BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

10 lata 6 miesiąc temu #885613 przez uniuni
Jorgus - on na maksa dziwny był wiesz. Dla mnie sam fakt, że sępił mimo tego, że powiedziałam, że obiecane już dla Caritasu świadczył albo o braku przysłowiowej 'piątej klepki', albo chciwości.
Bywasz czasem na starym rynku? Pytam, bo jakbyś przypadkiem tam była, to może odebrałabyś moje zdjęcia z empiku na floriańskiej? Ale tylko jeśli będziesz w pobliżu albo coś ;) To nie jest aż takie ważne, a ja nie chciałabym byś przez moje zapominalstwo kurs na stary rynek obrała. I tak już mam u Ciebie dług wdzięczności :*

Villcia - kochana, wzajemnie!! Jak spędziłaś swój pierwszy Dzień Mamy? Ja obchodziłam swój pierwszy w lutym, bo w Norwegii wtedy się obchodzi ;) Czekoladki i kartkę z życzeniami podpisaną własnoręcznie przez Nitosia :) Majowego dnia mamy nie obchodziliśmy. Skupiliśmy się raczej na ukończonym 10miesiącu Nitka :)

Nikaa - ponieważ ja nie obchodziłam polskiego dnia mamy, J. nie będzie obchodził polskiego dnia taty ;) Swoje święto będzie miał w pazdzierniku ;) Dostanie buziaka i kartkę 'od Nitka' i myślę, że na tym poprzestaniemy :)

Urlopujemy się już od 12 maja :) O ile w Krakowie pogoda nie dopisała, to teraz na wiosce u rodziców J. ja nie wyrabiam z tego gorąca ;) Nitka codziennie od stóp do głów nacieram kremem z filtrem i spacer, balkon, podwórko - w domu nie da się wysiedzieć.
Próbujemy ogarnąć temat wesela w przyszłym roku. Wstępna data to 2 maja. I niby było wszystko ok ale.. urzędnik z USC nie pracuje 2 maja więc nie udzieli nam ślubu na miejscu w obecności gości.
Zależy nam na tym by był to długi weekend, bo wtedy więcej ludzi będzie na weselu. Kraków jest miejscem drogim, ale to ttakie nasze marzenie, z którego nie chcemy zrezygnować, a poza tym inną opcją jest jedynie Warszawa, za którą oboje nie przepadamy. Żeby się za bardzo nie rozpisywać, w tej chwili plan jest taki:
1. Hajtamy się w USC pod koniec kwietnia w obecności świadków i absolutnie najbliższych najbliższych ;)
2. Wyprawiamy przyjęcie dla wszystkich gości 2 maja i fundujemy im noc po weselu na nasz koszt
3. W zaproszeniach zaznaczamy, że nie chcemy prezentów, chcemy 100% frekwencji ;)
O i tyle wstępnie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #886026 przez dziubasek
Ulala jakie tu zmiany :) podoba mi sie:D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #886027 przez kasiak
Tak, wygląd nawet fajny. Tylko co jak kilka razy dziennie nie da się wejść. I nawet jak mam chęć coś napisać to nawet zalogować się nie mogę. Może wreszcie skończą te zmiany i będzie hulać jak trzeba.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #886038 przez dziubasek
Ja dzisiaj wchodzę bez problemu:) widzialyscie wersje mobilna? Ale wypas:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #886186 przez jorgus_krk
OOO wygląda całkiem całkiem byle tylko w końcu działało bez zarzutu.

Uniuni spoko pewnie że bywamy i chętnie pomożemy :)

Nam po dwóch m-cach przebiła się nareszcie ostatnia jedynczeczka ufff ale nam dała w kość. Tak więc mamy 6 ząbków.

Pogoda się zepsuła na południu, jest chłodno i deszczowo a synuś dostał basenik od chrzestnego i nie mamy jak go wypróbować :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #887137 przez Agusia83
Witam dziewczyny, Postanowiłam do Was napisać...
Szukacie może letnio-jesiennych ubranek dla swoich dziewczynek?
Bo ja właśnie wyprzedaję szafę córci....
Może coś Wam się spodoba?
podaję link do jednej z moich aukcji...a posiadam ich wiele
allegro.pl/sukienka-letnia-early-days-9-...4cm-i4272667180.html

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #890039 przez karolinkanice16
o kurde jakie zmiany no proszę :) muszę zobaczyć tą wersję mobilną

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #892191 przez kasiak
Hop hop...op...op...op...p...p...
Tylko echo idzie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #893123 przez uniuni
Oj cisza, cisza na forum.. a macie, napiszę Wam. Kto przeczyta ten przeczyta reszta będzie żyć w spokoju bez mojego narzekania ;) Już pisałam na fb, że ten miesiąc jest jakiś pechowy dla mnie/nas. Najpierw popsuł się samochód za którego naprawę zapłaciliśmy małą fortunę. Pózniej przyszło z biura podatkowego wezwanie do dopłaty połowy tego co zapłaciliśmy za naprawę auta. Marzę o licówkach i systematycznie odkładałam pieniążki na czarną godzinę no i na licówki. Niestety o licówkach mogę zapomnieć :( ale co tam zęby.. Dziś zebrali wszystkich pracowników w mojej firmie i poinformowali, że zamykają biznes. W połowie sierpnia nie będzie już do czego przychodzić. Do końca czerwca pozostało 11 dni i aż boję się 'co dziś', 'co jeszcze'?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #893124 przez uniuni
Ach jak już zaczęłam pisać, to podsumowanie Nitkowego skończonego 11 miesiąca (za 7 dni).
- zębów 4 +2 w natarciu
- chodzi/biega
- je obiadki (tata nauczył)
- nie je mleczka w nocy (tata oduczył)
- robi pa pa, pokazuje jaki jest duży, tańczy i bije brawo, przybija piątkę, daje buziaka czyt. nastawia dziób :D
- mówi: mama, tata, nie, ha det (pa pa), a Ty,
- gdy pytam o to co robi Krowa mówi - myyy lub muuu. Gdy pytam co robi lew warczy jak lwiątko :D
- Potrafi znalezc Elmo w pudle zabawek, a zapytany o lwa idzie do książeczki w której go poznał i przewraca kartki by mi pokazać gdzie jest lew.
- pokazuje gdzie jest oczko i nosek na misiach. W książkach nie widzi :)

Poza tym byliśmy w przedszkolu na pierwszym spotkaniu ze wszystkimi maleństwami, które zaczynają od sierpnia. Była tam dziewczynka, która samodzielnie chodziła. Oprócz tej dwójki chodzących nie było. Były czworakujące i siedzące maleństwa.
Byłam dumna z Bobo. Nie panikował, nie uczepił się nogi. Wmieszał się w tłumek dzieciaczków i tak stał nad nimi i rozkminiał. W końcu poszedł, wybrał sobie zabawkę, wrócił i usiadł między innymi dziećmi i się bawił. Nie przeszkadzało mu nawet jak jakiś chłopiec podpełzł do niego i grzebał mu w uchu :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #893215 przez dziubasek
Uniuni tez miewam takie miesiace ze mi sie odechciewa :huh:
u nas powoli idzie ku lepszemu :cheer: 3 ostatnie noce przespane w calosci 21-8, wczoraj bylam z Majka w szkole tak jej sie spodobalo ze nie chciala do domu wracac( coz moja corka jest ready to go ja niekoniecznie ;) ) za tydzien przylatuje moja siostrznica, w sierpniu lece sama do pl na 3 dni ( bede tesknic za dziewczynkami ale potrzebuje tego)
buzki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #893224 przez Nikaa
Uni współczuje :( dobrze przeczytałam, że tam gdzie pracujesz od sierpnia zamykają ? :(
A Nitek dzielny chłopak :) nie dziwie się, że jesteś dumna :)

Nasz Mikołajek :)

Nasz Leonek :)

:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #893653 przez MlecznaMama
heloł bambinas!!!

