- Posty: 1324
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2013 =)
Mamusie wrzesień 2013 =)
- karolcia1919
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekam na moja kruszynkę
...zero skurczy.
dobra pewnie przenosze ....oj tam oj tam...chyba tak musi byc
zaraz lece na te urodzinowo-rocznice i mam zamiar sie ostatni raz najesc i posiedziec w spokoju i potem niech sie dzieje co chce:DDDDD
moniika23083 -juz myslalam ze masz swoje dziecie przy sobie:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MyMelange
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 694
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja dzis sie wzielam za golabki, ale nie wiem czy kregoslup to zniesie. Korzystam z dobrodziestw jedzenia poki moge, bo juz niedlugo bedzie diuuuupa Tzn, nie ze wskakuje na jakas dietke, ale schaboszczaka juz nie zjem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monika23083
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 672
- Otrzymane podziękowania: 0
a Wy wszystkie macie to KTG? ja jeszcze nie miałam, mój lekarz chyba w ogóle nie robi, nawet w sumie nie wiem, a do szpitala się nie wybieram chyba...
nie zmieniłam daty kolejnej wizyty, bo myślałąm, że już urodzę do tego czasu, skoro Jaś się tak pchał, ale widzę, że jeszcze się z doktorkiem spotkam we wtorek. Teraz to już dostanę skierowanie jak nie urodzę to na początku października do szpitala po koleżankę oxy ale to jeszcze pół miesiąca.. więc wizyta w prywatnym gabinecie na pewno ostatnia
Kinga, tak latam po tych postach w między czasie i natknęłam się na twój o naturalnym inkubatorku:) bardzo mi się spodobało to co napisałaś i już Jasia wypychać na siłę nie będę. Niech sobie jeszcze popasożytuje, a i my gołąbków pojeść możemy spokojnie, bez żadnych obserwacji:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nubi
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 627
- Otrzymane podziękowania: 0
Z tymi zmorami to uwazajcie bo jeszcze okaza sie zbawienne moja bratowa teraz tylko liczy na pojawienie sie babcie zeby mogla si urwac i odsapnac
Karola smacznego! Ja dzis jade do "Doroty" a tam zjem najlepszy żur i PLACKI ZIEMNIACZANE najlepszy przysmak ciezarnych!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- paulinka.k22
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 335
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja tylko na chwilkę! Nie za bardzo mam czas nadrobić Wasze posty, mino iż Ola jest w miarę grzeczna, to i tak cały cas poświecam jej Teraz sobie śpi, co jakiś czas ją brzuszek troszkę zaboli, ale daje sobie jakoś z tym radę! Dziś jadłam zupę szpinakową i jestem ciekawa jak to będzie po niej
Życzę powodzenia dziewczynki, żeby Was zaczęły te skurcze łapać w końcu
A i jedzcie wszystko póki jeszcze możecie ja już mam dosyć kurczaka gotowanego
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monika23083
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 672
- Otrzymane podziękowania: 0
Hej dziewczynki!
Ja tylko na chwilkę! Nie za bardzo mam czas nadrobić Wasze posty, mino iż Ola jest w miarę grzeczna, to i tak cały cas poświecam jej Teraz sobie śpi, co jakiś czas ją brzuszek troszkę zaboli, ale daje sobie jakoś z tym radę! Dziś jadłam zupę szpinakową i jestem ciekawa jak to będzie po niej
Życzę powodzenia dziewczynki, żeby Was zaczęły te skurcze łapać w końcu
A i jedzcie wszystko póki jeszcze możecie ja już mam dosyć kurczaka gotowanego
gratulacje Paulinka:) ale zdjęcia nie widzę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- słonko
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 249
- Otrzymane podziękowania: 0
Witaj Monia, ale Cię dawno nie było! Odpoczęłaś sobie od nas A tak serio, to czasem dobrze i zdrowo nie mieć przez 2 tyg neta
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiek89
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Debiutująca mama :)
- Posty: 269
- Otrzymane podziękowania: 0
Daguniu,chyba jeszcze Ci nie gratulowałam - cieszę się bardzo, że Nefeli jest już z Tobą i dobrze się czujecie Buziaki dla Was ogromne
Monia, ja ktg nie miałam też ani razu, dopiero jak pojechałam na IP to mi zrobili. Po prostu nie zawsze to jest normą, że robią wcześniej.
Mój Dzieciaczek jest cudowny . Przy jedzeniu jeszcze się musimy siebie douczyć, ale idzie mu coraz lepiej. Je ładnie, śpi dużo i jest niesamowicie spokojny. A najbardziej mnie rozbraja tym, że czasami śmieje się przez sen na głos Cudne to jest.
Ogólnie mam spory nawał pokarmu i staram się go często przystawiać, mam nadzieję, że tak zostanie.
