BezpiecznaCiaza112023

Mamusie sierpniowe 2013

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #705216 przez Niesia
Ja ogólnie psychicznie to bym chciała. Ja wiem, że to przyjemność i płyną z tego same korzyści ale jakby ciało nie chce. Jest leniwe i głupie. Kiedyś było inaczej. Później jak zmarł mój tato to przez 4 miesiące nie mogłam uprawiać seksu bo mi się wydawało, że on patrzy. Ale wiedziałam, że K na tym cierpi więc mu później pozwalałam ale w trakcie potrafiłam słówka z angielskiego powtarzać :/ :/ Od tamtej pory jest tak trochę słabo. Na pierwszym roku studiów przestałam brać tabletki. Od tamtej pory prowadziłam kalendarzyk, zapisywałam okresy, wyliczałam dni płodne, zaznaczałam kiedy sie kochaliśmy z zabezpieczeniem czy bez... średnio wychodziło 8 razy w miesiącu. Z tego co pisze Joasia, to ona uprawia seks chyba 8 razy w tygodniu a jest w 9 mscu ciąży... Kiedyś też tak mieliśmy.

Jestem jakaś lewa.

Trochę się zwierzyłam...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #705219 przez Joanna89
Torba do szpitala jeździ z nami jak coś hehe :D
Niesia my często się kochamy z mężem, teraz już normalnie bo wcześniej balismy się ,że sperma wywoła skurcze...Każdy to indywidualnie traktuje.Mój mąż jest nadpobudliwy jeszcze jak lekarz mu powiedział że można to już wogóle ..
Ale nie ma się co martwić jeśli starcza Wam to 8 razy w miesiącu to ja nie widzę problemu :)
Dla mnie sex w ciąży jest dużo bardziej przyjemniejszy. Wyczytałam gdzieś,że kobiety cześto kochające się w ciąży mają bardziej rozciągnięte ściany pochwy co ułatwia poród, więc i to kolejny powód.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #705223 przez MZS
Ja na mojego męża nie mogę narzekać. Piwko pije raz na jakiś czas i to jedno na współkę z moim tatą. W razie czego to do szpitala mnie dowiezie bo mam do niego 2 min drogi autem, a poza tym pogotowie ratunkowe mam jakieś 300 m od domu :) więc chyba jestem bezpieczna :) Troszczy się o mnie i stara się nie zostawiać mnie samej w domu. Jak gdzieś wychodzi
(głównie na spinning, pograć w piłkę lub pobiegać) to upewnia się czy rodzice nie mają w planach gdzieś wyjść. Chyba rozumie sytuację.

A co do seksu to chyba bardzo indywidualna sprawa dla każdej pary.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #705226 przez Joanna89
Ja też mieszkam blisko szpitala. Położna powiedziała mi ,że jak będzie ciepełko to mogę z dzidziusiem jechać wózkiem do domku :)

Niesia jak to mówią nie liczy się ilość ale JAKOŚĆ ! hihi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #705233 przez agniesia1604
Joanna89 napisał:

U Nas bez zmian, śluz był galaretowaty ( nie wiem czy to był czop) poleciało i jest spokój.
Skurcze są tzn, twardnienie brzucha, jakby miało go wycisnąć no i trochę to boli , ale nie znacznie. Troche boli mnie brzuch i w lędźwiach.
Byliśmy na spacerku w Brennej, teraz już jesteśmy w domku i wcinam arbuza.


My również byliśmy dziś w Brennej :)))))))

W sumie od 17 do 20 :) z pieskiem :)

Padnieta jestem :) ...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #705235 przez ziii
Ech, jest dokładnie tak, jak mówisz - tj. seks i jego częstotliwość to indywidualna sprawa w każdym związku. Niesiu, to teraz ja się zwierzę ;) U nas jakoś tak siadło ostatnio - chociaż zawsze oboje lubiliśmy seks, no i nie narzekaliśmy nawet jeśli się zdarzał kilka razy dziennie. Ale potem mój M. zaczął więcej pracować, doszedł stres no i... znacznie się pogoszyło. Najpierw było co 2-3 dni, a od jakiegoś czasu co 2 tygodnie... Ja mam ochotę (chociaż jak się kochaliśmy po raz ostatni to czułam się jak wielorbek), może troszkę mniejszą niż przed ciążą, ale co drugi dzień dałabm radę. Tylko że... hm, mój M. naprawdę boi się o małego. Jeśli już na coś sobie pozwala, to na seks oralny. O zwyczajnym, nawet nudnym stosunku mogę zapomnieć... Na początku próbowałam inicjować 'te rzeczy', ale po jakimś czasie przeszla mi na to ochota. Bo efekty mizerne. Raz to sie nawet popłakałam z tego wszystkiego... No nie jest to za fajne - i bez tego czuję się mało atrakcyjna, a jak jeszcze ciągle jest się w jakiś tam sposób odrzucanym, to kiła...