Uni za to życzę Ci udanego Lipca!!!!! czasem jest tak,że jest jakiś dziwny czas, ale później to mija.... Z tą pracą przykra sprawa
Ale Twój Nitek daje czadu!!! szok to jakiś hiperinteligentne dziecię!!!! Super!!! Ucałuj go!
Śledzę Twojego bloga ale tam już wpisu nie uraczyłam od dwóch miesięcy. Chociaż zdjęcia wrzuć!! :) buźka\
Dziubasek to dobrze,że Mai się spodobało! Najważniejsze...
U nas super. Synuś próbuje stawiać pierwsze kroki, ogólnie mamy wesoło. Ja niestety zaczęłam pracę... i brakuje mi Małego
Buziaki!!!
PS pamiętacie ok temu jakie tu były emocje... co u kogo, komu wody odeszły, komu czop się odczepił.... ah :) skakanie na gałęzi to był wówczas chleb powszedni...
Kochane musimy się zgadać na jakiś konketny miesiąc znowu, żeby być w ciąży! :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #893737 przez uniuni
Dziubasek Dasz radę wytrzymać bez Majeczki? Jak zaprowadziliśmy Nitka do przedszkola, to wszystko we mnie protestowało. Serce mi się ścisnęło, że mam tam zostawić dziecko na cały dzień samo. W głowie za to wszystkie rozsądne argumenty. Że dobrze, że nauczy się być z innymi dziećmi, że będzie bardziej samodzielny, że opanuje język z szybkością błyskawicy.. Oczywiście bardziej będę to przeżywać niż Nitek.
Nikaa Od dwóch tygodni pracuję i niesamowicie się cieszyłam, że wróciłam do pracy. Przyjęto mnie też bardzo miło i tu nagle 'big bang'. Wczoraj jeszcze mieliśmy spotkanie z głównym szefem i powiedział krok po kroku co teraz będzie. Możemy z ich strony liczyć na pomoc w napisaniu cv i przygotowaniu się do rozmowy kwalifikacyjnej. Mają również jakieś stanowiska w innych filiach, ale nie są w stanie dać pracy 190 osobom.
Mleczna udany lipiec bardzo miło widziany więc dziękuję za życzenia. Na blogu pustki, bo nagle zabrakło mi czasu na cokolwiek. Na urlopie w Krakowie nie było kiedy, gdy byliśmy u rodziców J. tym bardziej, a gdy wróciliśmy, to ja zaraz do pracy miałam iść. I nagle miesiąc, półtora miesiąca, zaraz dwa .. a Nitek? Wykorzystuję jego ciekawość :) Szybko łapie i chętnie słucha więc gadam i gadam i pokazuje i pokazuje :)
Pamiętam!!! I wracam do tych dni z sentymentem ogromnym :) To oczekiwanie było jedyne w swoim rodzaju :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #895127 przez Martazytka
:0 nowe stare forum- fajnie bo reklamy nie rzucają się w oczyska. Już nie pamiętam kiedy ostatnio miałam wieczorem chwilkę dla siebie. Zaglądam na fb, ale nie nadążam za dyskusjami :( U nas ostatnio dwie infekcje po kolei- jedną przeszłam z traumą bo Młody tak się wydzierał, a teraz kolejna w toku i już jako tako :) do przodu. Rozłożyły nas przedszkolne zarazki od mojej chrześnicy- ba rozłożyły po kolei każdego z kim miała styczność jak epidemia dżumy..
Pisałam wcześniej, że zajmowaliśmy się taką trzylatką od południa i to mnie psychicznie wykończyło bo: dzieciak sikał nam w gacie, wykańczał nam psa, demolował dom, Karola przyprawiał o nerw ogólnie 3-latka dała nam w kość. Zaczęliśmy ją wychowywać (bo jej rodzice to.... no comments) : myć zęby, dupsko, słuchać się starszych przynajmniej w minimalnym stopniu. Ale załamki dostawała jak przychodziła do nas z nie mytym od kilku dni tyłkiem i sama gadała do matki swojej, że "cipka ją swędzi bo brudna" i śmierdzącym fetorem z paszczala. Jakoś moja poprawność polityczna hamowała mnie przed daniem w ryja matce dziecka, ale ochotę miałam wielkkką. A matka małej lata co tydzień do fryzjera, ma czas na dupołażenie po znajomych, a dzieci swoje ma w ...... nawet nie chcę myśleć. A to siostra mojego mężula :( Wyżaliłam się :) na szczęście już mamy to za sobą. Wróciła nam rodzinna sielanka- prawie gdyby nie choróbsko.
Czerwiec u nas też pod złą gwiazdą- zostaliśmy na kilka dni bez kasy i z długami- w takiej czarnej dziurze. Wszystko się na łeb sypało, ale już lepiej :)
Za miesiąc wracam do pracy!!!!! Już mnie ściska w żołądku- zaczynam od tego ściskania chudnąć (3kg na minusie ) Próbę mojej nieobecności zrobiliśmy i ojciec dał se rade :) Karol jadł wszystko co dostał pod nos, nie marudził, bawił się sam. Hmmm to tylko przy mnie bywa taki : High Need Baby :( Bo jak wróciłam do domu to zrobił się wredny. Jak mu coś nie pasuje to mówi "Mama". Jak jest szczęśliwy to "Tata" . Od kilku dni mówi z pasją stanowcze "Tak" - mamy z tym ubaw bo zapytany odpowiada "tak" - można wszystko wkręcić :D Nie raczkuje, nie chodzi, siedzi i gada, turla się i czołga, nogami macha tak jakby miał zaraz wystartować w kosmos. Zmiana pieluchy to siłownia, fitnes i Chodakowska razem (z tąd chyba chudnę). Książe noszony jest na rękach z powodu kaszelku i katarku i od kilku dni pokazuje nam paluszkiem gdzie go nosić i spróbuj tam nie pójść!!!! Podnosi rączki do góry i wrzask. Jak tak dalej będzie to będziemy go nosić do 2 lat :( Na szczęście lubi czytanie książek- ja znam już wierszyki na pamięć- śnią mi się po nocach i lubi piosenki :) Tańczy na pupie i bije brawo :)
Dzisiaj uświadomiłam sobie, że już nie jest dzidziusiem :(
No to zanudziłam :( A propo starania się o kolejnego dzidziusia- nie ma łatwo. Ostatnio udało nam się wyrwać dla siebie chwilkę- mały zasnął, pies na podwórku i szybka akcja. Minęło 2 minuty, lunął deszcz, my w trakcie akcji tworzenia, a pies za drzwiami w dziki jęko-szczek, żeby go wpuścić bo mu futro moknie. My w śmiech i...... zonk :( chyba Karol zostanie jedynakiem.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl