Mamusie Lipcowe 2013
11 lata 4 miesiąc temu #781344 przez bea2a
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #781345 przez kasiorek001
witam, ale "naprodukowałyście" postów w tak krótkim czasie!!ale to dobrze:))mysmy mieli dzis odwiedziny kuzyna ani który jest starszy o równe dwa miesiące, wiec my mamuski powyminiałysmy sie wrażeniami, troskami, ponarzekałysmy na mężów, a nasze dzieci sie obserowały..;)ani tez sie cos zaczyna dziać w dziąsełkach bo czasami jest zmierzła, ślini sie na potęge no i piąstka non stop jest w buzi..chyba jej kupię jakis zel choc pewnie działa to na chwile, ale zawsze co;)
mlecznaMamaja tez się dowiedzialam 15 listopada, choć "czułam"to juz wczesniej, otoczenie też bo nagle zaczęłam odmawiac alkohol na imprezach no i każdy pytanie"czemu nie pijesz, jesteś w ciąży"??wrr!!i jak tu było zachować dłuzej tą tajemnice, wiec otoczenie szybko sie dowiedziało o ciąży, choc w mojej rodzinie pokutuje przesąd żeby zaczekać do 3(!!)miesiąca aby obwieścić swiatu o błogosławionym stanie!moja ania nie furczy, a wodą morską jej psikam baaardzo rzadko
odnośnie obiadów tez mam problem, bo zazwyczaj gotuje osobno dla siebie i męza, tym bardziej ze od dwóch dni jestem na bezmlecznej diecie:/ ale dzis tez było spaghetti wieć dzis lipcówki w naszych domach wbrew pogodzie słoneczna italia!!
o 17 mamy wizyte kontrolną u dermatologa ale wysypka jest nadal, i nawet wiecej miejsc z tą sucha, swedzaca skórą:/jutro usg bioderek, a popoludniu pediatra wiec same wizyty u lekarzy:/odnośnie spacerów to bym mogła codziennie po kilka godzin spacerowac ale w taką pogode jak dzis to sobie odpuszczam, niestety
mialam zaczac ćwiczyc ale nie mam zupełnie ochoty a przed ciążą to jezdziłam mnóstwo km na rowerze, ćwiczyłam w domu a teraz taki leń sie ze mnie zrobił..:/
mlecznaMamaja tez się dowiedzialam 15 listopada, choć "czułam"to juz wczesniej, otoczenie też bo nagle zaczęłam odmawiac alkohol na imprezach no i każdy pytanie"czemu nie pijesz, jesteś w ciąży"??wrr!!i jak tu było zachować dłuzej tą tajemnice, wiec otoczenie szybko sie dowiedziało o ciąży, choc w mojej rodzinie pokutuje przesąd żeby zaczekać do 3(!!)miesiąca aby obwieścić swiatu o błogosławionym stanie!moja ania nie furczy, a wodą morską jej psikam baaardzo rzadko
odnośnie obiadów tez mam problem, bo zazwyczaj gotuje osobno dla siebie i męza, tym bardziej ze od dwóch dni jestem na bezmlecznej diecie:/ ale dzis tez było spaghetti wieć dzis lipcówki w naszych domach wbrew pogodzie słoneczna italia!!
o 17 mamy wizyte kontrolną u dermatologa ale wysypka jest nadal, i nawet wiecej miejsc z tą sucha, swedzaca skórą:/jutro usg bioderek, a popoludniu pediatra wiec same wizyty u lekarzy:/odnośnie spacerów to bym mogła codziennie po kilka godzin spacerowac ale w taką pogode jak dzis to sobie odpuszczam, niestety
mialam zaczac ćwiczyc ale nie mam zupełnie ochoty a przed ciążą to jezdziłam mnóstwo km na rowerze, ćwiczyłam w domu a teraz taki leń sie ze mnie zrobił..:/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #781381 przez dorkiszon
kasiorek mój tez sie tak ślini strasznie i piąstkę do buzi oraz palce, ale badałam mu dziąsła narazie nic nie czuję twardego. Zmierzły to jest cały dzień jak jest w domu. Najlepiej iść na spacer , bo wtedy najdłuzej śpi. Kiedys mi spał po 3 godziny w ciagu dnia, a teraz po 20 min. 2-3 razy na dzień masakra. Jedyny plus to, że już o tej 19 śpi.