I wiem, że seks nie jest najważniejszy - M. jest naprawdę fantastycznym facetem. Dba o mnie, o maluszka, szanuje nas, rozpieszcza... Tylko że ja już marzę o tym, żeby popatrzył na mnie znowu jak na obiekt pożądania, a nie jak na - za przeproszeniem - mamuśkę. Bo od tego wszystkiego to odechciewa mi się starać... No bo po co o siebie dbać, skoro i tak nikt nie zwraca uwagi? (Tu przesadziłam, bede pewnie dbac o siebie nawet po 80 :P).

Tylko zachodzę w głowę co się podziało, bo nie jest ze mną chyba aż tak źle - zwłaszcza, że faceci nadal mnie podrywają (dopóki nie zobaczą brzucha, co jest mega śmieszne :silly: )

Echhh, przeczekać - i oby się poprawiło po porodzie... :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #705236 przez agniesia1604
A to my dzisiaj :)

Balonik no nie?:)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #705237 przez Joanna89
Agniesia ahh ,że sie nie spotkałyśmy! My szliśmy w kierunku błatniej, a potem nad wodą z pieskiem byliśmy żeby sobie poskakała za patykiem:)

a ja dalej z ADHD:P


idę się wymoczyć do wanny,brzuszek ściska często..ale na szczęście nie boli,tylko czuję dyskomfort.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #705240 przez agniesia1604
:)))
A ja moczyć nóżki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #705241 przez Niesia
Również mieszkam blisko szpitala, więc się nie martwię :)

Na mnie K patrzy z pożądaniem. Sam mówi, że nie wie dlaczego ale teraz to w ogóle mu odbija na moim punkcie. To miłe. Ja się cieszę. Ale jak już pisałam... co z tego że psychicznie wiem o tym i chciałabym, jak ciało odmawia posłuszeństwa. Czasem się martwię co myśli K. Czy czasem sobie czegoś nie ubzdura. Musi mu być przykro, kiedy gra wstępna trwa z godzinę a ja... nic.:(

Ah... może później coś się zmieni. Boję się tylko, że pójdzie nie w tą stronę co trzeba.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #705244 przez ziii
No to widzisz, mamy ten sam kłopot - tylko z dwóch różnych stron. Może rzeczywiście trzeba dać sobie czas? Zresztą już niedługo same sprawdzimy jak to jest po porodzie ;)

Agniesiu, ależ twój brzuszek jest imponujący! Super!

Ja do szpitala muszę jechać przez całe miasto - ale licze na to, ze w razie czego jakaś taksówka mnie przygarnie...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #705255 przez Niesia
agniesia, imponujący brzuś :) Ja mierząc na poziomie pępka nadal mam 99 cm.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #705261 przez mami_nka
Dostałam sms od Asiulek_dolls

jest jeszcze 2 w 1 ale w szpitalu wczoraj okolo 22 zaczely saczyc sie wody po kilka kropelek i musiala zamienic wkladke na podpaskę. Do poludnia dzis było ok ale po poludniu znow sie zaczelo...
okolo 18 pojechala do szpitala gdzie chciala rodzic ale okazalo sie ze nie moze tam zostac bo Kacperek jest za mały zeby mogl tam zostac po porodzie.
Pojechala do innego szpitala ale tam nie mieli miejsca :/ wiec trafila na ujastek (cieszy sie bo warunki jak w hotelu :) )
Dostala antybiotyk i lezy pod kroplówką i ktg. Rozwarcie 1.5 cm szyjka do polowy skrócona ale nie czuje skurczy narazie wiec czekaja az akcja sama sie rozwinie. Odezwie sie jak cos sie ruszy i pozdrawia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #705265 przez Gro-szek
Witajcie dziewczyny!
My juz w domku, w dwupaku :) Było super! Zaliczyłam nawet Skalne Miasto w Czechach :) Czujemy się superowo :) Klimat górki bardzo służy :)

Weszłam tylko na chwilkę, napisać ze wróciliśmy, jutro poczytam co naskrobałyście przez weekend :)

Śpijcie spokojnie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #705268 przez Niesia
Widzę, że kolejna z nas ma metę w zasięgu ręki :)


ah od 15 minut jakaś kobieta płacze pod klatką. To taki smutny płacz. :( Nie lubię takich sytuacji.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl