Mamusie Lipcowe 2013

Goldi nie chcialabym mieć takiej bratowej,chociaż jednej koleżance też pożyczyłam kilka ciuszków "do zwrotu" wszystkich nie odzyskałam ale dostałam od niej inne więc spoko,ja jeszcze dzieci nie miałam a juz niektóre rzeczy miałam-wanienle,huśtawke,chodzik i takie tam i też pożyczałam koleżanka tylko że dostałam wszystko spowrotem a nawet teraz dostaje od nich różne pierdołki

robimy remont i po remoncie będe z tymi rzeczami robić porządek i podzielę się z znajomą bo tyle mi nie potrzebne

zajrzyj na "graty z chaty" tam można dostać jakieś fajne rzeczy a odbiera się osobiście lub płacisz tylko za wysyłkę,ja tak dostałam laktator,butelki i inne pierdółki

współczuje Goldi szczerze bo mam chyba podobną bratową u nas wydarzyło się coś troszkę innego ale też pozostał spory niesmak. bratu nic nie mówiłam bo to jego głupia żona nie moja. Teraz jak się okazało że jestem w ciąży brat od razu zaproponował że jak coś to po małym mają sporo rzeczy i mogą "pożyczyć" ale ona przy tym siedziała i nawet się nie odezwała więc ja powiedziałam na odwal że ok, a później do męża w domu, że nie zamierzam od nich nic brać bo nie chce czuć się wdzięczna w żaden sposób na pewno nie jej.
jutro mam usg rano i strasznego pietra, boję się że coś będzie nie tak.
życzę powodzenia wszystkim mamcią co też mają jutro wizyty.
miłej nocki

!Sylwia! wszystko bedzie dobrze, nie moze byc inaczej
Karolinapczekamy na wiesci jutro
Goldi bidulko bratowe juz takie sa(moja tez jest niczego sobie)-mam tylko nadzieje ze ja w oczach moich szwagierek nie wychodze tak beznadziejnie .

witajcie mamuski trzymam kciuki za te co maja dzis wizyte i usg

Witam się z rana:)
słoneczko jak ból brzucha?
Powodzenia na wizytach oby maluszki pokazały co kryją między nóżkami.
My dziś mamy szalony dzień w kinderplanecie:)
co do ubranek ja "pożyczyłam" szwagierce, ale wątpimy razem z mężem, żeby nam je oddała, niestety taka z niej osoba:( Dziś właśnie idę zobaczyć co tam mają w H&M i Kaaphalu i innych sklepach:)

Popełniłam niemal grzech.

Zjadłam pół słoika domowych ogórków kiszonych i wypiłam z nich wodę... tego trzeba mi było!

Miłego dzionka

Czesc dziewuszki

Nie mam bratowej ale mam szwagierke teraz sie dobrze dogadujemy siedzi w UK ale tak kolorowo nie bylo jak mieszkalysmy ze soba:P no chyba trzeba jakos przejsc przez to przejsc i tyle teraz ona ma slicznego synka KUbusia naszego chrzesnika a ja w ciazy gadalam z nia ostatnio i mowila ze wysle nam wyprawke do maluszka bo tam strasznie tanio wiec jestem jej wdzieczna

Dziewczyny dawac znac jak po wizytach

MIlego dzionka:)

magdalenagal Ciebie dzisiaj na kwasno a ja wczoraj sama cala surowke z kapusty kiszonej wsunelam ale pyszna byla :PP

dziubasek bardzo, bardzo dziękuję za fatygę jestem twoją dłużniczką
Powodzenia dziś na wizytach napewno będzie dobrze ja tez się martwie każda wizytą i sie nakręcam.
Dziś w nocy miałam trochę doła, że jestem w ciąży tak mi dziwnie było taki lekki stan depresyjny mi się włączył i lęk przed czymś nowym.
magdalenagal jaki tam grzech przecież ogórki kiszone są bardzo zdrowe zawierają kwas mlekowy i duzo witaminy C, a woda z nich to już wogóle zdrowa.
Kurcze jak mi brzuch rośnie mam arbuza i wszystko mi do góry ciśnie już wciągnąc nie mogę napewno.
Aha i koniecznie kupuję tego rogala, bo wiązadła mnie bolą, a jak dałam poduszke między nogi to mi przeszło juz jest męczarnia , a co dopiero pod koniec ciąży.

Hej dziewczyny:-)

Ja juz tez bym chciala isc na wizyte a mam dopiero 22lutego ale wytrzymam:-)
Mam nadzieje ze mi szybko zleci:-)

A teraz milego dnia Wam zycze !!

pączków mam dosyć na najbliższy miesiąc hehe (no moze tydzień )
ja dzis jak sie o 3 obudziałam to ze 2h nie mogłam usnac :/ kinelek 3 razy na siusiu i oczy jak 5ciozłotówki...ech

goldi to sie nie zafajnie zachowała bratowa :/ nie obwinija sie - to nie ty jestes nie w porzadku :*

trzymam kciuki za wizyty co by było ok i tabelka nam sie pokolorowała odezwe sie dopiero wieczorkiem pewnie bo do pracki lece (znowu ze 20 stron naskrobiecie hehe)

Też zastanawiam się nad rogalem, ale to chyba po zakupie mebli do pokoju i po remoncie. Na razie odpukać nic mi nie doskwiera, oprócz kłucia brzucha i krocza;/ ale moja gin powiedziała, że to normalne, że boli, bo jak twierdzi podnosząc synka i bawiąc się z nim to brzuchol narażony jest na większe obciążenia, i to wszystko. Na szczęście z kręgosłupem nie jest aż tak tragicznie, pewnie pod koniec tylko będzie mi staw wylatywał z zawiasów ale jakoś przeżyję
Kamilka moja wizyta 12 lutego, czekam na nią strasznie, już nie mogę się doczekać

jak chodze to tak za bardzo nie czuje najgorzej jest jak siedze albo leze wczoraj to nie wiedzialam jaka pozycje se ulozyc do spania

Ja musze iść na to porypane badanie co sie pije glukoze, ale to przed następna wizytą juz mi opowiadał lekarz jak dzwonia do niego pacjentki i mówią " panie doktorze nie dałam rady zwymiotowałam ta glukoze " i sie pytam i co wtedy on, że trudno co zrobi
Fuj to se wyobrażam co to za syf, a ja to jest na maxa wrazliwa na łykanie takich substancji blee

Ja tez sie boje tej glukozy fuu i trzeba siedziec tam 2 h i kluja cie z 3 razy nie wiem jak to przetrwam :/

ej nie straszcie ja mysle ze nie bede miec takiego badania mialam tylko glukoze na czczo i mialam 80,95 czy jakos tak