Jesli chodzi o żarcie to ja coraz bardziej wracam do gotowania czegoś lepszego, a dupa rośnie
Strasznie napiernicza mnie pod łopatką już nie wiem co zrobić zastanawiam się czy może pomógł by taki plaster rozgrzewający.
Niestety w wannie wygrzac się nie mogę , bo mam prysznic, a zawsze na takie bóle dużo pomogła mi ciepła kąpiel.
Jesli chodzi o żarcie to ja coraz bardziej wracam do gotowania czegoś lepszego, a dupa rośnie
Strasznie napiernicza mnie pod łopatką już nie wiem co zrobić zastanawiam się czy może pomógł by taki plaster rozgrzewający.
Niestety w wannie wygrzac się nie mogę , bo mam prysznic, a zawsze na takie bóle dużo pomogła mi ciepła kąpiel.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #781387 przez dorkiszon
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #781408 przez uniuni
Bea dzięki kochana za linka 
Przyda się na pewno! 
Mleczna Nils chrapie lub furczy jak jest za ciepło w pokoju. Gdy temperatura nie przekracza 20st. nie chrapie dopóki nie zaczyna się rozbudzać.
My raczej też nie wybieramy się nigdzie i nie spędzamy zbyt dużo czasu poza domem z Paprochem. Byliśmy w weekend odwiedzić ciocię J. i ona zabawiała małego, ale szybko odpadła po kilkunastominutowym noszeniu Moje dziecię 'chodzi' spać ok. 22-23 tak się ustawił, a ja nie zamierzam go przestawiać póki co, bo nie mam ku temu powodów. Budzi się wtedy o 1:30/2:00 pózniej 5:30/6:00 i od mniej więcej 9:00 zaczynają się pogawędki. Ja mam dobry humor, bo nie muszę mega wcześnie wstawać i jestem 'odpukać' wypoczęta. Mam czas pójść na spacer o przyzwoitej porze, zrobić obiad, ogarnąć mieszkanie i zaraz jest 18/19:00 i J. w domu Wtedy i on może spędzić trochę czasu z synkiem zanim obaj padną
Przyda się na pewno! Mleczna Nils chrapie lub furczy jak jest za ciepło w pokoju. Gdy temperatura nie przekracza 20st. nie chrapie dopóki nie zaczyna się rozbudzać.
My raczej też nie wybieramy się nigdzie i nie spędzamy zbyt dużo czasu poza domem z Paprochem. Byliśmy w weekend odwiedzić ciocię J. i ona zabawiała małego, ale szybko odpadła po kilkunastominutowym noszeniu
Moje dziecię 'chodzi' spać ok. 22-23 tak się ustawił, a ja nie zamierzam go przestawiać póki co, bo nie mam ku temu powodów. Budzi się wtedy o 1:30/2:00 pózniej 5:30/6:00 i od mniej więcej 9:00 zaczynają się pogawędki. Ja mam dobry humor, bo nie muszę mega wcześnie wstawać i jestem 'odpukać' wypoczęta. Mam czas pójść na spacer o przyzwoitej porze, zrobić obiad, ogarnąć mieszkanie i zaraz jest 18/19:00 i J. w domu Wtedy i on może spędzić trochę czasu z synkiem zanim obaj padną Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #781418 przez Monia_T
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743
Cześć Mamusie
Ja z lutówek, z interesem
Kupiłam dla mojej malutkiej kozaczki na zimę i niestety są za małe 
Szukam kupca, może którejś z Waszych Księżniczek by pasowały?
Rozmiar z metki 18/19 wkładka 11,5cm
Cena 25zł + koszt wysyłki
W razie pytań proszę o kontakt na priv
Pozdrawiam 
Ja z lutówek, z interesem
Kupiłam dla mojej malutkiej kozaczki na zimę i niestety są za małe Szukam kupca, może którejś z Waszych Księżniczek by pasowały?Rozmiar z metki 18/19 wkładka 11,5cm
Cena 25zł + koszt wysyłki
W razie pytań proszę o kontakt na priv
Pozdrawiam
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #781435 przez NataliaK
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #781444 przez Qltoorka
bea, świetny ten link. Choć nie do mnie go zaadresowałaś to też dziękuję
dorki, lepiej się przyzwyczajaj do coraz rzadszych snów, bo wg tego co czytałam (choć może wcale się to nie sprawdzi....) to w 5 miesiącu (a my właśnie go zaczynamy
) okresy czuwania mogą być nawet 6ciogodzinne... I jak zawsze mój Misio ma 3 drzemki w ciągu dnia tak dziś była tylko jedna półgodzinna i wcale marudny nie był, a wręcz dziś gada jak najęty (A mamusi serduszko się cieszy ), czyli chyba nie potrzebował dziś juz tyle drzemek... Ciekawa jestem czy kolejne dni będą podobne...
dorki, lepiej się przyzwyczajaj do coraz rzadszych snów, bo wg tego co czytałam (choć może wcale się to nie sprawdzi....) to w 5 miesiącu (a my właśnie go zaczynamy
) okresy czuwania mogą być nawet 6ciogodzinne... I jak zawsze mój Misio ma 3 drzemki w ciągu dnia tak dziś była tylko jedna półgodzinna i wcale marudny nie był, a wręcz dziś gada jak najęty (A mamusi serduszko się cieszy ), czyli chyba nie potrzebował dziś juz tyle drzemek... Ciekawa jestem czy kolejne dni będą podobne... 
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #781447 przez karolinap
Uni - w końcu jesteś :* oby chorobsko nie dopadło Nilsa :*
Dorkiszon - Pola śpi 3-4 razy po 1-1,5h w ciągu dnia.
U nas dzis gulasz z ziemniaczkami i sałatą. Byłam z Polcia na spacerku mimo brzydkiej pogody ale ze nie padało to poszłyśmy bo juz pewnie coraz mniej ładnych dni bedzie. Spala sobie słodko i chyba było jej ciepło skoro zasnela ale chyba muszę pomyśleć o kupnie cieplejszego kocyka do wozeczka
Przyszła mi dzis zabawka z Fisher Pricea. Otworzyłam, poszłam wyrzucić opakowanie i kopertę, wracam a Pola juz ma ją w buzi
W ogóle zauważyłam ze od dwóch dni jest bardziej "kumata" nie było jakiejś zmiany w zachowaniu, nie zauważyłam marudzenia, skoku rozwojowego ale ona się zmieniła tyle rzeczy ją bawi, z niej w ogóle taki śmieszek jest ale teraz to juz wszystko ją bawi, zaczęłam ładniej trzymać zabawki, tak jakby bardziej mnie sciskac (co dla mnie jest przytuleniem ), szczypie mnie po rękach, ale jak mocno, kopie tymi swoimi nóżkami - chyba wkraczamy w super etap no każdy jest super ale teraz jest wesoło no i śmiech na glos czasami jak się jej uda
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Dorkiszon - Pola śpi 3-4 razy po 1-1,5h w ciągu dnia.
U nas dzis gulasz z ziemniaczkami i sałatą. Byłam z Polcia na spacerku mimo brzydkiej pogody ale ze nie padało to poszłyśmy bo juz pewnie coraz mniej ładnych dni bedzie. Spala sobie słodko i chyba było jej ciepło skoro zasnela ale chyba muszę pomyśleć o kupnie cieplejszego kocyka do wozeczka
Przyszła mi dzis zabawka z Fisher Pricea. Otworzyłam, poszłam wyrzucić opakowanie i kopertę, wracam a Pola juz ma ją w buzi
W ogóle zauważyłam ze od dwóch dni jest bardziej "kumata"
nie było jakiejś zmiany w zachowaniu, nie zauważyłam marudzenia, skoku rozwojowego ale ona się zmieniła tyle rzeczy ją bawi, z niej w ogóle taki śmieszek jest ale teraz to juz wszystko ją bawi, zaczęłam ładniej trzymać zabawki, tak jakby bardziej mnie sciskac (co dla mnie jest przytuleniem ), szczypie mnie po rękach, ale jak mocno, kopie tymi swoimi nóżkami - chyba wkraczamy w super etap no każdy jest super ale teraz jest wesoło no i śmiech na glos czasami jak się jej uda Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #781449 przez jorgus_krk
dorkiszon nasz Kubuś śpi tak 4 razy po 1 godzince chyba że na polu to nawet 2 godz.
też dostaliśmy zabawkę z fisherprice całkiem fajna
udało nam się iść na spacer bo przestało padać po południu a teraz znowu leje strasznei nie lubię takich smutnych listopadowych dni
też dostaliśmy zabawkę z fisherprice całkiem fajna
udało nam się iść na spacer bo przestało padać po południu a teraz znowu leje
strasznei nie lubię takich smutnych listopadowych dni Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #781450 przez nala
Dorkiszon, moja spi 2 raz po ok. 40 min. I na spacerze ok. 2 godzin.
