Mamusie wrzesień 2013 =)

karolcia1919 napisał:

mam dziś dzień do płaczu normalnie ..,.nie wyrobie zaraz.niech już jest chociaż ta 13 co wyjdę do tego lekarza.

Karolka nie stresuj mi zięcia bo się przejadę do Ciebie na pewno wszystko jest ok jesteśmy z Julą z Wami

Czesc dziewczyny

Iwonka gratuluję kolejnego tygodnia.

Dziewczynkom, które mają dziś wizyty i badania mówię wszystkiego dobrego i trzymam kciuki.

Dziewczyny ja nie wiem co się ze mną dzieje, ale mam wrażenie, że w mojej głowie jest jedna wielka dziura. Czytałam ze dwa razy zaległe posty i zapamiętałam tylko, że Papi urodziła.
Głópio mi przed wami ale mam sklerozę postępującą.

A i przypomniałam sobie śliczne łóżeczko Iwonki i brzuszek Asi bardzo ładny.

Tak, że z góry przepraszam, że resztę ominęłam ale jakoś tak w niedziele i wczoraj wieczorem się źle czułam. Brzuszek się stawiał i nie mogłam się skupić na niczym.

Zakupiłam laktator z TT i termometr taki do ucha i czoła. DO tego przyszła paczka od cioci z Włoch i same śliczności dla Malucha.

Co do facetów to ja nie mogę narzekać na mojego męża bo ma anielską cierpliwość do mnie i jest bardzo opiekuńczy. Ale kiedyś byłam w tzw toksycznym związku i bardzo was rozumiem.

Mi zostały 3 tygodnie do wizyty 2 września a potem niech się dzieje co chce. )

A apropo roztrzepania to ja dziś zamiast posłodzić moją owsiankę to ją posoliłam. A raczej przesoliłam dużą ilością soli.

Dzien dobry
Ja sie tylko przywitam dzisiaj Cos noc mialam ciezka rano wstalam i czulam sie jak zmieta stowka a teraz poprostu nie mam humoru wiec moze lepiej dzisiaj sie nie bede odzywac bo podly nastroj mam! bynajmniej dopoki mi nie przejdzie.

A co do papi tez o niej cala noc myslsalam i snilo mi sie ze u mnie sie zaczyna I raz sie snilo ze wody odeszely raz mi sie snilo ze czop odszedl a raz ze skurcze No i budzilam sie i w dodatku brzuch mnie bolal!i powiem to po raz kolejny zazdroszcze jej I ciesze sie razem z nimi! tak bardzo nie mogla sie doczekac no i ma swojego skarba juz przy sobie!

Izunia ja tez mam wizyte na 2go,juz na niej jak dotrzymam wyznaczy dzien cc,ale jeszcze w ten piatek u tego drugiego,musze go olsnic ze nie bede u niego rodzic.
Karolinka trzymam kciuki za wizyte!

mery -zapraszam zapraszam.eh choc i tak to nic nie zmieni taka jestem i martwie sie na zapas jak zawsze.

Nareszcie jedzenie!!! ufff czekałam w labortorium 1,5h... masakra same ciężarówki, naliczyłam ich 11
O 15 wyniki sama jestem ciekawa czy te swędzenia to moje urojenia czy rzeczywiście wyniki cholestazy

Agamo kochana śniłaś mi się dziś ty twoja mama, i Kacperek w każdym bądź razie mama zdążyła dotrzeć na twój poród

Kinia co tam znowu skręcasz co???

Karolcia powodzenia... czekamy na dobre wieści

Iwonko no niestety kakao nie było nie mogłam przed badaniami, a teraz już nie mam ochoty... ale pijam zawsze tylko i wyłącznie na ciepło oj zazdroszczę Ci tego suwaczka

Cześć ranne ptaszki
Czy tylko ja tak późno wstaje? Z drugiej strony zasypiam dopiero koło 1-2 w nocy więc może dlatego. A teraz śniadanko - kanapeczki z serem białym

Za wszystkie dziewczyny które dziś maja wizyty i badania trzymam kciuki

Co do znaku zodiaku, to chyba jest mi to wszystko jedno, z wyjątkiem Lwa. Bo siostra jest spod tego znaku i ma bardzo ciężki charakter Mama jest panna, więc może być. A znam kilka osób spod znaku Wagi więc też by mogło być, ale pod warunkiem że od razu 23 września bym urodziła, bo nie mam już siły nosić tego małego sadysty

Słonko zazdroszczę wypoczynku...Mazury Życzę udanego i spokojnego wyjazdu

Miłego dnia brzuchatki

karolcia1919 napisał:

mery -zapraszam zapraszam.eh choc i tak to nic nie zmieni taka jestem i martwie sie na zapas jak zawsze.

