Mamusie wrzesień 2013 =)

no serka chyba tu po porodzie nie bylo....

a co u nike???
mery pisala ze szykuje sie do szpitala jutro juz pewnie bedzie po albo we wtorek...


czytam o tych problemach z karmieniem itp...ze az sie boje co u mnie bedzie

ale fajne jest to ze mozna tu sie wymienic swoimi opiniami sugestiami itp.

Natka ściągnęłam od Ciebie serduszko w podpisie
Nie miej wyrzutów sumienia że nie karmisz piersią. Przecież to nie zależy od Ciebie. I tak jesteś najlepszą mamą na świecie dla Juleczki
A po sztucznym mleku dwie kupki dziennie są wporządku. Po matczynym dzieci robią więcej.

Nefeli 3-4 godz na dobę śpisz??? Dlaczego tylko tyle??? Chociaż ja śpię niewiele więcej... Jakieś 4-5 czasem 6

Hej kobitki niepodczytam za wiele bo niemam kiedy jutro już do szpitala jak będziecie chciały to Karolka was poinformuje co u nas mam nadzieje że już wyjde z córcią tylko niewiadomo kiedy trzymajcie za Nas kciuki pozdrowienia dla wszystkich

Hej
Karolcia co do karmienia ja dziś kupiłam herbatke Hipp dla karmiących. mojego siostrzenica mi poleciła Że mam Wziąść do szpitala.
A ja pojechałam dziś do szpitala bo mała wczoraj szalała a dziś nic.Zmartwiłam sie i o 14 pojechaliśmyna KTG położna powiedziała że jo Chce KTG to musze zostać na obserwacji 3 doby. Poje..zbadała mi tylko tętno i było ok.Poza tym przyjechala rodząca jeden lekarz i nie chcieli mnie zbadać.Na szczęści młoda teraz szaleje i wszystko ok.Mówie wam banda debili,

Mary 3 mam kcłukaski, | co te za mowa jak będziemy chciały.Jak tylko będziesz po piszesz do Karolci a ona informuje e- ciotki.Trzymaj się kochan

pyzaura napisał:

Mary 3 mam kcłukaski, | co te za mowa jak będziemy chciały.Jak tylko będziesz po piszesz do Karolci a ona informuje e- ciotki.Trzymaj się kochan

Dzięki Pyzaurko Ty jak zawsze kochana troszkę się boje ale trzyma mnie fakt że może zobacze JUlaśke już

Kurze no nie moge dopisać do tamtego postu!

Natka nie doluj sie nie karmieniem Ja póki co walczę pokrwiona miałam lewa pierś pózniej wyleczylam lewa to prawa sie przekrwila Mały odessal i toooona maltanu i przeszło Niestety na twoj bol to ja nic nie poradzę bo nie mam pojęcia ale wiesz to w jaki sposób i czym karmisz dziecko to kompletnie bez znaczenia Pózniej tez każda innych zupek będzie używać!Pózniej inne dania co wcale nie umniejsza żadnej z nas wiec glowa do góry bo to ze Julcia jest zdrowa i szczesliwa i ma mamcie koło siebie i to sie liczy!

Kochane ciezaroweczki ( teraz juz siebie nie moge tak nazwać ale znalazłam sobie nowa ksywe płoną) hehehe wiecie cała ciążę nie cierpialam na opuchlizne ale po porodzie tak mi spuchly nogi od ud po palce u nóg ze jak idę to czuje jak mi sie galareta trzęsie wyglada to masakrycznie Jak mnie znajoma dziś zobaczyła to sie przeraziła Dzięki Bogu w szpitalu dają takie podkolanowki uciskowe i pomagają ale muszę pare raze dziennie z nogami do góry co niestety zdarza mi sie zadko! No wiec nie przejmujcie sie kochane kiedy to przyjdzie i nie stresujcie sie brakiem objawów czy pojawieniem sie wstępnych bo to kompletnie o niczym nie świadczy! Lezalam z dziewczyna ten sam termin ten sam problem i w ten sam sposób nam wywolywali u mnie zaczynało sie ruszać a u niej kompletnie nic nie pomagało po przebiciu wód u nie ruszyło cała para a u mnie skończyło sie cc wiec ani spacery wam nie pomogą ani sprzątanie bo jeśli ma to byc ten dzien i tak chwila to bez znaczenia na wszystko tak tez będzie! Grunt ze doczekacie sie wszystkie!