Qltoorka, moze i dzieci sa gotowe na mniejsza ilosc drzemek ale my matki nie
niech spia jak najdluzej. Az sie boje, bo moja sama minuty nie posiedzi. Mikolaj konczy dzis 4 miesiace super!
Moglabys przypomniec skad sciagalas te szumy na telefon?
Ciesze sie, ze moje wyczyny kulinarne sa inspiracja dla innych
U nas pogoda przyzwoita. Wychodzimy codziennie. Juz nie pamietam kiedy byla przerwa. Na szczescie o naszej porze nie pada bo w deszcz i zawieje tez uwazam, ze nie ma co sie wyrywac z maluchem.
Qltoorka, moze i dzieci sa gotowe na mniejsza ilosc drzemek ale my matki nie
niech spia jak najdluzej. Az sie boje, bo moja sama minuty nie posiedzi. Mikolaj konczy dzis 4 miesiace super!Moglabys przypomniec skad sciagalas te szumy na telefon?
Ciesze sie, ze moje wyczyny kulinarne sa inspiracja dla innych
U nas pogoda przyzwoita. Wychodzimy codziennie. Juz nie pamietam kiedy byla przerwa. Na szczescie o naszej porze nie pada bo w deszcz i zawieje tez uwazam, ze nie ma co sie wyrywac z maluchem.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #781479 przez NataliaK
karolinap uprzejmię prosze o linka do Twojego Polciowego bloga bo gdzieś mi umknął Emi i Beaty mam w zakładkak a Twój mi wcięło a też tworzę na bloggerze i nie kumam kilku rzeczy muszę zobaczy jak to jest u Ciebie bo masz już doświadczenie. Dziękuje 
Emi i Beaty mam w zakładkak a Twój mi wcięło a też tworzę na bloggerze i nie kumam kilku rzeczy muszę zobaczy jak to jest u Ciebie bo masz już doświadczenie. Dziękuje Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #781485 przez karolinap
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 4 miesiąc temu #781494 przez moonia154
Qltoorka dzięki za podpowiedź, jutro zadzwonię na infolinię, bo dziś mi Synuś nie pozwolił
Karolinap mój Cycuś też stał się inny, weselszy, jeszcze bardziej pocieszny I, podobnie jak w Polci przypadku, nie było żadnego skoku rozwojowego, marudzenia itp. Nie wiem, z którego dnia jest Twoja córcia, bo nie ma na suwaczku, ale myślę, że to chyba ten owy skok, tylko inaczej już się objawia 
Jak wczoraj Patryś przespał cały dzień, to dzisiaj "tylko" pół dnia Zrobił się "żywszy" (o ile mogę się tak wyrazić) i spanie już nie dla niego Nie licząc kilku ostatnich dni, przesypiał 3 razy dziennie po dwie godziny, zaś ostatnio sypia różnie- dziś na przykład usnął o 9.30, przebudził się ok.11.00 i znowu zasnął i spał do 13.00. Później zasnął przy cycu i spał od 16.30 do 17.15. A teraz nie chce zmrużyć oczek, więc Go przetrzymam do 20.00 (kąpiel). Myślę, że dziś może uśnie o "normalnej" porze, bo wczoraj Go nie kąpaliśmy i "odleciał" dopiero o 22.30 
Karolinap mój Cycuś też stał się inny, weselszy, jeszcze bardziej pocieszny
I, podobnie jak w Polci przypadku, nie było żadnego skoku rozwojowego, marudzenia itp. Nie wiem, z którego dnia jest Twoja córcia, bo nie ma na suwaczku, ale myślę, że to chyba ten owy skok, tylko inaczej już się objawia Jak wczoraj Patryś przespał cały dzień, to dzisiaj "tylko" pół dnia
Zrobił się "żywszy" (o ile mogę się tak wyrazić) i spanie już nie dla niego Nie licząc kilku ostatnich dni, przesypiał 3 razy dziennie po dwie godziny, zaś ostatnio sypia różnie- dziś na przykład usnął o 9.30, przebudził się ok.11.00 i znowu zasnął i spał do 13.00. Później zasnął przy cycu i spał od 16.30 do 17.15. A teraz nie chce zmrużyć oczek, więc Go przetrzymam do 20.00 (kąpiel). Myślę, że dziś może uśnie o "normalnej" porze, bo wczoraj Go nie kąpaliśmy i "odleciał" dopiero o 22.30 Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