Każda z nas się martwi jak chodzi na wizyty czy wszystko ok także to normalne ale nie martw się na zapas
Agamo przykro że masz taki nastrój ale i ja też mam huśtawki emocjonalne i też brzuch mi się stawia
Nefeli dużo z was ma cc mnie na szczęście nie napomknęła nigdy o tym ale czy to może się zmienić??

Nike ale się uśmiałam z tego sadysty dobra jesteś ja na znakach się nieznam ja jestem strzelec mąż bliźniak także nie wiem jak to jest słyszałam że bliźniak ma dwie twarze i może czasem się to sprawdza a raczej sprawdzało kiedyś ale podobno najgorszym znakiem jest skorpion sorry jeżeli któraś to skorpion

Nefeli to jak wytrzymamy do 2 potem będziemy razem świętować

A ja jestem dzis jakaścała sama nie wiem jak toopisać. Martwięsię, że coś pójdzie nie tak. W sumie to bym tylko ryczała.

Kocham cie rzymam mocno kciuki za wyniki, oby nie.

Slonko co do mojego suwaczka to ogolnie chyba cos z nim nie tak,ale juz go nie zmieniam
Pierwszy termin z okresu jest na 26.09 a z usgie na 22.09,bo mala troche wieksza.Poniewaz cesarka to robi sie ja 2tygodnie przed terminem,wiec z poczatku mi podali 11-14 na cc.I tak chyba sie trzymamy tego,jesli z pepowina nie bedzie sie nic dzialo i skurcze nam na to pozwola.Teraz jestem w 34tyg i 2 dniu. czyli dla mnie 35tydzien,zobacze w piatek co powie gin.
Slonko nie strasz ta panna,ja nie znam ludzi z tego znaku,wolalabym lwa jak moja Mamusia(ma jutro urodziny),albo moje kochane skorpiony(niby najgorszy znak),byczki(uparte,ale co tam).
Mery powodzenia na wizycie!!!!
Slonko jak ja Ci zazdroszcze tych wojazy,tak czekalam na lato i wystawienie nosa z domu,ale nie ma jak nawet ze wzgledow finansowych,ale nie marudze nie nie ,moje najwieksze marzenie siedzi w moim brzuszku
Iwonka odliczamy dni zeby zobaczyc Kacperka...ja nadal musze liczyc tygodnie...bleeeeeeee

Madzia to dobre wiesci we snie mialas Mysle ze sie sprawdza z tym ze mama zdarzy do porodu Bo nie wyglada zeby Kacperek poki co sie wybieral na zewnatrz Chyba ze czeka jak mama odwiedzi fryzjera zeby przy porodzie zabardzo sie nie przestraszyc

A ty z twoim Antkiem musisz powazniej porozmawiac bo ostatnio po szpitalnych krzykach mu mowilas zeby zostal w brzuszku i najlepiej nie wychodzil i on jeszcze cie poslucha wiec lepiej sprostuj
dobra ide sie jakos zrelaksowac i humor jakos poprawic Choc nie wiem jak jeszcze hmm cos wymysle.

agamo napisał:

Madzia to dobre wiesci we snie mialas Mysle ze sie sprawdza z tym ze mama zdarzy do porodu Bo nie wyglada zeby Kacperek poki co sie wybieral na zewnatrz Chyba ze czeka jak mama odwiedzi fryzjera zeby przy porodzie zabardzo sie nie przestraszyc

A ty z twoim Antkiem musisz powazniej porozmawiac bo ostatnio po szpitalnych krzykach mu mowilas zeby zostal w brzuszku i najlepiej nie wychodzil i on jeszcze cie poslucha wiec lepiej sprostuj
dobra ide sie jakos zrelaksowac i humor jakos poprawic Choc nie wiem jak jeszcze hmm cos wymysle.

o kurka aga ty ja już zapomniałam że w szpitalu kazałam mu siedzieć aż do osiemnastki głupia matka ze mnie.... dobra idę na rozmowę z mym synem

iva juz po wizycie???

Mery ja slyszalam ze dwa oblicza i zmienna jak cholera to waga,ja moge tylko dodac ze waga to taka troche nie zadowolona z zycia,z tych ktore znam o wszystkich mozna taki wniosek wysunac.
A skorpion no tak ma etykietke,zazdrosnika na maksa,zaborczego,zlosliwego,co najgorsze msciwego podobno jest najwiecej przestepcow z pod tego znaku,a ja kocham i mam wspanialych przyjaciol z pod tego znaku
Co do cc u mnie wychodza z zasady ze po jednym cc kolejne tez,a poza tym mam powazne schorzenie kregoslupa i kilka innych zdaniem lekarza za cc,no i na pewno szyjka nie mialaby rozwarcia nawet po 20h tak jak przy mlodym,,,to juz takie moje przypuszczenie.Ale Mery ja na prawde mysle ze porod naturalny lepszy dla mamusi i dla maluszka,przy syniu nawet sekundki nie pomyslalam o cc,robilam wszystko zeby udalo sie naturalnie,wiec nie martw sie kochana.