do drugiego :) I to jest piękne :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #782660 przez NataliaK
Hejo, wiem, ze nie tesknicie ;) przeczytalam wszystko ale mialam dzis dzien na mega obrotach wiec nawe weny mi brak na pisanie.odezwe sie jutro. Nakarmilam wlasnie dzidziucha i licze na kilka godzinek snu dobranocka

I pomyslec ze moj suwaczek juz niigdy nie bedzie tak wygladal. O mato! 4 mieisiace...syn mi dorasta :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #782683 przez Qltoorka
Jakiś wzmożony ruch na forum w końcu widzę :) Bardzo się cieszę :)

Faktycznie, zapomniałam o wyjeździe agusii do teściów.
No i gdzie karolinkanice...? A emi to chociaż na FB się udziela...
Pewnie ma ręce pełne roboty, a jak za miesiąc wróci do pracy to już w ogóle będzie miała hardcore z czasem wolnym...

siwa, również życzę powodzenia i dużo zdrowia dla Ciebie i Maji!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #782688 przez karolinap
Uni - no to będziemy świętować Nasze szosteczki :)
No imiona przeważnie się z kinms kojarzą. Ja nie poznałam jeszcze nigdy żadnego Nilsa wiec Twoj Paproch mi się tylko kojarzy a on jest Slodziutkim Nilsem :) no a Ty masz tescia to tym imieniu to co innego ;)
A o teściowej to nie pamiętam tego ze wcześniejszych postów ale DOBRE ;)

Pasal - rzeczywiście nie ma nudy u Ciebie! :D dużo siły i wytrwałości by to wszystko zrealizować! :*

Kasiak - przyznam się, ze mi tak się utarło w głowie ze Ty mieszkasz w UK ze za każdym razem jak piszesz o Norwegii, to mnie to dziwi po czym kolejny raz przypominam sobie ze Ty przeciez tam mieszkasz! Tak mi się przykleilas do UK(nie wiadomo czemu) ze nie potrafie tego zmienić w mojej wyobraźni ;)

Qltoorka - mi nawet się coś kojarzy ze Emi miała wrócić w listopadzie do pracy ale moze się mylę ;) no na fb się odzywa wiec u niej raczej wszystko ok.
Szkoda ze Kamilka22 gdzieś zniknęła :(
A karolinkanice? No juz kilka dni jej nie było :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl