Mamusie sierpniowe 2013

dlatego kwestia pieniedzy najlepsza jest wtedy jak jest niezalezna, my mamy pozyczone pieniadze od tesciowej i na kredyt studencki to mame juz prawie splacilismy i wtedy nikt nam nic nie powie, taka tradycja w rodzinie meza zeby jak sie daje to sie daje i nie wypomina ale jak sie pozycza to sie oddaje

dlatego jak sie mowi z rodzina wychodzi sie ladnie tylko na zdjeciach

Nie martw sie ja mam tesciowa 3 bloki dalej ale nie miesza sie widuje ja rzadziej niz wlasną mame a ona mieszka 13km, tez niedaleko bo u nas wszystko blisko


luz rilax:D

Ja teściową i teścia mam na telefonie codziennie ... nie mam juz rodziców ...
Mój mąż również kilka razy na dzień rozmawia z rodzicami no i z siostrą

Uczestniczą w naszym życiu tak jakby byli obok.

Gdy np nie zadzwonimy 1 dzień albo oni 1 dzień to się o siebie martwimy:)

--

Ale ja odkąd jesteśmy małżeństwem nie narzekałam na teściową że zła:)
Bardziej na teścia ...bo mamy podobne charaktery i na początku powstawały konflikty - teraz oboje odpuściliśmy i się dogadujemy hehehe:)

---

Co do Kasy ... wiadomo że jako młodzi po studiach nie mieliśmy kasy i rodzice wspomagali ... ale powiem że kiedy od nich pożyczalismy kasę ... to nigdy nie oddaliśmy? Bo teściowie nie chcą ? Bo mówią ze oddacie jak będziecie mieli? Tera zteż mamy się nie martwić o zakupy... że jak cosik pomogą ... i wiem że mogę na nich liczyć ale tak jak i mąż ...czasami wolimy sami uzbierać ... i spłacać kredyt:)

a to nasz brzusio dziś troche zasłonięty sweterkiem...
przepraszam za jakos ale to telefonem...

Ale my nie pytamy czy mozemy tylko robie przelew i po problemie

śliczne brzuszki.
Wy tak opowiadacie że wasze maluszki tak szleją a ja zaczynam się o swojego martwic myślałam że będzie bardziej aktywny i z dnia na dzień będzie coraz bardziej dawał znać a on jakiś leniwy jest i puka tylko raz po raz np z 2-3 razy rano i wieczorem a nie ze np przez 10 min. a może to jest kwestia tez tego ze nie jem w ogóle słodyczy hmmm.. muszę czekać do czwartku zobaczymy co powie lekarz.

co do zgagi tez mi dokucza dokładnie od soboty ale w umiarkowanym stopniu i również zauważyłam że mi się mocniej odbija- tzn cofa zawartość żołądka ale to sporadycznie i zdarzyło mi się narazie tylko 2 razy.
Bardziej denerwuje mnie popuszczanie moczu, słyszałam że dobre na to jest wzmocnienie mięśni keglla poprzez ich spinanie i rozluźnianie że lepiej wtedy trzymają zwieracze.

Ewelinko gratuluje 1 sprzedaży

Sikoreczko składam 100% gratulacje co do córeczki

Cukiereczku brzusio coraz okazalszy Myślę, że bardziej było by widać jego okazałości na innym tle, bo tutaj to się troszkę zlewa w oczach

Taka moja uwaga do szpitala.
Nie wiem jak wy, ale ja nie mam w zwyczaju siusiać na siedząco w ogólnie dostępnych toaletach. Na ogół robię to "na Małysza" . No jako, że w szpitalu po porodzie trudno jest sikać w takiej pozycji, to każdorazowo obkładałam sedes papierem. Ale olśniło mnie, że przecież są takie praktyczne jednorazowe nakładki no i tym razem się raczej w nie zaopatrzę do szpitala :laugh:http://allegro.pl/nakladka-jednorazowa-na-sedes-do-szpitala-i3140983376.html

agata tak wiem ale jakos mnie tak napadlo hehehe w czwartek bedzie cotygodniowa sesja wiec bedzie ladniejsze zdjecie obiecuje

ja zawsze robie okladanie papierem bo za ciezko pojsc do apteki poprosic o te nakladki hehehe jakos ciagle nie w głowie ale napewno do szpitala zakupie !

podkładki rzeczywiście przydatna sprawa ,najlepiej mieć je zawsze w torebce jak się wychodzi poza dom
chyba tez się w nie zaopatrzę!