Mam chwilę, bo Bąbel śpi, więc napiszę Wam jak to było z naszym porodem
W niedzielę 8.09. nad ranem między 7 a 8 zaczęły mnie łapać dość bolesne skurcze. Poleżałam, przeczekałam i jakoś w końcu minęły. Po 8 parę minut wstałam, do pokoju wpadła moja psica i kiedy się nachyliłam żeby ją pogłaskać poczułam, że coś ze mnie leci. Poszłam do łazienki, powiedziałam Mamie i stwierdziłyśmy, że to mogły być wody, ale pewności nie ma. Z racji tego, że nic mnie już nie bolało zgodnie z planem poszłyśmy na 8.30 do kościoła, a jak wróciłyśmy zrobiłam śniadanie i zadzwoniłam na IP. Położna powiedziała, żeby przyjeżdżać, więc jeszcze dopakowałam torbę swoją, bo Patrysia miałam spakowaną no i Mama nas zawiozła.
Na izbie byłyśmy o 11:30, położna ze mną pogadała, sprawdziła wyniki, zrobiła usg, sprawdziła wydzielinę - okazało się że to były wody a później trafiłam na badanie do ginekologa, podpisałam zgodę na cc i pielęgniarka zaprowadziła mnie z Mamą na górę. Okazało się, że trafiłam od razu na trakt porodowy, zrobili mi ktg, założyli wenflon (to była masakra, chyba emocje zaczęły działać, bo zrobiło mi się mega gorąco, lało się ze mnie i nie mogłam się ni cholery wygodnie ułożyć), cewnik i zaraz przyszedł anestezjolog i ustalił cięcie na 13.30. W pierwszej chwili trochę mnie zaszokowało, że tak szybko i myślałam, że on nie o tym, ale jak podjechali do mnie z wózkiem to ogarnęłam, że to jednak już . Doszłam jednak do wniosku, że mogę w sumie iść na tą salę, więc położna mnie trochę wsparła i poszłam na salę operacyjną, położyłam się i zaraz mi tam popodłączali te różne cuda i sobie czekałam.
Zabrali go na mierzenie i ważenie, a mnie pozamykali i zawieźli z powrotem na salę na trakcie, gdzie przez dwie godziny mogłam się cieszyć moim Cudem razem z moją Mamą, która na nas czekała i była obecna przy Patrysiu, kiedy ja byłam jeszcze na operacyjnej. Od razu przyszła do nas położna, pomogła mi przystawić Małego do piersi i jak się przyssał tak przez prawie 1,5h jadł .[/i]
Matko kochana, rozpisałam się okrutnie, ale jak pisałam to wróciły mi te szalone emocje i nie mogłam skończyć.
Wieczorem Was podczytam i ponadrabiam, a na razie idę zrobić coś do jedzenia, bo kurczę, że dziecko trzeba nakarmić to pamiętam, ale o sobie to już mniej .
(A jeśli chodzi o Zmory hehe, to myco prawda tego problemu nie mamy, ale za to mamy kochaną Babcię, która jest bezgranicznie zakochana w Patrysiu i raczej nie będę narzekać, że jest jej za dużo przy nas, bo robi co może, żeby pomóc, ale bez przesady. )
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- paulinka.k22
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 335
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pyzaura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 11,10.2013 Michalinka :)
- Posty: 1056
- Otrzymane podziękowania: 0
Paulinka a ta nasza Olcia jest sliczna
Karolcia jak tam? Mery co z toba?
Kinia Monia a jak u was??? Coraz mniej nas nierozpakowanych
A powiedzcie jak ruchy u was na tym etapie?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiek89
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Debiutująca mama :)
- Posty: 269
- Otrzymane podziękowania: 0
Oleńka prześliczna jest
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiek89
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Debiutująca mama :)
- Posty: 269
- Otrzymane podziękowania: 0
No taki spontan ma swoje dobre strony, nie ma czasu się zestresować
Piszcie Mamusie nierozpakowane jak się trzymacie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pyzaura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 11,10.2013 Michalinka :)
- Posty: 1056
- Otrzymane podziękowania: 0
Paulinka a ta nasza Olcia jest sliczna
Karolcia jak tam? Mery co z toba?
Kinia Monia a jak u was??? Coraz mniej nas nierozpakowanych
A powiedzcie jak ruchy u was na tym etapie?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kalina
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 759
- Otrzymane podziękowania: 0
bo juz przestalam sie stresowac ze mloda nie chce wychodzic. to ludziska musza wkurzac i wypytywac czemu jeszcze nie na porodowce. to juz dzis sie nie krepuje i mowie NO BO QRWA NIE!!
asiek ale cie moment zgarneli. niby sie czeka bo juz czas a i tak zawsze z zaskoczenia:-)
slonko ale mi ochoty na powidla narobilas.. a ja tak lubie z buleczka i maselkiem:-)
a ja dzis na obiadek parowke obtoczona w miesko mielone ale najadlam sie jak nie wiem:-D
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pyzaura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 11,10.2013 Michalinka :)
- Posty: 1056
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.