Mamusie wrzesień 2013 =)

no wlasnie dajcie znac czy te pasy cos daja
Papi powiedz a jak Ty po porodzie jak sie czujesz miesiac po??
u nas na szczescie narazie nie pada a Twoj maly jest taki sliczniutki normalnie te wasze dzieciaczki sa tak slodkie ze az lezka sie kreci ze ja jeszcze w dwupaku ale mam nadzieje ze na dniach i ja bede tulic swoja mala

Nubi faktycznie ta Zo sie Ci tam zasiedziala ale jeszcze troszke trzyumam kciuki :D

Dzień dobry mamusie i dwupaczki

Chyba jesień do nas zawitała... szaro buro i ponuro... a na dodatek pada i pada i nie ma szans na zaliczenie spacerku. I pomyśleć że jeszcze miesiąc temu modliłam się o taką pogodę... a teraz tak bardzo tęsknię za słoneczkiem.

No dziewczynki czekamy i czekamy a maluszki coś na świat się nie pchają, ale nie ma co im się dziwić bo jak one chciały wychodzić to wszyscy je na siłę zatrzymywali to teraz się obraziły i stwierdziły że poczekają na specjalne zaproszenie w postaci oksytocyny dożylnej hihihihi

Papi, mnie też brzuch pobolewa jak na okres. Nie cały czas, ale tak powiedzmy dwa, trzy razy w ciągu dnia. Nie są to jakieś silne bóle, da się wytrzymać. Może macica się jeszcze obkurcza sama nie wiem. Jeśli chodzi o ranę, to szew mi wyciągali jeszcze w szpitalu. Teraz ładnie się wszystko goi, ale mam jakąś psychiczną blokadę przed założeniem zwykłych majciochów śmigam po domu nadal w tych siatkowych

Papi bole okresowe to zmniejszajaca sie macica powraca do normalności wiec takie bole jak najbardziej normalne. Szmatki chyba jednak ci nie zaszyli!
A co do pasów to ja zakupie ten co Iva pas pani Teresy czy cos takiego wiec planuje za jakieś dwa tygodnie nosić Zobaczymy jak szwy i czy będzie bolec ale zobaczymy! A to masz zalorzone normalne szwy? Bo ja mam rozpuszczalne. To ile po porodzie ściągnąć ci szwy? Ja myslalam ze juz masz ściągnięte Nie miałam pojęcia ile to trwa powiem szczerze!

Dziewczyny trzymacie sie ładnie równo a jak przyjdzie czas do rozpakowania to pewnie wszystkie naraz! az sie niemoge naczekac natłoku fotek!

Kalinka nie przejmuj sie wywolaniem bo ja ci powiem ze ja sie bałam i mówiłam ze jak bedą mi chcieli przebić wody to sie niezgodze bo nie jest to najlepsze dla matki i dziecka Ale jak juz byłam w szpitalu i desperacko chciałam zeby cokolwiek ruszyło to modlilam sie w duchu by sie zakwalifikować do przebicia wód! Taka ironia wszystko sie zmienia jak juz sie tam jest! A spacerów z salami i balonikami to kilometry z mężem robiliśmy w parku koło szpitala!

Ania no wlasnie lepiej sie czulam dwa tyg po porodzie niz teraz bo ten brzuch mnie z boku pobolewa no ale wizyta w przyszlym tyg to spytam gina o to za to jestem szczesliwa bo chyba połóg sie u mnie zakonczyl bo w koncu od prawie tyg nic nie krawie/plamie a i tak jak na cesarke to uwazam ze dlugo krwawilam

Kasia mnie boli caly czas taki tępy ciagly bol do wytrzymania oczywiscie ale jednak cos tam boli raz troche mniej rqz bardziej no i nad blizna mam albo dalej opuchlizne albo to taka fałda mi zostala sama nie wiem w kqzdym razie jeszcze dwa tyg temu nie mialam w tym miejscu czucia
A i ja kupilam sobie po porodzie tqkie majty z wysokim stanem jak dla babci

ciekawe jak tam nasza Monisia ??

Agamo mi oo 10 dniach sciagneli szwy wiec nie mialqm roapuszczalnych

A ile od cesarki trzeba odczekac zeby moc zaczac cwiczyc na silowni ktoras wie?bo teraz agubilam kilka kilogramow a to co zostalo fajnie byloby przeistoczyc w jedrne ciałko a pozatym mam traaagiczny celulit ze az nie moge patrzec na swoje uda i tylek nie wiem csy silownia na to pomoze

Dziewczynki dostałam lek na ciśnienie,jutro mam rano zrobić badania pod kątem zatrucia i w czw. znów na wizytę. Jestem załamana tym lekarzem i kasą jaką u niego zostawiłam Ale teraz już za późno na zmiany,do rozwiązania już bliżej niż dalej. Nie mam humoru i kiepsko się czuję Nadrobię Was wieczorem.

Buziaki dla Was

Monia kurka mam nadzieję że to jednak nie zatrucie ciążowe i wyniki wyjdą dobre

Monia, trzymamy kciuki za Ciebie i Ige, miejmy nadzieje ze badania wypadna OK.

Oj, cos rzeczywiscie cicho u nas..

a ja po wizycie...Jas ma sie bardzo dobrze, wazy juz 3,5 kg. Szyjka krotka i rozwarcie na 1cm. Mam czas do 30 czerwca, inaczej ide w pponiedzialek ze skierowaniem do szpitala na wywolanie, czyli amm niecale dwa tygodnie. Fajnie ze dr dal mi od razu skierowanie, nie bede musiala isc do niego na wizyte. No i zwolnienie mam nadal do 29, potem juz szpitalne. Jak stwierdzil doktorek szkoda macierzynskiego...oj trafilam na super czlowieka...trzymajcie kciuki zeby Jas wydzedl bo tez sie boje wywolania...

Monia trzymaj się i odpocsywaj dzis
Monia to dobrze ze po wizycie ok ja tez boje sie wywolania takze mniejmy nadzieje ze te nadze dzieciatka do konca miesiaca wyjda a Jasiu jak z ruchami??

Ania, z ruchami jest roznie, czasem spokojnie, ale czesciej tak sie rusza ze az boli...moze sie szykuje juz..zobaczymy..a u Ciebie?

Akina, oj to dziwne ma podejście ten Twój lekarz ale miejmy nadzieję, że nic Ci nie jest i wszystko będzie dobrze

Papi, ja właśnie też miałam nierozpuszczalny szew i ściągnęli go w 6 dobie.
A powiedzcie mi, te pasy to co one dają? Tzn. ściągają jakoś skórę na brzuchu, czy mają inne właściwości?

Pan Antoni