Patka,
ja nie czuje malucha kilka razy na dzień ...
Czasami nawet czuje go raz dziennie ....
a Czasami delikatnie coś czuć ... a czasami mocniej ....

Skoro czujesz to jest okey

Mi lekarz powiedział ze dopiero po 30 tygodniu zaczniemy się martwic czy czujemy czy nie:)

to zemnie tez się śmieją z okładanie papierem ale inaczej się nie wysikam , a takie nakładki można kupić tez w Rossmannie. A co do posikiwania to tez mi się zdarzy pryz kichaniu

A z tymi teściami to tak nieraz jest, zależny na jakich ludzi się trafi ja Magdo Cie rozumie ja z moja w ogóle się nie dogaduje ale nie tylko ja bo i maż Ostatnio to pobiła sama siebie bo chciała żeby maż wziął jej pozyczke bo zmienili sobie samochód, ja wiem co mi wypadnie ale o tym nie pomysli

a o spaniu na boku to zaleca się spać na prawem boku bo po lewej stronie jest aorta i w zależności jak się dziecko ułoży to możne uciskać, i podobno starsze osoby które maja problem y sercem tez powiny spać na prawym boku

Teraz to raczej widzi misie naszych maluchow ze nam frajde zrobia i kopniaka zasuną.

kaska30 napisał:

a o spaniu na boku to zaleca się spać na prawem boku bo po lewej stronie jest aorta i w zależności jak się dziecko ułoży to możne uciskać, i podobno starsze osoby które maja problem y sercem tez powiny spać na prawym boku

a ja chyba wycztyłam że na lewej stronie powinno się spać ... już nie wiem

no właśnie podobno lepiej na lewym boczku

Wygodne pozycje do snu w ciąży
Optymalną pozycją do snu dla kobiety spodziewającej się dziecka jest położenie się na lewym boku. Gdy ciężarna leży na lewej stronie tułowia, zwiększa się ilość krwi i składników odżywczych dostarczanych do łożyska i dziecka. Nogi powinny być ugięte w kolanach, a pomiędzy nogami należy umieścić poduszkę. Spanie na boku sprawdza się również wtedy, gdy ciężarnej dokuczają bóle pleców. Wówczas wskazane jest umieszczenie poduszki pod brzuchem. Jeśli w nocy kobieta doświadcza objawów zgagi, powinna podłożyć poduszki pod tułów, by unieść go. W późnym stadium ciąży możliwe jest wystąpienie trudności z oddychaniem. W takiej sytuacji warto położyć się na boku lub podeprzeć tułów poduszkami....

Ciężarne, które śpią na plecach mogą doświadczać bólu pleców, problemów z oddychaniem lub trawieniem, hemoroidów, niskiego ciśnienia krwi oraz spadku krążenia do serca i dziecka. Jest to wynikiem obciążenia jelit oraz głównych naczyń krwionośnych brzuchem. Spanie na brzuchu również jest niekorzystne dla przyszłych mam. Jednak niewiele kobiet zmaga się z tym problemem, ponieważ w późniejszym etapie ciąży brzuch ulega wielu zmianom, a położenie się na nim jest znacznie utrudnione.

parenting.pl/portal/jak-spac-w-ciazy a tu w calosci skad to wzielam

a ja właśnie pochowałam zimowe ubrania i powyciągałam te wiosenne i letnie. Teraz nie ma bata wiosna musi do nas zawitać

Zamówiłam również wózeczek używany ale w bardzo dobrym stanie Umówiłam się z panią która go sprzedaje, że kupimy go od niej na początku maja