Mamusie wszstkie bo nawet zapomnialam dziękuje ze kciuki i kibicowanie No i zaraz cioteczkom wrzuce fotkę mojego małego przystojniaczka!

Agamo dawaj dawaj tego maluszka

Iva super że juz W domu Ty jestes artystka z tymi naklejKami,Masz Ty siłe. A to co o Barcie napisała że taka Kneszynl mu w sercu namieszała aż zaciska mnie co za facet. Pięknie Kochan aż łezl mi się zakręciła Zdrówka dla was

Agamo dawaj dawaj tego maluszka

Natalia,nie win sie...ja dopiero trzeci dzien a taki kryzys z cyckami,ze az sie chce plakac. Brodawki poranione,mala dziko ssie,trzrcia doba wiec nawal pokarmu...ech walcze na razie jak lew,odciagam i karmie butla na zmiane z podaniem cyca. Mala strasznie sie prezy i wscieka jak robi kupke a robi czesto wiec w chacie glosno... ale jak teraz patrze jak spi to bym ja zjadla... faktycznie narobila mega balaganu w naszych sercach.
Rana ciagnie no ale ta radosc z powrotu do domu jest wieksza od bolu,a ten Lusi kacik to tylko naklejki dzis
Jutro zrobie fote.
Mery trzymam kciuki,zebys juz z Julcia wrocila.
Za wszystkie nierozpakowane trzymam kciukaski :*
Dagus, wykorzystaj czas z mamusia,a my zcaczekamy na Was kochana. Tak w ogole to moja Alicja tez ma manie wciagania dolnej wargi i wyglada jakby miala cofnieta sxczeke przez to heh taki ich urok i tyle.
Tyle kazdej chcialam napisac i nie ogarniam w telefonie a w notebooku nie dziala cholera! Tak w ogole to kiedy ja sie ogarne w tym domu....
Trzeba isc pod prysznic i nynki poki Myszka spi bo pewnie w nocy znow da popalic.
Jak ja kocham tego mojego kurczaka...

moje trzy kilo szczescia i nie potrzeba nic wiecej!

Patrzę na te Wasze maluszki i się rozklejam... Małe,bezbronne,kochane,wielka miłość Każdy dzieciaczek do wycałowania!

A ja siadam w Gusiowym pokoju i wzdycham. Udoskonalam go jak mogę i czekam,czekam... Tyle emocji się we mnie teraz kumuluje... chyba jak nigdy.

agamo jaki kacperek ma madre oczka.. ciekawe czy poza brzuchem tez bedzie dawal popalic:-)

iva slodka spioszka z tej aluski:-)

pyzaura ale glupki w tym szpitalu. szkoda slow

natalia nie gadaj glupot. w koncu chcesz karmic.. a to ze nie wszystko idzie po twojej mysli.. hm nie raz trzeba bedzie sie uporac z roznymi problemami.. wazne ze mala z toba jest szczesliwa. zreszta moze jeszcze pokarm wroci..

karolcia to masz zamieszane z ta praca. ale chya najlepiej powiedziec o co chodzi lekarce

Hejka,
Agamo sliczne o Twoje dziecie i jak ktoras ujela ma madre spojrzenie
Iva rozklejaj sie ile wlezie, to sa super emocje wiec sobie nie zaluj wzruszen i szczescia! A Bartowi strasznie wspolczuje ze musial wracac
Aniu straszna lipa z tym ktg, sprawdz czy nie masz gdzies w przychodni ktg, ja chodze do przychodni przyszpitalnej i tam jest rejestracja plus konsultacja lekarza. Moze w Twoim faktycznie nie maja takiej mozliwosci przez biurokracje i musza Cie przyjac na odzial zeby zrobic. Rozumiem wkurzenie i popieram ale moze wystarczy zapukac w inne drzwi? powodzonka

Karolina watpie zeby Ci lekarka wypisala zwolnienie bo to juz prawie termin( mi nie wypisala i macierzynski musze wziac), no ale nigdy nie mow nigdy. Na Twoim miejscu bez obciachu poszla bym do zusu i tam zapytala albo bym zadzwonila na ta infolinie zus, bo to oni beda placic jezeli juz. Prżedstaw jaka sytuacja i zapytaj co mogla bys zrobic zeby byc ubezpieczona i ewent dostac macierzynski.

Dobranoc mamcie i do jutra!