Mamusie sierpniowe 2013

poza tym dziś Staś się obrócił tak ze nóżki albo główka była po prawej a po lewej główka albo nóżki w kazdym razie ... pukał w dwie strony i to smiesznie wyglądało ...))))))


Teraz jest na środku i na dole puka ...wiec się obrócił ale chyba w kierunku brzuszka a nie kręgosłupa bo jednak czuję dość wyraźnie no i brzuch strasznie skacze:)
Jutro pewnie nie da znać o sobie ... albo wieczorkiem się odezwie:P

Przyzwyczaiłam się ...mówiłam o tym lekarzowi ze czaem nie czuć w ogole ...to powiedział ze do 32 tygodnia to tak moze byc

ewelina ja też ostatnio Kacperka słabiej czuje mimo że na badaniu lekarz stwierdził że ma główkę mniej więcej tam gdzie mój pępek więc raczej powinnam go normalnie czuć- no ale wydaje mi się to naturalne że czasami go mniej czuje a czasami bardziej.
Co do zdjęcia, to ty zdolna jesteś, ja sama nie wiem czy będę potrafiła coś namalować- myślałam o zaangażowaniu męza

Ewelina, to nie kwestia baterii, tylko męża, najpierw stwierdził, że zamówi przez internet, bo taniej będą, potem że jednak się kupi przy okazji, ale dziś byliśmy zobaczyć jakiś prezent imieninowy dla teścia i w Carrefourze odmówiłam wyjścia bez akumulatorków . Także baterie wreszcie są

No laska jak ty pol roku sie o akumulatorki prosisz, to ja juz dawno bym meza zaglodzila hehe, w sumie akumulatorkow nigdy za wiele i sama bym kupila, czekamy na reportaz,
a Milcia sie obudzila po obiedzie i bodzie jak kijem w dole po prawej wrecz bolesnie, chyba chce zebym w koncu sie polozyla

Moja Zuzanka dosyć wyraźnie puka a jak stoję to widzę jak mój brzuch żyje własnym życiem hehe
dzisiaj byłam w realu na zakupach i ludzie to mają znieczulicę na ciężarne, stanęłam specjalnie do kasy uprzywilejowanej, znak jak byk, że pierwszeństwo mają ciężarne ale nikt się nie pofatygował, dopiero kasjer mnie wołał kilka razy i kazał mnie przepuścić..
a i tak ludzie byli wielce oburzeni, że muszą przepuścić ciężarną..
w autobusie nawet nikt mi miejsca nie ustąpił... znieczulica totalna ;/

oliga masz rację niestety. Jak idę na zakupy to muszę w sobotę stać jakieś pół godz po głupi chleb bo tyle ludzi i nikt nie przepuśći a raz jakaś baba nawet chciała się wepchać

Dzien dobry dzieczyny ja kurcze jakies dziadostwo na skorze wylapuje ,od dwoch dni robie sie laciata wieczorami i to megaa swedzi ,a rano jak reka odjal ,hmm

EwelinaB87 to fakt -drogie sa te wozeczki,ale ta waga -normalnie rewelacja przy mojej masie ciala i wzroscie ,sama nie wiem... troszke mi szkoda -dodam,ze zakupic chce tylko wozek z gondola ,ewentualnie dodatkowo fotelik ,choc jeden juz mam w domu .
Rysunek przesliczny ! U mnie nijaka pogoda wiec i ja moze cos mazne a tak wogole to bede musiala zakupic farbki bo tam juz resztki

agniesia1604 Ja uzywam kocykow do tulenia -sa swietne ! a maluszek w nim taki"mieciutki " Uzywalam przy poprzednich i sie naprawde spisywaly a wrecz prawie kocyka nie uzywalam ,po kapieli do nakarmienia piersia ,do odbicia gdy np okno otwarte,albo maluch ma kolki -naprawde super sprawa ,dzidziusiowi napewno cieplej a mamusi wygodnie bo nie tachta dodatkowo jakis kocow ja jestem zaa i rowniez dokupie jeszcze jeden .

Niesia bardzo romantyczny torcik ! i wyglada przesmacznie ,az zjesc szkoda

katarzynaxxx89 brzucholek zgrabniusienki

A oto my wczoraj w rozpoczetym 23 tyg

wITAM.. pogoda do bani sie zrobiła wczoraj 24 stopnie .. w nocy spadl deszcz i zrobilo sie 10 ;( ;( normalnie masakra az sie zyc odechciewa....

u nas w poznaniu to samo

Kataleja dzięki twój też fajniutki

Witam po śniadanku:) U nas słoneczko świeci ale temperaturka nie rozpieszcza ok 10 stopni i póki co nie zapowiada się na więcej pomimoo tego, że to już prawie maj Katalejko brzunio piękny:) A stania w kolejkach i wiecznego olewania kobiet w ciąży nie będę komentowała bo to odwieczny problem egoistycznego społeczeństwa

ahh dziewczyny uważajcie na siebie zwłaszcza w taką pogodę, raz słońce, raz deszcz i ja się załatwiłam...

Wylądowaliśmy w nocy na pogotowiu... przed godz. 23 weszłam pod prysznic, zaczął mnie dusić kaszel, tak, aż zaczęłam wymiotować pod tym prysznicem... dosłownie wszystko co zjadłam przez cały dzień...
Wysuszyłam włosy i zapłakana, ledwo żywa doczłapałam się do sypialni, mąż od razu reakcja, ubieramy się i do auta. Całe szczęście, że mamy bardzo blisko jeden oddział, przed wyjazdem zdążyłam zadzwonić do naszego lekarza prowadzącego, skonsultowałam się z nim w sprawie ewentualnego przyjmowania antybiotyku, całe "szczęście", że to już II trymestr i można przyjmować leki z kat. A i B. Lekarz na pogotowiu dokładnie mnie zbadał, ciśnienie, gardło maksymalnie czerwone, osłuchał mnie dokładnie, mało brakuje i miałabym anginę...
Po 30 minutach badania, rozmów, pytań i odpowiedzi (lekarz bardzo konkretny, z grubaśnym leksykonem leków, dokładnie czytał każdy skład, przeciwwskazania, czy wpływa na ciążę, na płód itd.) przepisał mi Duomox, 1 tabl. co 12h, przez 5 dni, do tego wapno musujące, które mam zażywać przez 2 dni, 2 razy dziennie, a kolejne 3 dni po 1 tabl. Syrop Flavamed, ten mam zażywać tylko w przypadku ataku kaszlu i Rutinoscorbin 3x dziennie.
Jak widać, w moim przypadku "leki z domowej apteki" typu czosnek, syrop z cebuli, mleko z miodem i masełkiem i wiele, wiele innych, nie zadziałały...
Bardzo się bałam tego antybiotyku, na szczęście jeden i drugi lekarz, są bardzo konkretni, rzeczowi i wszytko dokładnie wytłumaczyli, że antybiotyk nie zagraża mojej dzidzi i nie będzie miał wpływu na jego rozwój. Czytam mądrą książkę "W oczekiwaniu na dziecko" i tam również wyczytałam o tych kategoriach i antybiotykach, jetem trochę spokojniejsza. Tym bardziej, że mały jest bardzo aktywny i dzięki temu, że daje mi znaki, myślę i mam nadzieję, że z nim wszystko w porządku mówię mu, że bardzo go kocham, a wczoraj przez płacz tak go przepraszałam, że zachorowałam... tak więc uważajcie na siebie, zebyście nie musiały się tak martwić jak ja teraz

Kasiu!!! Wracaj Nam szybko do zdrówka!! Najważniejsze że leki nie zaszkodzą maluszkowi. No pogoda fatalna dla wszystkich bo wczoraj 24 stpnie dzis 10 szybko idzie się załatwić ....

O matko! kochana to się ładnie rozchorowałaś...dbaj o siebie i maleństwo i wracaj nam szybko do zdrowia. Ciekawe jak tam nasza panna młoda Pewnie się już ładnie stresuje

Witajcie sobotnio
U mnie pogoda masakryczna... leje od jakiejś godzinki z przerwami... a mam jeszcze pójść na małe zakupy... nie chce mi sie jak nie wiem

Niesia pewnie już stresa łapie na pewno wszytsko się uda... ciekawe jaka u niej pogoda?

Niesiu, a ja bym chciała Ci złożyć Wszytskiego Najlepszego na Nowej Drodze Życia.. pociechy z mężą no i zdrowego Maleństwa.. od dziś będziecie tworzyć prawdziwą RODZINĘ Jeszcze raz Gratuluje

U mnie Mała kopie jak oszalała... wczoraj czułam już tuż pod cyckami czyli całkiem możliwe że obróciła się główką do dołu

Kasiagruszka - no to ładnie Cię rozłożyło... taka pogoda jest najgorsza.. niby ciepło ale jak zawieje to łeb urywa... kuruj się i wracaj szybko do zdrowia!

Brzuszki wszytskie piękne i rosną jak na drożdzach...